Benoit

[krzysztof]

Ja mam takie pytanko. Chris Benoit zdobył pas mistrza świata w WCW na Souled Out 2000.Chodzi mi o to czy gdyby nie odchodził do WWF to czy otrzymałby ten pas?

[Hartfan]

Hehe, to wg Ciebie dostal ten pas gdyz odchodzil do WWE ? Smieszne rozumowanie

Dostal pas gdyz pracowal na niego dlugi, dlugi czas. A ze odszedl do WWE gdyz nie mogl porozumiec sie z bookerami (nie tylko on) to juz inna historia.

[FH]

Hartfan - to nie do końca tak jak piszesz. Jest coś w tym że Benoit dostał pas po to by przekonał się do WCW i nie odchodził do WWF (tyle tylko, że decyzja już była podjęta wczesniej i każdy wiedział że Chris przeskakuje do WWF).

 

Zresztą co ja się będę męczył Oto ta sytuacja opisana przez Deliquenta. Ostatni akapit jest mój, hehe:

Sprawa wyglądała tak, że Benoit chciał renegocjować swoja umowę jeszcze rok przed odejściem. Głównie dlatego, że nie było jeszcze Vince'a Russo. Wtedy usłyszał "nie" i, że negocjacje mogą się rozpocząć kilka dni przed końcem kontraktu. Russo, kiedy ostatecznie się pojawił obiecał Chrisowi title shot, jednak zapowiedział, że nie widzi go pośród main eventerów na dłuższą metę, i nie będzie on odgrywał znaczącej roli (przynajmniej tak było w jednym ze starszych Observerów). Chris w takim razie, powiedział że odchodzi z WCW jak tylko wygaśnie jego kontrakt, i przenosi się do WWE (było to jakieś 6 miesięcy przed jego odejściem). Kiedy ostatecznie Russo odszedł z WCW po kłótni z chyba Billem Buschem (nie pamiętam dokładnie), w jego miejsce został zaangażowany Sullivan. Jak wiadomo panowie nie przepadali za sobą, a Benoit potwierdził, że chce odejść. Jeszcze wcześniej Busch, na pamiętnym spotkaniu z wrestlerami powiedział, że każdy kto chce odejść, źle się czuje w WCW itp. może to zrobić, i nie napotka żadnych przeszkód. Benoit miał odejść PO zakończeniu kontraktu, chciał go wypełnić do końca. Jednak Bush nakłonił Sullivana, aby Chris podczas pamiętnej walki z Sidem dostal WCW Title, co sprawi, że uda się go zatrzymać, i zmusi do zmniejszenia warunków kontraktu który chcieli z nim podpisać. Jednak Benoit nie dał się przekonać, i powiedział że odchodzi. Ostatecznie zdobył tytuł, i normalnie, zostawił go w rękach Buscha, prosząc następnie o rozwiązanie umowy, powołując się na wspomniane wcześniej spotkanie z wrestlerami. Kilka dni przed samą galą, ponownie zaangażowany został Russo, który powiedział że Malenko, Saturn & Guerrero nie mają czego szukać z WCW. Oni także poprosili o rozwiązanie kontraktu. That's all.

 

Tak więc Chris od dawna mówił im, że odchodzi, tymczasem World Title miał być tylko i wyłącznie swoistą kartą przetargową w negocjacjach z Chrisem ze strony WCW(kilka dni później Benoit miał go stracić na rzecz kogoś z 2 Sid - Jarrett). Myślę że ja także postąpłibym tak samo na jego miejscu. Jeżeli miałbym otrzymać tytuł tylko na kilka dni, a po podpisaniu kontraktu od razu go stracić, i być mid carderem w organizacji mającej poważne problemy finansowe, i w której jest jedno wielkie zamieszanie, to także bym odszedł. O tym co mówił Hitman itp, pisałem już wcześniej.

 

Benoit nie czekał na coś tylko czekał aż SKOŃCZY MU SIĘ KONTRAKT Z WCW... Czy Benoit walczył w cieniu? To że Russo, czy Sullivan nie chcieli dac mu pusha na main eventera dla mnie nic nie oznacza, bo wrestlerem był, jest i bedzie świetnym. Przecież nie zawsze pozycja wrestlera w federacji oznacza jego umiejętności. Powiem więcej, ja gale WCW ogladałem dla cruiserów i mid carderów bo main eventerzy to były tylko wielkie nazwiska i nic pozatym (no, może z kilkoma wyjątkami). Gdyby nagle w WWE taki Rikishi dostał push na main eventera to oznaczałoby to że jest lepszy niz obecnie? Nie! Oznaczałoby to tylko głupotę bookerów, że pushują Rikishiego tak jak w WCW głupotą bookerów było trzymanie Benoit jako mid cardera. A pas Chris dostał w idiotycznym momencie i z głupawą nadzieją Sullivan'a, że to załatwi sprawę. Benoit po prostu wiedział jaka polityka panowała w WCW i podejrzewał jak jego losy mogłyby się dalej w tym fedzie potoczyć i zrezygnował. Ja tez uważam, że Benoit długo nie potrzymałby pasa WCW i jeszcze WCW by sobie na nim odbiło to, że mieli problemy z jego zatrzymaniem w federacji.