Twoja kontrowersyjna opinia.

[Warlock]

To ja też może się podzielę kilkoma opiniami, nie wiem czy beda kontrowersyjne ale:

 

1. Sześciokątny ring w TNA to parodia wrestlingu

 

2. Chris Jericho jako heel kompletnie sie nie sprawdza, ciagle nazywanie publicznosci hipokrytami to troche za malo. Zdecydowanie lepiej sie prezentowal jako face z tytulem IC

 

3. Apropo IC, spac po nocach nie moge przez to jak bardzo zeszmacono ten pas. O ile Kingstona i Marelle jeszcze moglbym przebolec, choc z wielkim trudem, to Regal kompletnie na niego nie zasluguje i jego wygrana z Santino w czasie tournee po Anglii byla dla mnie pogrzebem tego pasa.

 

4. Boogeyman jest żałosny.

 

5. Od czasu Draftu 2008 ECW stalo sie kompletnym gównem. Ciągłe walki typu Henry vs Hardy, Henry vs Finlay, Hardy vs Finlay, Finlay+Karzeł vs Henry+Atlas itp itd, gdzieniegdzie pojawiajacy sie Ortiz, sprawiaja ze zyc sie odechciewa.

 

6. Miz&Morrison powinien byc rozwiazany, z korzyscia dla tego drugiego. Az szkoda patrzec jak sie meczy w TT, solo prezentowalby sie o wiele lepiej.

 

7. Nie kupuje gimmicku Mike'a Knoxa, jak dla mnie to taki "heel dla dzieci" - atakuje mniejszych, teoretycznie slabszych przeciwnikow uwielbianych przez publicznosc (Sydal, Mysterio) i oprocz dzieci nikt nie traktuje go powaznie.

 

8. JBL jest dobrym wrestlerem i przy okazji znakomitym heelem, z niecierpliowscia czekam na moment kiedy bedzie posiadac pas WHC.

 

9. Jeśli chodzi o HBK to chyba do konca zycia bede mu markowal, ale irytuje mnie to jego ekspresja przy udawaniu bolu - "oh gasz, oh gasz, oh gasz pfffff " i tak caly czas.

 

10. Batista - moze i drewno, ulubieniec dzieci, ale jakos go nawet lubie. Jeszcze gdyby byl chociaz tweenerem... aha, i entrance song strasznie slaby

 

11. Tak wracajac do ECW, wyrazam gleboka nadzieje iz niedlugo zmieni sie nazwa tego rosteru poniewaz slowko "extreme" znajduje sie tam zupelnie niepotrzebnie. No chyba ze wg Vinca uzywanie Shillelagh = extreme.

 

12. Smackdown jest tylko troszeczke mniej nudny od ECW, ale tylko odrobinkę, tylko RAW trzyma przyzwoity poziom.

 

Ostatnie:

 

 

Pas ECW dla Swaggera jest kompletna pomylka. Slaby gimmick, slabe mic-skillse, w ringu bardzo srednio. No i walka na Royal Rumble przy tym... papierowy mistrz.

 

 

Edytowane 17 Stycznia 2009 przez Warlock

[Michu107]

1. Smackdown ostatnimi czasy staje się serialem... zamiast zapasów widzimy tam same storyline'y typu... Wypadek Jeffa Hardyego itp. oczywiście scenariusz jako tako musi być... no ale nie taki! Wypadki samochodowe czy ataki w hotelu są dla mnie śmieszne i o wiele bardziej widzi mi się SCSA wjeżdżający ciężarówką i oblewający wszystkich browarem aniżeli te szopki z SD!

 

2. WWE jest albo ślepe albo po prostu głupie... umieją promować zawodników, widać to po R-Truth czy Pricelles... dobra ale zamiast promować takie beztalencia jak Kozlov czy Batista mogliby zwrócić uwagę na takich jak Brian Kendrick, Primo i Carlito, CM Punk, Kane... dla mnie to oni mają charyzmę... Batista może wciąż być Batistą ale niech spieprza do co najwyżej Mid-Cardu!

 

3. Great Khali pomimo swego braku jakichkolwiek umiejętności zapaśniczych jest przeze mnie lubiany po swoim Face Turnie.

 

4. Chris Jericho ma według mnie świetny Gimmick, odegrał go w 2008 roku wspaniale i zasłużył na Wrestlera roku!

 

5. Storyline La Familia-Big Show-Undertaker i teraz Triple H-Jeff Hardy jest już naprawdę nudny... mogliby przejść do promocji nowego, świeższego Storyline!

[saief]

2. WWE jest albo ślepe albo po prostu głupie... umieją promować zawodników, widać to po R-Truth czy Pricelles... dobra ale zamiast promować takie beztalencia jak Kozlov czy Batista mogliby zwrócić uwagę na takich jak Brian Kendrick, Primo i Carlito, CM Punk, Kane... dla mnie to oni mają charyzmę... Batista może wciąż być Batistą ale niech spieprza do co najwyżej Mid-Cardu!

 

Wydaje mi się, że tu w grę wchodzi to, o czym mówili Raven i Jake Roberts (na tym śmiesznym dvd, razem z nimi był jeszcze nawalony Sulivan), że Vince chce wszystkim pokazać jak doskonałą maszynką jest WWE i że może on sprzedawać ludziom nawet gówno w papierku, a oni będą to kupować.

[vodkabols]

Wydaje mi się, że tu w grę wchodzi to, o czym mówili Raven i Jake Roberts (na tym śmiesznym dvd, razem z nimi był jeszcze nawalony Sulivan), że Vince chce wszystkim pokazać jak doskonałą maszynką jest WWE i że może on sprzedawać ludziom nawet gówno w papierku, a oni będą to kupować.

 

niestety jest to prawda, wwe nie ma porzadnej konkurencji i vince moze sprzedawac co chce. A ja widze na wlasnym przykladzie, ze musialby nam zaserwowac naprawde porzadne gowno bym zrezygnowal z ogladania wwe(robie to juz z przyzwyczajenia i pewnie dziwnie by mi bylo sie odzwyczaic).

[RR]

MVP nie jest wielkim wrestlerem, on jest przyzwoity. Bolało mnie jego ostatnie jobbowanie, gdyż to blokuje jego rozwój z zawodnika przyzwoitego jak na warunki WWE, w zawodnika przynajmniej dobrego ogólnie.

[Przemek_1991]

Napisze co myśle , byc moze nie bedzie to kontrowersyjne to zaryzukuje , niektore moje opinie nie beda sie zgadzac z waszymi

 

1. Nie zgadzam sie z LooseCannon ktory napisał że Chris Jericho jest beznadziejny od czasu heel turnu. Właśnie ze z roli heela spisuje sie znakomicie , ma niesamowita charyzme , swietny jest przy micku i w moim heelowskim rankingu ustepuje tylko Edgowi . Choć powiem że z biegiem lat w ringu juz taki swietny nie jest

 

2. Swagger mimo swoich umiejetnosciu ma beznadziejny gimmick , ktorego wogole nie kupuje , a za ten kretynski usmiech mam ochote mu dac po mordzie

 

3. Moge sie mylic ale taki Ricki Ortiz raczej pozostanie przy midcardzie bo wyzej sie nie wybije

 

4.

spac po nocach nie moge przez to jak bardzo zeszmacono ten pas. O ile Kingstona i Marelle jeszcze moglbym przebolec, choc z wielkim trudem, to Regal kompletnie na niego nie zasluguje

 

Tez sie z tyum nie zgodze . Mowie otwarcie : bardziej lubie Santino Marelle niz Regala , ktory wydaje mi sie takim bucem , ale uwazam ze Regal bardziej zaslugiwal na pas IC niż Marella . Nie odmowie Marelli genialnego kunksztu komediowego , ale niestety do dzis nie wiem jakiego on ma finishera , glownie konczyl walki przez picowate roll upy. Regal jest wedlug mnie bardzo dobrym technicznie wrestlerem i na pas zasluguje

 

5. Mowcie co chcecie ale taki Jimmy Wang Yang umiejetnosciami niewiele odstaje chocby od takiego Kendricka i zaluguje przynajmniej na midcard .

[luki]

Swagger mimo swoich umiejetnosciu ma beznadziejny gimmick , ktorego wogole nie kupuje , a za ten kretynski usmiech mam ochote mu dac po mordzie

To źle że się nie lubi heela?

 

Dla mnie takie dwa się przypomniały:

1. Gimmick grabarza jest jednym z najgorszych jakie widziałem. Taker jako American Badass był wspaniały, ale jako Grim Reape jest koszmarny. Ratują go ring skille, bo inaczej nie dałoby się na niego patrzeć.

2. WWE Hall of Fame to pic na wode dla marków. Wystarczy umrzeć, albo skończyć karierę i już tam jesteś. O ile takiego Breta Harta można wytłumaczyć (legenda) to co tam robi Bob Orton? Jakie jest dla niego uzasadnienie? Że jego syn obecnie walczy i żeby mógł powiedzieć że ma ojca w HoF? Bo przecież w WWE(F) nie zdobył żadnego pasa.

Edytowane 17 Stycznia 2009 przez luki

[Przemek_1991]

To źle że się nie lubi heela?

 

Chodziło mi raczej o to że kiepskim jest heelem .

[domino]

1. Umaga jest świetnym wrestlerem zasługującym na push main-eventer'a. Mimo, że dużo osób nie lubi jego gimmick'u to wg. mnie sprawdza się w nim doskonale!

 

2. Mimo debilnie prowadzącego storlyine'u z Jeff'em mi się on strasznie podoba, nie wiem czemu. Zawsze można oczekiwać czegoś niespodziewanego.

 

3.Cała ta stajnia Legacy, czy jakoś tak marnuje Ortona, miejmy nadzieję, że niedługo powróci do main-evenetu

 

4.JBL mimo, że jest sztywny w ringu to potrafi wg. mnie świetnie odgrywać swój gimmick!

 

5.Edge to w tej chwili najlepiej prowadzona postać przez WWE.

 

6.Gimmick Bourne jest wg.mnie beznadziejny. Mogliby zrobić z niego zawodnika pokroju np. Jeff'a.

 

7.Rey Mysterio mimo swojego wieku świetnie prezentuje się w ringu.

 

8.Końcówka kariery (pomijając walkę na WM) Ric'a Flair'a była żenująca.

 

9.W Mr. Kennedy'm czegoś mi brakuje. Nigdy nie porywał mnie swoimi walkami.

 

10. Może i Henry zrobił jakiś postęp, ale jego występy powinny być dawane dzieciom w przedszkolu na dobranoc, gwarancja szybkiego zaśnięcia.

 

11. M.Hardy jest beznadziejny, ciągle w cieniu swojego brata.

 

12. Nie wiem czemu, ale Jeff z pasem WWE championa nie pasuje mi, wolałem go jako mistrze IN. Mimo to Jeff to bardzo dobry wrestler!

 

13.Gimmick Swagger'a jest beznadziejny.

 

14.Mimo, że TNA robi lepsze walki od WWE to czegoś mi tam brakuje.

 

15. Świetnym gimmick posiada w WWE Orton, HHH, Edge. Reszta pozostawia trochę do życzenia!

 

16. Jestem pewien, że Finlay mógłby być świetnym heel'em.

 

17.ECW jest w tej chwili gorsze od TNA. Walki Henry vs M.Hardy nudzą się.

 

18. Fajnie by było, gdyby w WWE pojawił się ktoś w masce, np. Cage w masce bandyty, myslę, że wypadłoby to bardzo fajnie!

 

19.Vince Mcmahon jest świetnym heel'em, w ogóle jego walki są bardzo dobre, a swoją rolę odrywa fenomenalnie.

 

No i to chyba wszystko

[luki]

Chodziło mi raczej o to że kiepskim jest heelem .

Jak go nie lubisz to znaczy że jest dobrym heelem

 

O właśnie kolejna kontrowersyjna decyzja:

Dobry heel to ten którego się nie lubi, a nie ten którego ja lubię, a publiczność na niego buczy.

[Przemek_1991]

Dobry heel to ten którego się nie lubi, a nie ten którego ja lubię, a publiczność na niego buczy.

]

 

No raczej nie do końca . Nie lubie zarowno Edga jak i Crisa Jericho , ale przyznaje ze są świetnymi heelami .

[Maxi4]

Chikara to obecnie zdecydowanie numer 2 w US Indy. Jej ostatnie gale były ciekawsze niż ROH, jednak cięzko będzie im zdobyć numer 1 , bo ROH często wspomaga się wrestlerami NOAH i Dragon Gate, do tego jeszcze w rosterze ROH jest wielu wrestlerów, którzy mają niesamowitą "chemię" i w ciemno robią bardzo dobre walki.

 

Osirian Portal w przyszłości zdominujuą dywizje tagów na scenie niezależniej.

 

Storyline w Chikarze w 2008 roku dorównywać poziomowi WWE i TNA, oczywiście jeżeli sie uzględnii ilość czasu jakie te federacje miały na rozwój storyline.

 

Roderick Strong to przeciętny wrestler, który walczy schematycznie i potrafi zrobić dobre walki tylko z Ariesem i Stevensem. Śmieszne wydają się dla mnie głosy, że jest on wsród faworytów do zdobycia pas ROH .

 

Walki w Dragon gate są dobry tylko dobre gdy walczą w nich 4 lub więcej wrestlerów. Pojedynki 1 na 1 są słabe i nudę, choć zdarzają się wyjatki potwierdzające regułe.

 

BxB Hulk to nie jest gimmick geja.

 

2. Walki pań powinny ograniczyć się do matchów pomiędzy Sarą Del Rey a Daziee Haze. Reszta j/w.

Chyba tylko w ROH, bo niko innego tam nie promują. Na świecie jest kilka jak nie kilkadziesiąt kobiet co dorównują im poziomie, a nawet lepsze niektórych przypadkach. Kilka przydkładów: Cheerleader Mellisa, Sarah Stock, MsChif, Lufisto, Carlos Amano, Chikayo Nagashima, Ajo Kong, Awesome Kong, Gali Kim i nie wiele ustępujące Mickie James i Beth Phoenix.

[Bonkol]

Chikara to obecnie zdecydowanie numer 2 w US Indy. Jej ostatnie gale były ciekawsze niż ROH, jednak cięzko będzie im zdobyć numer 1 , bo ROH często wspomaga się wrestlerami NOAH i Dragon Gate, do tego jeszcze w rosterze ROH jest wielu wrestlerów, którzy mają niesamowitą "chemię" i w ciemno robią bardzo dobre walki.

 

Numer dwa na scenie niezależnej w USA to zdecydowanie Pro Wrestling Guerilla, bo swoimi galami nie raz i nie dwa przewyższali poziomem ROH.

 

Roderick Strong to przeciętny wrestler, który walczy schematycznie i potrafi zrobić dobre walki tylko z Ariesem i Stevensem. Śmieszne wydają się dla mnie głosy, że jest on wsród faworytów do zdobycia pas ROH .

 

Roderick Strong to bardzo dobry wrestler i ktoś taki jak Stevens głównie dzięki niemu robił tak dobre walki podczas feudu o FIP Title. Master Of Backbreaker dużo traci na tym w jaki sposób jest ostatnio bookowany i w jaki sposób rozpisywane są jego walki. Biorąc pod uwagę całą karierę i to co potrafi stworzyć w ringu zdecydowanie dobrze wypadłby jako osoba, która trzymałaby najważniejszy pas w ROH.

 

Swoje opinie dorzucę później.

[Lukaszzz]

no to kolej na mnie ;] wykorzystam też wypowiedzi innych

 

1. Niektóre akcje w indys (np. kosiareczka itp.) są dla mnie chore, powodują odruch wymiotny i uważam że trzeba byc kompletnym debilem (lekko pisząc ) żeby coś takiego robic

 

2.Cena... nie jestem jego fanem, ale uznaje obiektywnie że pasuje na Champa o wiele bardziej niż Triple H (bardziej go kupuje), bo ostatni jego reign (Tripla) z pasem był katastrofą (ktoś już to pisał) tak jak niektórym przejadł się już Cena tak mi Triple H

 

3.Coraz bardziej ciekawi mnie storyline z atakami na Jeffa, może z tego powstac feud roku ;]

 

4.Również uważam WWE o wiele lepsze od TNA - federacja Jeff Jaretta długo nie osiągnie poziomu WWE o ile kiedykolwiek osiągnie...

 

Na siłe nie bede wymyślał, jak na coś wpadne to dopiszę

[Beholder]

Roderick Strong to przeciętny wrestler, który walczy schematycznie i potrafi zrobić dobre walki tylko z Ariesem i Stevensem. Śmieszne wydają się dla mnie głosy, że jest on wsród faworytów do zdobycia pas ROH .

 

Nie wiem czy widziałeś jego walkę z Nigelem na ,,Driven", ale ja spokojnie dałbym ją w pierwszej trójce najlepszych walk ROH zeszłego roku. Stworzyli świetny pojedynek, ale nikt o nim nie mówi, bo został przyćmiony przez main event (Steenerico vs AOTF), który, swoją drogą, wypadł od niej słabiej. Teraz trudno byłoby Stronga łyknąć jako champa, ale jeszcze za czasu No Remorse Corps, jego pozycja w ROH była zdecydowanie silniejsza, jobbował tylko wrestlerom ze szczytu karty. Pod względem umiejętności nadaje się idealnie.

Edytowane 17 Stycznia 2009 przez Beholder