Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

rezultaty: UFC 93 - Franklin vs. Henderson


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

UFC 93 - Franklin vs Henderson

http://img178.imagevenue.com/loc379/th_34761_ufc93poster_122_379lo.jpg

2009/01/17, O2-Dublin, Dublin, Republika Irlandii

 

Rozpiska:

 

Pojedynek w wadze półciężkiej:

Rich Franklin vs. Dan Henderson

Henderson decyzją (2-1*)

 

Pojedynek w wadze półciężkiej:

Mark Coleman vs. Mauricio Rua

Rua przez TKO, rd.3 (4:36)

 

Pojedynek w wadze średniej:

Jeremy Horn vs. Rousimar Palhares

Palhares decyzją (3-0)

 

Pojedynek w wadze średniej:

Alan Belcher vs. Denis Kang

Belcher przez poddanie (gilotyna), rd.2 (4:36)

 

Pojedynek w wadze półśredniej:

Marcus Davis vs. Chris Lytle

Davis decyzją (2-1)

 

Pojedynek w wadze półśredniej:

Tom Egan vs. John Hathaway

Hathaway przez TKO, rd.1 (4:36)

 

Pojedynek w wadze półśredniej:

Martin Kampmann vs. Alexandre Barros

Kampmann przez TKO, rd.2 (3:07)

 

Pojedynek w wadze półciężkiej:

Eric Schafer vs. Antonio Mendes

Schafer przez TKO, rd.1 (3:35)

 

Pojedynek w wadze półciężkiej:

Tomasz Drwal vs. Ivan Serati

Drwal przez TKO, rd.1 (2:02)

 

Pojedynek w wadze lekkiej:

Dennis Siver vs. Nate Mohr

Siver przez TKO, rd.3 (3:27)

 

* - stosunek decyzji sędziowskich (walki socenia trzech sędziów technicznych)

WZIĄŚĆ? W języku polskim nie ma takiego słowa! Mów poprawnie a będziesz pisać poprawnie.

[you] zostań bohaterem,

bądź honorowym dawcą krwi

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Cox

    4

  • -Raven-

    2

  • pablobjj

    2

  • theGrimRipper

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Gala ogólnie wypadła słabo, jedynym plusem było tylko zwycięstwo Tomka Drwala w dodatku w ładny sposób. Shogun to już nie jest ten sam Shogun co w Pride, co wczorajsza walka pokazała. Hendo z Franklinem też nic nie pokazali, ogólnie gala pewnie zostanie uznana za jedną z najgorszych jeśli nie najgorszą w 2009 roku.

  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Zgadzam sie z Frankiem poziom gali mierny a walka Shoguna to przypominała pojedynek z domu starców a nie z klatek UFC. Proponuje obejrzeć po raz x galę UFC 92 bo warto :-)

  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja bym jednak nie skreślał tak od razu tej gali. Może nie było to UFC 92, ale pojedynek Palharesa z Hornem stał na naprawdę wysokim poziomie. Może to moje osobiste odczucie, ale podobał mi się bardziej, niż pojedynki na 92. Shogun nie wypadł źle, nie jego wina, że Coleman wyglądał, jakby miał zejść na zawał...

  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Shogun nie wypadł źle, nie jego wina, że Coleman wyglądał, jakby miał zejść na zawał...

Nie wypadł źle tylko wypadł tragicznie, wydaje mi się że Sho się po prostu wypalił. Zresztą w ogóle ostatnio Brazylijscy zawodnicy nie są w życiowej formie, poziom trzymają tylko Spider,Thiago Silva i Lyoto Machida. No i teraz dochodzi Palhares który pokazał się z dobrej strony w walce z Hornem.


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Powiem tak - walka Shoguna z Colemanem to był koszmar dla oka. Mark był zupełnie bez formy (wiek robi swoje i jego jeszcze można zrozumieć), ruszał się jak mucha w smole a uderzenia wyprowadzał jeszcze wolniej. To, jaką formę zaprezentował Rua, woła jednak o pomstę do nieba, bo z tak "przygotowanym" fighterem jak Coleman - ta walka nie powinna potrwać nawet jednej rundy!

Shogun walczył zupełnie bez pomysłu, jego agresja = 0, celność uderzeń była fatalna, pomimo, że w tak statycznego rywala jak The Hammer na prawdę ciężko było nie trafiać. Końcówka drugiej rundy to było najlepsze podsumowanie tej walki - Shogun ma w submisionie Colemana, Mark nie poddaje się jednak a Rua wie, że nie stap'uje w ten sposób rywala. Do końca rundy jest dobra minuta, Shogun ma wolne ręce (chwyt założył nogami) a głowę Colemana w zasięgu i co robi? Zamiast zbombardować go uderzeniami, bezradnie rozgląda się dookoła i... przeczekuje tak do końca rundy! Po tej walce wiem, że wygrana Griffina z Shogunem nie była przypadkowa i obecnie także Forrest by sobie Ruą buty wytarł.

Od dawna twierdziłem, że Shogun jest przereklamowany a okrzyknięcie go największą nadzieją dywizji LHW to żart. Rua miał sporo szczęścia wygrywając turniej LHW w PrIde (swoją pierwszą walkę rozstrzygnął stosunkowo szybko i w finale zmierzył się z Aaroną, który ledwo stał na nogach po trwającej pełny wymiar czasu - wojnie z Wandem) a na chwilę obecną jest sporo zawodników kategorii LHW, którzy by go zjedli z butami.

 

Main event był wg mnie dosyć ciekawy (po walce Ruy z Colemanem - wszystko byłoby ciekawe, nawet Miś Uszatek:), bo chociaż nie było jakiegoś bajeranckiego rozstrzygnięcia czy knock downów, to zarówno Henderson jak i Franklin cały czas nacierali na siebie i pokazali, że są bardzo równorzędnymi przeciwnikami. Tak jak runda pierwsza była bardzo wyrównana z niewielkim wskazaniem na Hendo, tak już druga runda to w większości popisy Hollywood'a. Trzecia runda to jednak wielki powrót Ace'a i świetna postawa Franklina, który im bliżej końca - tym bardziej się rozkręcał. Niejednogłośną decyzją wygrał Henderson i wg mnie był to sprawiedliwy werdykt, chociaż gdyby niejednogłośna była na korzyść Franklina to także zbyt wielkich pretensji do jurorów mieć by nie można było, bo pojedynek był bardzo wyrównany. Całkiem niezła walka, choć bez większych fajerwerków.

 

Shogun nie wypadł źle, nie jego wina, że Coleman wyglądał, jakby miał zejść na zawał...

 

Rua wypadł tragicznie :shock: Był zagubiony jak dziecko we mgle i nie miał w ogóle pomysłu na gościa, który miał taką formę, że nakopałby mu pierwszy lepszy zadymiarz z baletów (sorry, ale Coleman po prostu ledwo się ruszał. Czasami miałem wrażenie, że albo to ten wypity Gin, albo oglądam tą walkę w zwolnionym tempie :twisted: ). Samo to, że Shogun potrzebował 3 rund by wykończyć oponenta w tak słabej formie - to po prostu śmiech na sali.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

Tak propo Ruy jeszcze chciałbym dodać przy jego obecnej formie Tomek Drwal zjadłby go już w pierwszej rundzie. Jeśli chodzi jeszcze o Tomka to bardzo dobrze się zaprezentował i mam nadzieje że coraz częściej będziemy widzieć go w octagonie z coraz lepszymi fighterami ;)

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie sama gala była mocno średnia, a wyobrażam sobie jak zareagowała osoba, która zaczynała od tej gali swoją przygodę z MMA. Jedyne plusy tej gali to jak dla mnie main event(od zawsze lubiłem Hendersona) i Palhares, który pokazał się z dobrej strony(chociaż nie ma się co zachwycać, bo Horn jest ostatnio bez formy). Cieszy mnie też zwycięstwo Tomka, bo triumfujący rodak to zawsze jakiś tam pozytyw, mniejszy lub większy.

 

Co do walki Shoguna to powiedzmy sobie szczerze, że wiało nudą, a Rua wypadł w miarę dobrze tylko na tle Marka, bo każdy inny fighter wciągnąłby go nosem. Sam kiedyś uznawałem go za niezłego zawodnika, który może dużo namieszać(szczególnie za czasów Pride), teraz niestety moje zdanie zmienia się diametralnie.

 

Jeszcze jeden minus całej gali to fakt, że była niemiłosiernie łatwa do przewidzenia i prawie każdy pojedynek skończył się tak jak przypuszczałem, że się skończy. Trzeba po prostu czekać na o wiele ciekawszą następną gale UFC, która samą kartą zjada 93 na śniadanie.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2009
  • Status:  Offline

A taka już w sobotę mamy genialną wprost rozpiskę na Affliction a także wielkimi krokami zblizą się tez UFC 94 GSP vs PERNN. Bodajże 7 marca odbedzie się walka Rampagne Jackson vs Jardine a w kwietniu walka o mistrza HW czyli LESNAR vs MIR

 

Oj już się nie moge doczekać :grin: :grin: :grin:


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A taka już w sobotę mamy genialną wprost rozpiskę na Affliction

 

Fedor vs. Arlovski... Jest na co czekać!

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Przyszedł czas i na mnie :)

 

Gala według mnie (jak i według większości) mocno średnia. To, co mnie cieszy najbardziej, to zwycięstwo Drwala, który większych problemów z Seratim nie miał i wykończył go pięknym G&P. Jeżeli chodzi o pierwszą walkę w MAIN CARD, według mnie była naprawdę niezła. I Lytle i Davis pokazali kawał serducha do walki, tylko szkoda, że to Marcus wyszedł z octagonu jako zwycięzca, bo czuję ogromną sympatię do Chrisa i po cichu liczyłem, że to on wygra przez split decision, ponieważ, mimo wszystko, był agresorem przez większą część pojedynku. Jednak szacunek do Davisa, który miał doskonały game plan na ten pojedynek i dobrze pukntował swojego przeciwnika. Zawiódł mnie natomiast Denis Kang, na którego stawiałem i byłem wręcz pewien, że upora się bez większych problemów z Belcherem. Może i nie doceniłem Alana, ponieważ mimo wszystko, to solidny zawodnik, jednak według mnie jego gadka po walce o title shotach była conajmniej zabawna (przynajmniej na obecny moment).

 

Dalej. Palhares wypadł dobrze, ale nie świetnie. Horn jest raczej bez formy i podejrzewam, że w swojej najlepszej formie mógłby Rousimara poskładać. Palhares jest bardzo utalentowanym gościem, którego lubię, ale musi popracować nad kondycją, może i nawet kosztem swojej siły, którą zaprezentował podczas pojedynku.

 

Nie wiem, czy jest sens, żebym pisał coś o walce Coleman-Rua, ponieważ większość już wszystko napisała. Mogę jedynie dodać, że jeśli Shogun będzie się prezentować podobnie w pojedynku z Liddellem, to Iceman faktycznie wciągnie go nosem najpóźniej w 2 rundzie. Na obecny moment, Shogun się kończy, jeśli kolejnym pojedynkiem nie udowodni, że wraca do siebie, to skończy się całkowicie (przynajmniej w UFC). Przypomina to trochę dawną sytuację z Vitorem, bo on również miał być mordercą i nowym Bogiem w MMA, a później wyszło, jak wyszło (chociaż wiadomo, jakie miał swego czasu problemy osobiste).

 

Main Event według mnie trzymał poziom. Walka była bardzo wyrównana, lecz zgadzam się z decyzją sędziów. Jak na moje oko Henderson wygrał 2 pierwsze rundy, przegrał 3. Nie wiem, na jakich dragach śmigał sędzia, który przyznał 30-27 dla Franklina, ale cóż, takie już uroki walk, jeśli nie skończy się z przeciwnikiem przed czasem. Dla mnie zarówno Franklin, jak i Hollywood wyszli do tej walki w dosyć dobrej formie i stworzyli widowisko godne ME.

 

Na koniec wspomnę jeszcze raz, że rzuciłem różnymi propozycjami dotyczącymi rozwoju działu "Dyskusje MMA" w innym temacie i raczej wykazaliście brak zainteresowania. Czy to ma oznaczać, że chwilowo kończymy rozbudowę działu na typerze, czy po prostu nie chciało Wam się wypowiadać? :D

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 92 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 567 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Windy City Riot 2025 Data: 11.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Chicago, Illinois, USA Arena: Wintrust Arena Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Komentarz: Walker Stewart & Veda Scott Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Windy City Riot 2025 - The Buy In Data: 11.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Chicago, Illinois, USA Arena: Wintrust Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Komentarz: Walker Stewart & Veda Scott Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • KyRenLo
      Walka War Raiders vs. The New Day już oficjalnie w karcie:
    • Grins
      No ja mam też dziwne wrażenie że on wypali RKO na samym końcu gali gdy Cena będzie świętował albo sprzeda punt kicka The Rockowi czy coś w tym stylu, chociaż ja też jestem zwolennikiem aby to właśnie Randall był ostatnim przeciwnikiem Ceny innej opcji nie widzę, mam nadzieje że na dzisiejszym SmackDown ruszą konkretnie z tymi programami bo został tydzień a póki co program Rollka/Punka/Romana jak na razie jest najlepszym programem całej tej RTWM. 
    • KPWrestling
      Za nami niezwykle emocjonująca gala KPW Arena 28: Zły Omen. Wyniki walk: 1. GREG pokonał Eryk Lesak 2. Zefir pokonał Leona Lato i Tomczaka 3. Chemik pokonał Filipa Fuxa 4. David Oliwa pokonał Toby St John Ceremonia zaprzysiężenia nowego prezesa została przerwana powrotem Krystiana Malinowskiego 5. Hans Schulte pokonał Michał Fux Dziękujemy za gorący doping! Do zobaczenia na Pyrkonie 14 czerwca i Arenie 29 - 20 czerwca! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...