Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najgorsze finisher'y w historii


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ojjj, Pedigree....czyli świętość w WWE, można go kochać, brzydzić się, oglądać koniec walk Triple h lub nie, lecz ten finisher już jest zapisany w kanonie wrestlingu, niczym Atomic Drop wielkiego Hogana :P

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Euz

    13

  • Andrew

    13

  • K-PEL-K

    11

  • RR

    11

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  124
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.06.2008
  • Status:  Offline

Pedigre fajny finiszer ale 3h wykonuje go teraz jak by był przyklejony do ziemi ledwo sie odrywa i cieżko sie na to patrzy :???: :sad:
RAW IS WAR

11525856144aeac13cbddce.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  195
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2009
  • Status:  Offline

naj gorszy finisher to batista bomb ok parcie na krzyz jest duze ale to samo zrobi kane albo cena czy triple H a to przeciez zwykly power bomb z inna nazwa

 

 

 

 

 

Takie jest moje zdanie

Edytowane przez dawilt2

WWF = Wrestling Was Fun.

 

WWE= Worst Wrestling Ever.

14412284634dceda93a5870.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Znowu "powerbomb"? - jako entuzjasta tego rodzaju finisherów muszę stanąć w obronie Batisty.

dawilt2,wydaje mi się że to co napisałeś wynika raczej z twojej niechęci do Dave'a, oczywiście również przyczepić można się do obecnego wykonania ,ale na litość boską nie do samej odmiany tegoż "powerbomba" (którą ja z koleji uważam za jedną z najlepszych). "Sitout powerbomb" aka "Batistabomb" czyli finisher Batisty różni się nieco od "zwykłego" powerbomba co przecież widać gołym okiem. Dave nie trzyma przeciwnika jak to przeważnie ma miejsce za biodra, tylko obejmuje go w pasie przez co wydaje się trudniejszy do skontrowania hurricanraną czy też back body dropem. Kolejna różnica to sam "lot na łopatki" który też jest inny w tym przypadku gdyż Animal opada razem z przeciwnikiem (chyba widać że ląduje na pośladkach?),czyli 150 kg chłopa + jego"wyniesiona"na prawie dwa metry ofiara uderzają z impetem o matę czyli power efekt murowany.

durze
pisze się przez żet z kropką.

  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak dla mnie, to Playmaker w wykonaniu MVP.

Nie sądzę, aby miał w tej swojej nodze tyle siły, aby powalić tak rywala na matę, by odliczyc go do trzech.


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.06.2009
  • Status:  Offline

Moim zdaniem najgłupszym Finisherem jest Finisher Doplha Zigglera...Niewiem jak on się nazywa bodajże Jumping Russian legsweep.Dolp od tyłu skacze na przeciwnika i go sprowadza na mate...Moim zdaniem niejest to jakiś fenomenalny Finisher...

[you] Wchodź,zamawiaj i oceniaj grafiki- Moja Galeria

http://i28.tinypic.com/2lly4gk.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

KL nad sensem bądź jego brakiem zachodzącym w playmakerze, będącym finisherem naprawdę syfiastym, zastanawiałem się (i nie tylko zresztą ja) jeszcze zanim Montel postawił nogę na ringu i nadal nie wiem na jakiej zasadzie to "działa" . Młody Randy Orton też "wykańczał" przeciwników w taki sposób, zanim opatentował swoje "RKO". Tak czy siak głupio wygląda nie tylko technicznej ale i wizualnej do tego dochodzi jeszcze brak realizmu, logiki oraz powera i na dodatek nie jest kultowy jak chociażby "atomic leg drop" czy "splash" Warriora . To ostatnie może ulec zmianie o ile MVP będzie go w stanie wykonywać przez jakieś najbliższe 20 lat, choć kolana raczej tego nie wytrzymają.

To stawia go z pewnością w ścisłej czołówce najgorszych finisherów. Chociaż w moim rankingu i tak jest w tyle za "Wormem" , "Diving Headbuttem" czy " People elbowem" oraz "Heart punchem".


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Czy ja wiem? Pamiętam, że Skipper wykonywał swój Play Of The Day i ja to mogłem spokojnie kupić, bo Skipper wykonywał to zajebiście energicznie, ruch był bardzo płynny, przez co miałem odczucie, że przeciwnik trochę ucierpiał podczas akcji. Rzeczywiście finisher jakiś taki super nie jest, ale przy wykonaniu Skippera można go było IMO spokojnie kupić.

Aha, muszę przyznać, że Cody Rhodes IMO, MIZernie, żeby nie powiedzieć chu**wo robi Hero's Welcome. Zero impaktu, jakiejś płynności, za nic nie mogę kupić jego wykonania, mimo że sama akcja w wykonaniu Hero wygląda zajebiście.

PS. Stroke nadal ssie :)


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Moim zdaniem najgłupszym Finisherem jest Finisher Doplha Zigglera

No prosze, no błagam, nie pisza tak gdyż serce mnie boli :P Jak dla mnie finisher Zigglera jest niekiedy wykonywany fenomenalnie! Wyskok, złapanie głowy czy też szyi przeciwnika i sprowadzenie go na ziemie z pełnym impetem w taki sposób, by ucierpiała tylnia część głowy. Jeśli nienawidzisz tego finishera, to nie powinieneś również patrzeć na RKO i inne tego typu finishery.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2009
  • Status:  Offline

Ja tak że uwarzam ze Shawn Michaels ma zwyklego super kicka a nie finishera ...

Po

1 NieKtórzy wrestlerzy wykonuja super kicka 5 razy w walce jednak jemu wystarczy 1 i zawodnik lezy ... ,,Cos tu jest nie tak'' :mad:


  • Posty:  1 048
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.08.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak, ale akcja jest "w realu" bardzo realna i do tego możliwa do wykonania... nie ma co porównywać jej do takiego RKO, po którym najwyżej poboli cię szczena trochę. Kopniak w szczenę może trochę bardzo cię uszkodzić. To, że akcje czasami używają wrestlerzy jako "basic"? Częściej jako Set-Up do finishera (Goldi do Speara, Nitro/Morrison do SSP), albo do dłuższej "eliminacji" przy meczach z większą liczbą wrestlerów (w której zazwyczaj ktoś dostanie taką akcję w początkach walki i wstaje na końcówkę).

  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.08.2009
  • Status:  Offline

Według mnie 2-ręczy chokeslam Khaliego. 1-ręcznego albo 1-ręcznego z przytrzymaniem bardzo lubię, ale dwoma rękoma go po prostu nie da się zrobić. Wiem, bo próbowałem na koledze - przy 2-ręcznym mówił, że prawie go nie zabolało a przy 1-ręcznym nabił sobie kilka siniaków...

 

 

Napiszę jeszcze submissiona Undertakera - Hell's Gate.

Według mnie nie możliwe jest żeby po duszeniu głowy zaczęła lecieć krew :???:

Kane is a monster!

  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2008
  • Status:  Offline

Według mnie 2-ręczy chokeslam Khaliego. 1-ręcznego albo 1-ręcznego z przytrzymaniem bardzo lubię, ale dwoma rękoma go po prostu nie da się zrobić. Wiem, bo próbowałem na koledze - przy 2-ręcznym mówił, że prawie go nie zabolało a przy 1-ręcznym nabił sobie kilka siniaków...

 

 

Napiszę jeszcze submissiona Undertakera - Hell's Gate.

Według mnie nie możliwe jest żeby po duszeniu głowy zaczęła lecieć krew :???:

 

O Boże... Po pierwsze - Hell's Gate to tak naprawdę się nazywa Gogoplata i jest to sub zajebisty. Po kilku sekundach tracisz przytomność z powodu zablokowania przepływu krwi/duszenia. Krew oczywiście nie leci ale syfiastym nazwać to grzech.

 

Co do choke slama. Powiedz mi chlopcze w jakiż to sposób na koledze choke slam zrobiłeś co? Nieważne jaki. Poza tym dwuręczny ma większy impact i jest sensowniejszy jako finisher niż jednoręczny...

"Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się" - Mistrz Andrzej Sapkowski

 

http://www.zanimnapiszesz.info/

14969654294ab3f35f76bea.jpg


  • Posty:  38
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2009
  • Status:  Offline

up - brawo

Hell's Gate to tak jak poprzednik powiedział Gogoplata i jest to sub. używany między innymi w mma , a jego skutki są porażające.

 

A co do choke slama na koledze to bez komentaża... :lol:

18132641064a9bad85cb8f2.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.08.2009
  • Status:  Offline

Najgorszy finisher to

Hulk hoga - Atomic Leg Drop

Coś jest nie tak bo np. Matt Hardy często robi z drugiej lini i przeciwnik i tak nie daje się odliczyc do 3 trzech, a jak Hulk Hogan to robił z rozbiegu to odrazu zawodnik się nie ruszał.

Najnowsze Gale WWE :

8933737324aaf5c24b0027.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kazuchika Okada vs Kenny Omega!!  OOOO tak!! To będzie banger. Nie mogę się doczekać Toni Storm vs Mercedes Moron- Ta walka nie ma sensu. Moron wygra na 100%... Niech po prostu oddadzą jej pas i nie marnują czasu antenowego na tą walkę. Jon Moxley vs Adam Page- Mocno trzymam kciuki za Hangmana. Mam dość Moxleya.
    • Mr_Hardy
      Alex Windsor is ALL ELITE.  
    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...