Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Horrory


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Pila no coz dla mnie film wtorny,choc ciekawe zakonczenie w dwoch czesciach. Niestety w 1 bylo widac pare niedociagniec i wyszlo troche komediowo. Hostel mi sie podobal bo smiesznie pokazali Slowacje i byly niezle panienki,jako horror byl tragiczny szczegolnie scena gdy koles ucieka z zerzni by zaraz wrocic sie po kitajke i wyjsc z nia jakby nigdy nic.

Nie ma jak Cube i to tylko czesc pierwsza poprostu mistrzostwo.

Co do Eye no coz jest to subtelny horror o duchach. Nudny,dluzyzny? takie sa wiekszosci horrory kitajskie tam glowny nacisk idzie na stworzenie nastroju,klimatu. Mi sie podobal,choc wiadomo do takich dziel jak Tale of two sisters,Three Extremies itp

A niedawno widzialem kitajski film All night long polecam bardzo dobry film a szczegolnie kontunuacja All night long 2 Atrocity.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44429
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 736
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    142

  • Euz

    59

  • Streetovs

    56

  • Zophael

    40

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  91
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2005
  • Status:  Offline

Zdaje sobie sprawe ze pila jest wtorna fabularnie, ale te wszystkie pulapki +wspomniana juz rola jigsawa robia na mnie duze wrazenie. Niestety jedynka byla zrealizowana w tak krotkim czasie i za tak marne pieniadze ze musialo cos nie grac. No i szczerze mowiac zachowanie aktorow na koniec filmu jest dosyc smieszne a zwlaszcza sentencja "pojde po pomoc" w wiadomym chyba momencie:)

Wracajac do filmu "hostel" to zdecydowanie wole obraz slowacji w komedii "eurotrip":)

A teraz horrory azjatyckie... Nie lubie ich bo... sa straszne:) Ich sztandarowa postac czyli dziewczynka z dlugimi wlosami dziala mi tak na wyobraznie ze odczuwam strach jaki pamietam z lat dziecinstwa. Nie wiem czym to jest spowodowane ale naprawde mnie to przeraza.

Streetovs - do wspomnianych przez Ciebie filmow trzeba miec odpowiednia dawke wrazliwosci. Zwlaszcza w przypadku "All night long'. Zdecydowanie nie jest to film dla kazdego. Jesli ktos szuka po prostu dobrego horroru z duza dawka posoki to opusci seans zawiedziony. W sumie horrory azjatyckie stawiaja przede wszystkim na klimat co dla wielu widzow jest po prostu nudne. Co prawda w 2 czesci filmu brutalnosc przeslania troche fabule ale nie zmienia to mojej opinii. I mowie tu ohorrorach a nie o filmach typu exploited jak chocby "Guinea pig". Jednak to co zapamietalem z pierwszej czesci "All night long" to przede wszystkim ten charakterystyczny histeryczny smiech:) Three Extremes to kolejny przyklad horroru nastawionego na klimat choc elementow horroru tam niewiele. Podobnie z filmem "tale of two sisters" ale tam koncowka zabija. Jest to jedna z najlepszych koncowek filmow jakie widzialem. W sumie jest to moim zdaniem nejlepszy, najlepiej zrealizowany i zagrany horror azjatycki(w ktorym nie gustuje).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44438
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

A dla mnie Hostel to dno. Przez pol filmu sie wynudzilem zeby pod koniec obejzec pare mocnych scen. Mogliby film skrocic... Wyszloby pol godziny i to sprzedawac jako hostel. Z pila nie ma nawet co porownywac. Fabula zakrecona? Gdzie? Jesli tylko oglada sie film choc w miare uwaznie to fabule lapie sie bez problemu. Przez pierwsze pol filmu fabuly nie ma...

Mocne sceny? Dobra, podciecie sciegien mnie wzielo ale scena z okiem byla bardzo slaba. Pare innych scen tez nie bylo najwyzszych lotow. Podsumowujac mam film z czego w miare ciekawe jest pol godziny i jedna scena robiaca wrazenie. To zdecydowanie za malo by ocenic film na wiecej niz 2- w 6 stopniowej skali ocen. Jesli 2 czesc ma byc podobna to podziekuje od razu. Mam nadzieje ze rezyser naprawde ma zamiar zrobic tym razem horror a nie jakas papke z jeda naprawde dobra scena. Ogolnie jesli ktos ma ochote ogladac poltoragodzinny film dla sceny ktora zajmuje moze z 15 sekund to polecam:) Ale ten czas mozna spozytkowac duzo lepiej, chocby patrzac jak trawa rosnie. Hostel to jak dla mnie jeden z najbardziej przereklamowanych filmow w historii kina.

Pila to juz co innego. Chociaz duzo by stracila gdyby nie glowny antybohater. Ale przede wszystkim - pulapki i ich pomyslowosc. Maly filkolek fabularny na koniec filmu. Aktorstwo na znosnym poziomie + pan jigsaw na wybitnym. Odpowiednia ilosc krwi choc malo gore. itd itp.

 

amen :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44463
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Tu sie zgadzamy Zophael jezeli cho o horrory kitajskie trzeba odpowiednio podejsc(do wiekszosci). A koncowki tam w wiekszosci filmach sa niezle. Mi te kino bardzo odpowiada lubie klimat. Z kina japonskiego podchodzacego pod horror to wymienic mozna filmy cyberpunk czyli Tetsuo jeszcze znosne,Tetsuo 2 , 964 Pinokio itp to dopiero sa specyficzne filmy :grin:

Wracajac jednak do sick movies to jezeli chodzi o najbardziej chory z filmow jakie widzialem to bez watpienia Niku Daruma i kontunuacje tego dziela, bezsensowne gore/porno az dziw bierze ze tam normalnie to legalizuja. A najbardziej mnie dziwi ze sceny porno wypikselowane sa a gore na calego leci,no coz co kraj to obyczaj.

Bardziej do kogo adresowane sa te filmy,ciekawi mnie kto robi te produkcje bo napewno nie osoba normalna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44468
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

Na mnie z japonskich horrorow najwieksze wrazenie zrobil Ring. Niesamowity klimat. :) Potem Ring 2 no i swietny Dark Water :) Moje 3 ulubione horrory :) Pamietam jak ogladalem sam po raz pierwszy Ring, reszta rodiznki w kosciele na Pasterce, starsza siostra spi a ja twardo trzaskam horrorek :) Nastawialem sie raczej na kiszke i salwy smiechu :) a Tu :shock: Jeszcze ktos zle wylaczyl radiobudzik w kuchni i o 00 slysze jakies szmery w domu, myslaelm, ze sie posram ze strachu :D :D To byla najlepsza sesja filmowa z horrorem :) Niestety wszystkie inne kolny Ringa nie dorastaja mu do piet :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44478
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  91
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2005
  • Status:  Offline

Romo - wydaje mi sie z perspektywy czasu ze ring jest jednym z najslabszych horrorow produkcji azjatyckiej. Ale teraz tak mowie... Za pierwszym razem film ogladalem na raty:) W calosci obejzalem dopiero ze znajomymi:)

 

Streetovs - Azjatyckie filmy w wiekszosci maja klimat tyle ze ja za nim nie przepadam:) Oprocz kompletnego przerazenia na widok malej dziewczynki z bialymi oczami i mokrymi wlosami w ogole mnie ta specyfika nie bierze. Azjaci maja wlasna mentalnosc ktorej chyba ze wzgledu na wychowanie nie przyswajam. Wychowalem sie (glownie z tego co pamietam wylaczajac lata szczeniece) na kulturze amerykanskiej. Ani wspomniane horrory azjatyckie ani filmy akcji czy filmy ukazujace ta kulture w ogole mnie nie biora. Nie odbieram im miana dobrych filmow(zwlaszcza horrorow), ale jak juz ustalilismy potrzebna jest ta wrazliwosc ktorej chyba mi brak. Dochodzi jeszcze ta sprzecznosc gdzie naprawde wybitne filmy(vide "Tale of two sisters") mieszaja sie z bezsensownymi(vide wspomniany "NIku Daruma"). A wracajac do tej produkcji to rozmawialismy juz o takich ekstremach wczesniej choc Niku nie zostal wspomniany a powinien. Szczerze mowiac odrzuca mnie polaczenie porno/horror. O ile w filmach "dla doroslych" Jest pewna specyfika to w porno/horrorach jest to zwykle nadziewanie jednego miesa innym miesem. To co robi z "NIku Daruma" horror to naprawde mocne i dobre sceny gore. A pytasz nie dla kogo a przez kogo krecone sa takie filmy. Szczerze mowiac przy kreceniu filmu(zwlaszcza horroru) zawsze jest duzo smiechu. Nie wiem jak z produkcjami azjatyckimi ale europa/ameryka zawsze daje duzo radosci. No bo jak zachowac powage przy hektolitrach sztucznej krwi, swinskich flakach i pseudo powaznej atmoswerze? Zwykle dopiero efekt koncowy robi wrazenie. Choc juz psychika czlowieka ktory wymysla fabule nadaje sie do leczenia. Podobnie jak psychika widzow... prawda?:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44481
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Prawde mówiąc co do Ring to pierwsza część mi średnio podeszła. Druga już mi się dużo bardziej podobała, a Dark Water..hmm... ja się przy tym filmie wynudziłem :).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44519
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

wydaje mi sie z perspektywy czasu ze ring jest jednym z najslabszych horrorow produkcji azjatyckiej.

 

Przesadzasz :wink: mimo wszystko te sequele Ringu jak one missed call,face itp byly gorsze choc byly wyjatki jak Bunshinsaba(mi sie podobal)

Za to nudnym i nie robiacym na mnie wrazenia bylo Widmo nie rozumiem podjarki ta produkcja. Ju-On slabe oprocz czesci 2 miala momenty ok.

Co do Ringu no coz kazdy wymienia 1 czy 2 albo badziewne wersje koreanska i usa a zapomina o Ringu 0 dla mnie ta czesc byla swietna klimatem 1 i 2 sie chowa. Choc dla wielu 0 bedzie nie do zaakceptowania bo nie jest tak dynamiczny niz 1 czy denna 2. A jeszcze byl Ring Spirala to juz wogole zygi dziwnego rodzaju. Podsumujac Ring nic nowego nie wniosl do kitajskiego horroru dziewczynka o kruczych wlosach zabijala juz wczesniej,jedynie do czego sie przyczynil to do popularyzacji i to bardzo duzej kitajskiego horror-ghost. Ja z calych tych Ringow polubilem Ring 0.

Dark Water mi tez srednio podszedl,fajne relacje matka-corka i dobre zakonczenie to wszystko.

Ja sam zaczolem dawno ogladac horrory kitajskie,od malego kiedy w tv puscili Onibabe a pozniej Kaidan.

Co do krecenia filmow horrorow masz racje zabawa napewno jest,ale gosc od Niku Daruma jest naprawde zdrowo jebniety,nie tylko robi filmy gore ale tez pornosy oblesne, czytalem o nim gdzies w necie,wielokrotnie weszono wokol niego ale wszystko kreci na legalu. Podobno obroncy praw zwierzat na niego zrobili nieudany zamach ale to tylko przynioslo mu reklame.

A odbiorcy? Tu tez zalezy jak ktos to odbierze,inni wylacza,jeszcze inni z zimna ciekawoscia obejrza(to ja :grin: ),a jeszcze innych to podnieci na tyle ze moze sie co najgorsze zaczac wzorowac.

Jeszcze chcialbym wrocic do omawianego Begotten mi film nie podszedl akurat, ale z filmow tego rezysera ciekawy byl Cien Wampira luzna opowiesc autora o kreceniu Nosferatu, oczywiscie ubarwiona i to bardzo: :grin:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44522
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ogolnie jesli ktos ma ochote ogladac poltoragodzinny film dla sceny ktora zajmuje moze z 15 sekund to polecam:)

 

Sęk w tym, że ja np nie oglądam horrorów tylko dla "scen" a Hostel opowiadał ciekawą historię przyprawioną kilkoma mocnymi motywami i zdecydowanie potrafił mnie wciągnąć. Mówisz, że długo się rozkręcał? Ja tego tak nie odebrałem. To, że nie było krwawej jatki zaraz na początku - nie oznacza, że film jest do dupy. Długie wprowadzenie potęgowało wrażenie tego, że "tutaj jest coś nie tak" i sprawiało, że z zaciekawieniem oglądało się dalej, by przekonać się, że miało się rację. Moim zdaniem - film bazował na naprawdę ciekawym pomyśle i ja się na nim nie nudziłem ani chwili. A że nie obfitował w multum scen gore? Są horrory i horrory - najłatwiej jest widza zaszokować zapodając mu full flaków i wiadra krwi, znacznie ciężej - prowadząc tak akcję, by stopniowo potęgować napięcie aż do (w przenośni, of course) wielkiego finału. Reżyserowi Hostel'a - wg mnie - się to udało. Moja ocena - 4 w sześcio punktowej skali.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44722
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  91
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2005
  • Status:  Offline

no to zaczynam:

 

Streetovs - Widmo podobnie jak ju-on zrobilo na mnie piorunujace wrazenie ze wzgledu na duchy. Horror traktuje jako fascynujaca rozrywke a na tych filmach powaznie odczuwalem strach. I pomimo ze watpie aby te filmy przeszly do szeroko pojetego "Hall of fame" kina grozy to jednak sa to jedne z tych horrorow na ktorych najbardziej balem sie w zyciu. A eszcze mnie troche ringu 0 troszke sie dluzyl. Klimat jest i to niezly ale z powodu tych dluzyzn troche sie rozmywal. Za to beggoten to dla mnie swietny film ze wzgledu na produkcje, symbolizm itd itp - o tym mowilem wczesniej:) Cien wampira rowniez jest swietnym filmem glownie ze wzgledu na pomysl, genialne role malkovicha i defoe no i humor:) Ogolnie film wart polecenia.

 

Raven - NIe zrozum mnie zle - nie ogladam filmu dla "scen" i nie szukam w kazdej produkcji extremalnego gore. Mysle ze gdybym ogladal Hostel nie wiedzac nic o nim to mialbym inne podejscie. Ale jesli film jest reklamowany jako najlepszy, najkrwawszy i ogolnie cod miod to oczekuje wlasnie takiego filmu. Po obejzeniu oprocz zawiedzenia nie zostalo mi po nim zbyt duzo pozytywnych wspomnien oprocz sceny ze sciegnami. A historii tego typu bylo juz w kinie sporo mimo zapowiedzi ze jest to zupelnie nowy, swietny film. Zwroc uwage ze np Obcy tez mial przydlugi wstep, tez nie bylo prawie wogole krwi a jest to jeden z najlepszych filmow w kategorii horror/sf.

Zgadzam sie z tym ze latwiej widza zaszokowac wylewajac mu wiadro krwi na ekran(albo lepiej na glowe) a trudniej stworzyc porzadny klimat. Ale czy nie sadzisz ze zbytnio gloryfikujesz ten film? Przeciez wlasnie dlatego zrobil on jakies tam wrazenie na ludziach ze byly tam sceny z pila, sciegnami, wiertarka i oczkiem. Dla widza nie wprawionego to zostaje w glowie a nie mizernie konstruowane napiecie. Pewnie, od poczatku filmu wiadomo ze cos jest nie tak, ale jest to tak dlugie i nudne ze czekalem az cos sie wreszcie zacznie dziac. A jak juz sie dziac zaczelo to bylo tego tak malo ze czekanie nie bylo warte. Poza tym jak juz mowilem - to mial byc bardzo krwawy film a nie majstersztyk klimatu. Tak to bylo reklamowane. Poza tym w gruncie rzeczy ta fabula jest bardzo prosta... A i erotyki zdecydowanie za duzo... W sumie podtrzumuje opienie ze film warto obejzec dla jednej 15 sekundowej sceny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44734
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Zophael: Logiczna jest rzecz,że na takim wyjadaczu jak Ty "Hostel" nie zrobi takiego wrażenia jak na przeciętnym fanie horroru, który gore za wiele nie widział w życiu (przynajmniej nie mówie teraz o Ravenie żeby nie było) :).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44745
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  91
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2005
  • Status:  Offline

Dejv - Ale nie o to chodzi. Zgadza sie ze pare horrorow w zyciu widzialem ale nadal jestem milosniekiem gatunku. Nie skreslam filmow przecietnych dlatego ze juz nie robia na mnie wrazenia. Np. seria "oszukac przeznaczenie" nie jest najwyzszych lotow ale milo sie oglada i zawsze jak jest o tym mowa to mam pozytywne zdanie. Nawet 3 czesc ktora obejzalem na dniach jest ok. Poza tym sceny masakry w Hostelu byly niezle. Niestety realizatorzy skupili sie wlasnie na tym aspekcie poswiecajac innym(jak fabula) mniejsza uwage. Hostel jest po prostu filmem slabym ale sceny rzezni sa naprawde dobre(zwlaszcza ta ze sciegnami):)

 

A wracajac do "oszukac przeznaczenie 3":) Film juz nie jest tak dobry jak poprzednie(zwlaszcza 2) czesc. Nadal jest to mile kino a sceny mordow sa dobrze zrealizowane. Scena smierci pewnej pani w fabryce zrobila na mnie naprawde spore wrazenie. Podobnie mlodzieniec w samochodzie mial ciekawy zgon. Niestety film kuleje aktorsko. Poza tym chyba juz koncza sie pomysly gdyz w poprzednich czesciach kazdy bohater mial indywidualna smierc. W 3 czesci jest juz czasem mord zbiorowy. W calej serii podoba mi sie "napiecie przedsmiertne":) Wiadomo ze cos sie wydazy i rezyser wrecz sugeruje pewne zdarzenia, az w najmniej spodziewanym momencie nastepuje spektakularny zgon. Ogolnie polecam choc juz nie tak goraco jak poprzednie czesci.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44746
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zgadzam sie z tym ze latwiej widza zaszokowac wylewajac mu wiadro krwi na ekran(albo lepiej na glowe) a trudniej stworzyc porzadny klimat. Ale czy nie sadzisz ze zbytnio gloryfikujesz ten film?

 

Właśnie że nie. Dla tego też wystawiłem mu notę "zaledwie" 4 na 6 punktów. Nie uważam go za horror wszechczasów a tylko nie zgadzam się z Twoją opinią, że było to dno.

 

Ale jesli film jest reklamowany jako najlepszy, najkrwawszy i ogolnie cod miod to oczekuje wlasnie takiego filmu

 

Duży błąd. Ja oglądając film - staram nie nastawiać się na nic. Przyjmuję go takim jaki jest i dokonuję oceny wg tego, jakie na mnie wywarł wrażenie. Nastawiając się w ten sposób jak piszesz (wg tego co o nim piszą, reklamy itp.) - pewnie zepsułbym sobie przyjemność z oglądania ponad połowy filmów które widziałem (w końcu cholernie ciężko dzisiaj o dobry horror).

 

Przeciez wlasnie dlatego zrobil on jakies tam wrazenie na ludziach ze byly tam sceny z pila, sciegnami, wiertarka i oczkiem

 

Ośmielę się niezgodzić. Na mnie zrobił wrażenie, bo historia którą opowiada - mogła się gdzieś kiedyś wydarzyć (jest to realnie możliwe), a to co jest tu na prawdę przerażające to nie te śmieszne scenki gore o których wspominasz, ale ukazanie mrocznej strony ludzkiej natury - osób które znudzone swoim bogactwem i tym, że wszystko mogą kupić - postanawiają kupić sobie życie innego człowieka i stać się panem jego życia i śmierci. To właśnie w polączeniu z realizmem filmu (tym, że taki motyw mógłby mieć na prawdę miejsce) jest dopiero przerażające...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44748
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  91
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2005
  • Status:  Offline

Raven - Co do ostatniego akapitu Twojej wypowiedzi - w pelni sie zgadzam. Realnosc jest przerazajaca i podejzewam ze takie praktyki juz istnieja choc niekoniecznie w takiej formie. Ale sama fabula jest prosta. Ty od filmu szekoro pojetego oczekujesz wiecej dlatego dla Ciebie przekaz jest jasny - i dobrze. Ale z wiekszoscia ludzi z ktorymi rozmawialem na temat tego filmu padaja argumenty z okiem, sciegnem itd. To wlasnie robi na ludziach wrazenie i to ludzie pamietaja po wyjsciu z kina. Podtrzyumuje zdanie ze tworcy skupili sie na efektach spychajac na marygines fabule. I tak wlasnie jest. Zamiast wyprzec watek o ktorym wspomniales na 1 plan i to temu poswiecic wiecej czasu, realizatorzy skupili sie na efektach gore. dla Ciebie fabula jest wyrazna - dla mnie zamazana efektami(i erotyka). Podejzewam ze do porozumienia w tej kwestii nie dojdziemy choc rozumiem i szanuje Twoje zdanie.

Moze slowo gloryfikujesz jest zbyt mocne ale dosc mocno chwalisz film ktory w moim mniemaniu na to nie zasluguje.

A co do moich oczekiwan... Kojaze Tarantino ze swietnych scen z krwia w roli glownej w swoich filmach. Kojaze Eli Roth z jego poprzedniego filmu. Nalezy dodac ze Hostel powstal na fali popularnosci(moim zdaniem duzo lepszej choc nie doskonalej) pily. Poza tym od jakiegos czasu oczekuje znow jakiegos przelomowego horroru. nastepnie mam reklamy jaki to ten film bedzie rewelacyjny. Przyznam ze mialem wzgledem niego wielkie oczekiwania. Kampania reklamowa byla prowadzona bardzo sugestywnie. Dlatego mysle ze uwierzylem i dalem sie w to wciagnac. Mysle ze jest to jeden z glownych powodow dla ktorych tak mnie ten film zawiodl. Na 2 biegunie jest np film "Slither" gdzie promocja byla poprowadzona odpowiednio do filmu. Mianowicie w zapowiedzi byly przedstawione klasyki jak np obcy i inne, a po tym bylo zdanie - "They were all for pussies". I to juz bylo wesolym wstepem do dalszej czesci trailera. I taki wlasnie byl film - smieszny i ironiczny. NIe wierze w kazda kampanie reklamowa bo wtedy bylbym pewnie najsmutniejszym widzem. Jednak jak wspomnialem uwierzylem w potencjal filmu "Hostel".

 

Na koniec dodam ze przypomniales mi ten watek realizmu i z tym sie zgadzam. Dlatego tez moja ocena z 2-(w skali szkolnej) rosnie do 2:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44750
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 210
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ty od filmu szekoro pojetego oczekujesz wiecej dlatego dla Ciebie przekaz jest jasny - i dobrze. Ale z wiekszoscia ludzi z ktorymi rozmawialem na temat tego filmu padaja argumenty z okiem, sciegnem itd. To wlasnie robi na ludziach wrazenie i to ludzie pamietaja po wyjsciu z kina.

 

Pewnie masz tutaj rację. Myślę, że reżyser skorzystał ze sprawdzonej metody na "chwytliwy" horror - "weź grupkę dzieciaków, niech się bzykają ile wlezie a później niech giną w jak najbardziej spektakularny sposób" - co mogło jednak rozmyć przekaz filmu i spowodować, że większość oglądających nie zwróciła większej uwagi na sam pomysł na którym bazował film - a ten jest dla mnie jak najbardziej ciekawy. Myślę, że twórców zjadła trochę tu komercja, chociaz tak jak wspominalem wcześniej - dla mnie sam przekaz filmu był zdecydowanie bardziej wyrazisty niż te wszystkie wątki seksualne i sceny gore.

 

Poza tym od jakiegos czasu oczekuje znow jakiegos przelomowego horroru. nastepnie mam reklamy jaki to ten film bedzie rewelacyjny. Przyznam ze mialem wzgledem niego wielkie oczekiwania. Kampania reklamowa byla prowadzona bardzo sugestywnie. Dlatego mysle ze uwierzylem i dalem sie w to wciagnac.

 

Ja tak samo spieprzyłem sobie przyjemność z oglądania "The Ring". Obejrzałem go dosyć późno, kiedy to juz masa kumpli naopowiadała mi jaki to jest wypas i by bez pampersa w gaciach w ogóle go nie oglądać - taki jest przerażający. Nastawiłem sie na horror stulecia i... po obejrzenu okazało się, że pampersa mam suchego :D a i wrażenia po filmie są po prostu przeciętne. Dla tego teraz właśnie staram się na nic nie nastawiac, nie słuchać kumpli i zbytnio nie ufać reklamom. Myślę, że także dla tego - oglądanie Hostela sprawiło mi po prostu przyjemnosć.

 

Raven - Co do ostatniego akapitu Twojej wypowiedzi - w pelni sie zgadzam. Realnosc jest przerazajaca i podejzewam ze takie praktyki juz istnieja choc niekoniecznie w takiej formie

 

Też tak myślę. W końcu to tylko 2 kroki dalej od Snuff Movies (pamiętasz "8 mm" z Cage'em?). Forma jest oczywiście wyollbrzymiona, ale sama "idea" daje nieźle do myślenia. Sporo na świecie jest psycholi, dlatego też ten film ostro zadziałał na moją wyobraźnię...

 

Na koniec dodam ze przypomniales mi ten watek realizmu i z tym sie zgadzam. Dlatego tez moja ocena z 2-(w skali szkolnej) rosnie do 2:)

 

A widzisz??? Mówiłem Ci, że Hostel nie jest taki zły! :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/1156-horrory/page/10/#findComment-44752
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...