Horrory

[lepek]

Ja polecam horrory takie jak:

- Laleczka Chucky

- Lustra

- Sierociniec

- Wzgórza mają oczy

- Egzorcyzmy Emilly Rose

- Smakosz

- Zejście

- Piła od 1 do 5

- Oszukać przeznaczenie od 1 do 3

 

Horrory według mnie bardzo dobre na żadnym z nich się nie zawiodłem. Najbardziej z tych Horrorów polecam Lustra.

[Euz]

- Smakosz

Najgorszy film 21 wieku

- Piła od 1 do 5

fajna była tylko 1 i 3 , IMO

- Wzgórza mają oczy

Oryginał owszem. Ten nowy ssał

[czester666]

http://i42.tinypic.com/1zfplcl.jpg

 

Wczoraj oglądałem film pt Død snø / Doed Snoe / Dead Snow / Martwy śnieg

 

Jest to horror o zombie lecz nietypowy. Akcja dzieje się w Norwegi gdzie grupka studentów medycyny zamierza spędzić ferie w górach w okolicy Øksfjord. Dopiero po przybyciu na miejsce dowiadują się żę w 1945 roku rwała tu okupacja niemiecka. Mieszkańcy nękani przez nazistów postanawiają krwawo się z nimi rozprawić. Uzbrojeni w to, co pod ręką, ruszają na Niemców. Jedynie batalionowi porucznika Herzoga udaje się zbiec w góry, gdzie dopada ich północny mróz. Ich pobyt w górach zamienia się w koszmar ponieważ okazuje się żę batalion Herzoga wciąż tam grasuje jako oddział nazistowskich zombie.

 

Film dobry aczkolwiek spodziewałem się czegoś innego.Nie podobał mi się sposób wykonania zombie w tym filmie.Momentami przypominał czarną komedię a nie horror .Krwawych scen w dziele nie brakowało (latające członki itp ) Ogólnie polecam wszystkim fanom filmów o zombie ,innym też lecz jeśli nie lubicie krwawej jatki to nie oglądajcie

[Euz]

Momentami przypominał czarną komedię a nie horror

Przecież to była czarna komedia (patrz. motyw z seksem na sedesie i oblizywanie palców po kale )

[nasjazz]

Wakacyjne noce strasznie mi się dłużą tak więc zacząłem oglądać filmy z gatunku wymienionego w temacie. Niestety mam chyba pecha, bo jak na razie trafiam jedynie na slashery, które mnie nie ruszają - nie lubię takiego rodzaju, bo podchodzę do niego z uprzedzeniem, że wszystko co tam się dzieje jest dziełem efektów specjalnych. Tak więc drodzy koledzy eksperci, macie może dla mnie coś takiego co zryje mi psyche bez hektolitrów krwi ?

[Streetovs]

A dla mnie ten film to jeden z najgorszych badziewii ostatnich lat w horrorze. Komedii malo i jest slaba, scen gore troche ale sa nieprzekonywujace, jedynie dobry image postaci zombie nazioli i to wszystko, szkoda czasu.

 

Obejrzałem ostatnio Ginger snaps Trilogy, sredni film o wilkolakach, polecam pierwsza czesc i trzecia, aczkolwiek nic specjalnego.

 

Wczoraj na polsacie byl dobry film Koreanski- "Into the Mirror", z ktorego amerykance zerzneli pomysl i sporo akcji (np; motyw koncowy taki sam) i zrobili lustro? lustra? (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie tytulu).

Znakomity film trzymajacy w niepewnosci do ostatnich minut, i koncowka to nie jakis badziew typu latajaca baba jaga jak to bylo na amerykanskim odpowiedniku, tylko ciekawe skonczenie intrygii bez fajerwerkow i 100ogni, ktorymi sie maskuje prymitywe, polecam.

[vodkabols]

Hm, coz ja ostatnio ogladal "horroropodobnego":

 

Lęk - Shrooms (2006)

http://funkyimg.com/u2/963/921/shrooms.jpg

Piątka nastoletnich Amerykanów wyjeżdża do Irlandii w celu zakosztowania tamtejszych specjałów dla podniebienia i umysłu. Swoje pierwsze kroki kierują ku okolicznym lasom, gdzie rosną grzyby zapewniające bardzo dobrą zabawę. Po drodze przewodnik straszy ich legendą o tajemniczym zakonie, w którym sadystyczni mnisi zajmowali się resocjalizacją rozwydrzonych, młodych wieśniaków. Gdy narkotyczny wywar zacznie działać, okaże się, że zakapturzeni psychopaci nie są wcale powiastką na dobranoc... /filmweb.pl

Nie ukrywam, ze opis filmu bardzo mi sie spodobal, "schizy" bohaterow w filmach, najczesciej oddaja fajny klimat, i sprawiaja, ze przez caly film tak naprawde, nie jestesmy niczego pewni, tutaj dochodzi dodatkowo historia o zakonie pseudo-chrzescijan wyspecjalizowanych w torturach. Niestety film wypada conajmniej srednio, a mial niewatpliwie ciekawa zapowiedz. Film ratuje chyba przede wszystkim

koncowka - ktora sklania do spojrzenia na film z zupelnie innej strony.

 

moja ocena 5+/10

Last House on the Left (AKA Ostatni dom na lewo) (2009)

http://funkyimg.com/u2/261/973/724003333.jpg

Film ten jest nową wersją filmu "The Last House on the Left" z 1972 roku wyreżyserowanego przez Wes Craven. Para śmiałych, nastoletnich dziewczyn zostaje porwana, zgwałcona i zamordowana przez bandę zbirów. Zabójcy przypadkowo ukryli się w domu rodziców jednej z ofiar, którzy uświadamiają sobie co ich goście zrobili, a przez to opracowują straszliwą zemstę./filmweb.pl

 

Ten film, rowniez zaciekawil mnie opisem, sadystyczni rodzice mszczacy sie za okrucienstwa jakich dostapila ich corka - tego chyba jeszcze nie widzialem. Film calkiem znosny, nie nudzi, czasami przeradzajac sie w typowy slasher.

Moja ocena: 6+/10

[czester666]

Diary of the dead

 

day of the dead

 

Day of the Dead 2: Contagium

 

 

dead air

 

The Dead Undead

 

Deadlands: The Rising ULTIMATE

 

Deadlands 2: Trapped

 

Dorm of the Dead

 

Severed: Forest of the Dead

 

meat market

 

Night of the Living Dead 3D

 

outpost

 

Paris By Night of the Living Dead

 

mutants

 

Flight of the Living Dead: Outbreak on a Plane

 

planet terror

 

Jest to lista filmów o zombie Może ktos z was widział którykolwiek film z tej listy i moze ocenić czy warto ściągać

[Streetovs]

Filmow o zombie bylo sporo wiecej. Obejrzyj wszystkie ktore zrobil romero.

Z tych co podales to polecam

 

Diary of the dead - to film Romero, jeden z lepszych

 

day of the dead- najslabszy film o zombie wedlug mnie jaki zrobil Romeo, nie mniej tez warto obejrzec

 

Day of the Dead 2: Contagium nie jest to kontynuacja, bo nie zrobil tego filmu Romeo, ale film do obejrzenia

 

 

dead air - nie widzialem, albo nie kojarze tytulu

 

The Dead Undead- jeszcze nie widzialem, to nowosc

 

Deadlands: The Rising ULTIMATE - dno

 

Deadlands 2: Trapped - po 1 nie zamierzalem zobaczyc 2

 

Dorm of the Dead -nie widzialem

 

Severed: Forest of the Dead -nie jest zły, do obejrzenia

 

meat market -komedia a nie horror, do tego slaba

 

Night of the Living Dead 3D - z 3D nie widzialem samo night of the dead to klasyka i muss

 

outpost - sredni, ale lepszy niz ten norweski co polecales. Tez zombie jako szwaby.

 

Paris By Night of the Living Dead - to kontynuacja 1 Night in Paris nie znam

 

mutants - nie widzialem

 

Flight of the Living Dead: Outbreak on a Plane - podobno niezly, sam chce zobaczyc

 

planet terror- dobry ironiczny horror, warto obejrzec

[lepek]

http://www.twojefilmy.pl/wp-content/uploads/2008/09/mirrors.jpg

 

„Lustra” (”Mirrors„) to horror oparty na całkiem ciekawym pomyśle związanym z uwięzieniem demonów w lustrach, a ich możliwości nie ograniczają się wyłącznie do obserwowania swojej ofiary. Fabuła filmu opiera się na niewyjaśnionej śmierci kolejnych osób, co jak później się okazuje, ma swoją przyczynę w tym co działo się wiele lat temu.

 

Główny bohater, Ben Carson (Kiefer Sutherland), jest ochroniarzem w centrum handlowym i chociaż tego typu praca do fascynujących zazwyczaj nie należy, dla Bena oznacza ona starcie się ze śmiercią. W zagrożeniu jest również jego rodzina - siostra, żona i dwójka dzieci - które musi obronić przed niebezpieczeństwem. Zadanie okazuje się być niełatwe, a kluczem do jego rozwiązania okazuje się hasło wydrapane na jednym z luster. Czym lub też kim okazuje się ono być? Tego dowiecie się oglądając „Lustra„.

 

Horror jak dla mnie bardzo ciekawy. Fajny motyw jest z zabiciem siostry głównego bohatera Fajna końcówka Filmu. Ogólnie na tym horrorze się niezawiodłem. Ocena 7/10.

 

 

http://gfx.filmweb.pl/po/63/06/36306/6900644.3.jpg?l=1189910346000

 

19-letnia Kimberly Corman wybiera się z przyjaciółmi na wycieczkę. Przed wyjazdem doświadcza wizji, w której ona i jej przyjaciele giną poważnym karambolu samochodowym. Za namową Kimberly młodzi ludzie decydują się odwołać swoją podróż. Kilka godzin później dowiadują się, że cudem uniknęli śmierci. Niestety, ich radość nie trwa długo. Niebawem uczestnicy feralnej wycieczki zaczynają ginąć w niewyjaśnionych okolicznościach...

 

Nie jest za bardzo straszny ale i tak jest jednym z moich ulubionych horrorów. Ciekawy, według mnie wogóle nie nudny. Ocena 7+/10.

[-Raven-]

Oglądałem ostatnio angielski straszak pt. "The Children". Film jest trochę w stylu starego "Who Can Kill The Child?", tak więc głównymi agresorami są w nim małe dzieci.

Obraz opowiada historię 2 rodzin. Dwie siostry, z mężami i gromadką małych dzieci, spotykają się na rodzinnym zjeździe (Święta Bożego Narodzenia), w położonym w lesie domku. Trochę imprezują, trochę bawią się z pociechami, trochę fisiują na śniegu, aż nagle sielankę przerywa dziwna zmiana zachowania milusińskich, które najpierw jak jeden mąż zaczynają narzekać na złe samopoczucie (kaszel krwią, wymioty) a następnie zaczynają się coraz bardziej wrogo i agresywnie zachowywać w stosunku do dorosłych. Starsze persony trywializują to sobie, tłumacząc "dziwne wypadki" po prostu zbiegiem okoliczności, ale nie minie zbyt wiele czasu, kiedy będą musieli stawić czoło swoim własnym, małym dzieciom w walce o przetrwanie...

Fabuła wydaje się dość trywialna (niezły pomysł na seryjnego zabójcę - siedmioletni brzdąc. Taaaaa:), ale kiedy weźmiemy pod uwagę to, że rodzic ma zabić krew z własnej krwi, ciało z własnego ciała, czyli własnego potomka, by uratować życie przed oszalałym dzieckiem - przestaje już być tak wesoło...

Film zaczyna się dość ospale, bo pierwsze 20 minut to straszne dłużyzny, ale kiedy dzieciaki wkraczają już do akcji - zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki i film trzyma w napięciu aż do samego końca.

The Children to całkiem fajna pozycja na letni wieczór. Nie jest to oczywiście jakiś wybitny horror, ale może zapewnić Wam całkiem niezłą rozrywkę i nie raz (pomimo, że to tylko zwykłe małe bachory - na prawdę można się wczuć w położenie takiego rodzica, który widzi swoją pociechę zmierzającą w jego stronę z nożem w rączce i mówiącą smutnym, przestraszonym głosikiem: "mamusiu, pomóż mi!") sprawić, że ciarki lekko przejdą po pleckach:)

 

Wakacyjne noce strasznie mi się dłużą tak więc zacząłem oglądać filmy z gatunku wymienionego w temacie. Niestety mam chyba pecha, bo jak na razie trafiam jedynie na slashery, które mnie nie ruszają - nie lubię takiego rodzaju, bo podchodzę do niego z uprzedzeniem, że wszystko co tam się dzieje jest dziełem efektów specjalnych. Tak więc drodzy koledzy eksperci, macie może dla mnie coś takiego co zryje mi psyche bez hektolitrów krwi ?

 

Nas - a nie prościej byłoby przelecieć kilka ostatnich stron w tym temacie i wybrać coś dla siebie? Szczerze mówiąc, nie chce mi się powtarzać tego co pisałem we wcześniejszych postach (jakby co - opisy filmów znajdziesz np. na www.horrror.com.pl), tak więc polecę tytułami (nie wiem czy w "klasyce" też masz zaległości:). Tak na szybko (pewnie za wiele Ci nie pomogę, bo akurat najbardziej gustuję w slasherach, a Ty pisałeś, że za nimi nie przepadasz):

 

- Dead End (to TRZEBA zobaczyć!)

- Tesis

- In a glass cage (film ryje psychę jak mało co, ale może się nie każdemu podobać. Kontrowersyjny temat i akcja rozwija się dość powoli, ale sam wydźwięk filmu jest jak kolano na twarz)

- Shutter (oryginał, nie remake)

- One Missed Call (oryginał, nie remake)

- A.l' Interieur (krwawy slasher, ale zajebisty i zdrowo ryje psychę)

- Ghost Rig (świetny pomysł, trochę gorsza realizacja)

- Joshua (ryje psychę jak chuj. Świetny film! Należy jednak uważać, bo są 2 filmy o tym samym tytule. Ten drugi jest thrilerem. Można sprawdzić to na filmweb'ie)

- Feed (bardziej thriler, ale świetny. Trochę w stylu "Siedem"))

- Lost Things (nie dla każdego. Jeżeli lubisz klimat i zaskakujący koniec. Nie każdemu się podoba)

- Egzorcyzmy Emilly Rose (KONIECZNIE!)

- 1408

- REC

- Wolf Creek (zajebisty, ale slasher)

- Blady strach (zajebisty, ale slasher)

- The Mist (nie każdemu się podoba. Pokaz zachowań ludzi w sytuacjach, kiedy rolę przejmuje instynkt samozachowawczy. Sporo psychologii zachowań ludzkich + jedno z najbardziej rozkurwiających zakończeń)

 

Z klasyki:

 

- Egzorcysta

- The Thing

- Omen (oryginał, nie remake)

- Lśnienie

- Blair Witch Project (kurwa, ten to ryje psychę. Zwłaszcza jak się go ogląda samemu i z dobrym nagłośnieniem. Miałem okazję zaliczyć go w kinie - wrażenia bezcenne)

- Cannibal Holocaust (dużo gore, ale film zdecydowanie z treścią i przerażający tym co stara się przekazać widzowi)

- Dziecko Rosemary

 

To tyle, tak na szybko:)

 

Night of the Living Dead 3D - z 3D nie widzialem samo night of the dead to klasyka i muss

 

Syf, kiła i mogiła - nie oglądaj! Oprócz tytułu, film nie ma zbyt wiele wspólnego z klasycznym "Night of the Living Dead". Dawno nie oglądałem takiego gówna!

[czester666]

A słyszał ktoś z was / oglądał film o nazwie Meat Grinder ?

 

oto zwiastun :

 

 

wydaje się być naprawde mocny i dobry film lecz nigdzie nie mogę go znalesc ;/ ktos widzial ? watpie w to ;d

[og1719]

Na mnie kiedys najwieksze wrazenie zrobil "Wrong Turn", ku7wa jak go ogladalem pare lat temu to byla masakra, "Wzgorza maja oczy" tez mocny byl, teraz jakos nie trafiam na zadne ciekawe horrory, ostatnio ogladalem nowy "Piatek 13-stego", ale no niestety szalu ni ma Bylo kilka ciekawych scen, ale nic zaskakujacego. Dla przypomnienia tez obejzalem Teksanska masakre 2, ale jesli ktos nie ogladal, to polecam bardziej czesc 1. Sciagnalem ostatnio z 10 "nowych", w sensie co ich nie ogladalem, ale nie mam sie kiedy zabrac za ogladniecie

 

45 sek zwiastunu od czestera, "Testy noodle", mowie nudla knorr nie

[zduna2610]

Hmmm... ja ze swojej strony polecam każdemu film udręczeni. Film był oparty na faktach a więc dość się w niego wkręciłem no i trochę sę bałem.

[-Raven-]

Oglądałem ostatnio nienajgorszy slasher pt. "Laid To Rest". Fabuła filmu jest tak prosta, że sam do końca nie wiem co mi się w tym obrazie podobało:))) Na początku filmu, młoda kobieta budzi się uwięziona w trumnie. Zupełnie nie pamięta co się stało, kim jest, ani też jak się znalazła w tej sytuacji. Po desperackich próbach udaje się jej w końcu wydostać i przekonuje się, że jest zamknięta w opuszczonym domu pogrzebowym a na zewnątrz grasuje jakiś maniak z nożem myśliwskim w łapie i metalową maską (w kształcie ludzkiej czaszki) na twarzy. Dziewczynie udaje się jakoś wydostać z przybytku i zaczyna się wyścig po bezdrożach z psycholem, który nie ma zamiaru pozwolić uciec swojej niedoszłej ofierze...

Pomimo, że filmów o takiej treści oglądałem dziesiątki, to ten konkretny ma jednak coś w sobie co je odróżnia od reszty. Przede wszystkim są to konkretne sceny gore (chociaż japońska ekstrema to z pewnością nie jest..., bo reżyser nie skąpi nam widoku (z konkretnymi zbliżeniami!) wypływających flaków, podcinanych gardeł, dekapitowanych głów czy zdzierania skóry z twarzy. Całkiem nieźle to wygląda:) Poza tym - akcja toczy się bardzo szybko i poza kilkoma dłużyznami w środku filmu, nie sposób się tutaj nudzić. Gra aktorska także nie jest zła (może nie oscarowa, ale też nie wkurwia, jak ma to często miejsce przy tego typu produkcjach - a to już jest plus! a jeden z głównych bohaterów z gęby przypomina, jak w mordę strzelił, Goldberga (jakoś jednak zbyt składnie się wypowiadał a więc od razu pozbyłem się wątpliwości, że to może The Bill próbuje swych sił na dużym ekranie:). Film, poza sztampową fabuła, ma też pare niedociągnięć, bo na kilka pytań nie daje jednak do końca odpowiedzi. Nie wiem, czy takie było celowe zamierzenie reżysera (postwić na niedopowiedzenia), czy może jest to lekka fuszerka powstała w ferworze walki:)

Co by jednak nie mówić, "Laid To Rest" jest niezłą rozrywką dla każdego maniaka slasherów i chociaż daleko mu do takich pozycji jak "Ślepy Strach" czy "Wolf Creek", to z pewnością wyróżnia się na plus w zalewie coraz liczniejszego obecnie, slasher'owego gówna.

Reasumując - film nie stanie się z pewnością kultową pozycją wśród zaliczonych przez was horrorów, ale stanowi miłą rozrywkę na letni wieczór, z piwkiem w ręku i zestrachaną dziewczyną wtulającą się w ramię (brutalne sceny gore robią wrażenie. Zwłaszcza na laikach:)