Twoja kontrowersyjna opinia.

[Grins]

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

fani są wielkim problemem. Stali się leniwi. Włączcie sobie gale w Belgii czy we Francji a zobaczycie klimat. Oryginalne przyśpiewki praktycznie do każdego zawodnika, reakcje krzyki i w ogóle. A teraz inne gale i co? Albo brak reakcji albo ciągle to samo. I to tyczy się też brytyjskiej publiczności bo reagują ale nic nowego nie wnoszą. Ile można słuchać Daddy Cool do każdego możliwego zawodnika? Piosenki się skończyły czy innych nie ma że tylko tą jedną trzeba robić ??? To było dobre jak wymyślili to (chyba szkoci jeśli dobrze kojarzę) dla Cody'ego. Ale potem to samo dla Reigns'a. Potem Dom. Teraz każdy kto ma odpowiednią liczbę sylab dostaje ten sam chant, aż zbrzydł. Gdyby ludzie byli oryginalni albo choć trochę bardziej wyszukani, reagowaliby na galach a nie że piknik na arenie to by inaczej się oglądało WWE bo publika robi połowę roboty.

Właśnie ale mam wrażenie że w AEW fani inaczej reagują, nie wiem czego jest tym czynnikiem czy to produkt na nich tak wpływa? Bardzo możliwe przecież Triple H baran ostatnio ocenzurował chanty " holy shit " więc się im nie dziwię że nie reagują jak chanty i tak mogą zostać zagłuszone podczas transmisji, więc jaki jest sens chantowania?  Nochalowi już dawno peron odjechał pod tym względem żeby jeszcze fanów ograniczać... 

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Jak już kiedyś pisałem patrząc na chłodno dla mnie i tak miał dobry run (choć wszyscy wyobrażali sobie to inaczej), mimo The Rocka i Scott'a którzy zepsuli to jak mogli. Face turn w takim stylu zabił cały heel run. Jednak gdy czyta się ile Cena chciał walczyć a ile WWE chciało to szok. Mocno byłem zły na Cenę za brak jego zaangażowania w jego ostatnie Road to Wrestlemania gdzie Cody sam ciągnął feud i robił co mógł ale to musiało się źle skończyć. A tu wychodzi na to że WWE uznało że nie potrzebuje Ceny w takim momencie. Pewnie, po co promować ME WM...

Właśnie i za każdym razem to samo, w sumie nie wiem jednak Vince potrafił co nie co inaczej to rozegrać gdy zarządzał federacją tutaj mamy coś rzeczywiście dziwnego, chłop chciał 220 występów a oni mu przyklepali tylko 39? Jaki był w tym cel? Po co? Przecież Cena jest dalej gorącym towarem, on nie musiał nawet walczyć wystarczy że pojawiłby się na tygodniówce jako mistrz i odegrał jakąś ważną rolę i jego heel turn byłby bardziej wyrazisty i cała otoczka wobec niego, później mogliby mu rozpisać sensownie ten face turn, a pod koniec roku mógłby dostać dwu miesięczny run z pasem IC, a tak to rozpisali to wszystko na szybko aby tylko Cena to odbebnił i miał spierdalać... Nie tak traktuje się legendy ale cóż czasu nie cofniemy.

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Całe jego momentum spadło do zera. Był gotowy iść wyżej, feud z Solo za długo przeciągnięty i zakończony porażką co było bez sensu bo ma większy potencjał niż Solo. Gdyby były dla niego większe plany to ok traci pas US i idzie wyżej ale on nic nie zrobił ciekawego od feudu z Solo. Do tego teraz znikł i szczerze zapomniałem że on jest w WWE. Pewnie na RR wróci jako niespodzianka (dla mnie ktoś kto pauzował 2-3 miesiące to nie niespodzianka ale trudno) i na WM Fatu vs Drew w walce której nikt z nich nie powinien przegrać ale Drew pewnie przegra.

Nie wszystko jest stracone bo jednak Bron też był prowadzony raz tak, raz tak zobaczymy co zrobią z nim podczas Road to WrestleManii, no będą serio pierdolnięci jeśli na niego nie postawią, stawiają na takiego średniego Jey'a to na Fatu nie mieliby postawić który jest wybitnym towarem? Przecież o swoim umiejętnościami przewyższa całą rodzinę tym bardziej Romana... 

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Zmarnowany potencjał. Łatwo z niego zrobić mocnego gracza walczącego z Cody'm o główny pas ale nie, oczywiście musieli to zepsuć i Black nie ma momentum, nikogo nie obchodzi.

 

No i to kolejny raz, szkoda go bo to kompletny zawodnik a traktują go źle w AEW to chociaż coś tam znaczył miał stajnie i był pokazywany od czasu do czasu w telewizji, tutaj kompletnie nic nim nie robią  

[KyRenLo]

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- Jey Uso przynudza 

Gdzie tu kontrowersja?  Czekamy na pełnoprawny heel turn już nie na samych butelkach Prime.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

Lesnara nie powinno być w WWE

Może i nie, ale jakby zerknąć na same liczby na chociażby takim YouTube to Brock dalej przyciąga ludzi. Czy do czasu? Zobaczymy. Ja nie będę jakoś mocno zdziwiony jak nadchodzący rok będzie tym ostatnim w jego karierze.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- Nie trawie obecnego Zayna. Musi zmienić gimnick, heel turn czy zaostrzyć bo nie da się go oglądać.

Pełna zgoda, o czym chyba zresztą kiedyś już rozmawialiśmy. Natomiast jego walki, gdy był mistrzem US zdecydowanie można pochwalić.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- powrót Blacka to porażka. Miał być gwiazdą a wyszła klapa i 0 momentum

Może nie jest taki zajebisty jak się co niektórym wydaje? A może ściągnęli go, żeby Zelina była zadowolona

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- Miza nie powinno już dawno być w WWE

Zależy, w jakim kontekście to piszesz. Jeżeli w takim, że WWE powinno go wywalić to nie zgadzam się. To lojalny pracownik WWE, który zawsze stawiał fedkę ponad siebie. Może nie odgrywa już w WWE znaczącej roli i już nigdy nie będzie, ale zupełnie jego obecność mi nie przeszkadza. Mikrofonowo dalej pewnie zjadłby 3/4 rosteru.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- powinny wrócić PLE przypisane do rosteru. Wtedy co 2-3 tygodnie byłoby jakieś PLE

To dopiero by robili gale na odpierdol. Ich przerasta obecna sytuacja, a tutaj jeszcze weź rób oddzielne gale Premium dla dwóch tygodniówek. Posypałoby się to totalnie.

[GGGGG9707]

Godzinę temu, KyRenLo napisał(a):

Zależy, w jakim kontekście to piszesz. Jeżeli w takim, że WWE powinno go wywalić to nie zgadzam się. To lojalny pracownik WWE, którzy zawsze stawiał fedkę ponad siebie. Może nie odgrywa już w WWE znaczącej roli i już nigdy nie będzie, ale zupełnie jego obecność mi nie przeszkadza. Mikrofonowo dalej pewnie zjadłby 3/4 rosteru.

Racja, trochę przesadziłem z tym. Ale mogliby np z niego GM'a zrobić czy coś, lub managera. Przy mikrofonie jest świetny ale w ringu słabo. Nigdy wybitny nie był ale jak dla mnie jak wchodzi z kimś w feud to jego rywal traci zainteresowanie fanów. Np Hayes nie zyskuje zbytnio na tym feudzie. A to dlatego że Miz od paru lat wszystkie feudy przegrywa, nie da się go brać na poważnie, wygrasz z nim to nic nie zyskujesz ale jeśli przegrasz to wychodzi na to że przegrywasz z kimś kto od wszystkich dostaje. 

 

Co do Brock'a to wiadomo z jakiego powodu nie powinno go być i liczby może sobie mieć ale dla mnie takich ludzi jak on czy Logan nie powinno być w przestrzeni publicznej, może gdyby celebryci zobaczyli że za takie rzeczy są wykluczani może bardziej by uważali na to co robią a nie czują się bezkarnie. Wiadomo że WWE to firma i patrzy na kasę a oni przynoszą zyski ale powinno być też sumienie i rozsądek co promować a co nie. Kiedyś WWE się tym kierowało i za byle oskarżenia zawieszało / wyrzucało ludzi (co też było przesadą ale teraz idziemy w przeciwieństwo).

[KyRenLo]

Godzinę temu, GGGGG9707 napisał(a):

Co do Brock'a to wiadomo z jakiego powodu nie powinno go być i liczby może sobie mieć ale dla mnie takich ludzi jak on czy Logan nie powinno być w przestrzeni publicznej, może gdyby celebryci zobaczyli że za takie rzeczy są wykluczani może bardziej by uważali na to co robią a nie czują się bezkarnie. Wiadomo że WWE to firma i patrzy na kasę a oni przynoszą zyski ale powinno być też sumienie i rozsądek co promować a co nie. Kiedyś WWE się tym kierowało i za byle oskarżenia zawieszało / wyrzucało ludzi (co też było przesadą ale teraz idziemy w przeciwieństwo).

Szacun, iż podtrzymujesz swoje zdanie, bo już chyba wcześniej je wyrażałeś.

Odniosę się do Logana:

Ja sam bardzo negatywnie początkowo patrzyłem na jego występy w WWE. Kręciłem nosem i nie byłem zadowolony i mocno to krytykowałem. Z czasem jednak się to u mnie jednak zmieniło. Nabrałem do niego szacunku i do tego, jak się wpasował w produkt WWE. Dziś uważam, że pod wieloma względami po prostu do WWE idealnie pasuje, a jego umiejętności zezwalają mu być w tym miejscu. Nie można go skreślać, bo jest Youtuberem, tym bardziej iż w moich oczach udowodnił, że od wielu innych gwiazd zbytnio nie odstaje.

Jeżeli chodzi o życie prywatne i jego działalność w sieci. Zakładam być może błędnie, iż chodzi Ci po prostu o słynną niezbyt fortunną akcję w Japonii? To zdaje się był przełom roku 2017-2018 naprawdę dobre parę lat temu. Logan to wtedy wciąż był stosunkowo młody chłopak pochłonięty sławą, więc zdecydował się nakręcić co nakręcił. Myślę, że tam w głowie naprawdę bardzo mocno szumiło od tej popularności i był gotowy zrobić wiele, żeby osiągnąć tego jeszcze więcej. Dziś, jednak minęło trochę czasu od tamtego momentu. Teraz to 30-letni facet, który pewnie takiego numeru już dziś by nie wykręcił. Myślę, że można przebaczać komuś błędy młodości, tym bardziej że obecnie złego imienia WWE nie szarga.

[VictorV2]

4 hours ago, KyRenLo said:

 

Może i nie, ale jakby zerknąć na same liczby na chociażby takim YouTube to Brock dalej przyciąga ludzi. Czy do czasu? Zobaczymy. Ja nie będę jakoś mocno zdziwiony jak nadchodzący rok będzie tym ostatnim w jego karierze.

 

Zależy, w jakim kontekście to piszesz. Jeżeli w takim, że WWE powinno go wywalić to nie zgadzam się. To lojalny pracownik WWE, który zawsze stawiał fedkę ponad siebie. Może nie odgrywa już w WWE znaczącej roli i już nigdy nie będzie, ale zupełnie jego obecność mi nie przeszkadza. Mikrofonowo dalej pewnie zjadłby 3/4 rosteru.

 

To dopiero by robili gale na odpierdol. Ich przerasta obecna sytuacja, a tutaj jeszcze weź rób oddzielne gale Premium dla dwóch tygodniówek. Posypałoby się to totalnie.

1. Tak swoją drogą, to czy jego "kariera" trwa? Rozumiem że pojawia się raz na półroku na 30-60sekundowy zryw 20 suplexów i 20 F5, ale taki gościnny występ nazywać karierą? Fakt, faktem że za te guest spoty dostaje pewnie więcej niż nie jeden zawodnik na pełnym kontrakcie

2. Miz, Kofi, Sami Zayn...szczerze? Moim skromnym zdaniem oni zasługują na największy szacunek. Ilu było zawodników którzy przyszli, mieli hype przez rok czy dwa i wyparowali? Podczas gdy ta grupka ile już lat jest jednym ciągiem, wyżej albo niżej ale zawsze używalni? I swojego czasu byłem dużym haterem Miz'a, dopóki nie zacząłem rozumieć lepiej jak trudno jest się utrzymać tyle lat i ile umiejętności potrzeba żeby zawsze być w stanie wpasować się w produkt i dopasowac się do potrzeb. 

3. Potrzebujemy *mniej* PLE, nie *więcej*, tu się zgodzę. Duży decline pojawił się w momencie kiedy z PPV przeszli na PLE a nawet kiedy pojawił się network. Jest różnica kiedy prosisz fanów o 9.99 miesięcznie vs 30-40-50 za PPV. Kiedy PPV kosztowały swoje, musieli się przyłożyć żeby chcieć kupić PPV. Teraz, kiedy - w porównaniu do starego modelu - wszystkie show są globalne i prawie darmowe (nie oszukujmy się Netflix Vs kupowanie 10-12 PPV rocznie to różnica spora), traktują to jako glorified TV show. Po co się starać, skoro ludzie i tak mają Netflixa więc i tak mogą obejrzeć i tak. 

1 hour ago, KyRenLo said:

 

Ja sam bardzo negatywnie początkowo patrzyłem na jego występy w WWE. Kręciłem nosem i nie byłem zadowolony i mocno to krytykowałem. Z czasem jednak się to u mnie jednak zmieniło. Nabrałem do niego szacunku i do tego, jak się wpasował w produkt WWE. Dziś uważam, że pod wieloma względami po prostu do WWE idealnie pasuje, a jego umiejętności zezwalają mu być w tym miejscu. Nie można go skreślać, bo jest Youtuberem, tym bardziej iż w moich oczach udowodnił, że od wielu innych gwiazd zbytnio nie odstaje.

Jeżeli chodzi o życie prywatne i jego działalność w sieci. Zakładam być może błędnie, iż chodzi Ci po prostu o słynną niezbyt fortunną akcję w Japonii? To zdaje się był przełom roku 2017-2018 naprawdę dobre parę lat temu. Logan to wtedy wciąż był stosunkowo młody chłopak pochłonięty sławą, więc zdecydował się nakręcić co nakręcił. Myślę, że tam w głowie naprawdę bardzo mocno szumiło od tej popularności i był gotowy zrobić wiele, żeby osiągnąć tego jeszcze więcej. Dziś, jednak minęło trochę czasu od tamtego momentu. Teraz to 30-letni facet, który pewnie takiego numeru już dziś by nie wykręcił. Myślę, że można przebaczać komuś błędy młodości, tym bardziej że obecnie złego imienia WWE nie szarga.

Życie prywante i działalność to raczej jego liczne cryptoscamy i pozwy (licząc pozew od Amerykańskiego komitetu olimpijskiego za naruszenie ich trademarków, brawo, Logan). Ale ponownie, w 100% się zgadzam w pierwszym paragrafem. Też już gdzieś pisałem że jako zawodnik i performer jest idealny dla WWE. Charyzmatyczny, dobry na mikrofonie, potrafi manioulować widownią, niesamowicie atletyczny (Zderzenie z Ricochet na RR albo ten cudny Moonsault z Summerslam Vs Knight? Impressive AF) i bardzo szybko się uczy. Jeśli oddzielić jego życie prywante od zawodowego, ciężko się nie zgodzić że ma potencjał. W dodatku pamiętajmy jedno. Ma dopiero 30 lat na karku. Z dobrym zdrowiem i dobrym prowadzeniem można by mu dać...10? 15 lat? Randy ma 45, Cena ma 48 a Logan ma o wieeeeeele mniejszy bump count w tym momencie. De facto, cała kariera przed nim. 

[Grins]

5 godzin temu, KyRenLo napisał(a):

Pełna zgoda, o czym chyba zresztą kiedyś już rozmawialiśmy. Natomiast jego walki, gdy był mistrzem US zdecydowanie można pochwalić.

Nie można też wykluczyć czy przypadkiem turbiniarze nie za życzą sobie jego wygranej w RR Matchu no chyba że szykują następny rok pod niego w Arabii Saudyjskiej i tam dostanie swój wielki moment. 

3 godziny temu, GGGGG9707 napisał(a):

Co do Brock'a to wiadomo z jakiego powodu nie powinno go być i liczby może sobie mieć ale dla mnie takich ludzi jak on czy Logan nie powinno być w przestrzeni publicznej, może gdyby celebryci zobaczyli że za takie rzeczy są wykluczani może bardziej by uważali na to co robią a nie czują się bezkarnie. Wiadomo że WWE to firma i patrzy na kasę a oni przynoszą zyski ale powinno być też sumienie i rozsądek co promować a co nie. Kiedyś WWE się tym kierowało i za byle oskarżenia zawieszało / wyrzucało ludzi (co też było przesadą ale teraz idziemy w przeciwieństwo).

To wszystko robi kasa, chociażby takie Prime w Polsce chce dopuścić upośledzonego Jarusia z Chłopaków do wzięcia do walki w klatce czy to jest normalne? No nie jest, żadne służby się tym nie zainteresują ani żadna fundacja ani nic, realia są takie że światem rządzi pieniądz dlatego nie ma co się dziwić że taki Logan albo Lesnar są dopuszczani przynoszą gigantyczną fortunę... 

3 godziny temu, GGGGG9707 napisał(a):

Racja, trochę przesadziłem z tym. Ale mogliby np z niego GM'a zrobić czy coś, lub managera. Przy mikrofonie jest świetny ale w ringu słabo. Nigdy wybitny nie był ale jak dla mnie jak wchodzi z kimś w feud to jego rywal traci zainteresowanie fanów. Np Hayes nie zyskuje zbytnio na tym feudzie. A to dlatego że Miz od paru lat wszystkie feudy przegrywa, nie da się go brać na poważnie, wygrasz z nim to nic nie zyskujesz ale jeśli przegrasz to wychodzi na to że przegrywasz z kimś kto od wszystkich dostaje. 

Ja też uważam że Miz mógłby przejść do innej federacji czy coś, coś jeszcze zyskać w tej swojej karierze a nie kisić w WWE i walczyć o pietruszkę, swoje już osiągnął dostał nawet pas parę lat temu mimo że długo ten pas nie trzymał, odbębnił już swoje i tak nigdy już nie będzie na szczycie więc nie wiem po co dalej siedzi w WWE chyba tylko po to że dobrze się sprzedaję. 

5 godzin temu, KyRenLo napisał(a):

To dopiero by robili gale na odpierdol. Ich przerasta obecna sytuacja, a tutaj jeszcze weź rób oddzielne gale Premium dla dwóch tygodniówek. Posypałoby się to totalnie.

Możliwe ale ja widzę też taką koncepcje dwu dniowe PLE? Wiem że to średnio pasuje bo ciężko z organizacją ale no kurde jeśli już tak obrali koncepcję 4 walk to jednego dnia 4 i drugiego dnia 4 z innego rosteru, brzmi to komicznie i nie realnie ale chciałbym coś takiego zobaczyć w ich wykonaniu  Ale tak jak napisałeś oni sobie nie radzą z jedną galą a co dopiero z kilkoma w miesiącu XD 

[GGGGG9707]

3 godziny temu, KyRenLo napisał(a):

Szacun, iż podtrzymujesz swoje zdanie, bo już chyba wcześniej je wyrażałeś

Tak, chociaż wcześniej chodziło mi o samą obecność jego w WWE pod kątem tego że nie jest wrestlerem i kim jest, teraz pisałem o właśnie jego wybrykach przy których regularnie dostaje pozwy i robi afery (nie na taką skalę ale jednak). Generalnie Logan mi z wielu powodów nie pasuje ale nie chcę się powtarzać, napisałem już swoje zdanie i nie ma sensu znowu tego pisać, teraz umieściłem jego i Lesnara przez ich głośne afery żeby pokazać różnice w podejściu WWE, np swojego czasu taki Rich Swann który był mocno promowany wyleciał za pobicie żony czy tam wyrzucenie jej z samochodu na autostradzie czy coś. A po czasie się okazało że to ona jego pobiła, oni się pogodzili ale WWE już go skreśliło. I takich przykładów było mnóstwo swojego czasu, byle afera czy podejrzenia i zawieszenie czy wylanie (Nash Carter za imitację Hitlera) a tu w sprawie np Logana czy Lesnara mamy sprawę która ciągnęła się w sądzie, wina była uzasadniona i sprawa bardzo medialna.

 

Godzinę temu, Grins napisał(a):

To wszystko robi kasa, chociażby takie Prime w Polsce chce dopuścić upośledzonego Jarusia z Chłopaków do wzięcia do walki w klatce czy to jest normalne? No nie jest, żadne służby się tym nie zainteresują ani żadna fundacja ani nic, realia są takie że światem rządzi pieniądz dlatego nie ma co się dziwić że taki Logan albo Lesnar są dopuszczani przynoszą gigantyczną fortunę...

Dokładnie, niestety tak to wygląda ale trochę śmieszne jak firma jak TKO która ma tyle kasy że i wnuki wszystkich właścicieli nigdy tego nie wydadzą szukają każdego grosza psując WWE, redukując listy płac, dając sponsorów gdzie się da czy właśnie zatrudnianie patrząc na zyski a nie na osobę i reputację firmy. No ale w takich czasach żyjemy i normalka że każda firma robi jak inne firmy.

 

Godzinę temu, Grins napisał(a):

Ja też uważam że Miz mógłby przejść do innej federacji czy coś, coś jeszcze zyskać w tej swojej karierze a nie kisić w WWE i walczyć o pietruszkę, swoje już osiągnął dostał nawet pas parę lat temu mimo że długo ten pas nie trzymał, odbębnił już swoje i tak nigdy już nie będzie na szczycie więc nie wiem po co dalej siedzi w WWE chyba tylko po to że dobrze się sprzedaję

Pełna zgoda, wyszłoby to lepiej i dla WWE (i tak pokonując go rywale nic nie zyskują) nie licząc straty świetnego mówcy, i dla Miza który mógłby spróbować się gdzieś indziej i pokazać że wszędzie sobie poradzi.

 

Godzinę temu, Grins napisał(a):

6 godzin temu, KyRenLo napisał(a):

To dopiero by robili gale na odpierdol. Ich przerasta obecna sytuacja, a tutaj jeszcze weź rób oddzielne gale Premium dla dwóch tygodniówek. Posypałoby się to totalnie.

Możliwe ale ja widzę też taką koncepcje dwu dniowe PLE? Wiem że to średnio pasuje bo ciężko z organizacją ale no kurde jeśli już tak obrali koncepcję 4 walk to jednego dnia 4 i drugiego dnia 4 z innego rosteru, brzmi to komicznie i nie realnie ale chciałbym coś takiego zobaczyć w ich wykonaniu  Ale tak jak napisałeś oni sobie nie radzą z jedną galą a co dopiero z kilkoma w miesiącu XD 

Też słabo widzę jak WWE robi 2 razy więcej gal patrząc jak słabo im to idzie ale idąc aktualnym systemem i 4 walkami co PLE nie wyprodukujesz gwiazd. Mało kogo obchodzi kto sobie wygrał walkę na RAW a taka wygrana na PLE w oczach fanów mocniej promuje zawodnika. 

 

9 godzin temu, Grins napisał(a):

Właśnie ale mam wrażenie że w AEW fani inaczej reagują, nie wiem czego jest tym czynnikiem czy to produkt na nich tak wpływa? Bardzo możliwe przecież Triple H baran ostatnio ocenzurował chanty " holy shit " więc się im nie dziwię że nie reagują jak chanty i tak mogą zostać zagłuszone podczas transmisji, więc jaki jest sens chantowania?  Nochalowi już dawno peron odjechał pod tym względem żeby jeszcze fanów ograniczać... 

Właśnie, a AEW są kreatywni, mimo że styl WWE bardziej mi pasuje niż styl AEW to przyjemniej się słucha fanów u Khana. Możliwe że WWE nie pomaga ale zobacz sobie np RAW w Brukseli na którym byłem, nowe chanty do Ceny, chanty to Penty, generalnie większość zawodników nie dość że dostało reakcję to często jakieś przyśpiewki i to nie było w ten sam rytm do każdego zawodnika tylko bardziej wyszukane. 

BTW zapowiedziany ostatnio Live Event w Brukseli na styczeń bardzo źle się sprzedaje. Po pierwsze bardzo późno ogłosili galę, po drugie ceny są kosmiczne, no i po trzecie ludzie już są źli że WWE sobie z nich otwarcie kpi : 2024 live event po którym Cody mówi że Belgia zasługuje na PLE. Belgowie dostają RAW podczas Road to Wrestlemania, wszystko super, arena pełna, WWE dorzucało dodatkowe miejsca i wszystko szło. Sukces, kibice dali radę, jedna z najlepszych publiczności w tym roku. Po gali po Dark Matchu Cody zapowiada że testują miejsca przed PLE w przyszłości i że Belgia zdała test. Następnie cisza, Belgowie są przekonani że dostaną niedługo PLE po czym WWE ogłasza tournee po Europie gdzie odwiedzają nawet Polskę (bez urazy, po prostu to nie jest codzienne miejsce WWE) a Belgia nic. To już było dziwne ale ludzie tłumaczyli sobie że może to oznacza galę później w ciągu roku. Nagle WWE ogłasza że jednak przyjadą ale z Live Eventem. No i ludzie są wściekli i wiele osób pisało że olewa takie traktowanie. Live Event za miesiąc, sektory najtańsze nie trafiły jeszcze do sprzedaży ale raczej nie trafią bo ponoć nie cała 1/3 hali wykupiona. I WWE sobie stwierdzi że Belgowie jednak nie są zainteresowani i tyle będzie z gal w przyszłości. 

Edytowane 14 godzin temu przez GGGGG9707

[Grins]

13 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Dokładnie, niestety tak to wygląda ale trochę śmieszne jak firma jak TKO która ma tyle kasy że i wnuki wszystkich właścicieli nigdy tego nie wydadzą szukają każdego grosza psując WWE, redukując listy płac, dając sponsorów gdzie się da czy właśnie zatrudnianie patrząc na zyski a nie na osobę i reputację firmy. No ale w takich czasach żyjemy i normalka że każda firma robi jak inne firmy.

Tak to jest jak ktoś jest skąpy na kasę i wiecznie mu mało w ich przypadku tak niestety jest, mają tyle siana tyle możliwości a i tak serwują średni produkt, do tego jeszcze podwyższają ceny biletów, streamingów itd. obecne czasy pod względem biznesu są ciężkie bo wystarczy być debilem i nie mieć za grosz talentu aby coś osiągnąć. 

 

13 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Pełna zgoda, wyszłoby to lepiej i dla WWE (i tak pokonując go rywale nic nie zyskują) nie licząc straty świetnego mówcy, i dla Miza który mógłby spróbować się gdzieś indziej i pokazać że wszędzie sobie poradzi.

Myślę że w AEW przywitali by go hucznie  No i dostalibyśmy jego potencjalny program z MJF'em, boże jaki to był majstersztyk. 

13 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Właśnie, a AEW są kreatywni, mimo że styl WWE bardziej mi pasuje niż styl AEW to przyjemniej się słucha fanów u Khana. Możliwe że WWE nie pomaga ale zobacz sobie np RAW w Brukseli na którym byłem, nowe chanty do Ceny, chanty to Penty, generalnie większość zawodników nie dość że dostało reakcję to często jakieś przyśpiewki i to nie było w ten sam rytm do każdego zawodnika tylko bardziej wyszukane. 

Właśnie to nas różni od Amerykanów, przeciętny Amerykanin to głąb bez zerowej kreatywności gdyby nie ich polityka to wydaje mi się że byliby 100 lat do tyłu za związkiem radzieckim  Patrząc napoczynania Europy czy nawet Związku Radzieckiego w XX wieku to my jako cywilizacja jesteśmy bardziej kreatywni, patrząc nawet na to co Sowieci poczynali swoimi testami czy chociażby Hitlerowcy i ich tajne ćwiczenia, projekty tego jest sporo i co się stało po wojnie? Wszystko zajebali szwabom i sowietom również po upadku związku radzieckiego szkoda oba struktury był bardzo brutalne i totalitarne ale do badań czy technologii Ameryka nie miała nawet podjazdu i finalnie wszystko zagarnęli do siebie a Europie nie zostawili nic i to był ogólnie taki przykład odnośnie tego że my jako cywilizacja jesteśmy bardziej kreatywniejsi nawet wymyślaniu chantów  Chociaż nasza cywilizacja uległa teraz pogorszeniu to i tak dalej w Europie są ludzie którzy mogliby podbić świat swoją kreatywnością. 

Może trochę zaświruje ale chciałbym zobaczyć takie RAW w Moskwie jakby to wyglądało i wejście Ruseva  

Co do AEW to fani się tam dobrze bawią, na nudne nie mogą na prawdę narzekać i może stąd tak właśnie dobrze reagują i się bawią podczas walk, ale trzeba też zaznaczyć że u Khana jest mniejsza widownia czasami i muszę przyznać że im mniej ludzi tym też lepiej się ogląda chociażby nawet takie NXT... 

13 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

BTW zapowiedziany ostatnio Live Event w Brukseli na styczeń bardzo źle się sprzedaje. Po pierwsze bardzo późno ogłosili galę, po drugie ceny są kosmiczne, no i po trzecie ludzie już są źli że WWE sobie z nich otwarcie kpi : 2024 live event po którym Cody mówi że Belgia zasługuje na PLE. Belgowie dostają RAW podczas Road to Wrestlemania, wszystko super, arena pełna, WWE dorzucało dodatkowe miejsca i wszystko szło. Sukces, kibice dali radę, jedna z najlepszych publiczności w tym roku. Po gali po Dark Matchu Cody zapowiada że testują miejsca przed PLE w przyszłości i że Belgia zdała test. Następnie cisza, Belgowie są przekonani że dostaną niedługo PLE po czym WWE ogłasza tournee po Europie gdzie odwiedzają nawet Polskę (bez urazy, po prostu to nie jest codzienne miejsce WWE) a Belgia nic. To już było dziwne ale ludzie tłumaczyli sobie że może to oznacza galę później w ciągu roku. Nagle WWE ogłasza że jednak przyjadą ale z Live Eventem. No i ludzie są wściekli i wiele osób pisało że olewa takie traktowanie. Live Event za miesiąc, sektory najtańsze nie trafiły jeszcze do sprzedaży ale raczej nie trafią bo ponoć nie cała 1/3 hali wykupiona. I WWE sobie stwierdzi że Belgowie jednak nie są zainteresowani i tyle będzie z gal w przyszłości. 

Oni mogą sobie robić w chuja Amerykę albo Arabów ale nie Europę  Jakoś Belgia przeżyje bez tej ich gali jak mają dostać galę i to średnią nie wartą pieniędzy to lepiej niech jej nie organizują, Europejczycy po prostu nie lubią jak ktoś ich robi w bambo, niech TKO czy Nochal to pojmą że tu panują inne standardy niż u nich na prowincji, wgl teraz pod koniec roku 2026 zacznie się promocja WrestleManii w Arabii Saudyjskiej to wtedy całą uwagę skupią na Arabach i będą tam inwestować, jakoś ciężko mi przełknąć że za rok mozemy tam dostać galę a jak usłyszałem o koncepcji że mogą odbyć się dwie WrestleManie to już wgl... Ja nie wiem jak oni to chcą z organizować, jak oni to zmieszczą w tym kalendarzu, ale z tymi cenami co oni serwują to drugą WrestleMania w roku fani mogą być niezainteresowani jeśli mają dostać odgrzewany kotlet po Arabach.