Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 148
  • Reputacja:   629
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

fani są wielkim problemem. Stali się leniwi. Włączcie sobie gale w Belgii czy we Francji a zobaczycie klimat. Oryginalne przyśpiewki praktycznie do każdego zawodnika, reakcje krzyki i w ogóle. A teraz inne gale i co? Albo brak reakcji albo ciągle to samo. I to tyczy się też brytyjskiej publiczności bo reagują ale nic nowego nie wnoszą. Ile można słuchać Daddy Cool do każdego możliwego zawodnika? Piosenki się skończyły czy innych nie ma że tylko tą jedną trzeba robić ??? To było dobre jak wymyślili to (chyba szkoci jeśli dobrze kojarzę) dla Cody'ego. Ale potem to samo dla Reigns'a. Potem Dom. Teraz każdy kto ma odpowiednią liczbę sylab dostaje ten sam chant, aż zbrzydł. Gdyby ludzie byli oryginalni albo choć trochę bardziej wyszukani, reagowaliby na galach a nie że piknik na arenie to by inaczej się oglądało WWE bo publika robi połowę roboty.

Właśnie ale mam wrażenie że w AEW fani inaczej reagują, nie wiem czego jest tym czynnikiem czy to produkt na nich tak wpływa? Bardzo możliwe przecież Triple H baran ostatnio ocenzurował chanty " holy shit " więc się im nie dziwię że nie reagują jak chanty i tak mogą zostać zagłuszone podczas transmisji, więc jaki jest sens chantowania? :D Nochalowi już dawno peron odjechał pod tym względem żeby jeszcze fanów ograniczać... 

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Jak już kiedyś pisałem patrząc na chłodno dla mnie i tak miał dobry run (choć wszyscy wyobrażali sobie to inaczej), mimo The Rocka i Scott'a którzy zepsuli to jak mogli. Face turn w takim stylu zabił cały heel run. Jednak gdy czyta się ile Cena chciał walczyć a ile WWE chciało to szok. Mocno byłem zły na Cenę za brak jego zaangażowania w jego ostatnie Road to Wrestlemania gdzie Cody sam ciągnął feud i robił co mógł ale to musiało się źle skończyć. A tu wychodzi na to że WWE uznało że nie potrzebuje Ceny w takim momencie. Pewnie, po co promować ME WM...

Właśnie i za każdym razem to samo, w sumie nie wiem jednak Vince potrafił co nie co inaczej to rozegrać gdy zarządzał federacją tutaj mamy coś rzeczywiście dziwnego, chłop chciał 220 występów a oni mu przyklepali tylko 39? Jaki był w tym cel? Po co? Przecież Cena jest dalej gorącym towarem, on nie musiał nawet walczyć wystarczy że pojawiłby się na tygodniówce jako mistrz i odegrał jakąś ważną rolę i jego heel turn byłby bardziej wyrazisty i cała otoczka wobec niego, później mogliby mu rozpisać sensownie ten face turn, a pod koniec roku mógłby dostać dwu miesięczny run z pasem IC, a tak to rozpisali to wszystko na szybko aby tylko Cena to odbebnił i miał spierdalać... Nie tak traktuje się legendy ale cóż czasu nie cofniemy.

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Całe jego momentum spadło do zera. Był gotowy iść wyżej, feud z Solo za długo przeciągnięty i zakończony porażką co było bez sensu bo ma większy potencjał niż Solo. Gdyby były dla niego większe plany to ok traci pas US i idzie wyżej ale on nic nie zrobił ciekawego od feudu z Solo. Do tego teraz znikł i szczerze zapomniałem że on jest w WWE. Pewnie na RR wróci jako niespodzianka (dla mnie ktoś kto pauzował 2-3 miesiące to nie niespodzianka ale trudno) i na WM Fatu vs Drew w walce której nikt z nich nie powinien przegrać ale Drew pewnie przegra.

Nie wszystko jest stracone bo jednak Bron też był prowadzony raz tak, raz tak zobaczymy co zrobią z nim podczas Road to WrestleManii, no będą serio pierdolnięci jeśli na niego nie postawią, stawiają na takiego średniego Jey'a to na Fatu nie mieliby postawić który jest wybitnym towarem? Przecież o swoim umiejętnościami przewyższa całą rodzinę tym bardziej Romana... 

5 godzin temu, GGGGG9707 napisał(a):

Zmarnowany potencjał. Łatwo z niego zrobić mocnego gracza walczącego z Cody'm o główny pas ale nie, oczywiście musieli to zepsuć i Black nie ma momentum, nikogo nie obchodzi.

 

No i to kolejny raz, szkoda go bo to kompletny zawodnik a traktują go źle w AEW to chociaż coś tam znaczył miał stajnie i był pokazywany od czasu do czasu w telewizji, tutaj kompletnie nic nim nie robią :/ 

  • Lubię to 1

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  2 579
  • Reputacja:   1 151
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- Jey Uso przynudza 

Gdzie tu kontrowersja? :classic_smile: Czekamy na pełnoprawny heel turn już nie na samych butelkach Prime.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

Lesnara nie powinno być w WWE

Może i nie, ale jakby zerknąć na same liczby na chociażby takim YouTube to Brock dalej przyciąga ludzi. Czy do czasu? Zobaczymy. Ja nie będę jakoś mocno zdziwiony jak nadchodzący rok będzie tym ostatnim w jego karierze.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- Nie trawie obecnego Zayna. Musi zmienić gimnick, heel turn czy zaostrzyć bo nie da się go oglądać.

Pełna zgoda, o czym chyba zresztą kiedyś już rozmawialiśmy. Natomiast jego walki, gdy był mistrzem US zdecydowanie można pochwalić.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- powrót Blacka to porażka. Miał być gwiazdą a wyszła klapa i 0 momentum

Może nie jest taki zajebisty jak się co niektórym wydaje? A może ściągnęli go, żeby Zelina była zadowolona:classic_smile:

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- Miza nie powinno już dawno być w WWE

Zależy, w jakim kontekście to piszesz. Jeżeli w takim, że WWE powinno go wywalić to nie zgadzam się. To lojalny pracownik WWE, który zawsze stawiał fedkę ponad siebie. Może nie odgrywa już w WWE znaczącej roli i już nigdy nie będzie, ale zupełnie jego obecność mi nie przeszkadza. Mikrofonowo dalej pewnie zjadłby 3/4 rosteru.

W dniu 7.12.2025 o 17:53, GGGGG9707 napisał(a):

- powinny wrócić PLE przypisane do rosteru. Wtedy co 2-3 tygodnie byłoby jakieś PLE

To dopiero by robili gale na odpierdol. Ich przerasta obecna sytuacja, a tutaj jeszcze weź rób oddzielne gale Premium dla dwóch tygodniówek. Posypałoby się to totalnie.

  • Lubię to 1

WeAreSoBack.png


  • Posty:  261
  • Reputacja:   152
  • Dołączył:  05.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Godzinę temu, KyRenLo napisał(a):

Zależy, w jakim kontekście to piszesz. Jeżeli w takim, że WWE powinno go wywalić to nie zgadzam się. To lojalny pracownik WWE, którzy zawsze stawiał fedkę ponad siebie. Może nie odgrywa już w WWE znaczącej roli i już nigdy nie będzie, ale zupełnie jego obecność mi nie przeszkadza. Mikrofonowo dalej pewnie zjadłby 3/4 rosteru.

Racja, trochę przesadziłem z tym. Ale mogliby np z niego GM'a zrobić czy coś, lub managera. Przy mikrofonie jest świetny ale w ringu słabo. Nigdy wybitny nie był ale jak dla mnie jak wchodzi z kimś w feud to jego rywal traci zainteresowanie fanów. Np Hayes nie zyskuje zbytnio na tym feudzie. A to dlatego że Miz od paru lat wszystkie feudy przegrywa, nie da się go brać na poważnie, wygrasz z nim to nic nie zyskujesz ale jeśli przegrasz to wychodzi na to że przegrywasz z kimś kto od wszystkich dostaje. 

 

Co do Brock'a to wiadomo z jakiego powodu nie powinno go być i liczby może sobie mieć ale dla mnie takich ludzi jak on czy Logan nie powinno być w przestrzeni publicznej, może gdyby celebryci zobaczyli że za takie rzeczy są wykluczani może bardziej by uważali na to co robią a nie czują się bezkarnie. Wiadomo że WWE to firma i patrzy na kasę a oni przynoszą zyski ale powinno być też sumienie i rozsądek co promować a co nie. Kiedyś WWE się tym kierowało i za byle oskarżenia zawieszało / wyrzucało ludzi (co też było przesadą ale teraz idziemy w przeciwieństwo).


  • Posty:  2 579
  • Reputacja:   1 151
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Godzinę temu, GGGGG9707 napisał(a):

Co do Brock'a to wiadomo z jakiego powodu nie powinno go być i liczby może sobie mieć ale dla mnie takich ludzi jak on czy Logan nie powinno być w przestrzeni publicznej, może gdyby celebryci zobaczyli że za takie rzeczy są wykluczani może bardziej by uważali na to co robią a nie czują się bezkarnie. Wiadomo że WWE to firma i patrzy na kasę a oni przynoszą zyski ale powinno być też sumienie i rozsądek co promować a co nie. Kiedyś WWE się tym kierowało i za byle oskarżenia zawieszało / wyrzucało ludzi (co też było przesadą ale teraz idziemy w przeciwieństwo).

Szacun, iż podtrzymujesz swoje zdanie, bo już chyba wcześniej je wyrażałeś.

Odniosę się do Logana:

Ja sam bardzo negatywnie początkowo patrzyłem na jego występy w WWE. Kręciłem nosem i nie byłem zadowolony i mocno to krytykowałem. Z czasem jednak się to u mnie jednak zmieniło. Nabrałem do niego szacunku i do tego, jak się wpasował w produkt WWE. Dziś uważam, że pod wieloma względami po prostu do WWE idealnie pasuje, a jego umiejętności zezwalają mu być w tym miejscu. Nie można go skreślać, bo jest Youtuberem, tym bardziej iż w moich oczach udowodnił, że od wielu innych gwiazd zbytnio nie odstaje.

Jeżeli chodzi o życie prywatne i jego działalność w sieci. Zakładam być może błędnie, iż chodzi Ci po prostu o słynną niezbyt fortunną akcję w Japonii? To zdaje się był przełom roku 2017-2018 naprawdę dobre parę lat temu. Logan to wtedy wciąż był stosunkowo młody chłopak pochłonięty sławą, więc zdecydował się nakręcić co nakręcił. Myślę, że tam w głowie naprawdę bardzo mocno szumiło od tej popularności i był gotowy zrobić wiele, żeby osiągnąć tego jeszcze więcej. Dziś, jednak minęło trochę czasu od tamtego momentu. Teraz to 30-letni facet, który pewnie takiego numeru już dziś by nie wykręcił. Myślę, że można przebaczać komuś błędy młodości, tym bardziej że obecnie złego imienia WWE nie szarga.

WeAreSoBack.png

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Szacun, iż podtrzymujesz swoje zdanie, bo już chyba wcześniej je wyrażałeś. Odniosę się do Logana: Ja sam bardzo negatywnie początkowo patrzyłem na jego występy w WWE. Kręciłem nosem i nie byłem zadowolony i mocno to krytykowałem. Z czasem jednak się to u mnie jednak zmieniło. Nabrałem do niego szacunku i do tego, jak się wpasował w produkt WWE. Dziś uważam, że pod wieloma względami po prostu do WWE idealnie pasuje, a jego umiejętności zezwalają mu być w tym miejscu. Nie można go skreś
    • KyRenLo
      Ktoś już to wyliczył i trochę jednak zabrakło do owych 220 występów. Nie będę tego sprawdzał, więc przyjmę, że jest to mniej więcej dobrze wyliczone. Cena musiałby się pojawiać jeszcze w TNA/AAA i na jakiś Live Eventach, żeby dociągnąć coś takiego. Po prostu rzucił sobie w przestrzeń te 220, które i tak w przypadku obecnego WWE i samego Ceny nie było możliwe i chyba nawet nie miało większego sensu. Dalej nie chce mi się wierzyć, że był w stanie poświęcić wszystko, żeby przez cały
    • Mr_Hardy
    • Mr_Hardy
    • Grins
      Gdzie jest zadowolony? Nie wydaje mi się żeby tryskał radością że tak to się potoczyło... Ostatnio sam wspomniał że po paru tygodniach wszyscy o nim zapomną bo zbliża się RTWM itd. Cena to profesjonalista marudzić nie będzie ale wątpię żeby to był jego wymarzony run... A te 220 występów to nie wiadomo jak miałoby to wyglądać może miał pojawiać się co RAW, SD i może jakieś występy w NXT to wtedy taka liczba by się zgadzała przecież sam o tym mówił ze był przygotowany na tyle występów i się zdziwi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...