Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najgorsze finisher'y w historii


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Spear Edge'a zajebiście pasyje mu do gimmicku kolesia, który wykorzystuje każdą okazje, do wykończenia przeciwnika a co ważne, wygrania walki. Niesamowicie przed akcją czeka w narożniku na powstanie przeciwnika, jego oczy gesty i talent aktorski pierwsza klasa. A sam spear? No bidny, za małó masy ma Adaś na takie akcje.

na szczęście za nimi są speary Showa i Batisty

Big robi ostatnio jakoś tego speara jako zwyczajną akcje, lecz Batista niekiedy pinnował przeciwnika po tej akcji, co nie boli np kiedys Kane mu się tak podłożył.

I jescze dodam taką kwestie, że niby najlepszy spear, czyli atak Goldberga nigdy nie był finisherem :P o dziwo?

reality check the miza

Ogólnie Miz mi nie podchodzi, w tym jego finisher!

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Euz

    13

  • Andrew

    13

  • K-PEL-K

    11

  • RR

    11

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

bonzai drop omg co to za finisher ?

 

Boże, Ty słyszysz i nie grzmisz?! :shock: Koleś ważący 600 funtów (tyle WWF podawało podczas wejść Yokozuny) skacze ci dupskiem, z drugiej liny, na klatkę piersiową i to jest kiepski finisher??? Maks realizmu (jakby taki kloc się na Ciebie zwalił, to by Cię poskładał jak origami) i maks wypromowania (nie wiem czy ktoś kickout'ował po Banzai Drop'ie. Coś mi świta, że chyba Taker, ale nie jestem pewny...). Jeden z bardziej powerowych finisherów ever.

 

Osłabia mnie jak widzę ludzi wymieniających tu GTS'a czy Samoan Spike'a. Jak pomyślę o wyłapaniu czegoś takiego na ulicy, to robi mi się normalnie słabo. Zagadzam się też, że DDT zostało zeszmacone przez zbyt powszechne stosowanie, ale power efekt ma maksymalny. Zaryć tak baśką o glebę... mała przyjemność :?

 

Kiepściutki natomiast jest Cattle Mutilitation Danielsona. Oglądając go - za cholerę nie mogę uwierzyć, że oponent umiera właśnie z bólu. Taka jakaś chujowa ta dźwignia...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

-Raven- nie zgodzę się z tobą co do Cattle Mutillation, nie jest on co prawda bolesny tak jak stwierdziłeś, ale spójrz na to z innej strony - koleś trzyma Cię za wykręcone ręce mordą do gleby, dodatkowo robiąc MOSTEK przez co przenosi ciężar swojego ciała ponad Twoim sprawiając że odczuwasz iż waży dużo więcej niż jest to w rzeczywistości.

Tajemnica sukcesu tego finishera polega wg mnie właśnie nad umiejętnym przeniesieniu środka ciężkośći i bez tego mostka ten submission pozbawiony byłby całkowicie sensu, bowiem oponent dla skontrowania mógłby się zwyczajnie odturlać w bok.


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Ten czopek khali'ego to wielkie G..... ! Wracając do tematu mówiłem LEG Drop Zasysa ! FU Też ! Best is a RKO !
Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- nie zgodzę się z tobą co do Cattle Mutillation, nie jest on co prawda bolesny tak jak stwierdziłeś, ale spójrz na to z innej strony - koleś trzyma Cię za wykręcone ręce mordą do gleby, dodatkowo robiąc MOSTEK przez co przenosi ciężar swojego ciała ponad Twoim sprawiając że odczuwasz iż waży dużo więcej niż jest to w rzeczywistości.

Tajemnica sukcesu tego finishera polega wg mnie właśnie nad umiejętnym przeniesieniu środka ciężkośći i bez tego mostka ten submission pozbawiony byłby całkowicie sensu, bowiem oponent dla skontrowania mógłby się zwyczajnie odturlać w bok.

 

Andrew199 - co do Cattle Mutilitation, to nie wiem czy jest bolesny (nikt mi go nie zaaplikował jeszcze;), ale po prostu na taki nie wygląda. Jakoś ciężko mi strawić, że będąc w mostku (co samo w sobie jest realnie "męczące" dla wykonującego) można tak wygiąć rywala, że prawie mu się wyrwie ręce ze stawów :lol: Po prostu ja tego "nie widzę". Poza tym - wizualnie rzecz biorąc - akcja jest banalnie prosta do skontrowania. Nawet jak gość jest w mostku, to na logikę - można się gibnąć w bok lub przetoczyć na plery i przerwać ten submision. Mam bogatą wyobraźnię, ale ten hold po prostu mnie nie przekonuje. Uważam, że na bardziej killerski wygląda już zwykły armbar (że o Fujimara Armbarze, który czasami wykonuje Danielson, nie wspomnę). Jak widzę Cattle Mutilitation i np. kozackiego Armbara w wykonaniu Rocky'ego Romero, to w przypadku tej pierwszej akcji - chce mi się śmiać.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Co do cattle mutilation- zgadzam sie z Ravenem w stuprocentach. Jak dla mnie ten submission jest po prostu słaby. Dla mnie submission ma wyglądać boleśnie a nie powodować że zaczynam myśleć "no tak, przełozył środek ciężkośći więc to boli" ;) . Dużo bardziej przekonują mnie łokcie w morde które najczęściej Dragon wykonuje przed swoim submissionem. O albo jego triangle choke- też lepszy niż to nieszczęsne cattle mutilation.
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

Cattle Mutilitation, to nie wiem czy jest bolesny (nikt mi go nie zaaplikował jeszcze;), ale po prostu na taki nie wygląda.

 

Problem polega na tym, że o ile np. założenie Ankle lock można wiarygodnie zamarkować, tak w przypadku Cattle mutilation nie da się w pełni uwierzyć w jego morderczość, gdy założony jest ,,na niby". Bo gdyby założyć ten chwyt na serio, to znaczy ,,na chama" wyginać ręce oponenta zbliżając je do siebie łokciami, to nie mam wątpliwości, że trzymany delikwent wymiękłby po paru sekundach.

DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Nigdy nie podobał mi się Steiner Recliner Big Poppy Pumba - aż trudno uwierzyć, że takim niedorobionym camel clutchem można zmusić kogokolwiek do poddania się.

  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Nigdy nie podobał mi się Steiner Recliner Big Poppy Pumba

No, mnie tez nie porywał w stan uniesienia wrestlingowego, lecz tylko wielkie łapy Steinera i naprężone muły nadawały jako takie przekonanie, żę ten chwyt może byc bolesny

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No, mnie tez nie porywał w stan uniesienia wrestlingowego, lecz tylko wielkie łapy Steinera i naprężone muły nadawały jako takie przekonanie, żę ten chwyt może byc bolesny

 

Dokładnie. Wydaje mi się, że miało to polegać na tym, że Steiner to taki powerful mega-koks, że nawet taką popierdółką jest w stanie złamać przeciwnika w pół :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Nigdy nie podobał mi się Steiner Recliner Big Poppy Pumba - aż trudno uwierzyć, że takim niedorobionym camel clutchem można zmusić kogokolwiek do poddania się.

Co jak co , ale nawet Goldberg odklepał po tym finisherze .

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Gdy jesteś przy WCW, kolejny finisher który przyszegł mi na myśl czyli niezapomniany ''tonga deathgrip'' by Meng czyli submission polegający na dociśnięciu przeciwnika za podbródek do podłoża. Tego nie potrafię jakoś logicznie wytłumaczyć. To dopiero syfiasty hold.

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Syfiasty, a ponoć jak Brutus Beefcake dostał go shootowo podczas kłótni pod przysznicem, to jego twarz stała się cała zielona i dopiero Hogan "uratował' mu życie. Imho jeden z najlepszych submissionów ze starej szkoły wrestlingu.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Z tego co mi wiadomo ''tonga deathgrip'' zakładany był na leżącego przeciwnika poprzedzany był czymś w rodzaju chokeslama, a to o czym piszesz Euz miało miejsce pod prysznicem gdzie Haku docisnął Brutusa do ściany dusząc go obiema rękami tak że ten nie dotykał ziemi. Czyli dusił go a nie zakładał swój submission. Czyż nie? Edytowane przez Andrew

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Hm nie do końca jest tak jak piszesz. Z reguły Meng po prostu wkładał rękę pod brodę stojącego przeciwnika, a ten tracąc przytomność padał na ziemię i Meng wygrywał poprzez pinfall bądź submission. Co do akcji pod prysznicem, to pewnie pomyliłem ją z akcją z Chrisem Benoit i Nobuhiko Takadą w Japonii, gdzie ten rzeczywiście wywołał shootowy tap-out.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...