Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ulubiona stypulacja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Elimination Chamber - uwielbiam walki gdzie jest wielu zawodników

6 or 8 Man Elimination Tag team Match jak wyżej

Royal Rumble

Iron Man Match

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Araniero

    3

  • Hrystek

    2

  • Koper137

    2

  • josser

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Temat powinien się nazywać ulubiony gimmick match, ale już nie będę się czepiać.

 

1. Ladder Match - od zawsze na pierwszym miejscu. Kojarzą mi się kapitalne walki, świetne feudy i niesamowite emocje. Już od pierwszej walki tego typu, czyli Shawn Michaels vs Razor Ramon z WM X było widać, że walka z udziałem drabin na stałe wejdzie do bookerskich umysłów panów którzy decydują co będziemy oglądać. Oczywiście zaliczam do tego też TLC, bo jak dla mnie różnica jest tylko w nazwie.

 

2. Hell In A Cell - kiedyś Cage Match to było coś, niestety teraz nastała era, że walki tego typu można oglądać na tygodniówkach. Dobrze, że WWE wpadło na pomysł(już dawno temu) i postanowiło wymyślić walkę w klatce, ale jeszcze większej. Jest to gimmick match z którym kojarzą mi się zawsze końcówki feudów, zaciekłość i dramaturgia co zresztą idealnie pokazuje ostatnie HIAC, czyli walka Undertaker vs Edge, a także dla przykładu pierwsza walka tego typu, czyli oczywiście pamiętne starcie Takera z Shawnem.

 

3. Ultimate X - specjalne wyróżnienie dla TNA, bo mimo, że w tej federacji większość wymysłów jeżeli chodzi o specjalne walki ssie na maksa to ta walka niezależnie od składu, zawsze była ciekawa i obfitująca w bardzo ciekawe spoty. Dzięki tego typu walce można solidnie kogoś wypromować i szkoda, że TNA powoli zaczyna się rozstawać ze swoimi gwiazdami X-Division.

 

Minus to jak dla mnie Falls Count Anywhere, bo zazwyczaj w tych walkach jest zbyt dużo chaosu, a same rzadko spotykane ciekawe bumpy nie potrafią mi tego wynagrodzić. Oczywiście można wymienić sporo walk godnych uwagi, ale można też bardzo długo wyliczać jeżeli weźmie się pod uwagę te gorsze starcia.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  10 282
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

- Jakbym miał wskazać jedną ulubioną stypulację, to chyba byłby to Last Man Standing. Nie wiem czemu, ale walka ta daje takie możliwości (pod kątem dramaturgii), że nie przypominam sobie ani jednego pojedynku LMS, który byłby słaby. Poza tym - stypulacja ta daje spore możliwości do wprowadzenia hardcore'u w pojedynek, co także nie pozostaje bez znaczenia na całokształt.

 

- Drugą ulubioną stypulacją byłby Ladder Match, albo jeszcze lepiej - TLC (chociaż to żadna w sumie różnica, bo w klasycznym LM mamy bardzo często także w użyciu krzesła i stoły, podobnie jak w TLC). Pojedynki tego typu to kopalnia świetnych, ryzykownych i podnoszących ciśnienie spotów oraz bumps'ów, czyli to co Raveny lubią najbardziej:)))

 

- Bardzo często solidnie wychodzą też walki z gatunku No Holds Barred. Teoretycznie, niby to zwykłe No DQ Matche, ale... WWE bardzo często (przynajmniej dawniej) przykłada uwagę do tego, by było brutalnie, czasami (teraz. Kiedyś to była wręcz konieczność!) krwawo oraz bogato w bumpsy. Zawsze z przyjemnością oglądam walki z tą stypulacją.

 

- Najgłupszą (bezkonkurencyjnie!) stypulacją jest wg mnie to Elevation X Match made in TNA. Jest to walka której NIE MOŻNA zrobić ciekawie, bo wrestlerzy walczący na zawieszonej wysoko, metrowej kładce mogą się conajwyżej punch'ować a oczekiwanie na jeden, końcowy bump (ktoś się musi w końcu zjebać z kładki) jest drogą przez mękę. Jaki sens robić walkę "jednego bumpa"?

 

- Nie przepadam też za stypulacjami takimi jak Bullrope Match i Cage Match. Rzadko wychodzą z tego na prawdę ciekawe pojedynki.

 

- Nie przepadam też za Falls Count Anywhere ponieważ w tej stypulacji jest z reguły sporo chaosu a wrestlerzy, okładający się przez pół walki wśród publiczności, jakoś mnie nie kręcą (no, chyba że byłbym osobiście na takiej gali:)

 

- Szczytem głupoty jest organizowanie stypulacji "MMA Match" pomiędzy zawodnikiem MMA a wrestlerem. Po pierwsze jest to nierealistyczne (taki wrestler "bez przygotowania pod kątem MMA" nie przetrwałby w ringu minuty z fighterem mieszanych sztuk walki), po drugie ciężkie do oglądania dla każdego kto choć trochę się interesuje MMA. Nie wychodzi wtedy ani ciekawy wrestling ani też tym bardziej - MMA. Walka z taką stypulacją miałaby ewentualnie sens tylko wtedy, jeżeli w ringu spotkałyby się 2 byłe (lub aktualne) gwiazdy MMA (kiedyś WWF mogło przeprowadzić coś takiego np. pomiędzy Shamrockiem a Severn'em). Ogólnie jednak jestem przeciwny takiej stypulacji, bo gdybym chciał oglądać MMA to zapodałbym sobie UFC czy inny fed a nie wrzucał wrestling.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ja uwielbiam mecze z drabinami oraz według mnie ich najwyższą ewolucję Money in the Bank. Ośmiu chłopa na ringu, jedna walizka dająca szanse o powalczenie o tytuł najlepszego, miejce na gali Wrestlemania..więc na chuj mi resztę walk? :twisted: I tak teiretycznie zdobywca walizeczki jest najgrożniejszym graczem w WWE :P

Oraz dodam pochwałę dla elimination Chamber Match, czyli takie połączenie klatki i małego Royal Rumble.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  159
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2007
  • Status:  Offline

Ja mam 3 ulubione stypulacje :P

1.TLC-co tu duzo dodac kto tego nie lubi ? Hardyz edge christian i dudleye yhhh marzenia :) choc ostatni TLC na ONS 08 byl niczego sobie :)

2.HIAC-najbardziej lubie takie walki z udzialem TAKERA np(summerslam 08)tez podobaly mi sie walki takera z foleyem w klatce i HBK

3.LMS-lubie te stypulacje odtad aż zobaczyłem walke Orton vs HHH na no mercy 07


  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2009
  • Status:  Offline

Hell in a Cell

Nie trzeba chyba nikomu opisywać co jest w tym rajcujące. Jedną z lepszych walk był pojedynek Orton'a z Undertaker'em (prawie 30-minutowa walka).

 

Ladder Match

Specjalistami w tej dziedzinie są Hardyz.

 

King of the Ring

Szczególnie starcie RAW ze SmackDown, kiedy to królem został Booker T.

7780788949b6c8f478983.jpg


  • Posty:  236
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2008
  • Status:  Offline

Moją ulubioną stypulacją jest Ladder Match, lubię go z powodu wielu akcji które można wykonać podczas jego trwania. Większość walk z tą stypulacją wygląda widowiskowo i takie rzeczywiście są.

 

Kolejna stypulacją jest Ultimate X. Znalazła się tu ona gdyż był to pierwszy rodzaj walki ze stypulacją który obejrzałem w całości. Ultimate X lubie z uwagi na oryginalne zasady oraz na mnogość akcji które można wykonać, tak jak w przypadku Ladder Match'y.

 

Ostatnia z ulubionych są wszelkie rodzaje walk z brońmi, ale takich prawdziwych(dziwnie to zabrzmialo:). Jeżeli jest stypulacja Hardcore to ma być to hardcore i ja chce widzieć tam krew, niebezpieczeństwo i 'tuby szkła' :]

 

Ze stypulacji których nie lubie to Last Man Standing za sztuczność w stawaniu przy 9, Falls Count Anywhere za bieganie po trybunach zamiast przy stage'u bądź na backstage i wszelkie rodzaje walk w klatkach.

5944677854b349bd3406ba.png


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline

King of the Ring

Szczególnie starcie RAW ze SmackDown, kiedy to królem został Booker T.

 

To King Of The Ring jest stypulacją ? :shock:

We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Łooooo ! To ja chce taką na wrestlemaniiI !!!! Hahahha od kiedy Kotr jest stypką... Bez przesady... To jest taki turniejik:D
Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg


  • Posty:  431
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.03.2009
  • Status:  Offline

Moje ulubione Stypulacje to:

- Elmination Camber

- TLC

- Heel in a Cell.


  • Posty:  125
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2009
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o WWE to:

- Ladder. Uwielbiam te akcje highfly i rzuty z drabin.

- Hell in a Cell. Bardzo lubie te rzuty (z których teraz zrezygnowano) na szczycie klatki po których wpada się w ring.

- Royal Rumble. Nie trzeba tłumaczyć.

- Hardcore Match. Po chairshotach i "table action" aż przechodzi miły dreszczyk.

A TNA:

- Ultimate X. To jedyne w swoim rodzaju ściąganie z konstrukcji na ring jest po prostu cudowne.

Jeśli masz coś do mnie : I've got 2 words for ya!!!

 

Życiem kieruje szczęście, nie mądrość. - Cyceron

 

Hey, [you] tell me how Your life is better than mine...

15962289644a34bbfe79a05.png


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Naprawde dziwie sie, że nikt nie wymienił jedynego w swoim rodzaju Viagra On A Pole Match ;)

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.11.2008
  • Status:  Offline

Ladder (z Hardy Boyz)

TLC

Hell in a Cell

Inferno

Jeff Nero Hardy

5113424749bad0a5e4e25.jpg


  • Posty:  763
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.05.2008
  • Status:  Offline

Hell in a cell.Lubię tą stypulację bo te walki nigdy nie są nudne...chyba że by walczyli Batista i Cena ;)

 

Extreme Rulez...Krzesła,Stoły,Drabiny,za to że w tej walce prawie wszystko jest używane ;)

 

TLC - J.W

Gdybym miał nowotwór nazwałbym go [you]
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2008
  • Status:  Offline

1. TLC-zawsze są jakieś ciekawe akcje szczególnie uwielbiam kombinacje typu drabina stół.

2. Elimination Chamber-tutaj wrestlerzy siłowi mogą zrobić bardzo dobrą walkę co dobrze się ogląda.

3. Royal Rumble-na tę walkę zawsze czekam z niecierpliwością zastanawiając się kto tym razem ją zdominuje i kto wytrzyma najdłużej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Nie muszą go zwalniać, ale jednak wolałbym widzieć w ME kogoś innego niż prawie 50-letniego Alberto
    • DarthVader
      Można mieć opinię o Albercie, jaką się chce, ale średnio pasowałby mi fakt, że wywaliliby go z AAA na bruk tylko dlatego, że zmienił się właściciel federacji gdzie był na topie. Miał zarzuty, z których praktycznie nic nie wynikło (zostały odrzucone). Cancel culture osobiście bardzo mnie denerwuje. Wolę już Del Rio w telewizji niż Hulka Hogana...  Del Rio byłby tez lepszym AAA Mega champem w dobie wspolpracy niż El Hijo Del No Nejmo. 
    • Bastian
      Można narzekać na WWE, że rozcieńcza feudy do granic możliwości (Punk z Rollinsem będą się bujać jeszcze kilka miesięcy), że nie umie promować mistrzów (Io Sky jest dziś w TV mniej niż Chada Gable/El Grande Americano), że otwiera potencjalne rywalizacje, a potem o nich zapomina. Oddać trzeba im to, że za cholerę nie przewidzisz, co się stanie. Zazwyczaj jest to oczywiście spowodowane paniką i emocjonalnością porzuconej przez chłopaka nastolatki, a nie długofalowym planem, a finalne rozwiązania bywają kretyńskie, no ale nie można mieć wszystkiego...  Rozbrajające jest też lenistwo WWE, które reaktywuje kolejne turnieje, upycha 90 % rosteru w walkach eliminacyjnych, żeby tylko nie trzeba było rozpisywać angażujących widza programów i rozrywkowych segmentów. Patrz Bożenko, zaraz KOTR, potem SummerSlam, europejskie tournee, SS i zaczniemy "imponującą" drogę do WM od RR.  RAW w Phoenix otworzył John Cena, przerwał mu CM Punk, coś tam posłodził fanom, walka o WWE Title na Night of Champions i pora na CS' a. Odwalone perfekcyjnie, nostalgia 2011 roku rozpali fanów, od nowości można dostać mdłości... Czyli tak... Fani i (podobno) szatnia oburzyli się na zwolnienie R-Trutha, no bo kto im będzie teraz odstawiał bezbecję w walkach i na zapleczu, WWE go przywraca, fani wiwatują, a R-Truth wpada na arenę z nożyczkami i przedstawia nam wszystkim Rona Killingsa?  Powrót Nikki Belli chyba mało przejął publikę. Na trybunach cisza jak w sztabie Rafała Trzaskowskiego 2 czerwca nad ranem, a sama Nikki zbotchowała nawet nazwisko Stephanie Vaquer  Żal mi syna Jeya Uso. Inni starzy w ramach pokoleniowego obciachu noszą sandały ze skarpetami, żonobijkę, wysyłają memy ze smaczną kawusią, nieudolnie konspirują się z oglądaniem filmów XXX, a ten yeetuje na jego oczach w tłumie  No i jeszcze przegrywa...  Nie wiem, jaki sens ma zmiana mistrza niecałe 2 miesiące po WM. Kontuzja? Kreujemy Gunthera na najbardziej znienawidzonego heela federacji, który przyprawia 8-latków o koszmary, zabierając pas ich ulubieńcowi? Nie wiem. Wiem natomiast, że Jey Uso był słabym mistrzem, bo to zawodnik, którego hype stoi na dość chwiejnych nogach, tj. wejściówce, która - jak to piosenka - prędzej czy później się znudzi i tej całej legendzie samoańskiego klanu, z którego Jey wcale nie wybija się ponad przeciętność. Można było budować jego title reign, podkładaniem tych, którym pasy mistrzowskie potrzebne już nie są (Punk, Rollins, Cena, Reigns), no ale lepiej było dawać Uso pod nos inne, mocno kwestionowane gwiazdy, takie jak Gunther czy Logan Paul. Żeby nie było, że tylko krytykuję. Bardzo fajne walki eliminacyjne, a Roxanne Perez prowadzą ładnie jako tę cwaną gapkę, co to niby chce pomóc Liv, niby się stara jako nowa w Judgment Day, ale zupełnym przypadkiem to ona jest na wierzchu.   
    • MattDevitto
      No właśnie niekoniecznie May Jak się okazało jej nowy ring name to Blake Monroe  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #789 Data: 10.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves, Kelani Jordan & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...