Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Poprzesz swoją opinię jakąś argumentacją? Bo ja też mogę napisać, że według mnie Khali to najlepszy highflyer w WWE ale nikogo to nie będzie interesować dopóki nie napiszę dlaczego.

 

Wystarczy przyjrzeć się akcjom Ortona, są perfekcyjnie wykonane techniczne. Nawet zwykłe uderzenia pięścią wyglądają jak prawdziwe. Nie każdy potrafi to sprzedać tak dobrze jak Orton. Powinien mieć przydomek - Excellence of execution.

Jestem przekonany, że gdyby dostał submission finisher byłby niezłym submission wrestlerem.


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wystarczy przyjrzeć się akcjom Ortona, są perfekcyjnie wykonane techniczne. Nawet zwykłe uderzenia pięścią wyglądają jak prawdziwe. Nie każdy potrafi to sprzedać tak dobrze jak Orton. Powinien mieć przydomek - Excellence of execution.

Jestem przekonany, że gdyby dostał submission finisher byłby niezłym submission wrestlerem.

Nie zgodzę się z tą argumentacją.

 

Po pierwsze na miano technicznego wrestlera nie zasługuje ten, który potrafi dobrze udawać, że bije. Nie tylko od Ortona, ale również jego przeciwnika i panów z reżyserki, przez wybór odpowiedniego ujęcia, zależy jak w telewizji zaprezentuje się uderzenie. Akurat w przypadku Randy`ego realizatorzy potrafią zaspać i wtedy widać, że jego leaping knee drop nie ląduje na głowie przeciwnika.

Syn Kowboja Boba notorycznie psuje rope-hung DDT. Wtedy drugi wrestler musi desperacko przebierać nogami, by przesunąć się do końca lin i uratować akcję.

Randy ma skromny moveset, a dostaje sporo czasu na walki, więc stosuje swoje zamulacze-headlock, chokehold.

Kwestię "excellence of execution" przemilczę :roll: Co do submission, który wpłynąłby na ogólny odbiór Ortona jako technicznego wrestlera. Cóż, John Cena ma taki finisher :D

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

aeger, Jak te trzy punkty wyszły ci całkiem zacnie, tak ten czwarty lekko mnie rozśmieszył. W prawdzie iMPACT promuje jakoś tam swoich wrestlerów ale zważ na to, że co WWE wypluje, to TNA podniesie i weźmie ze sobą (Chavo, DOC, Knox). Drażni mnie również skład A&8 czyli najważniejszej stajni w której skład wchodzą, szczerze mówiąc popierdółki typu DOC,Knox,DloBrown czy nawet sam Devon. Ci panowie nie mają już przyszłości we wrestlingu i ich obecność w grupie jest dla mnie śmieszna. Nawiązując jeszcze do promocji młodych - jak już wspominałem w temacie o iMPACT, bez drugiej tygodniówki lub wydłużenia podstawowej nie widzę jakoś promocji młodych na nawet najmniejszym poziomie.

 

Orton umie nieźle sprzedać swoje akcje. Akurat jego RKO wykonywane "out of nowhere" jest jedną z najbardziej charakterystycznych zagrywek w WWE. Świetnie odgrywa swoją rolę podczas walk i ma po prostu chłopak to wczucie. Jednak umiejętności ringowe na poziomie chociażby takiego Danielsona, Cesaro czy nawet typowego brawlera - Deana Ambrose są dla niego praktycznie nieosiągalne.


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

W kwestii Ortona....

Jesli ma się finisher jak RKO, na dobrą sprawę można mieć moveset z trzema movesami by zrobić dobrą psychologicznie walkę (ile to razy słyszałem porównania do SCSA, który tworzył bardzo dobre walki za pomocą tylko prawej ręki; i czasem prawego buta), i submission jest niepotrzebny (serio, na cholere komu submission jak się ma tak kilersko wypromowane RKO?). Poza tym, Orton + Excellence of Execution? Po co Ortonowi iść w kierunku Breta Harta skoro bliżej ma do Stone Cold'a?

 

Żeby być niezłym submission wrestlerem nie wystarczy mieć tylko submission finisher. Za tym się kryje psychologia całej walki, w której używa się 5 innych sub'ów by tym kończącym poddać przeciwnika.

 

Co do punktów Aegera

Pierwsze dwa punkty wg mnie nie są kontrowersyjne, są jak najbardziej prawdziwe, i się z nimi zgodzę. Punkt trzeci jest również wiarygodny z tym że Dabju ma również jeden program który innowacyjnością nie grzeszy - NXT. Wg mnie, byłoby nieobiektywne oceniać Dabju pod tym kątem bez uwzględniania NXT, które w tej chwili ratuje Dabju od kompletnej katastrofy. Uważam że NXT robi na tyle dobrą robotę że jeśli chce się porównywać Impact z czymkolwiek od Dabju to najlepiej byłoby to zrobić właśnie z "trzecią ligą" [nie piszę tego w ten sposób bo chce "dowalić" TNA, ale dlatego że 3 liga jest najbardziej adekwatna do do porównania]

 

Punkt 4 ... do tego miałbym zastrzeżenia:

- na Impakcie najlepsze story... a co ze SCUM od RoH? dominacja grupy Corino jest (na pewno była o wiele dłużej) lepiej rozpisana i bardziej wiarygodna

- epickie rozmiary historii Asów - tak, to story jest ogromne, ale znowu pojawia się SCUM, w RoH jest jeszcze równie daleko od końca

- AJ Styles i jego story... tak, nie mam wątpliwości że jest cholernie interesujące oraz nie-przyspieszane na siłę

- świetny zestaw zawodników ... niecałkowicie ale się zgodzę. Mamy świetnych ludzi jak Aries, Storm czy Roode i innych których wymieniłeś ale jakoś nie wydaje mi się abyś równie pewnym głosem powiedział że Chavo (przede wszystkim "odpady Dabju", nie lubię tego określenia) robi tak samo dobrą robotę jak AJ czy chociażby dwa konkurencyje tagi, nie wybiegając za daleko. Jeśli jednak byś tak powiedział to gratuluje odwagi, ja bym tego nie zrobił.

 

Jeśli patrzymy na twoję punkty tylko i wyłącznie pod katem kolejnej wojny, to pierwsze 3 i kawałek 4-go są jak najbardziej trafne. Jednak patrząc szerzej to już punkt 3 nie jest tak oczywisty, a i czwarty zbyt mocno nie wygląda.

 

Nie zmienia to faktu że sposób myślenia masz jak najbardziej na plus, w końcu trafił się logiczny post


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Chodzilo mi oto ze Randiego latwiej byloby przerobic na submission wrestlera niz np. Miza.

To ze Randy Orton nie stosuje zbyt wielu akcji submission wynika ze stylu jaki reprezentuje i z formuly jaka teraz obowiazuje w walkach house show. Pokazac swoje topowe kilka akcji i wykonczyc przeciwnika finisherem. Niestety w obecnych walkach bardzo malo zostaje miejsca na struggling, stosowanie chwytow submission, uciekanie z nich itp.

Ale patrzac na jakosc tego co pokazuje Orton teraz w formule submission moglby byc odkryciem roku.


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przynajmniej mnie Orton mdli od czasu, gdy odebrano mu gimmick psychola.

Jedną z moich ulubionych walk mainstreamowych ostatniej dekady jest starcie Randy`ego z Ceną podczas SummerSlam w 2007 r. Obaj utalentowani nie są, a stworzyli (moim zdaniem) fajną walkę. Tylko że wtedy Orton był Legend Killerem i psycho-gimmick mu pomagał.

Po co powyższy wywód? Wg mnie Randy Orton jako submission wrestler będzie nijaki.

 

Co do Miza to dostał figure four leg lock przy okazji pojawienia się Nature Boy`a, ale chyba nikt na poważnie nie brał go jako tego, który wygrywa przez poddanie się przeciwnika.

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jack Doomsday: Nie oglądam ROH acz słyszałem o SCUM, jednak nie na tyle abym obejrzał. Po prostu wolę ten entertaiment jakim mnie raczy TNA.

 

Istotnie, jest NXT acz tyle razy jego formuła się zmieniała. Nie odmówię mu innowacyjności, lecz nie jest ono eksponowane na rynku w amerykańskim, w przeciwieństwie do Gut Check które to jest segmentem IMPACT.

 

Wymieniłem story AJ, ale nie jestem jego fanatycznym zwolennikiem. Na razie idzie dobrze ale co będzie to już strach pomyśleć.

 

Mam słabość do Hernandeza (przyznam się - i do Bischoffa) a zatem i do Chavo. Jest on nazwijmy odpadem z WWE, ale jednak należy do 'tej' rodziny Guererro.

 

Dzięki za pochwałę, po prostu wyciągnąłem logiczny wniosek. Mógłbym rzucić jeszcze ekspansję na rynku angielskim, na którym to zawsze dominowało WWE, a które to straciło na rzecz TNA (chociażby British Boot Camp - czy coś takiego zrobiło WWE?

 

----

 

Psychxxx:

 

Ja nie patrzę w ten sposób. To się nazywa nowe zagospodarowanie. Skoro WWE nie mogło ich wykorzystać z jakiegokolwiek powodu, to nie oznacza że są napiętnowani i mają iść na emeryturę bo ich McMahon-Levesque zwolnili.

 

A A88A jest jak widać stajnią która ma wypromować Bully'ego, Abyssa oraz AJ Stylesa, Magnusa i Joe. Niskim kosztem midcardowców (właście Doca, Knoxa), można odświeżyć kilka gwiazd oraz zrobić nawet ciekawe story.

 

Co prawda istnieje Xplosion ale to nadal nie to. TNA ma potencjał na trzecią godzinę ale ona nie zaistnieje z różnych przyczyn. Druga tygodniówka w grę nie wchodzi bo trzeba byłoby znaleźć

a) nadawcę którym nie byłby Spike a Spike chce TNA na wyłączność

b) time-slot którym Spike nie dysponuje

c) pieniędzmi którymi TNA nie dysponuje

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

Nie wiem jak sie za to zabrac... chodzi o to ze chcialbym zakonczyc z ogladaniem WWE i przerzucic sie na ROH. Dlaczego?

 

Ogladajac WWE tak jak wielu smartow prawie caly czas sie wkurzam i rzadko co jestem zadowolony ze jakiejs gali lub PPV. Pojedynki sa na slabym poziomie, wiele pasow mistrzowskich jest totalnie olewane tak jak i niektore dywizje, wrestlerzy ktorzy zasluguja na push nie sa pushowani a ci ktorzy nie zasluguja sa pushowani itd Wymieniac mozna by bylo dlugo. Do tego ogladanie WWE zajmuje za duzo czasu bo Raw trwa teraz 2:30 godziny i jest do tego bardzo duzo tygodniowek. Jak bym sie przerzucil na ROH to mialbym tygodniowo tylko 45 minut ogladania i to z dobrym wrestlingiem ktory rzadko jest slaby.

 

Wiem ze w temacie "Dlaczego?" napisalem ze WWE ogladam z milosci no ale to juz chyba minelo a jedyne z czym ciezko mi sie bedzie rozstac bedzie... CM Punk i wiele innych swietnych zawodnikow. Punka bedzie mi strasznie brakowac i nie sadze bym specialnie szukal w stercie gowna nazywanym Raw jego pojedynku z np Kanem bo i tak za dobre by to nie bylo, co innego np z Bryanem lub Cesaro.

AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Są na słabym poziomie ale za to na wysokim poziomie rozrywkowym. WWE nie jest czymś co ma dać nam dobrą walkę. Są czymś co nam ma dać dobrą rozrywkę! Identycznie jak TNA. Acz TNA robi to o wiele lepiej obecnie.

  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Pojedynki sa na slabym poziomie

 

Pewnie, oglądaj WWE dla zajebistych walk...No kurde koleś, tą opinią mnie rozbawiłeś. Bo ja uważam, że WWE ogląda się dla rozrywki, a nie dla fajf starów. Z całym szacunkiem do ROH, ale odpycha mnie ich produkt, dlatego, że po prostu nie mają tego czegoś. Po pierwsze arena to chlew, po drugie same te walki, które wszyscy wychwalają nie pociągają mnie. Może być to twoja opinią, ale według mnie ona jest nie trafna.

 

wrestlerzy ktorzy zasluguja na push nie sa pushowani a ci ktorzy nie zasluguja sa pushowani itd

 

Taaa....Dajmy pasy tym, którzy mają największe umiejętności w ringu a są słabymi enterteinmentowcami a będzie ok...

 

bym specialnie szukal w stercie gowna nazywanym Raw jego pojedynku z np Kanem bo i tak za dobre by to nie bylo, co innego np z Bryanem lub Cesaro.

 

Tygodniówka jest od wypromowywania feudów. Nawet w wychwalanej przez was Erze Attitude, na Raw is War był jeden segment mówiony a reszta trzy minutowych walk. Tak zawsze było, jest i będzie.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po pierwsze arena to chlew

 

Hammerstein Ballroom to straszny chlew :roll:

 

po drugie same te walki, które wszyscy wychwalają nie pociągają mnie

 

Akurat większość walk na PPV ma podbudowę, obejrzyj ROH zanim się wypowiesz. Rozumiem ludzi którym się ta fedka nie podoba, ale połowa osób która ją krytykuje, nawet nie obejrzała jednego PPV, a w dodatku pisze rzeczy, które nie są aktualne.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Panowie, psujecie ten temat. Niektórzy robią tu wyliczanki, pisząc wszystko, co im przyjdzie do głowy, a inni chcą ogłosić światu, że przestają oglądać WWE, argumentując to w ten sposób, w jaki argumentują wszyscy, którzy przestają oglądać WWE (a i wielu z tych, którzy oglądają, zgodzi się z tymi argumentami). Gdzie tu kontrowersja? Napiszcie, że Heyman to cienias albo że Teddy Long to naprawdę fajna postać. To jest coś, na co większość zacznie przecierać oczy ze zdumienia. A jak nie ma się żadnej kontrowersyjnej opinii, po prostu nie ma sensu szukać jej na siłę :)

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Teddy Long

Może i jest kiepski, ale przez te wszystkie memy i śmianie się z TT playa i "1 on 1 with da undatakah" kiedy widzę Longa, to autentycznie cieszy mi się japa :D Paradoksalnie przes swoją "kiepskość" zacząłem gościa lubić :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.05.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

CM Punk jest średni w ringu. Ani słaby ani też zajebiście dobry. Moveset też ma mocno średni (w dodatku zerżnięty z KENTY). Nie miał chemii ringowej ze świetnym Jericho, nie miał też z conajmniej przyzwoitym w tej kwestii Rockiem ani Undertakerem. Nie wiem jak ale najlepsze walki robił z Ceną (czego nie jestem w stanie zrozumieć) i Bryanem (co jest dosyć logiczne).

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

W walce z Takerem na przeszkodzie stanął nie tyle brak chemii, co różnice w gabarytach. Wystarczy spojrzeć, jak źle wyglądały wszelkie próby wykonania GTS, kiedy Deadman wisiał na barkach Punka i można było odnieść wrażenie, że jest tam dwóch wrestlerów :wink: Podobny problem będzie z Lesnarem, który może nie jest tak "długi", ale za to nabity. Jeżeli do tej walki dojdzie, to będzie to wielkie wydarzenie w storyline'ach, ale raczej nie na ringu. No chyba że będzie to jakiś gimmick match.

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Równo 5 lat po debiucie Stinga w AEW debiutuje jego syn na razie Dark match   
    • VictorV2
      Mój skromny pomysł jaki widziałem w trakcie openera show: Wymóg: Promo na smackdown między Cody'm, Obą i Saints'em musiałby być nieco bardziej skierowany w stronę przeszłości Saintsa i Cody'ego, więc *załóżmy* że tak było na wymogi mojego pomysłu. Zamiast OG, Ricky dostaje swój rewanż i odzyskuje pas -> Idzie na SNME walczyć z Cody'm -> Oba interweniuje i próbuje rozwalić Saints'a -> Cody go ratuje -> Dołącza Drew i robi się brawl 2v2, który prowadzi do feudu Ricky/Cody Vs
    • VictorV2
      Patrząc na ostatnie tygodnie, to wykopanie go z tego poziomu na którym go zakopali zajmie sporo czasu...mam wrażenie że Akira Tozawa i Otis są teraz w lepszej pozycji niż LA Knight. Co mnie boli bardzo, bo jeśli ktoś czyta mój fantasy booking to LA Knight jest u mnie też na górze i dosyć ważną postacią, wiec jak najbardziej jest za pushowaniem go w górę (*wink, wink* Shameless plug ). Nie wiem tylko jaki to będzie efekt, patrząc na to co na razie z nim robią...
    • VictorV2
      WWE jest bardzo oddane temu żeby trzymać poziom...tylko szkoda że to TAKI poziom   Kolejny Saturday's Night Meaningless Event. Cena Vs Gunther - co prawda jest zwolennikiem Gunther'a, bo to jego oddanie "old school'wemu" stylowi, prosto ataki bez zadnych backflipów i innych rzeczy jest w pewien sposób oryginalne. Gdyby jego booking był bardziej stabilny, byłoby lepiej a tak wygrywa i dominuje, przegrywa z Jey'em, tylko po to żeby zaraz wygrać z Jey'em, tylko po to żeby zaraz prze
    • Bastian
      Jak już jesteśmy przy internetowych ploteczkach, walka Cena - Gunther ma być... openerem SNME.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...