TNA PPV - Turning Point (05.12.2004)

[Przemk0]

TNA PPV - "Turning Point"

05.12.2004

 

Witajcie! Drugie wielkie (3 godzinne) PPV organizowane przez TNA.. i wreszcie pierwsze które raportuje wam. Teraz jest ten czas.. czas na PUNKT ZWROTNY.. Turning Point. Zobaczymy czy TP zdoła przebić świetne VictoryRoad04.. czym się okarze kaseta z nagraniem inwazji na WWE oraz.. czy AMW czy XXX rozpadną się jako team.. Zatem bez zbędnych liter.. from Szczecin City.. prosto z mego wygodnego fotela zakupionego w Macro Cash&Carry.. wita was Przemk0.. jedyny w Polsce i przez to najlepszy recaper TNA !! TNA !! .. na TNA .. TURNING POINT !!

 

- W PPV pre-show : The Naturals pokonali team Mikey Batts & Jerrelle Clark.

 

- Video które rozpoczyna PPV : Wypowiedzi AJ'a, Hardyego i Savage.. przerywane śmiesznymi segmentami z KoW jadących samochodem i ubranych w stroje a'la Elvis. Savage mówi że musiał wrócić widzać jak KoW niszczy wszystko.. tych młodych chłopaków. AJ mówi że ludzie tacy jak Macho Man przecierali dla niego szlaki. KoW śmieją się że ich przeciwnicy powinni przynieść ksiązki bo zabieraja ich do szkoły, wyśmiewają się też z Macho Man'a. Hardy mówi że pierwszy jego pojedynek był z Hallem i miał do niego dużo szacunku który teraz stracił.. Królowie śmieją się że Hall nie powinien prowadzić i cieszą się że dobrze być Kings of Wrestling.

 

- Na żywo z Impact Zone w Universal Studios na Florydzie witają nas "The Professor" Mike Tenay oraz Don West! Po kilku podnietach na temat karty mówią że na parking podjechała limuzyna.

 

- Widzimy białą limuzyne.. z której wychodzi.. Vince McMahon ! ha ha.. a raczej jego podróbka.. za nim fałszywy HHH.. Vince mówi że przyjechał po taśmę.. Nagle pojawia się Abyss z Balonami na powitanie.. HHH mówi do niego : "do you know what gaaaame you playing" Jednak Abyss straszy fake HHH i ten ucieka..

 

Match 1 : The 3LK (James & Killings) vs. Team Canada (Rude & Young) w tow. D'Amore

 

Przed pojedynkiem.. BG rozgrzewa publikę.. specjalnie dla Konana wykonuje jego speech.. a zaraz po tym.. podgrzewa publike.. swoją gadką.. TAG TEAM CHAMPIONS OF THE WOOOOOOOOOOOORLD, Not ONE.. not TWO.. but the 3…LIVE…KREW!. Walka ta to solidny opener.. może bez rewelacji ale dobry początek.. cała 4rka zaprezentowała się na swoim poziomie.

 

Końcówka : Rude i BG walczą.. i.. SPINE BUSTER na James'ie... Rude sygnalizuje że będzie wykonywał.. nie.. Killings wchodzi i zatrzymuje go.. BG podnosi kanadyjczyka i.. Side Kick Kilingsa na Rudzie... 1... 2.. D'Amore zatrzymuje liczenie.. Killings wywala z ringu Younga i idzie za nim.. BG próbuje Pump Handle.. ale.. z tyłu pojawia się Divine który wraca do teamu Canada roztrzaskując kij hokejowy na plecach BG!! 1... 2... 3 !! Nowymi mistrzami zostali : Rude & Young - Team Canada... po 8smiu minutach.

 

- Shane Douglas jest z DOA na zapleczu.. Dusty mówi że to będzie noc do zapamiętania.. i KoW zapłaci za swoje. Dusty wspomina też że fani przemówili i.. pokaża kasetę z "COOKIE GATE!" i on sam dostarczy kasetę z tym materiałem.

 

- Video na temat feudu : Kash, Shane & Kazarian vs. Garza, Dutt & Siaki.

 

Match 2 : Kid Kash, Michael Shane & Kazarian w tow. Traci vs. Sonny Siaki, Hector Garza & Sonjay Dutt

 

Cała 6stka gwarantowała szybki i dobry pojedynek i tak się stało.. może znów bez rewelacji.. ale match solidny.

 

Końcówka : Dutt skacze z narożnika.. i HURRICANRANA! Obaj wrestlerzy leżą.. Dutt czołga się i daje taga Garzie !.. Hector czyści cały ring z przeciwników.. wchodzi na narożnik i.. MOONSAULT na Kazarianie. 1... 2.. i tylko 2.. bo Shane i Kash interweniują.. a potem wyrzucają Garze z ringu.. jednak za nimi jest Siaki który wywala ich.. Siaki wyrzuca w górę.. Dutta na.. Kasha i Shane'a !! Traci jest na narożniku, a Kazarian trzyma Siakiego.. Traci skacze ale.. Siaki sie usuwa z drogi i Traci powala Kazariania.. Siaki wygania Traci z ringu.. a Garza.. wchodzi na narożnik i... TORNILLO !!f 1.... 2... 3 !! Po 11 minutach wygrywają : Garza, Dutt & Siaki.

 

(Tak.. szykuje się push dla Garzy.. a kiedy push dla Siakiego !! kiedy ? kiedy ? )

 

- Scott Hudson jest na zapleczu i mówi o pojedynku KoW z Macho, AJem i Hardym.. No i jest Macho Man.. który zapowiada że jego team będzie przygotowany.. i KoW tego pojedynku nie wygra.

 

- Scott Hudson tym razem jest z Williamsem i D'Amorem.. Williams mówi że razem z Sabinem znają się dobrze.. ale on nie jest wrestlerem tylko jednej akcji.. i Sabin skończy tak jak AJ. D'Amore mówi że trenował ich obu.. ale wybrał Petey'a bo różni się od Sabina jednym szczegółem.. Petey to zwycięzca..

 

 

Match 3 (Serengeti Survival Match) : Monty Brown vs. Abyss

 

Ten pojedynek można wygrać przez Pin, Poddanie się lub wrzucenie przeciwnika na pinezki. Gdy Abyss jest już na ringu, a Monty na rampie dopiero to ten drugi łapie za mikrofon i mówi że Serengeti jest wszędzie i żeby Abyss przyszedł do niego. Sam pojedynek także dobry.. (tak kolejny dobry to jest TNA tutaj nie ma słabych pojedynków ).. choć prowadzony w nieco wolniejszym tempie niż reszta.. ale tego można było się spodziewać.. Publika była głodna Hardcoru.. i chantowała co chwile.. : "We want tables.. Use the Table.." Ale zawodnicy trzymali się scenariusza i w sumie stół był użyty tylko raz.. Warto też zaznaczyć że Monty wykopał się po Black Hole Slam.. co jest troszkę zabijaniem wiarygodności finisherów.. bo tak samo jak Monty się wykopał po uderzeniu Gitarą i.. The Stroke.. na ostatnim Impactcie.. Powinni troszkę uważać z tym pushem dla Browna bo mogą przecholować..

 

Końcówka : Obaj mieli w rękach woreczki z pinezkami ale tylko Monty je rozsypał.. Monty ściąga koszulę Abyssowi.. Chopsy Browna.. Monty próbuje Power Bomba.. jednak Abyss się wydostaje.. teraz on próbuje tą akcje.. jednak Monty kontruje sprytnie i... ALABAMA SLAM NA PINEZKI !! Wygrywa : Monty Brown po 12minutach..

 

(Jeszcze kilka słów.. Jak dla mnie pojedynek mógłbyć o wiele lepszy gdyby używali więcej stołow.. ludzie nastawili się na ostry pojedynek.. Do tego Monty zjebał jednak finisher.. bo Abyss trafił głównie głową w pinezki.. a to było : a) bardziej niebezpieczne dla niego.. b) mniej efektowne.. Więc ogólnie było dobrze ale mogłobyć leeeeeeeepiej)

 

Fake Vince jest na zapleczu i przy okazji zwalnia kogoś na ubiór.. Razem z Fake HHH znajdują jakąś taśmę.. i Triple H ją rozwala.. ale okazuje się że to było "The best of D Ray 3000"..

 

Match 4 : The NYC (Swinger & Gilbertti) vs. Pat Kenney & Johnny B. Badd

 

Jacqueline wychodzi i będzie sędziować.. ma wspaniały kostium sędziego cieszy się i ja się też ciesze bo ten kostium pięknie pokazuje jej walory.. (czyt. wielkie piersi ).. Następnie wychodzi reszta obsady pojedynku.. najwięcej zabawy mają ludzie z Johnnym B. Baddem i jego Badd Blasterem.. co dziwne ludzią się ten motyw podoba (sic!).. Sam pojedynek średniawy.. a publika właściwie troszkę przymarła.. (przypomniały mi się czasy PPV w TNA Asylium.. tam publika potrafiła milczeć przez 1/2 gali .. szczególnie przy pojedynkach Gilberttiego .. a w sumie nie wiem dlaczego.. bo Disco jak dla mnie jest dobrym i solidnym workerem.. mogliby mu jakiś mały push załatwić).. Milczenie publiki można uzasadnić tym że walka nie miała żadnego podbudowania w TV (pewnie z powodu malej ilości czasu na Impactach ).. raczej nawiązywała do VR04 gdzie Jacqueline zaatakowała Trinity.. no i do tego że Kenney kiedyś był w dłuuuuuuugo w tagu z Swingerem..

 

Końcówka : Swinger wchodzi na ring bez taga.. i wykonuje Russian leg sweep na Baddzie. Gilbertti odpycha Jacqueline i wykonuje STUNNERA na Kennym.. Jacqueline jednak nie podoba się że Glen ją odepchną i popycha Glena który oddaje jej uderzeniem w policzek ! Glen chce wykonać Stunera na Johnnym ale ten wyrywa się i Glen trafia w ręce Jacqueline która slamuje go.. a Badd wykonuje na nim TKO.. 1... 2... 3 ! Koniec.. Kenny i Badd wygrywają po 8min.

 

(Na koniec jeszcze pytanie : Gdzie do cholery była/jest Trinity ? .. To nie będzie feudu.. Trinity vs Jacqueline ? coś tutaj zgrzyta.. w bookingu)

 

- Jesteśmy na parkingu.. i co to.. Savage jest wepchany do jakiegoś pojazdu który wyjezdza z hali.. PORWALI MACHO MANA

- Tenay jest w szoku.. West jest w szoku.. Ja się brechtam..

 

- Video na temat feudu : DDP vs Raven !!

 

 

Match 5 : Raven vs. DDP

 

Eric Watts jest z Tenay'em i West'em przy stoliku komentatorskim.. i przez cały pojedynek wydaje się być bezstronny. A pojedynek to ostra walka od początku do końca w dobrym tempie, jestem w stanie się założyć że gdyby ta odbywała się np.: w 98roku w WCW to ludzie by szaleli jak głupi. Raven w pewnym momencie pojedynku używa swojego hełmu z LOTR by powalić DDP [yeah! ]. Warto też zaznaczyć że w końcówce obaj wykopali się po finisherach przeciwnika.. jeśli w przypadku Monty'ego to jeszcze mogłem zrozumieć.. to tutaj taki scenariusz był blędem..

 

Końcówka : Przy ringu pojawiają się zamaskowani pomocnicy Ravena.. DDT Ravena.. i... 1... 2... DDP wykopuje się! Watts opuszcza stolik komentatorski mówiąc że ten pojedynek mówi się rozstrzygnąć fair. Eric jest na ringu.. i pokazuje żeby pomocnicy Ravena weszli na ring.. wchodzą.. i Eric częstuje ich Choke Slamami.. Eric ściska się z DDP.. i nagle... CLOTHESLINE na DDP !! (Tenay krzyczy : What the hell just happend!!!!??!!) Eric krzczy coś do DDP.. podnosi go do Choke Slam.. ale NIE DDP kontruje DIAMOND CUTTEREM ! .. Raven wstaje.. obija DDP i.. stara się wykonać DDT.. jednak DDP kontruje znów.. i... DIAMOND CUTTER !! 1... 2... 3 !! Wygrywa DDP po 12minutach..

 

Na koniec widzimy jeszcze jak DDP świętuje i Erica który stoi koło rampy niezadowolony z przebiegu wydarzeń..

 

(Przyznam się że spodziewałem się końcówki w której Watts SKUTECZNIE pomaga Ravenowi.. i ten zalicza wreszcie ważną wygraną.. bo ostatnio najczęście jobuje.. no cush miejmy nadzieje ze ten feud się jeszcze ciekawie rozwinie..)

 

- Fake Vince i HHH są w szatni i Vince jest głodny.. wtedy pojawia się Traci z ciasteczkami. Vince wywala jej tace z ciasteczkami i krzyczy na dive z TNA. Fałszywy Vince chce widzieć się z DUstym i karze HHH żeby znalazł Dustyego.

 

- Video dotyczące feudu Petey vs Chris.

 

 

Match 6 (X-Division Title) : Petey Williams © w tow. D'Amore vs. Chris Sabin

 

Pojedynki o X Title przyzwyczaiły nas do pewnego poziomu który został utrzymany.. jak dla mnie walka była lepsza od walki z AJ'em.. oprócz finishera.. który nieco zjebali ale o tym później. Sam pojedynek bardzo solidny z kilkoma świetnymi spotami które publika nagradzała chantami : TNA! TNA! i THIS IS AWESOME!!.. Publiczność tez wspierała obu zawodników przez cały pojedynek.. : Let's go Sabin.. Let's go Petey.. mimo że w czasie walki D'Amore interweniował kilka razy na korzyść Petey'a.

 

Końcówka : PILE DRIVER Sabina.. ale Williams wykopuje się.. Obaj leża na ringu.. Wstają i Sabin próbuje suplexa.. Petey kontruje jest w pozycji do Destroyera.. ale Sabin kontruje i ustawia przeciwnika do Cradle Shock... jednak D'Amore interweniuje.. Petey sie wyślizguje.. Sędzia dochodzi do trenera teamu Canada.. w tym czasie Williams nakłada kastet na pięść i.. powala nim Sabina.. Pin ! 1...2....3 !! Petey Williams obronił X-Title ! po 18 minutach..

 

(Myśle że obaj mogli opracować równie efektowny finisher jak przy walce Petey'a z AJ'em.. ale coś mi się wydaje że Dusty'emu zależy na starym sztywnym podziałem na linię heel/face i nie podoba mu się że publika dopinguje też Williamsa i takimi akcjami bookery będą próbowali to zmienić..)

 

Po pojedynku pojawia się cały Team Canada który świętuje na rampie.

 

 

- Karzeł z garniturze przychodzi do fałszywego Vince'a i spuszcza mu lanie.. Uderza go tacą po ciasteczkach ! Vince krzyczy po HHH : "Where’s my son in law!"

 

- Video wspominkowe na temat KoW i ich "take over'u" w TNA.. oraz feudu z AJem, Hardym i Macho Manem.

 

 

Match 7 : The Kings of Wrestling (JJ, Hall, Nash) vs. AJ, Hardy, Savage

 

Nash i Hall mają na sobie stroje Elvis'o podobne. Niestety ciągle Savage nie został odnaleziony, więc walka będzie 3ch na 2ch.

 

Końcówka : Hardy wykonuje Twist of Fate na JJ! AJ skacze z narożnika na Hall'a... obaj pinują.. 1.. 2.. Nash zciąga sędziego z ringu i uderza go! Sędzia jest nieprzytomny.. AJ kopie Nasha i po chwili uderza nim o stalową część narożnika.. w tym czasie Hall ma gitare ! Hardy wchodzi na naroznik i.. dostaje gitarą !! Hardy upada na JJ.. AJ za to przez liny leci crossbody na Hall'a.. wszyscy leżą.. .. I nagle muzyka.. Na halę wpada MACHO MAN !! (już bez kapelusza i płaszcza) Macho prosi o taga od Hardy'ego ten ledwo.. ale daje mu taga.. Macho łapie JJ i powala go pięścią.. to samo robi z Nashem i Hallem.. JJ zakłada Sleepera na Macho ale ten reversuje.. i sam zakłada Sleepera !! Tak samo robi Hardy na Hallu i AJ wskajuje na Nasha i tez zakłada Sleepera !! 3 Sleeper Holdy ! JJ próbuje się wydostać.. Roll up.. jednak Savage przytrzymuje JJ za twarz.. pin pin 1.... 2..... 3 !! Savage, AJ, Hardy wygrywają !

 

(18minut przez które naprawdę dobrze się bawiłem.. większość pracy po stronie KoW wykonywał oczywiście JJ, ale to było wiadome. Największe jednak zdziwienie przeżyłem jak Nash dostał taga.. ludzie Kevin się jeszcze potrafi ruszać.. a jego warunki fizyczne powodują że wszystkie jego akcje są przekonujące.. o ile pamietam nawet Sidewalk Slam'em nas uraczył.. Ogólnie więc byłem zaskoczony postawą Nasha i Halla.. jak dla mnie pracowali dobrze w tym pojedynku.. 4 z plusem dla nich.. Choć wiadomo że JJ, AJ i Hardy to była podstawa tego pojedynku.. Wróćmy jednak do końcówki.. i Macho Mana.. który niestety już ma takie dziadkowate ruchy.. no i jest łysy jak cholera.. więc albo przeszczep albo chusteczka .. no i cały ten pin na koniec Macho.. nie wyglądał przekonująco.. zupełnie..)

 

- Po pojedynku Tenay i West spekulują o tym że Macho właśnie spinował World Champa więc może czas na title shot dla niego.. (O nie panowie.. nie nie nie.. tylko nie to..)

 

- Fałszywy Vince jest ładowany do karetki po ataku karła z TNA.. ale nadal się awanturuje o kasetę.. i krzyczy na fałszywego HHH że jest idiotą. Fałszywy HHH krzyczy do odjeżdżającej karetki : "Daddy, what do I do?"

 

- Video promujące kolejne PPV "Final Resolution".

 

- Widzimy Duste'ego gdzieś na zapleczu który mówi.. "Cookie Gate time!" Puścić kasetę !

 

Widzimy Douglasa razem z Abyssem który trzyma baloniki oraz Traci z ciasteczkami. Douglas mówi że przyszli powitać WWE w Universal Studios. Następnie widać już jak idą z 3live kru.. a wszystkie inne postacie są zamazane.. BG mówi że chce się spotkać z Vincem.. i że widzi że mają tutaj "Mahi Mahi" (Mahi Mahi to taka sieć restauracji w USA.. głównie serwują owoce morza.. http://www.mahimahs.com/) na obiad. BG mówi że Vince jest jego starym przyjacielem i może go pamiętać bo zarobił dla niego kiedyś kupe kasy.. tyle że Vince teraz jest troche już stary i ma kłopoty z pamięcią. Ogólnie 3live Kru żartują co chwile.. Douglas tak samo.. Pojawia się też jakiś pracownik/wrestler WWE który rozmawia z 3live Kru i żartuje z nimi.. Shane chce pogadać z Vincem też o starych czasach.. Killings zabiera ze sobą całą tace żarcia.. a BG mówi że nie powinni wchodzić na ich terytorium i nawet nie zaproponować im trochę Mahi Mahi

 

(Ogólnie śmieszny segment.. 3live Kru żartuje jak zwykle co chwile Jeśli chcecie zobaczyć ten segment to skompresowałem go i wrzuciłem do Media Corner Silver.. zapraszam)

 

Tenay z Westem dziwią się dlaczego chcą ich pozwać za ten materiał.. przecież nie wjechali tam czołgiem

 

- Video wprowadzające nas w feud XXX vs AMW i ostatnią ich walkę w klatce.

 

 

Match 8 (6-Sides of Steel) : (Przegrany team musi się rozpaść) XXX vs. AMW

 

Nawet nie wiem jak rozpocząć pisanie o tym pojedynku.. Może od początku.. Pojedynek był bardzo dobry od samego początku.. prowadzony w dobrym tempie i ciekawie napisany. Zawodnicy często używali klatki do bicia przeciwnika.. co uwiarygodniało ich krwawienie.. Pierwszy pociął się Daniels.. który już do końca krwawił dosyć obficie.. następnie Harris i Storm też krwawili. W pewnym momencie pojedynku okazało się że Triple X ma schowane w narożniku kajdanki ukryte pod ręcznikiem i przypieli do nich Harrisa.. by zająć się tylko Stormem.. Daniels trzymał kluczyk do kajdanek jako wisiorek na szyji.. co oczywiście później zemściło się tym że Storm odzyskał kluczyk i uwolnił partnera.. później nastąpiła końcówka pojedynku która stworzyła ten pojedynek rewelacyjnym :

 

Końcówka : Angels Wing's wykonije Daniels.. 1... 2.. Nie ! kick out Harrisa.. Daniels więc wspina się na klatkę.. Harris zaczyna go gonić.. obaj są na samej górze.. Elix wspina się na klatke w narożniku obok.. Harris siedzi na klatce trzymany przez Danielsa.. Elix wstaje powoli na klatce.. ledwo trzyma równowagę.. (O K**** co on chce zrobić?) Elix.. idzie na krawędzi klatki !! (NIE NIE ! On umrze !!)... Elix dochodzi.. do Harrisa i juz prawie spada i... HURRICANRANA Z GÓRY KLATKI! (HOLY SHIT !! HOLY SHIT!!) Ale to nie koniec Daniels wchodzi na szczyt klatki i... SUPER ELBOW DROP! (TNA! TNA! TNA! O k****!) Wszyscy wrestlerzy leżą.. a publika chantuje : THIS IS AWESOME!! Daniels znów wspina się na górę klatki.. Storm go goni.. za nim Elix.. a na końcu Harris.. chwila konsternacji i... SUPER TOWER OF DOOM! (HOLY SHIT chant!!) Znów wszyscy leża.. jako pierwsi oczywiście wstają.. Elix i Harris.. Elix próbuje "Play of the day" jednak.. Harris kontruje i chce wykonać "Catatonic" jednak Elix też kontruje i uderza Chrisem o klatkę. Daniels i Storm też wstają.. wchodzą na liny.. Publika zaczyna krzyczeć : BEST MATCH EVER ! BEST MATCH EVER !! .. Storm wygrywa starcie z Danielsem i przypina go kajdankami do narożnika.. Daniels jest wściekły.. Super Kick na Elixie !! AMW używa finishera XXX, POWERPLEX !! i .. 1... 2... 3 !! Wygrywa pojedynek !! AMW !!

 

Po tym 21 min pojedynku.. Daniels jest nadal przypięty do narożnika i krzyczy coś do AMW.. Daniels jest rozgoryczony wygląda jakby się miał rozpłakać.. AMW się cieszy.. a publika chantuje : TNA ! TNA ! TNA !

 

(Rewelacja.. najlepszy pojedynek jaki widziałem w TNA!! Znajdziecie go tez wkrótce w Media Corner Silver.. )

 

Uff koniec.. Licze na wasze komentarze co do gali.. czy była lepsza od VR04 ? itd..

[Ziutek]

Przed chwilą skończyłem oglądać. Bez wątpienia lepsza od VR ale jeśli następne PPV bedą trzymać poziom VR i TP to bedzie git.

[RVD]

To PPV było wyrąbane w kosmos - wspaniałe, niesamowite - BRAK MI SŁÓW!

[Romo]

Dlugo mnie nie bylo, bo czekalem z tydzien zanim sie sciagnelo z netu (niestety w rm, slaba jakosc )

Cale te nwa-tna przypomina takie polaczenie WCW i ECW oraz odrobinka Japoni (z czego sie bardzo ciesze)

Gala swietna, Triple x vs AMW rewelacyjne (dawac szybko do sciagniecia w ladnej jakosci , Williams vs Sabin rowniez (tyko po co ten kretyn sie wmieszal)

Rozczarowala mnie koncowka walki Ravena i DDP (choc pojedynek calkiem, calkiem), po Monty vs Abyss tez mozna bylo sie wiecej spodziewac.

Odpuscilem sobie natomiast ogladanie 3LK (nie trawie, nie trawilem i nie bede trawil konnana i roadd doga). Druga walka tez mnie zbytnio nie interesowala (zaden z nich nie moze sie rownac z Williamsem, Sabinem czy tez AJ'em). Kolejne co oposcilem to Johnny B.Badda i tych innch .

Co do MachoMana to porazka, kiepsko mu wszystko wychodzilo, a ten pin to jeden z gorszych (taki pin z dupy) .Oczywiscie JJ, AJ, Hardy nie dali ciala jak sie mozna bylo spodziewac, Hall i Nash jakos sobie radzili (choc wygladali jak pajace z cyrku).

 

Gala lepsza od VR04 z wielkim must see w postaci XXX vs AMW oraz z mniejszym must see (Williams - Sabin)