Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Najgorsze finisher'y w historii


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

No to pojedźmy inaczej:

FU first Werszyn - dziwną taktykę przyjęło WWE przy tym finiszerku - wmawianie ludziom, że po zwykłym body slamie da się kogoś odklepać. I to nie kogoś tam, tylko właściwie każdego. Ale nie, nie, nie - jakim tam zwykłym bodyslamie - przecież na zwiększenie destrukcyjności wpływał fakt, że delikwent zrzucany był z ramion wykonującego. Wykonując obrót o 180 musiał siłą rzeczy nabrać większego szwungu, niż w przypadku zwykłego slamu. No a poza tym wykonawcą był Wielki Nieśmiertelny JC.

 

Great Khali`s Tree Slam - normalny double handed chocke slam. Chociaż tutaj dochodził do głosu czynnik wysokości

 

Great Khali`s Brain Chop - Słyszałem, że Chopy Khaliego są tak destrukcyjne, gdyż wyszkolił go sam Austin Powers, przebywający w Indiach na wywczasie.

 

Chockeslam Kozlova - jak dla mnie całkowicie pozbawiony power efektu. Zupełnie nie pasuje do movestu Ludzkiego T - 34 na jaki kreowany jest Prudius. Ten move całkowicie popsuł mi frajdę jaką czerpałem z oglądania Władka (obecnie mój ulubiony entrance theme ;). I te srogie słowiańskie miny).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127473
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Euz

    13

  • Andrew

    13

  • K-PEL-K

    11

  • RR

    11

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Cena ma dziwny moveset muszę przyznać, co do Fu ponoć miało to wyglądać jak kopia F5 Lesnara a wyszła parodia która na dodatek się przejadła. Body Slam nie razi mnie jakoś tak bardzo. Nie jest to kolejna odmiana Powesbomb czy DDT czyli jest strawne zważywszy na to że nie zbyt wielu zapaśników w WWE ma bodyslam w swoim repertuarze.

Hinduskiego indwalidy to już się nie czepiam bo po co , jemu tylko flapjack czasem wyjdzie a co dopiero wiarygodny finisher.

Oleg jest troszkę mniej siermiężny od Khaliego i też nie można Bóg wie czego wymagać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127474
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Beznadziejne wykonczenia miał Lex Luger, saby running forearm smash, tłumaczyli ze miał zamontowane zelastwo w ramieniu :grin:

backbreaker nie tylko finish Lexa jak dla mnie nigdy nie był efektowny.

 

Ultimate Warrior i jego slam wykonany w biegu, po czymś takim nie odlicza się przeciwnika, jedynie efektownie wygląda przy zawodnikach postury Marka Henrego.

 

Wykonczenie The Rocka czyli łokiec zwykły, słabo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127493
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Słabiutki jest też finisher Kena Kennedy. Nie chodzi oczywiście o Kenton Bomb, ale o ten żałosny Neckbreaker czy jak ten shit się nazywa, którym czasami kończył walki przed kontuzją.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127597
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Słabiutki jest też finisher Kena Kennedy. Nie chodzi oczywiście o Kenton Bomb, ale o ten żałosny Neckbreaker czy jak ten shit się nazywa, którym czasami kończył walki przed kontuzją.

 

Chodzi Ci zapewnie o Mic Check . Dla mnie finisher beznadziejny , którego wogóle nie kupuję i nie wiem jak po czymś takim można kogoś spinować ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127619
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

A ja Mic Check kupuję. Reverse STO szczególnie lubię (mój ulubiony typ akcji), z resztą nie widzę nic w tej akcji słabego. W oczach marka (a nawet i smarka) przeciwnik ryje ryjem o glebę, jest w tej akcji trochę impetu, dlatego nie zgadzam się z Waszą opinią. A z resztą wydaje mi się, że Raven nie mówi o Mic Check, bo jest chyba zbyt doświadczony, aby Mic Check nazwać Neckbreakerem (albo ta akcja jest w jego oczach tak beznadziejna, że woli nie pamiętać jak wygląda :) )
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127624
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

W sprawie finisherów mam jedno dla was pytanie, temat do analizy- Jak odbieracie ,,uświęcenie" superkicka HBK w WWE? Sweet chin MUsic ma swoją magie, głównie przez jego wykonawce, lecz to jest zwykły kopniak.......teoretycznie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127628
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

to przyjmij kapcia w podbródek :twisted:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127630
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Reverse STO nie zawsze ładnie wygląda np. w wykonaniu Knoxa który strasznie kaleczy tą akcję. Mike robi to zdecydowanie za wolno i w końcowej fazie najczęsciej przeciwnik ląduje twarzą na jego klacie zamiast na glebie.

Mic Check Kennedy'ego wygląda o wiele lepiej i wiarygodniej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127635
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Ale porównajmy sobie Super Kick z jakimiś skomplikowanymi akcjami jak Canadian Destroyer, Unprettier (jakże skomplikowane są to akcje), ba - nawet Powerbomb wymaga skompilkowanego przeniesienia swego przeciwnika spomiędzy nóg na barki. A do Superkicka wystarczy podnieść nogę i trafić w podbródek. O to chyba chodziło dla RR'a. Myślę, że po prostu osoba HBK'a sprawiła, że ów finisher stał się dla niektórych wręcz najlepszym.

 

[ Dodano: 2009-03-14, 21:40 ]

Reverse STO nie zawsze ładnie wygląda np. w wykonaniu Knoxa który strasznie kaleczy tą akcję

Nie zawsze. Co prawda raz widziałem jak beznadziejnie wykonał to dla Reya poza ringiem (Rey wogóle niczego nie dotknął), ale zazwyczaj nie raziło mnie w oczy wykonanie Knoxa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127636
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Myślę, że po prostu osoba HBK'a sprawiła, że ów finisher stał się dla niektórych wręcz najlepszym.

Dziekuje za zrozumienie. Shawn jako legenda sprawiła,że akcja powszechna w świecie wrestlingowym, stała się w jego wykonaniu czymś ponad to. Nawet w WWE tę akcję wykonuja inni wrestlerzy, lecz tylko przy HBKidzie otwieramy później nasze usta i sobie myslimy jak mark- no to go trafił! :P

A do Superkicka wystarczy podnieść nogę i trafić w podbródek

Tak samo jak do Closeline from Hell wystarczy niby tylko wystawić rękę. W tej dyskusji pojawiła sie krytyka finishera JBL'a, dlatego też chciałem przyjrzeć się pod lupą SCM.

Analizując te przykłady dochodze do wniosku, że w tych dwóch przypadkach najistotniejsza jest magia, moc wrestlera w ringu, który wykonuje ów finisher. Żeby było jasne, nie krytykuje ani JBL ani Shawna, lecz zaznaczam, że ich akcje teoretycznie nie są cudami wrestlingowego fachu. Pokazuje to też, że wrestling to coś więcej niż sama walka, wrestling potrzebuje tej niesprecyzowanej iskry, by były fajerwerki i show.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127643
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  464
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2004
  • Status:  Offline

Nie nawidzilem clothesline from hell, bez pomyslu, nie podobal mi sie tez Ceny, imo nie potrafil podjarac nimi, tak jak np. Michaels, ktory pomimo w sumie slabego finishera, to tymi uderzeniami w mate przed wczuwal strasznie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A z resztą wydaje mi się, że Raven nie mówi o Mic Check, bo jest chyba zbyt doświadczony, aby Mic Check nazwać Neckbreakerem (albo ta akcja jest w jego oczach tak beznadziejna, że woli nie pamiętać jak wygląda )

 

Mówię właśnie o tej akcji. I jest to chyba jakaś forma Neckbreakera (nazwałbym to - zmodyfikowanym inverted RKO), tylko, że Kennedy wykonywał to zawsze bez jakiegoś wielkiego wyskoku. Ot, statyczne, "odwrócone RKO", kiedy to gość z pewnością nie wali ryjem o glebę, ale raczej potylicą. Zero porządnego impaktu, zero wiarygodności. Wielu wrestlerów wykonywało podobne akcje w swoim moveset'cie, nie powodując większego "wrażenia" na oponentach. Dziadowski finisher, zwłaszcza jak na obecne czasy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127669
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  971
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2008
  • Status:  Offline

-Raven-, jesteś pewien że mówisz o Mic Check ?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127675
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

http://www.youtube.com/watch?v=VuUV3tvIJQE&feature=related

Rzeczywiście patrząc na dajmy na to wykonanie Kaza widać, że Kenndey robi z małym impetem. Jednak dla mnie jest to wiarygodny finisher (może dlatego, że lubię Reverse StO)

 

[ Dodano: 2009-03-15, 09:32 ]

Tak przy okazji moje wątpliwości budzi finisher Brenta Albrighta - Half Nelson Suplex. Ciężko mi przekonać się do tego, że ta akcja jest w stanie kogoś pokonać. Już ktoś pisał o wiarygodności Suplexa jako finishera (ja uważam, że jak najbardziej suplex może kończyć walki), ale Half Nelson Suplex mnie nie przekonuje (może przez to wyrzucenie przeciwnika przy suplexie?)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/14223-najgorsze-finishery-w-historii/page/7/#findComment-127677
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...