Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najlepszy spiker w WWE


Który annoucer jest najlepszy?  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Który annoucer jest najlepszy?

    • RAW- Lillian Garcia
      34
    • SmackDown! - Justin Roberts
      19
    • ECW- Tony Chimel
      3


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Mam nadzieję że nie ma podobnego tematu...

 

Pytanie jak w temacie... Kto jest Waszym zdaniem najlepszym spikerem w WWE :

RAW - Lillian Garcia

SmackDown! - Justin Roberts

czy ECW- Tony Chimel?

 

Proszę podać jakieś uzasadnienie...

 

Można także uzasadnić całą trójkę jesli ktoś ich lubi na równi:)

 

Więc ja zawsze miałem sentyment do Lillian , po prostu kocham jej zapowiedzi a to za krótką spódniczkę którą zawsze zakłada na każdą galę :twisted:

 

Justina cenię za to że przy zapowiedzi fajnie zaciąga ( weight in xxx poundddsss ;P) albo jak zapowiadał Batistę (Batttiiistaaa) :P

 

Jednak najbardziej z tej trójki cenię Tonego Chimela, jego głos jest prześwietny i bardzo doniosły gdy zapowiada wrestlerów:D mogę nawet powiedzieć że to trochę taki WWE-owski odpowiednik Michaela Buffera;]

Zdecydowanie według mnie jest najlepszy...

 

A Wy jakie macie zdanie??

 

Ps. Proszę się także wypowiadać a nie tylko głosować;)

Edytowane przez TakerFanKrk
  • Odpowiedzi 13
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • luki

    2

  • miszcz_94

    1

  • Przemek_1991

    1

  • RR

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  186
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2007
  • Status:  Offline

Tylko Howard Finkel. ;] Charakterystyczny, doniosły głos i dużo miłych wspomnień, po jego zapowiedziach aż chce się walki oglądać.

 

Z obecnych zdecydowanie Tony Chimel, przypomina nieco "Fink'a" i ciekawy sposób wymawiania World Heavyweight Championship (Judgment day 07 chociażby), dlatego dość wnerwiła mnie zamiana go z Robertsem, który mi kompletnie nie leży.

 

Lilian Garcia zapowiada w taki "radosny" sposób choć pamiętam jedną śmieszną pomyłkę - Shawn Cena na WM22. :P Ogólnie jako-tako, miło się słucha.


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Mi bardzo odpowiada Justin Roberts, świetnie to chłopak robi (szczególnie to przeciąganie wspomniane wcześniej, które ma swego rodzaju power, a o to przecież chodzi), Chimel też jest w porządku. Finkel z czasem zaczął (moim zdaniem) mówić niewyraźnie, przez co wypadał kiepsko. Dodatkowo brał udział w poniżających go storyline'ach co mi się bardzo nie podoba.

 

Lilian nigdy mnie nie porywała, ani głosem, ani wyglądem... a już tym bardziej śpiewaniem :twisted:

 

Szkoda, że ujęto tu jedynie aktualne WWE bo dodałbym tu spokojnie aktualnego announce'era TNA, który bodajże nazywa się David Penzer. Jest świetny, więc byłem bardzo niemile zaskoczony, gdy włączyłem grę TNA Impact a tam zamiast niego usłyszałem Borasha, który wg. mnie zupełnie nie sprawdza się jako announcer (ma poprostu nieodpowiedni głos)


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline

Oddałem głos na Justin Robertsa,lubię te jego przeciąganie.
We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ja do tego tematu podchodzę może seksistowsko, ale głos na Latynoskę. Słodki głos i akcentowanie wyrazów+ ten wygląd:) :P

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Glosuje na Justina Robertsa . Ma niezły akcent , gdy zapowiada wrestlerow.

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  3 336
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Roberts troszkę mnie denerwuje z zapowiedzią Triple H'a w tej roli o wiele lepiej spisywała się Lillian. Tonyego nie slyszalem dawno (dosc rzadko teraz ogladam ECW). Głos na Lillian Garcia kobitka naprawdę zna się na rzeczy podoba mi się zapowiedz przez nia Cryme Tyme takim fajnym donioslym glosem.

  • Posty:  860
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2008
  • Status:  Offline

Ja na lilyan oddam głos ona zapowiada krótko zwięźlei na temat :P

 

I podoba mi się jej głos :D

19355529494bc0e6f3e8556.gif


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Mnie ta cała Lilyan tylko śmieszy- ta radośc jak zapowiada face'ów, czy strach mieszane z niechęcią gy heeli. Na pewno one nie jest najlepsza.

Najlepszy jest jak to estewu wspomniał zapowiadacz w TNA. Zaraz za nim plasuje się spiker Smackdown i dla niego idzie mój głos.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline

Mnie ta cała Lilyan tylko śmieszy- ta radośc jak zapowiada face'ów, czy strach mieszane z niechęcią gy heeli. Na pewno one nie jest najlepsza.

 

Wiesz, jak dla mnie, to ona dobrze robi to co ma robić w WWE... Heel musi wzbudzać strach u słabszych, albo jakiś dreszcz niechęci... Face jest wesoły itd... Ona przynajmniej nie jest sztywna nie mówi czegoś, żeby kogoś zapowiedzieć, tylko dobrze spełnia swoją role, i to mi się podoba. To nie zmienia faktu, że to Justin Roberts jest najlepszym spikerem w WWE :) To on wzbudza ten dreszczyk we mnie :D


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Gotix, no wiadomo te jej miny to zdecydowana przesada.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mi i Vincowi podoba sie to co robi Lilian Garcia ... wogóle Lilian nam sie podoba

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
      • 29 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: DDT King Of DDT 2025 2nd Round Data: 10.05.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: MLW Azteca Lucha 2025 Data: 10.05.2025 Federacja: Major League Wrestling, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Online Stream Lokalizacja: Cicero, Illinois, USA Arena: Cicero Stadium Format: Live Platforma: YouTube.com Komentarz: Austin Aries & Joe Dombrowski Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Major League Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 2 Data: 11.05.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Iwanuma, Miyagi, Japan Arena: Miyagi Iwanuma City General Gymnasium Publiczność: 1.369 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • KyRenLo
      Backlash 2025: Jacob Fatu vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre: Bardzo dobry opener. Każdy z Panów dostał swój czas. Damian wyciąga sędziego, gdy Drew jest bliski zdobycia złota. Było mocne South of Heaven poza ringiem, które wyłączyło obu Panów z walki. Ostatecznie jak się spodziewaliśmy Fatu wygrał pojedynek. Zadebiutował Jeff Cobb i Jacob dostał pomoc, z której był niezbyt zadowolony. 8,5/10 Lyra Valkyria vs. Becky Lynch: Wow. Wow x2. Walka wieczoru zdecydowanie. Becky wyciągnęła z młodszej koleżanki maksa. Kapitalna walka. To była pierwsza singlowa walka Lynch od prawie roku i wykręca taki pojedynek. Szacunek moja królowo. Żeby nie było oczywiście pochwały też dla mistrzyni, która wiele dobrego dołożyła. Lyra obroniła tytuł. Valkyria będzie gwiazdą i fajnie. Zakończenie daje pewność, że to jeszcze nie jest koniec. Mimo że moja ulubienica nie wygrała to jestem bardzo zachwycony. 10/10 Dominik Mysterio vs. Penta: Przyjemny pojedynek, aż szkoda, że nie dostali troszkę więcej czasu. Dobrze się to oglądało. DDT Dominika wyszło wybornie. Mexican Destroyer ze strony Penty wcale nie gorzej. Oczywiście Dominik nie mógł tutaj wygrać sam, więc standardowo trochę The Judgment Day, a ostatecznie to El Grande Americano przyczynia się do porażki pretendenta. Dominik obronił, a walka się mogła podobać i to dla mnie najważniejsze. Na zdradę ze strony Balora będziemy musieli jeszcze troszkę poczekać. 7,5/10 Gunther vs. Pat McAfee: Za długo to trwało jak na moje. Prawie 15 minut Pat wytrzymał z kimś, takim jak Gunther. No nie podoba mi się to. Pat uduszony i odpływa bez poddawania się, czyli tak jak przewidziałem, ale druga część się nie sprawdziła, bo Goldberg się nie pojawił. Co teraz? Gunther vs. Cole? Naciągane 3/10 John Cena vs. Randy Orton: Oglądałem na żywo i byłem już troszkę zmęczony, więc mogę odbierać to bardziej krytycznie niż inni, ale nie wkręciła mi się ta walka za bardzo. Za długa. Sporo finisherów. Gdzieś tam R-Truth w tle. Cios w jaja plus uderzenie pasem i po walce. Cena dalej mistrzem. Po starciu jeszcze złapał za mikrofon i już myślałem, że zaraz przyleci Blondas, ale to się nie stało. 4,5/10 Podsumowanie: Bardzo dobry opener plus debiut nowego zawodnika. Wybitna walka Pań plus Lyra dalej z pasem co wielu ucieszy. Solidna walka Dominika. Dwie ostatnie walki mi się dłużyły i średnio spodobały. Ocena ogólna: 7/10. Taki dodatek z Post Show: John Cena vs. R-Truth na Saturday Night's Main Event?
    • -Raven-
      1. Jacob Fatu (c) vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre - przyjemny opnener, którego największa zaletą było to, że cały czas coś się działo i nie było przestojów. Każdy z zawodników miał swoje momenty, był niezły bump i zawirowania w New Blood Line na koniec. Turn Jakuba Grubsona zbliża się coraz większymi krokami. Fani ładnie kupują jego postać. 2. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - czuć było potencjał na coś więcej, ale heelowanie Beczki skutecznie potrafiło zamulić to starcie. Było nieźle, a momentami nawet jeszcze lepiej, ale jako całość - czuło się jednak niewykorzystany potencjał. Efekt zjebał też głupawy finisz, gdzie Liryczna siłowo przytrzymuje Linczującą "do trzech"... jedną ręką, drugą trzymając się za oko. No, kurwa genialne! :roll: Na plus, że stawiają na młodą i nie jobneli jej Bulgoczącej, a nawet rozpisali czysty (pomimo, że głupawy) pinfall. 3. Dominik Mysterio (c) vs. Penta - tygodniówkowa popierdółka, która ni chuja nie potrafiła mnie bardziej zainteresować, tak tempem, jak i samym jej rozpisaniem. Trzeba się bardzo postarać, żeby sknocić walkę z Pentagonem w składzie. WWE jednak nie straszne takie wyzwania 4. Pat McAfee vs. Gunther - słabe dla oka w chuj. Rozpisane na klasyczne znęcanie się zawodowca nad amatorem. Jedyną szansą na wygraną Patologa była interwencja Goldberga, z którym Szkop ma prawdopodobnie (są takie plany) zawalczyć na SummerSlam, ale na to było jeszcze za wcześnie, tak więc - do jednej mordy. Nudy. 5. John Cena (c) vs. Randy Orton - ależ to było siermiężne, ciągnące się jak wóz z węglem gówno. Za punkt honoru postawili sobie tam chyba pobić rekord ilości RKO w jednej walce. Na szczęście nie spodziewałem się po tym main evencie zbyt wiele, bo walki Ortona z Ceną zawsze wychodziły słabo i chemii między nimi było tyle co w wodzie źródlanej. Oczekiwałem chujni i to właśnie dostałem. Nowy finiszer Jacha, to cios w jajca... Nice Reasumując - po niezłym początku (opener), im dalej tym było gorzej. Jeszcze babki były ok, ale reszta... szkoda słów. Na koniec długi i męczący main event. Na samym starcie ucieszyłem się, bo czas trwania gali to były niecałe 3h, ale finalnie dłużyło mi się to i tak okrutnie. Moja ocena: 2/6.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...