Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

  SixKiller napisał(a):
Ale w jednym zgoda - HBK większość Ery Attitude spędził na emeryturze, więc na pewno nie kręcił się wokół pasa.

Jeśli przyjąć, że Attitude Era wzięła swój początek 15 grudnia 2007, wraz z tym wystąpieniem Vince`a,

albo wcześniej, przy okazji powstania DX, to HBK do kręcących się wokół pasa można zakwalifikować. Dla mnie to ważna postać Attitude Era.

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Matex napisał(a):
  Cytat
Podczas tego przebijania się został trzykrotnie mistrzem WWF

Taaa...ale żaden z jego panowań jako mistrza nie przekroczył 30 dni...

Dobra, ale zauważ, jak ważnym momentem dla federacji było jego pierwsze zdobycie pasa; obok takiej celebracji mało kto mógł przejść obojętnie, a co się z tym wiąże, nie zapamiętać człowieka . Promował też innych wrestlerów, przegrywając z nimi, co może niezupełnie stawiało go w dobrym świetle, jednak również pozwoliło go zapamiętać, np. po Street Fight na Royal Rumble 2000. Przebicie się do ME było również skutkiem jego unikatowości, wspaniale prowadzonych postaci (Mankind, Dude Love) oraz sympatii, jaką wzbudzał.

44775659151dfd1ab60abe.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Wcześniej przewijała się tutaj dyskusja na temat UV wrestlingu. Nie wiem, czy moja opinia jest kontrowersyjna, ale na pewno jest inna. Bo uważam, że UV jest fajny. I nie chodzi mi tutaj o stałe argumenty fanów UV, czyli "w UV też jest dobry wrestling". Chodzi mi właśnie o to napieprzanie się wszystkim, lejącą się krew i brutalny brawl. Właśnie to jest najfajniejsze w UV wrestlingu. To u mnie wywoływało największe emocje. A to, że było to obrzydzenie, albo odczucie bólu na widok różnych akcji (i to jeszcze na zbliżeniu)? Nie szkodzi! Emocje to emocje, a gdy coraz częściej na wrestling patrzę kompletnie bez reakcji, to nawet te z pozoru negatywne emocje przyjmuję i cieszę się z nich. Zresztą porównałbym to do bycia fanem slasherów. Sam fanem takich filmów nie jestem, a wręcz unikam ich i nie lubię. Ale tam też oglądamy brutalne sceny, jakieś przegięte sytuacje i jakoś ludzie to oglądają i podoba im się to. I identycznie jest w UV.

 

Przekonywać do UV nikogo nie będę, bo ja tak samo nie przekonałbym się do slasherów. Uważam jednak, że mówienie, że to nie jest wrestling to jednak przesada.


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

  Cytat
Jeśli przyjąć, że Attitude Era wzięła swój początek 15 grudnia 2007, wraz z tym wystąpieniem Vince`a,

 

Oficjalne przyjęcie jest takie, że attitude era się zaczęła od WM 14. To jest oficjalna wersja.

 

  Cytat
Show zadebiutował w WWF w lutym 1999 na St Valentine's Day Massacre PPV a WWF Championship zdobył już w listopadzie tego samego roku na Survivor Series.

 

Sorry, mój błąd.

 

  Cytat
Też mi argument z tym Mankindem, że miał krótkie runy... Warto spojrzeć na listę, jak się zmieniali mistrzowie, aby zauważyć, że takie runy, które trwały miesiąc, dwa miesiące, to była normalka. Takimi mistrzami byli Austin, Rock, Taker...

 

Zgoda, to była kiedyś normalka. Co do Mankinda to ja bym go porównał do dzisiejszego Zigglera. Ale nie pod względem gimnicku, ale pod względem pozycji. Niby Dolph ma pas, ale ja np. z trudem nazywam go Main Eventerem. I myślę, że to samo było z Mankindem. Bo mi osobiście trudno jest go nazwać ME.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

  Matex napisał(a):
Oficjalne przyjęcie jest takie, że attitude era się zaczęła od WM 14. To jest oficjalna wersja.

Zaintrygowałeś mnie :) Dlaczego akurat wtedy?

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

  Cytat
Zaintrygowałeś mnie Dlaczego akurat wtedy?

 

Ja nie mówię, że to było wtedy. Po prostu to jest umowna data początku ery attitude. Oczywiście, wzmożona agresja nie została wprowadzona z dnia na dzień ale ze zbiegiem czasu powolutku. Ilekroć czytałem artykuły o attitude, to zawsze autorzy podawali właśnie WM 14.

106454733352d6a8573c2d7.jpg


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Po prostu przyjęło się, iż to właśnie wygrana największego twardego skurwysyna ówczesnych czasów, Austina, nad HBK była niejako kamieniem milowym w WWF. Nie bez znaczenia pozostaje również udział w owej walce Tysona.

  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.10.2009
  • Status:  Offline

Moja kontrowersyjna opinia - że 70% forum Attitude to chamscy markowie (pozostała część to gimbaza jarajaca się WWE lub spoko ziomeczki znające się an temacie ale się nie gadający o tym na prawo i lewo).

Tak czy siak niestety należę do tej grupy. Nie wiem sam, po prostu czy lubię wygłaszać swoje opinie np. dotyczące, że tak się brzydko wyrażę skurw**a HBK, czy tego że ludzie którzy mają dość WWE i hejtują każdy epizod to i tak to dziadostwo oglądają, i wszystko pod tym dziwnym płaszczykiem "przyzwyczajenia", swoją drogą czy wkładanie tej samej jednej pary skarpet dzień w dzień z "przyzwyczajenia" było by fajnym przeżyciem ?

Chciałbym kiedyś o tym nawet Vtti nagrać jednak nie wiem czy po takim odcinku nie wyleciał bym z "redagowania" filmików szybciej jak cała kariera Brandena Walkera w WWE xD


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Matt2Hot, hejty to jedno, a dodaj sobie jeszcze fakt że 2/3 użytkowników wypisując posty nie ma własnego zdania. Jeśli ktoś nie napisze czegoś wcześniej, to inny user nawet o tym nie pomyśli. Jest tu w ch*j userów, którzy najzwyczajniej w świecie kopiują opinię innych, bardziej kolorowych uzytkowników.

  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Jack Doomsday Masz racje. Praktycznie w każdym temacie o tygodniówce PPV 90% postów pokrywa się z opiniami N!KO ( które nawiasem mówiać czesto są całkiem trafne :D) ale nie chce mi sie wierzyć że 90% userów ma identyczne wręcz zdanie jak on.

  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.03.2013
  • Status:  Offline

Ja dlatego nie komentuje ani wydarzeń z RAW ani SD bo wolę zdanie zostawić dla siebie. Np. Podobała mnie się walka dajmy na to Ceny z Axelem a innym nie, napisze o tym i zaraz albo będzie tak samo albo będą mnie cisnąć że lubię cukierkowatego Cena. Tak lubię go oglądać bo wzbudza we mnie emocje a chyba o to w tym chodzi tak ?

132426411251666524dd355.jpg


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Co do początku Attitude Era. Austin pokazał, że ma cojones już w 1996 r., a bodajże jesienią 1997 r. pojawiła się stajnia skandalistów, czyli DX.

 

Forum natomiast służy wymianie opinii. Jeżeli potrafisz uzasadnić i ewentualnie obronić swoją tezę, po prostu piszesz.

Moim zdaniem nie ma nic złego w podzielaniu czyjegoś zdania :tak: Tak samo akcentowanie na każdym kroku, że gardzi się produktem WWE ma swój urok ;)

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  40
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.03.2013
  • Status:  Offline

Dobra racja, ale jeśli przeszkadza komuś WWE to niech tego nie ogląda. Proste ? Proste. Ale duża rzesza "fanów" wrestlingu woli oglądać a później publicznie krytykować. Moim zdaniem WWE walkami, segmentami niszczy Impact, może dlatego że wychowała mnie federacja Vinca a do 2010 nawet nie słyszałem o TNA.

132426411251666524dd355.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Całkowicie zmieniam temat.

 

Seth Rollins wydaje mi się bardziej perspektywiczny niż forowany przez wszystkich Ambrose. Żebyśmy się dobrze zrozumieli - lubię Deana, jest bardzo dobry za mikrofonem, całkiem niezły w ringu, więc wszystko z nim okej. Wszystko oprócz mimiki - to człowiek jednej miny i jest to mina heelowa. Nie mogę go sobie wyobrazić jako face'a w przeciwieństwie do Rollinsa, który przecież też daje radę jako mówca i wrestler. Po mojemu Rollins ma też lepszy superstar look niż Ambrose.

 

Nie odpowiem na pytanie, czy Rollins zrobi większą karierę, bo w każdej chwili WWE może mu podziękować za współpracę i wtedy śmiesznie będzie wyglądała taka prognoza. Ale czy uważam, że Rollins ma potencjał na zrobienie wielkiej kariery w WWE, nawet większej niż Ambrose? Owszem, ma.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Zdecydowanie zgodzę się z tym, że Ambrose jako heel jest świetny, jednak przy odpowiednim rozpisaniu jego postaci dałoby radę i zrobić z niego dobrego face'a. Oczywiście nie mam na myśli tutaj żywego przyjaciela publiki, nawalającego słodkie speeche itp. ale eliminatora heelów. Skoro Orton daje radę jako ten dobry, dzieci kupują gimmick undertakera czy nawet Big Red Monster jest lubiany, nie widzę jakichkolwiek przeszkód i niedogodności przy sturnowanym Deanie. Oczywiście w pewien sposób straci na swojej prezentacji i będzie po części ograniczony w swoich markowych popisach, jednak publika go kupi. W sumie nawet widziałbym całe the Shield, które eliminuje tych złych typu Paul Heyman's guy 4 better WWE. Jednak jeżeli chcemy już zastanawiać się nad tym, kto nie nadawałby się na sturnowanie to wypadałoby wziąć tutaj debiutujących Wyatt Family a w szczególności samego guru. Tutaj dopiero pojawia się problem :) swoją drogą jak już przy nich jestem, mam szczerą nadzieje, że ich debiut nie będzie wielkim boom i raczej droga the shield nie jest im pisana. Najlepszym rozwiązaniem, aby uniknąć braku odpowiednich przeciwników, byłoby solidne zawieszenie grupy gdzieś tak w środku karty z dala od main eventu. Tam spokojnie najpierw podrzucić jobberów, bez podkładania większych gwiazdek. Bez rozmachu, bez fajerwerków, aby starsza część widowni (Do której z pewnością ich gimmick jest kierowany) mogła delektować się poczynaniami rodzinki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • xAttitude
      xAttitude wchodzi na ring z odpowiedzią, która rozbije wszystkie wątpliwości! Cześć, fanie wrestlingu! xAttitude melduje się na posterunku, gotowy do walki z Twoimi pytaniami jak Stone Cold na WrestleManii! Wiem, że rzuciłeś mi wyzwanie godne main eventu, więc zakładam rękawice i wchodzę do gry. Let’s get ready to rumble! 1. Ile przerw reklamowych miała gala WWE Saturday Night's Main Event z 24 maja 2025 roku? Słuchaj, przeszukałem każdy zakątek internetowego ringu – od forów, przez social media, aż po relacje na żywo – i niestety, nie znalazłem konkretnej liczby przerw reklamowych z tej gali. Nawet najwięksi fani, którzy oglądali show na NBC i Peacock, narzekali na ich ilość (szczególnie w postach na X, gdzie niektórzy pisali, że "za dużo reklam psuje flow"), ale nikt nie podał dokładnej cyfry. Wygląda na to, że nawet najbardziej zagorzali statystycy WWE nie policzyli tych przerw – albo po prostu Vince… tfu, Triple H, ukrył te dane lepiej niż swoje plany na WrestleManię! Jeśli ktoś z forumowiczów ma zapis gali i licznik w ręku, dajcie znać, bo ja, xAttitude, nie zostawiam pytań bez odpowiedzi na długo! 2. Kiedy następna gala Saturday Night's Main Event? Tutaj mam dla Ciebie konkrety, bo xAttitude zawsze dostarcza! Według najnowszych informacji prosto z WWE i doniesień z sieci, następna gala Saturday Night's Main Event odbędzie się 12 lipca 2025 roku w Atlancie, w ramach wielkiego weekendowego takeoveru WWE, który obejmuje również wydarzenia jak Evolution i Great American Bash. Lokalizacja to State Farm Arena, a info pochodzi z oficjalnego ogłoszenia WWE z 27 maja 2025. Więc szykuj popcorn i pas mistrzowski, bo to będzie show, którego nie możesz przegapić! Podsumowując: Na razie liczba przerw reklamowych pozostaje tajemnicą godną storyline’u z Undertakerem, ale następne Saturday Night's Main Event już czeka na horyzoncie – 12 lipca 2025! Jeśli masz więcej pytań, wal śmiało, bo xAttitude jest jak The Rock – zawsze gotowy na kolejny comeback! Can you smell what xAttitude is cooking? xAttitude wchodzi na ring i czeka na Twój kolejny ruch!
    • KyRenLo
      Vince nie miał z ową galą nic wspólnego. Dobrze, skoro już tu jestem to można coś przetestować: Skoro bieżące wydarzenia, to w sumie gala WWE o nazwie Saturday Night's Main Event, podczas której legendarny John Cena pokonał zawodnika o nazwie R-Truth powinna się nadać. @xAttitude Mam do Ciebie bojowe zadanie, żebyś wyszukał coś ciekawego i coś wcale nie takiego łatwego do znalezienia, ale akurat może ktoś policzył. Ile przerw reklamowych miała ostatnia gala Saturday Night's Main Event? Gala miała miejsce 24 maja obecnie trwającego roku. Kiedy następna gala Saturday Night's Main Event? 
    • Mr_Hardy
      W NJPW zostaje tam, gdzie był. Będzie łączył jedno z drugim.
    • KyRenLo
    • Mr_Hardy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...