Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Szansa na sukces dla midcarderów TNA


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

Temat ten opieram tylko i wyłącznie na wydarzeniach z iMPACTU z dnia 13.11.2008

 

Od kiedy w szeregach federacji zawitał Mick Foley możemy zauważyć znaczne ożywienie sytuacji panującej wśród zawodników midcarderów. Mick Foley jako nowy szef nie zwleka, a odrazu przystępuje do działania. Odrazu widać że chce pomóc tym mniej docenianym zawodnikom na wyżyny swoich możliwości. Przykłady były widoczne już na pierwszym jego publicznym występie (jako boss) kiedy to otwarcie przystał do walki z MEM po stronie młodych zawodników TNA Originals (w których szeregach jest jeden nieoryginals jak Consequences Creed no i ODB :P ). I właśnie na iMPACTcie z 13 listopada br. Mick dał szansę na pokazanie swoich możliwości swoim "podopiecznym"

 

http://img3.ifilmpro.com/resize/image/stills/films/resize/istd/3023527.jpg

Eric Young - The New X-Division Champ

 

Na pierwszy ogien poszedł Eric Young który to ostatnio na PPV wygrał title shot. Szybko dostał szansę zrealizowania go. Jak do tej pory na takie rozwiązania musieliśmy czekać do kolejnego PPV (chyba tylko z KAZem i jego title shotem było podobnie) a tymczasem Mick działa szybko, a Eric wykorzystuje szansę. Co prawda z lekką pomocą sędziegó który ma jakieś niepokojące objawy rozdwojenia jaźni ale fakt jest faktem iż wygrał swój pierwszy tytuł X-Dywizji. Ale czy Eric jest dobrym champem? Jeszcze 2 lata temu kiedy wokół tego pasu kręcili się AJ, Daniels czy Joe śmiało byśmy powiedzieli że nie. Ale w obecnej sytuacji kiedy poważnego kandydata do tego tytułu nie ma (no chyba że wg. mnie Sabin ale to niemozliwe) to możemy tylko domniemywać co z tego wyniknie.

 

http://gamingring.com/news/~mike/Archive/wp-content/uploads/2008/08/picture-3.png

Jay Lethal - First Ever TNA World Heavyweight Championship Title Shot

 

Kolejnym docenionym był Jay Lethal. Marna podróbka Macho Mana która kiedyś pokonała czysto samego Kurta Angle'a dostała teraz mozliwość pokonania drugiej gwiazdy wielkiego formatu. Teraz to Sting stanął na jego drodze. Drugą różnicą było to że stawką był inny pas - o wiele ważniejszy pas. Jay od samego początku pokazał klasę i zyskał inicjatywę. Jednak pod ringiem pojawili się MCMG (panowie taki apel do was :) Wróćcie do X Divisin i dajcie jej dawną renomę :) ) przez których jay rozproszył się i ostatecznie przegrał walkę. osobiście uważam że nawet jakby się nie zjawili to i tak Jay był skazany na porażkę (to wrestling w końcu) ale pokazał klasę tylko że, to nie miejsce dla niego.

 

AJ Styles and Samoa Joe

 

Ci dwaj panowie wykraczają poza zakres midcadrerów jednak w ciągu dwóch ostatnich spotkań z TNA w TV widzieliśmy ich w akcji. AJ najpierw walczący o pas WHC, Joe o zemstę na Nashu, a teraz razem o pas Tag Team. Team 3d pojawił się i przyczynił się do przegranej przez DQ Beer Money jednak raczej o zmianie właścicieli przez te tytuły nie mogło być mowy.

 

Jak się rozwinie te pushowanie zawodników TNA ORiginals? Pewnie Petey Williams rozwinie skrzydła i pofeuduje być może nawet ze Scottem Steinerem. Zobaczymy...

 

 

1. Czy Mick Foley promując młodych zawodników z midcardu w taki sposób robi dobrze?

2. Czy Eric Young jako X Division Champ to dobre rozwiązanie i co będzie z nim dalej?

3. AJ Styles i Samoa Joe. Obrońcy TNA?

4. Czy Originalsi zdobędą wszystkie możliwe tytuły w TNA?

5199219949eed950a51bb.png

  • Odpowiedzi 14
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bonkol

    3

  • Brejver

    3

  • KIL

    3

  • Przemek_1991

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 648
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Czy Mick Foley promując młodych zawodników z midcardu w taki sposób robi dobrze?

Jedynym głupim IMO zagraniem Micka było rzucenie Lethal'a Kurtowi. To nie jego waga i za niska pozycja żeby wogóle toczyć z nim walki (no moze po większym wypromowaniu) ale i tak trzeba dodać, ze Lethal Kurta już pokonał. Co do Young'a to lepszy taki mistrz niż żaden (czyt. Sheik) Ogólnie wolałbym widziec na jego miejscu Sonjay'a , który na shota zasługuje jak mało kto w obecnym rosterze.

 

2. Czy Eric Young jako X Division Champ to dobre rozwiązanie i co będzie z nim dalej?

Podobnie jak pisałęm powyżej, lepszy taki, niż żaden. Przez pewien okres czasu ponosi pas i straci pewnie w najgłupszy sposób. Zauważyłem jednak, że Young przeszedł lekką zmiane gimmicku i nawet wziął się za przemowy;) Mam nadzieje, że wpłynie to pozytywnie na jego posatać. Ale i tak na pozycji champa chce widzieć Dutt'a, innej opcji nie ma. (chyba, ze Lethal bez gimmicku machismoooo).

 

3. AJ Styles i Samoa Joe. Obrońcy TNA?

AJ tak, wkońcu od początku w TNA pierwszy i najbardziej oryginalny triple crown winner, co do Joe mam jakieś mieszane uczucia. Nie podoba mi się jego postać w tym wszystkim ale nie było już nikogo innego, dobrze wypromowanego i mającego zatargi z MEM żeby dać go do "tagu" z AJ'em. Zobaczymy jak to sie wszystko rozwinie, bo na początku ciężko cokolwiek powiedzieć i przewidywać.

 

4. Czy Originalsi zdobędą wszystkie możliwe tytuły w TNA?

Na pewno kilka padnie ich łupem, w końcu na tym polega zabawa, że my mamy pasy, potem wy nam je odbierzecie i tak w kółko:) IMO na bank ktoś zdobędzie Legends Title, zeby utrzeć nosa MEM. Niestety wszystkich pasów zdobyć nie będą mogli.


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

1. Czy Mick Foley promując młodych zawodników z midcardu w taki sposób robi dobrze?

Jedynym głupim IMO zagraniem Micka było rzucenie Lethal'a Kurtowi.

 

Miałeś na myśli oczywiście Stinga bo z nim właśnie walczył jay :)

5199219949eed950a51bb.png


  • Posty:  1 648
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kurde, pomyliło mi sie, a walke na własne oczy widzialem. Eh, słaba pamięć. Ale i tak pozostaje przy swoim, ze to był głupi pomysł.

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

O jakiej promocji tutaj mowa w ogóle, nie przesadzajmy. Young dostał pas, ale X-Division Title znaczy ostatnio tyle co nic. Dostać title shota na Impacie to też żadna promocja, bo wynik walki i tak był wiadomy. Wyszło to wszystko sztucznie i nie podobało mi się, bo wyglądało na to, że gdyby nie Foley to Lethal'a walczącego o najwyższe laury można by wsadzić między bajki. To samo wrzucenie Joe i AJ'a do walki o pas tagów, czy ktoś wierzył w ich zwycięstwo ? Nikt ;)

 

Czy Mick Foley promując młodych zawodników z midcardu w taki sposób robi dobrze?

 

Dla mnie to nie jest promocja, a jeżeli już to ktoś tak odbiera to mogę powiedzieć, że nie jest to dobry sposób, bo zapaśnicy muszą na takie coś pracować, a nie wychodzi sobie Mick i ogłasza sobie 3 title matche.

 

Czy Eric Young jako X Division Champ to dobre rozwiązanie i co będzie z nim dalej?

 

Nie będę tutaj obiektywny :P Nie lubię Young'a strasznie :D Kiedyś darzyłem go jakąś tam sympatią, ale jego gimmick mnie odpycha, może nie tak jak rok temu, ale ciągle ;) Jeżeli nie mieli pomysłu to mogli zostawić pas Sheik'owi, bo Young'a nie kupuje. Za bardzo nie ma kto teraz walczyć, może Petey ?

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Bezsprzecznie dobrze się stało, że w TNA pojawił się ktoś taki jak Mick Foley (szkoda dla WWE). Jeśli chodzi o pushowanie to na tym głębokim morzu Main Eventu na pewno się utrzymają AJ Styles i Samoa Joe. Co do pozostałych to nie mam wątpliwości, że żaden z nich nie wybije się poza już osiągnięty poziom. X division jaka by nie była to pozostanie w ich zasięgu i nic poza tym. Bardzo wątpie, żeby Mick podjął się pushu np. Lethala tak jak WWE ktoś wpadł na pomysł uczynienia z Reya Mysterio mistrza WHC, a teraz obijania Kane'a. Young, Lethal, Machine Gunns to chwilowy push raczej dla rozbujania X divison niż coś więcej.

 

Ale nie znaczy to, że midcarderzy nie mają szans. Wydaje się, że MEM zaistnieje na dłużej w TNA. Także poczekajmy na push dla takich midcarderów jak: Abyss, Rhino czy Morgan. Ten ostatni powinien czy prędzej zostać heelem bo jako face nie sprawdza się (oczywiście nie powinno go być w MEM). I jeszcze jedno na pewno przyjdzie czas na Boba Roode..który cały czas jest pushowany, ale Main Event czeka... :)


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

Wydarzenia z iMPACTU z 20.11.2008 więc jeśli nie oglądałeś to nie czytaj dalej...

 

 

 

 

 

 

 

1. Eric Young stracił swój pas. Jim Cornette odebrał mu go i oddał Bashirowi jednocześnie dając naganę sędziemu który pomógł w odniesieniu zwycięstwa. Jednak jednocześnie Eric dostał title shot o Legend Title.

 

2. main Eventem na Final Resolution bedzie walka MEM (bez Kurta) vs AJ Styles i Samoa Joe i 2 dobranych przez nich zawodników ze stypulacją iż gdy którykolwiek z Originalsów spinuje któregokolwiek z MEM to AJ Styles zdobywa tytuł Stinga.

 

3. Duchowym i mentalnym przywódcą Originalsów zaczyna być Rhino który w drugim Main Evencie Final Resolution zmierzy się z Kurtem Angle.

 

 

 

 

1. Eric Young już bez tytułu. Ale walczy o kolejny. Nie za dużo za jednym razem? Czy to już koniec jego szans?

2. Czy stypulacja że AJ Styles wygra tytuł (a jestem już na 90% przekonany że wygra) wpłynie jakoś na resztę Originalsów? (Bo nie wierzę iż to on spinuje tylko np: Joe i rozpocznie się feudzik między nimi)

3. Rhino jako przywódca. Dobrze?

Edytowane przez Brejver

5199219949eed950a51bb.png


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

2. Czy stypulacja że AJ Styles wygra tytuł (a jestem już na 90% przekonany że wygra) wpłynie jakoś na resztę Originalsów? (Bo nie wierzę iż to on spinuje tylko np: Joe i rozpocznie się feudzik między nimi)

 

 

o glupszej stypulacji jeszcze nie slyszalem zeby stracic tytul nie zostajac spinowanym i jednoczesnie tez go dostac nie muszac nikogo spinowac. Dobrze ze odpoczywam od tego wszystkiego...

Edytowane przez Ceglak
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

A ja się cieszę z takiego obrotu sprawy i mysle ze Foley dobrze zrobił troche pushując tych midcarderów. Powiedzcie mi czy Jay Lethal , świetny highflyer jednak z hu****m gimmickiem za przeproszeniem kiedykolwiek miał by szanse walczyć o najważniejszy pas ? Owszem oczywiste było ze pasa nie zdobedzie lecz zaprezentował się z bardzo dobrej strony . Co do Younga to mozna mówić że są lepsi ( np. Sonjay Dutt? ) lecz źle mi sie robiło gdy musiałem oglądać tego Sheika czy jak mu tam ...

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  1 648
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nareszcie TNA znalazło jakąś rolę dla Rhino. Mam nadzieje, że sam zainteresowany pokaże coś więcej w swoich walkach i stanie się "wodzem" orginalsów. Mam jeszcze kolejne złe przeczucie, że znowu będą go chcieli wkręcić w elevation x match, który się zbliża.

AJ z pasem?? Oh Yeah!! Tylko w jakiś sensowny sposób, bo bankowe jest, ze sam nie spinuje któregoś z MEM i zacznie się jakiś mini feudzik.

Ciekawi mnie jeszcze co się stanie teraz z CC, pewnie po pewnym czasie wróci do TV ale oby nie tej, w której WWE pokazują ;P

 

Oglądając Impact'a widziałem powtórkę Feast or Fired match'u, w którym to przypominali o co chodzi i w ogóle. Pojawiła sie tam osoba Danielsa, który był pierwszym "zwycięzcą" i teraz szmaci się w gimmick'u CurryMana.

Coś mi się wydaje, ze pozbędzie się tego Gimmick'u już na Final Resolution i powróci w starym, dobrym stylu.

 

Ciekawi mnie jeszcze jedna osoba... Suicide.

Czy jest on w ogóle potrzebny w tym momencie w TNA?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo po pierwsze, przyda sie kolejna postać w TNA ale z drugiej strony ciężko mi go wyobrazić w obecnej sytuacji, gdzie to TNA Orginals walczą z MEM. Na pojawienie się Suicide'a był czas na BfG, wystarczyłoby, żeby się tam chociaż pokazał (jeśli byłby to Kaz, który jeszcze kontuzji nie doleczył). Obecnie jednak Ja miejsca dla niego w TNA nie widzę. (oczywiście w najbliższych miesiącach)

 

 

Ogólnie zobaczymy jak pokieruje tym wszystkim TNA


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Suicide mozna spokojnie trzymac z dala od historii z MEM, lub zrobic z Niego takiego Lonera ktory sam naprzeciw złu ( ktokolwiek złem nie jest) stoi ...

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

2. Czy stypulacja że AJ Styles wygra tytuł (a jestem już na 90% przekonany że wygra) wpłynie jakoś na resztę Originalsów? (Bo nie wierzę iż to on spinuje tylko np: Joe i rozpocznie się feudzik między nimi)

 

Głupszej już nie można było wymyślić, ale jestem pewny, że do tego nie dojdzie, bo nie wyobrażam sobie 4 zapaśników z MEM przegrywających za jednym zamachem na PPV. Za wcześnie na to.

 

A ja się cieszę z takiego obrotu sprawy i mysle ze Foley dobrze zrobił troche pushując tych midcarderów. Powiedzcie mi czy Jay Lethal , świetny highflyer jednak z hu****m gimmickiem za przeproszeniem kiedykolwiek miał by szanse walczyć o najważniejszy pas ?

 

Tak, super promocja dostać pas na gali Impact!. Kenny Dykstra też dostał title shota na pas HHH, czy to była promocja jego osoby ? Oczywiście nie porównuje osób Lethal'a i Kenny'ego, bo były lider Spirit Squad to w przeciągu ostatniego roku jobber co się zowie, chce tylko pokazać, że takiego czegoś nie można nazwać promocją.

 

Oglądając Impact'a widziałem powtórkę Feast or Fired match'u, w którym to przypominali o co chodzi i w ogóle. Pojawiła sie tam osoba Danielsa, który był pierwszym "zwycięzcą" i teraz szmaci się w gimmick'u CurryMana.

Coś mi się wydaje, ze pozbędzie się tego Gimmick'u już na Final Resolution i powróci w starym, dobrym stylu.

 

Bardzo możliwe, dobrym motywem byłoby to, że jeden z 2 partnerów Joe i AJ'a byłby ktoś kto sprawiłby swoim występem niespodziankę. Czas pokaże.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Tak, super promocja dostać pas na gali Impact!.

 

 

No pewnie Lethal przecież dalej powinien jobbować w trzyminutowych pojedynkach z Sheikiem Abdulem niż walczyć jak równy z równym ze Stingiem . A po zatym zacytuj mnie gdzie ja napisałem ze Lethal dostał super promocje? Jesli coś przeoczyłeś to proszę bardzo :

"A ja się cieszę z takiego obrotu sprawy i mysle ze Foley dobrze zrobił troche pushując tych midcarderów" .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To nie jest push, zrozum to. Gdyby dostał jak Ty to mówisz "trochę pushu" to miałby on dłuższy program z Kurt'em, powalczyłby z nim na PPV itd. Takich jednorazowych występów o coś ważnego po prostu nie kupuje ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Super najlepiej to sie wogole nie wypowiadac bo ktos mi zaraz powie ze nie wiem co to jest push. Umówmy sie że ty tego nie kupujesz a ja to kupuje ...

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kazuchika Okada vs Kenny Omega!!  OOOO tak!! To będzie banger. Nie mogę się doczekać Toni Storm vs Mercedes Moron- Ta walka nie ma sensu. Moron wygra na 100%... Niech po prostu oddadzą jej pas i nie marnują czasu antenowego na tą walkę. Jon Moxley vs Adam Page- Mocno trzymam kciuki za Hangmana. Mam dość Moxleya.
    • Mr_Hardy
      Alex Windsor is ALL ELITE.  
    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...