Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Smackdown 03.10.2008


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2008
  • Status:  Offline

Smackdown

Początek gali.

 

Smackdown wystartował przy nowym Entrance theme.

 

1 Match

All star eight tag team match

Jeff Hardy & Rey Mysterio & Finley & Batista vs MVP & JBL & The Brian Kendrick & Kane

Jeff próbował Twist of Fate na MVP, lecz ten go popchnął do narożnika gdzie Jeff wykonał Whisper in the wind. Big Bootem zaatakował go JBL, który zaraz dostał spear od Batisty. Animala zaatakował heel kickiem Kendrick. Finley uderzył Kendricka, ale sam dostał boota od Kane'a. Mysterio z narożnika wykonał dropkick na Kane, który wyleciał poza ring. Nastęnie wykonał 619 na MVP który opierał się o liny, po czym wykonał west coast pop na Kane'a stojącego na ringu. Walkę zakończył Jeff HArdy który wyknał Swanton Bomb na MVP po czym go odliczył.

 

Video z Unforgiven jak Big Show niszczy Undertakera i jak Vickie dostaje Tombstone.

 

Pokazano idącego za sceną Big Showa.

 

W Biurze Mike Adamle, Teddy Long i Tiffany rozmawiali, przerwał im Big Show i spytał się co oni tutaj robią. Odpowiedzieli, iż reprezentują swoję brandy w ALL star kick-off. Big Show kazał im się wynosić z jego biura. Przyszedł Chavo. Big Show powiedział mu, że dzisiaj rządzi i ma dzisiaj mecz, a jak nie to zmierzy się z nim sam.

2 Match

Santino Marella vs Shelton Benjamin

Santino przyszedł i pokazał Honkymeter i powiedział. iż brakuje mu 57 tygodni, żeby pobić rekord Honky Tonky Men'a w długości trzymania Intercontinental Champion. Przypomniał że jest większym mistrzem niż Shelton, gdyż ma pas Intercontinetalny i reprezentuje tym samym wszystkie kontynenty, a nie tylko USA.

Santino prawie od razu dostał Big Boota. Później SHelton przez chwilę go okladał, aż wykonał Paydirt i w tym mopmencie na arenę wyszedł z trybun przy entrance themie R-Truth. Shelton kilka razy uderzył jeszcze Santino. Następnie wszedł na narożnik i czekał na R-Trutha, wykorzystał to Santino który wykonał roll-up z narożnika i odliczył Sheltona do trzech.

 

Jeff Hadry vs Triple H promo przed No Mercy

 

Na ring wyszedł Big SHow i zapowiedział bardzo specjalny mecz dla Vickie.

 

3 Match

Handicap Match

Chavo Guerrero vs MArk Henry & The Great Khali

Najpierw Henry wykonał World Strongest slam na CHavo, a następnie Khali złapał Chavo w Vice Grip i sędzi przerwał pojedynek. Kahli wyrzucił Chavo za ring, a tam Big Show uderzył go prawym sierpowym. Wszedł na ring i wywoływał Takera, zabił gong kilka razy i na ringu pojawil się Taker( wcześniej Show uciekł z ringu).

 

4 Match

Cody Rhodes & Ted DiBiase & Manu vs Carltito & Primo & Cm Punk

Najpierw Carlito zaproponaował aby Manu nie stał jak głupek i żęby zrobić six man tag team match.

Punk wykonał springboard crossbody, następnie okładał DiBiase. Wykonał Heel kick, po czym udzerzył kolanami Przeciwnika w narożniku i wykonał buldog. Liczenie przerwali Manu i Rhodes, ale Carlito i Primo wyrzucili ich z ringu, i skoczyli na nich poza ring. Na ringu Punk wykonal GTS na DiBiase i odliczył go do trzech.

 

Jesse i Festus odlądali w TV Smackdown.

 

5 Match

Divas Lumberjack AMtch

Beth Phoenix vs Michelle McCool

Beth odliczyła Michelle po Implant Buster.

 

Promo pojedynków na NO Mercy.

 

Main Event

6 Match

ECW CHampion Matt Hardy vs WWE Champion Triple H vs WHC CHampion Chris Jericho.

Matt wykonał szarże do narożnika gdzie był Jericho, po czym wykonał buldog, ale tytlko 2 count. Matt chciał wykonać Irish whip, ale Jericho skontrował i próbował Codebreaker, lecz Hardy go zablowaował i chcaił sprytnie odliczyć, ale Y2j się wybił. Matt próbował Teist of Fate, lecz CHris popchnął go naliny i chiał wykonać clothline, ale Matt zrobił na nim Side effect. Wtedy na ring wszedł Triple H(leżał chwile poza ringiem po Wall of Jericho), który wykonał Mattow Pedigree i go odliczył. Po meczu Jericho wykonał na HHH codebreaker. Następnie Jericho zaatakował Matta drabiną, wyciągnietą z pod ringu. Ułożył Hardy'ego w drabinie, ale na pomoc przybiegł Jeff, który wyrzucił Jericho z ringu. Jeff wykonał Twist of Fate na HHH i szykował się na Swanton Bomb z drabiny, ale na ring przyszedł Vladimir Kozlov i Jeff chciał skoczyć na niego, lecz dostał headbutt w locie. Następnie Kozlov wykonał Lights On na Triple H. Smackdown zeszło z anteny.

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Nikuś

    1

  • TakerFanKrk

    1

  • Damian1993

    1

  • Taker10

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.10.2008
  • Status:  Offline

Walka pierwsza bardzo mi się podobała face na hell`e fajnie wyglądała ta walka Rey Mysterio próbował podwójnego 619 ale Kane mu przeszkodził pod koniec walki wykonał 619 na MVP próbował jeszcze akcji z narożnika ale rozmyślił się i skoczył na Kane,ale walka naprawdę bardzo fajna gdy wszyscy po kolei wchodzili na ring i próbowali finishery zrobić a zaczęło się od Jeffa :D.Potem znowu nudne wspomnienia Unforgiven(gdy Show szczęściem z zaskoczenia powalił Takera) bo Big Show nie będzie miał się cieszyć po No Mercy(potem najbardziej co mnie cieszyło z gali tydzień temu :D ,że Undertaker najpierw zniszczył Chavo rzucając go po całym gabinecie czy pokoju Vicki i Tombstone wykonany na Vicki,potem pogawędka Show i Chavo i już ustawiona walka Mark Henry vs Great Khali(czego Chavo sie nie spodziewał.Snatino vs Shelton mało ciekawy mecz odrazu cos tam Santino zrobił skontrował go Benajamin Big Boot okładanie Marelli przez Benjamina ten powoli wstaje potem znowu Santi leży wchodzi R-Truth Shelton na n aroznik roll-up Santino i Shelton przegrywa walke a R-Truth sobie tylko pocisnął z niego i go nastraszył.Wchodzi Big Show coś tam gada i Vicki ma jakiś specjalny mecz.Chavo na Ringu wchodzi Henry Chavo wcale nie przestraszony do momentu gdy wchodzi Great Khali( to już od razu bał się) i tu już nie ma co gadać znęcanie nad Chavo(nie fajnie i nie ładnie) zrobiło mi się go trochę żal( niech oni razem z Bigg Showem zmierzą się z kimś równym jak np:Batista,Undertaker,Truple H) Nagle 2 gongi Undertakera Big Show zszedł z ringu Undertaker tylko zrobił palca na krtani i galeczki i tyle po jego wystęie(szkoda).Następna walka Ted Dibiase,Cody Rhodes i Manu vs Carlito,Primo i Cm Punk fajne walka podobała mi sie fajne akcje Primo i Carlito(Carlito widać tu fake ,że źle wyleciał z za lin przez manu) nagle przejęli inicjatywe World tag team champions ale to już nie długo potrwało i CM Punk spinował Dibiase.Następnie wszysły chyba wszystkie Divy jakie są(w ogóle albo jakie tylko sa na Smackdown) tutaj Beat wygrała bez żadnych większych problemów pobiły się wszystkie divy było fajnie nagle skopana została Michelle McCool i Beat Pheonix Implant Buster i wygrała.Pokazane walki jakie się odbędą na No Mercy.Zaczęła się ostatnia walka

trochę okładania parę fajnych akcji wykonanych przez każdego zawodnika fajne akcje wszyscy leżą Chris robi The Wal of Jericho puścił Triple H i zabrał się za Matta gdzie on skontrował The Walls of Jericho i kulka ale Jericho się wydostał i zrobił Iris whip na narożnik Matt skontrował go i rzuciał na narożnik z 2 strony powalił i zrobił side efect (tak to chyba się nazywa :P)nagle wszedł Triple H i wykonał Pedigree na Hardym pin i wygrał.Potem Jericho(już po walce) powalił Triple H wziął drabinę i chciał nią uderzyć Matta ale wszedł Jeff i mu w tym przeszkodził potem wykonał Twist of fate a Triple H i wszedł na drabinę wszedł Kozlov Jeff na niego skoczył,ale stalowej głowy Kozlova nic nie przebije i Jeff leży i Kozlov zabrał się za (niedługie)znęcanie na Triple H wykonał tylko Lights ON i koniec SD

11111340948e7383fd63bc.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

All star eight tag team match

Jeff Hardy & Rey Mysterio & Finley & Batista vs MVP & JBL & The Brian Kendrick & Kane

 

Według mnie walka bardzo dobra , zawodnicy dali z siebie wszystko a to wszystko po to żeby podgrzać atmosferę prze No Mercy;] oczywiście więcej takich meczy choć szkoda że nie było to 8 Man Hardcore Tag Team Match- krzesełka i stoły zdecydowanie dodałyby więcej pikanterii temu pojedynkowi :D

 

Santino Marella vs Shelton Benjamin

 

Wiedziałem że Santino dostanie porządne łoty i interwencja R-Trutha była do przewidzenia...

Chyba na następnym PPV Cyber Sunday szykuje nam się WWE United States Championship Match R-Truth vs Shelton:)

 

Handicap Match

Chavo Guerrero vs Mark Henry & The Great Khali

 

Jak dla mnie typowa zapchaj dziura gali SmackDown!

Dwa drewna kontra biedny braciszek Vickie... Bez komentarza...

 

Cody Rhodes & Ted DiBiase & Manu vs Carltito & Primo & Cm Punk

 

Nie oglądałem

 

Beth Phoenix vs Michelle McCool

 

Jak wyzej

 

ECW CHampion Matt Hardy vs WWE Champion Triple H vs WHC CHampion Chris Jericho.

 

Jak dla mnie walka numer 2 po 8 man tag team matchu... Tylko oczywiście Rusek musiał się pokazać ;/


  • Posty:  365
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2008
  • Status:  Offline

Wyniki walk były co prawda do przewidzenia, ale gala jak najbardziej na plus. Nie musiałem nic przewijać, bo poziom jak na WWE bardzo dobry. Jak Vickie nie będzie przez dłuższy czas,pewnie Big Show będzie coraz bardziej mieszał się w sprawy GM'a.

  • Posty:  112
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2008
  • Status:  Offline

Co do nowego theme jestem sceptyczny ,nie lepsze, nie gorsze.8 Man Tag nawet niezły chociaż prawie w ogóle nie walczył Kane.Santino vs Shelton troche śmieszna, oczekuje w przyszłości walke o US Benjamin vs R-Truth.O Divach się nie wypowiem.Handicap match był oczywisty ale tak szczerze to żal mi było Chavo.Mistrzowie Tag'ów- zdecydownie najlepsza walka.Champion vs Champion vs Champion też trzymało poziom chociaż jak zwykle Rusek wkracza do akcji.
"Łatwiej jest się staczać, niż staczać walkę codzień.."

5870264874924971869009.jpg


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline

8man Tag Team niezły szczególnie podobał mi się moment jak każdy po kolei wchodził na ring.

 

Ic vs Us no tu było pewne że wtrąci się R-Truth oczekuje walki o US R-Truth vs Shelton Benjamin :P

 

O Divach się nie wypowiem bo nie oglądałem.

 

Walka Championów nawet niezła wiadomo było że Triple H wygra.Rusek musiał coś skomplikować.

We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

To i ja sie wypowiem . Gala wedlug mnie była wyjątkowa udana , z pewnoscią dlatego ze stawili się wrestlerzy z wszystkich trzech brandów. Pierwszy match eight tag team byla wedlug mnie najlepszą walką , dużo świetnych akcji , choc tutaj Rey Mysterio grał pierwsze skrzypce. Ale Hornswoogle mnie rozwalil gdy naśladował Kendricka. Shelton Benjamin vs Santino Marella , gdyby nie wejscie R-trutha to Benjamin by rozniosl sympatycznego Włocha , a tak to Marella wygrał picowato ale jednak . Teraz pwenie R- Truth pofeuduje z Sheltonem .A potem Big Show dobry "kolega " Chavo Guerrero pod nieobecność Vickie ustawia mu mecz z Khalim i z Markiem Henrym . Tu nie moglo byc innego rozstrzygniecia ,choc wyjatkowo zrobilo mi sie zal Chavo . Walka Team Priceless i manu vs bracia i punk taka sobie choc ucieszylo mnie dość szybka wygrana tych drugich po kończącej akcji Punka .Divy przewinalem , a ostatnia walka trzech championow nawet trzymala dobry poziom .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Zmieszany/a
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...