Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Ale w jednym zgoda - HBK większość Ery Attitude spędził na emeryturze, więc na pewno nie kręcił się wokół pasa.

Jeśli przyjąć, że Attitude Era wzięła swój początek 15 grudnia 2007, wraz z tym wystąpieniem Vince`a,

albo wcześniej, przy okazji powstania DX, to HBK do kręcących się wokół pasa można zakwalifikować. Dla mnie to ważna postać Attitude Era.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321317
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Podczas tego przebijania się został trzykrotnie mistrzem WWF

Taaa...ale żaden z jego panowań jako mistrza nie przekroczył 30 dni...

Dobra, ale zauważ, jak ważnym momentem dla federacji było jego pierwsze zdobycie pasa; obok takiej celebracji mało kto mógł przejść obojętnie, a co się z tym wiąże, nie zapamiętać człowieka . Promował też innych wrestlerów, przegrywając z nimi, co może niezupełnie stawiało go w dobrym świetle, jednak również pozwoliło go zapamiętać, np. po Street Fight na Royal Rumble 2000. Przebicie się do ME było również skutkiem jego unikatowości, wspaniale prowadzonych postaci (Mankind, Dude Love) oraz sympatii, jaką wzbudzał.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321325
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wcześniej przewijała się tutaj dyskusja na temat UV wrestlingu. Nie wiem, czy moja opinia jest kontrowersyjna, ale na pewno jest inna. Bo uważam, że UV jest fajny. I nie chodzi mi tutaj o stałe argumenty fanów UV, czyli "w UV też jest dobry wrestling". Chodzi mi właśnie o to napieprzanie się wszystkim, lejącą się krew i brutalny brawl. Właśnie to jest najfajniejsze w UV wrestlingu. To u mnie wywoływało największe emocje. A to, że było to obrzydzenie, albo odczucie bólu na widok różnych akcji (i to jeszcze na zbliżeniu)? Nie szkodzi! Emocje to emocje, a gdy coraz częściej na wrestling patrzę kompletnie bez reakcji, to nawet te z pozoru negatywne emocje przyjmuję i cieszę się z nich. Zresztą porównałbym to do bycia fanem slasherów. Sam fanem takich filmów nie jestem, a wręcz unikam ich i nie lubię. Ale tam też oglądamy brutalne sceny, jakieś przegięte sytuacje i jakoś ludzie to oglądają i podoba im się to. I identycznie jest w UV.

 

Przekonywać do UV nikogo nie będę, bo ja tak samo nie przekonałbym się do slasherów. Uważam jednak, że mówienie, że to nie jest wrestling to jednak przesada.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321362
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Jeśli przyjąć, że Attitude Era wzięła swój początek 15 grudnia 2007, wraz z tym wystąpieniem Vince`a,

 

Oficjalne przyjęcie jest takie, że attitude era się zaczęła od WM 14. To jest oficjalna wersja.

 

Show zadebiutował w WWF w lutym 1999 na St Valentine's Day Massacre PPV a WWF Championship zdobył już w listopadzie tego samego roku na Survivor Series.

 

Sorry, mój błąd.

 

Też mi argument z tym Mankindem, że miał krótkie runy... Warto spojrzeć na listę, jak się zmieniali mistrzowie, aby zauważyć, że takie runy, które trwały miesiąc, dwa miesiące, to była normalka. Takimi mistrzami byli Austin, Rock, Taker...

 

Zgoda, to była kiedyś normalka. Co do Mankinda to ja bym go porównał do dzisiejszego Zigglera. Ale nie pod względem gimnicku, ale pod względem pozycji. Niby Dolph ma pas, ale ja np. z trudem nazywam go Main Eventerem. I myślę, że to samo było z Mankindem. Bo mi osobiście trudno jest go nazwać ME.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321374
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Oficjalne przyjęcie jest takie, że attitude era się zaczęła od WM 14. To jest oficjalna wersja.

Zaintrygowałeś mnie :) Dlaczego akurat wtedy?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321393
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Zaintrygowałeś mnie Dlaczego akurat wtedy?

 

Ja nie mówię, że to było wtedy. Po prostu to jest umowna data początku ery attitude. Oczywiście, wzmożona agresja nie została wprowadzona z dnia na dzień ale ze zbiegiem czasu powolutku. Ilekroć czytałem artykuły o attitude, to zawsze autorzy podawali właśnie WM 14.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321410
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 248
  • Reputacja:   29
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Po prostu przyjęło się, iż to właśnie wygrana największego twardego skurwysyna ówczesnych czasów, Austina, nad HBK była niejako kamieniem milowym w WWF. Nie bez znaczenia pozostaje również udział w owej walce Tysona.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321411
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

Moja kontrowersyjna opinia - że 70% forum Attitude to chamscy markowie (pozostała część to gimbaza jarajaca się WWE lub spoko ziomeczki znające się an temacie ale się nie gadający o tym na prawo i lewo).

Tak czy siak niestety należę do tej grupy. Nie wiem sam, po prostu czy lubię wygłaszać swoje opinie np. dotyczące, że tak się brzydko wyrażę skurw**a HBK, czy tego że ludzie którzy mają dość WWE i hejtują każdy epizod to i tak to dziadostwo oglądają, i wszystko pod tym dziwnym płaszczykiem "przyzwyczajenia", swoją drogą czy wkładanie tej samej jednej pary skarpet dzień w dzień z "przyzwyczajenia" było by fajnym przeżyciem ?

Chciałbym kiedyś o tym nawet Vtti nagrać jednak nie wiem czy po takim odcinku nie wyleciał bym z "redagowania" filmików szybciej jak cała kariera Brandena Walkera w WWE xD

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321418
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Matt2Hot, hejty to jedno, a dodaj sobie jeszcze fakt że 2/3 użytkowników wypisując posty nie ma własnego zdania. Jeśli ktoś nie napisze czegoś wcześniej, to inny user nawet o tym nie pomyśli. Jest tu w ch*j userów, którzy najzwyczajniej w świecie kopiują opinię innych, bardziej kolorowych uzytkowników.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321422
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Jack Doomsday Masz racje. Praktycznie w każdym temacie o tygodniówce PPV 90% postów pokrywa się z opiniami N!KO ( które nawiasem mówiać czesto są całkiem trafne :D) ale nie chce mi sie wierzyć że 90% userów ma identyczne wręcz zdanie jak on.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321427
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.03.2013
  • Status:  Offline

Ja dlatego nie komentuje ani wydarzeń z RAW ani SD bo wolę zdanie zostawić dla siebie. Np. Podobała mnie się walka dajmy na to Ceny z Axelem a innym nie, napisze o tym i zaraz albo będzie tak samo albo będą mnie cisnąć że lubię cukierkowatego Cena. Tak lubię go oglądać bo wzbudza we mnie emocje a chyba o to w tym chodzi tak ?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321428
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Co do początku Attitude Era. Austin pokazał, że ma cojones już w 1996 r., a bodajże jesienią 1997 r. pojawiła się stajnia skandalistów, czyli DX.

 

Forum natomiast służy wymianie opinii. Jeżeli potrafisz uzasadnić i ewentualnie obronić swoją tezę, po prostu piszesz.

Moim zdaniem nie ma nic złego w podzielaniu czyjegoś zdania :tak: Tak samo akcentowanie na każdym kroku, że gardzi się produktem WWE ma swój urok ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321441
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.03.2013
  • Status:  Offline

Dobra racja, ale jeśli przeszkadza komuś WWE to niech tego nie ogląda. Proste ? Proste. Ale duża rzesza "fanów" wrestlingu woli oglądać a później publicznie krytykować. Moim zdaniem WWE walkami, segmentami niszczy Impact, może dlatego że wychowała mnie federacja Vinca a do 2010 nawet nie słyszałem o TNA.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321468
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Całkowicie zmieniam temat.

 

Seth Rollins wydaje mi się bardziej perspektywiczny niż forowany przez wszystkich Ambrose. Żebyśmy się dobrze zrozumieli - lubię Deana, jest bardzo dobry za mikrofonem, całkiem niezły w ringu, więc wszystko z nim okej. Wszystko oprócz mimiki - to człowiek jednej miny i jest to mina heelowa. Nie mogę go sobie wyobrazić jako face'a w przeciwieństwie do Rollinsa, który przecież też daje radę jako mówca i wrestler. Po mojemu Rollins ma też lepszy superstar look niż Ambrose.

 

Nie odpowiem na pytanie, czy Rollins zrobi większą karierę, bo w każdej chwili WWE może mu podziękować za współpracę i wtedy śmiesznie będzie wyglądała taka prognoza. Ale czy uważam, że Rollins ma potencjał na zrobienie wielkiej kariery w WWE, nawet większej niż Ambrose? Owszem, ma.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321626
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Zdecydowanie zgodzę się z tym, że Ambrose jako heel jest świetny, jednak przy odpowiednim rozpisaniu jego postaci dałoby radę i zrobić z niego dobrego face'a. Oczywiście nie mam na myśli tutaj żywego przyjaciela publiki, nawalającego słodkie speeche itp. ale eliminatora heelów. Skoro Orton daje radę jako ten dobry, dzieci kupują gimmick undertakera czy nawet Big Red Monster jest lubiany, nie widzę jakichkolwiek przeszkód i niedogodności przy sturnowanym Deanie. Oczywiście w pewien sposób straci na swojej prezentacji i będzie po części ograniczony w swoich markowych popisach, jednak publika go kupi. W sumie nawet widziałbym całe the Shield, które eliminuje tych złych typu Paul Heyman's guy 4 better WWE. Jednak jeżeli chcemy już zastanawiać się nad tym, kto nie nadawałby się na sturnowanie to wypadałoby wziąć tutaj debiutujących Wyatt Family a w szczególności samego guru. Tutaj dopiero pojawia się problem :) swoją drogą jak już przy nich jestem, mam szczerą nadzieje, że ich debiut nie będzie wielkim boom i raczej droga the shield nie jest im pisana. Najlepszym rozwiązaniem, aby uniknąć braku odpowiednich przeciwników, byłoby solidne zawieszenie grupy gdzieś tak w środku karty z dala od main eventu. Tam spokojnie najpierw podrzucić jobberów, bez podkładania większych gwiazdek. Bez rozmachu, bez fajerwerków, aby starsza część widowni (Do której z pewnością ich gimmick jest kierowany) mogła delektować się poczynaniami rodzinki.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/13278-twoja-kontrowersyjna-opinia/page/36/#findComment-321639
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...