FH Newspack #8 (2004.11.23)

[FH]

WWE wprowadziło pewną bardzo interesującą i podkreślam nieoficjalną zasadę według której nowi zapaśnicy zatrudniani w federacji powinni mieć średnio 6 stóp wzrostu i ważyć 225 funtów. Jest to nieoficjalny i zakulisowy schemat więc pozwu o dyskryminację raczej nie będzie, ale fakt faktem "kto większy i cięższy ten lepszy". Jest to duży problem bo w praktyce wysoki i ciężki zawodnik w WWE najczęściej oznacza słabego wrestlera. Lata 80-te i początek 90-tych, a czasy obecnie to dwa inne światy. Wtedy wystarzyło mieć muskuły, dobry finisher oraz ciekawy gimmick i było się over, teraz trzeba o wiele więcej - trzeba być dobrym wrestlerem, a ta "zasada" wprowadzana niby przez WWE to niszczy i epoka nowych wrestlerów na miarę Kurt'a Angle czy Chris'a Benoit może się zakończyć. Dla mnie to bardzo źle wróży przyszłości WWE, które najwyraźniej szuka nowej drogi, a ta akurat jest zła - jedyna prawidłowa droga we współczesnym wrestlingu to ta jaką zmierza TNA (świetna X-Division, solidny mid card i takie sobie main eventy z przebłyskami jednak ciekawych rozwiązań) i WWE właśnie z TNA powinno brać przykład tak jak w roku 1998 wzięło przykład z ECW i powstała era Attitude. To oczywiście tylko i wyłącznie moje wywody i nikt nie musi się z nimi zgadzać...

 

Już znany jest powód w wyniku którego Holly zachował się jak zachował na ostatnim house show grupy SmackDown! i ostro skarcił Rene Dupree. Powód jest właściwie błachy i jeżeli WWE nie wyciągnie jakichś konsekwencji wobec Holly'ego to nie będzie to dobrze świadczyło o organizacji. Otóż Dupree jeździł wypożyczonym przez Holly'ego samochodem, ale w pojeździe został bilet (lotniczy lub z wypożyczalni samochodowej - tego nie wiem) i Bob musiał na własny koszt przylecieć samolotem do miasta gdzie znajdował się wraz z samochodem Dupree by odebrać ów bilet. Ciężko sobie wyobrazić, że zmarnowanie kilku godzin czasu było dla Bob'a tak istotne że zlał za to Rene na gali WWE... Inna sprawa jest taka, że Dupree generował w szatni spory heat ponieważ zarząd miał wobec jego osoby większe plany ale Rene sie nie sprawdził i zawiódł.

 

Były NWA World Champion i legenda wrestlingu Ricky Steamboat był obecny w szatni ostatniego RAW w Bufallo. Plotki mówią, że WWE już podpisało lub wkrótce podpisze ze Steamboat'em umowe i zostałby on road agentem. Ostatnio Ricky pracował w Ring of Honor gdzie doszło do feudu pomiędzy nim i Foleyem - Pure Wrestling vs. Hardcore Wrestling.

 

Jedną z kobiet która wzięła udział w segmencie Ric'a Flair'a i Batisty na ostatnim RAW była Melina Perez, która ma podpisany z federacją kontrakt rozwojowy. Melina pracowała z Johnny'm Nitro i Joey Matthews'em w Ohio Valley Wrestling jako MNM.

 

Informacje się potwierdziły i Jeff Jarrett został zastąpiony przez Dusty Rhodes'a na pozycji bookera gal TNA. Dusty będzie pracował wraz z Dutch'em Mantel'em i Jeremy Borash'em. Pozostaje więc tylko czekać na Hulk'a Hogan'a w TNA...

 

Poster WWE New Year's Revolution 2005: http://www.ticketpop.com/images/images.asp?id=1372

[Dejv]

Nie ma co Hardcore Holly ma fajne wytłumaczenie za to co zrobił na ostatniej gali WWE .Powinni go wylać z federacji i już.

Hogan w TNA ? Jakoś mnie to nie bawi zbytnio ....

[Romo]

Hogan, Nash, Hall, Macho mnie tez nie bawia bo juz za starzy na to. moze z jedna walke niech zrobia (cos a'la jak Hogan - Rock)

a Holly nerwowy, zreszta czemu sie dziwic, tyle lat w wwe i dalej cienias (zdobyl on cos oprocz pasa hardcore ? nawet Albert wlochata malpa wiecej od niego osiagnol)

[Cerebral Assassin]

Naprawde niezłe zasady wprowadza WWE zatrudnić wielkich i ciężkich bydlaków.

Tylko nie wiem jaki tego sens? tacy kolesie jak wiadomo DOBRZY W RINGU NIE SĄ.

Rozumiem że liczy sie efekt wizualny danego wrestlera ale do kurwy nędzy chyba

przede wszystkim warunkiem przyjęcia danego wrestlera do WWE powinny być jego

umiętności a nie wzrost i waga . Niby taka oczywista rzecz ale Vince tego nie pojmuje....

[Dejv]

Łał Cerebral jeszcze żyje .Witamy po tak długim czasie nie udzielania sie .

Niby oczywiste ale wyglada na to że Vince ciągle myśli że to lata - 80 -te lub początek 90-tych - czyli że sami wielcy wrestlerzy są na topie .

[FH]

Cerebral Assassin - wiesz, Vince szuka nowego pomysłu by federacja odrodziła się tak jak np. w roku 1998. Dla mnie też ta "zasada" to bzdet, ale VinMan'a nie przekonasz Uparł się na JBL'a - to JBL dostał mega push i pas który trzyma już kilka miesięcy, uparł się że brand extension to długoterminowy proces który przyniesie pozytywne efekty więc mamy ten podział już trzy lata i wszystko regularnie od trzech lat powoli spada w dół. Teraz oficjele z WWE twierdzą, że TNA nie ma szans z nimi konkurować, może kiedy Impact! skopie tyłek RAW w oglądalności to WWE się wreszcie obudzi bo innego sposobu na poprawę obecnego stanu rzeczy nie widzę.