Horrory

[Ganzes]

Podpisuję się pod tym co napisała Etycja I do tego piekna koncówka jak Louis pomyka autkiem przy dzwiękach Sympathy For The Devil w wykonaniu Ganzów

[-Raven-]

Ostatnio oglądałem nawet porządnego "średniaka", a mianowicie "30 Days of Night". Fabuła jest niby prosta i schematyczna - grupa wampirów atakuje mieszkańców małego miasteczka na Alasce. Jest tylko jeden mały haczyk... Akurat nadchodzi noc polarna, a słońce pokaże się dopiero za 30 dni, czy komuś uda się dotrwać do "świtu"? Film, mimo że do gatunku nie wnosi nic nowego, dość nieźle trzyma w napięciu, zawiera kilka nienajgorszych scen gore a umiejscowienie akcji (zapomniany przez Boga zakątek na Alasce) potęguje tylko wrażenie alienacji głównych bohaterów od świata (od razu przypomina się "The Thing" Carpentera). Film, jak już pisałem, jest typowym średniakiem "na jedno obejrzenie", ale z pewnością zapewnia widzowi niezłą rozrywkę i nie pozostawia wrażenia zmarnowanego czasu.

 

Pila IV porzadzila jest juz dostepna dobra wersja na necie (nie z kamerki), polecam!

 

Fakt - od strony wizualnej "IV" wymiata tak jak i pozostałe części, ale co do fabuły, to jak dla mnie pozostawia ona wiele do życzenia. Ogólnie, można śmiało odnieść wrażenie, że ta część została zrobiona na siłę, by wyciągnąć kasę od widzów a nie dla tego, by tworzyła jakąś logiczną całość z "trylogią". Poza tym - jak dla mnie - końcówka jest mało jasna. Dla czego za kontynuacją dzieła Jigsaw'a stała właśnie ta osoba, która stała (nie chcę tu spoilerować)? Wg mnie - w ogóle nie było to umotywowane. No chyba, że reżyser pozostawia sobie perfidną furtkę do części V, która notabene jest już kręcona Ogólnie Piła IV jest niezłym horrorem i wizualnie spokojnie usatysfakcjonuje wielbicieli serii, ale merytorycznie - jest bardzo niespójna i chamsko zrobiona na siłę.

[Brychu]

Zgadzam się z Ravenem, średni film na podstawie średniego komiksu. Mówiąc w tym wypadku o ekranizacji było by to nadużyciem. W filmie, moim zdaniem, jest za bardzo rozbudowana relacja głównych bohaterów, usunięto dużo scen, dodano nowe, a wampiry w filmie są, że się tak wyrażę, mniej ludzcy. Zwykła niezobowiązująca rozrywka.

[rocket]

Mi ostatno na twardziela wpadl nowszy jakis horror "Katakumby". Fabuła dosc prosta przyjezdza sobie do Paryża mloda potrzebujaca sie wyszalec dziewczyna. Idzie na impreze zorganizowana w Katakumbach...nasza bohaterka odlacza sie od swoich przyjaciol gubi sie w tunelach i wpada jak sliwka w kompot (oni zawsze sie pachaja tam gdzie nie trzeba w filmach ). Czeka ja wydostanie sie 200 milowych tuneli i ucieczka...przed czyms....(jakby ktos nie wiedzial jakims potworem ). Zakonczenie jest zaskakujace a ja powiem tylko ze

 

nie chcialbym miec takich pojeb***ch znajomych

 

w spoljerze jakby ktos nie ogladal filmu a ciekawi go koncowka

[Etycja]

Kurcze, szukam tego filmu od niepamiętnych czasów. To ten z Pink, prawda?

[rocket]

Kurcze, szukam tego filmu od niepamiętnych czasów. To ten z Pink, prawda?

tak to wlasnie ten film a Pink gra siostre owej dziewczyny ktora opisalem post wyzej

[Euz]

Kurcze, szukam tego filmu od niepamiętnych czasów. To ten z Pink, prawda?

Od niepamiętnych czasów? przecież ten film to produkcja z 2007 roku

 

Co do filmu to, jakoś specjalnie mi sie nie podobał. Szkoda, że..

 

Ten 'biegający szatan' to tylko przebrany przyjaciel. Ale ogólnie końcówka filmu na plus, bo nie przepadam za happy end'ami a tutaj mamy bardzo oryginalne zakończenie

 

6/10

 

Teraz czekam na dvdripy The Mist i Saw IV, bo filmy ponoć niczego sobie więc jakichś TS czy TC nie ma co ściągać

[Viruss]

Euz Saw IV jest juz od R5 czyli jakos dvdscreen ja tam roznicy nie widze miedzy dvd-rip

 

 

A tak to polecam Death Sentence - triller z Kevinem Baconem - jak dla mnie9/10 jeden z lepszych jakie ogladalem w tym roku - a tak w skrocie to koles jest biznesmenem, syn gwiazda szkolnego hokeja i przez przypadek ginie na stacji beznynowej

[Euz]

Euz Saw IV jest juz od R5 czyli jakos dvdscreen ja tam roznicy nie widze miedzy dvd-rip

Nie wiedziałem nawet

trzeba brać sie za pobieranie Wielkie dzięki za info

[-Raven-]

Kurcze, szukam tego filmu od niepamiętnych czasów. To ten z Pink, prawda?

 

A więc zapodaj poniższą sumę kontrolną sobie do e-mule i cierpliwie czekaj. Film jest z lektorem, tak więc przyjemniej się ogląda.

 

ed2k://|file|Katakumby.2007.PL.DVDRip.XviD-M.A.G.(OSiOLEK.com).avi|734015488|30F057524A78D1577B485786D5DE1205|/

 

A widzisz? Jednak w Nowym Roku życzenia się spełniają

[Etycja]

Dzięki. Film już mam. Trailera widziałam na początku 2007 na Lemon tv. Od tego czasu szukałam go z częstotliwością co tydzień dwa. Dziś zapowiada się małe horror party bo mam jeszcze pare filmów do obejrzenia

 

[ Dodano: 2008-01-01, 17:59 ]

Ha!... Wiedziałam, że to jeszcze nie tak. Trailera widziałam w październiku 2006. Skąd wiem? Bo go mam od tego czasu na kompie . A teraz przepraszam, wracam do kina

[-Raven-]

Oglądałem ostatnio "I am Legend" i powiem szczerze, że strasznie mnie film rozczarował. Nie był on może jakiś tragiczny, ale po przeczytaniu książki - którą notabene uważam za jednen z najbardziej klimatycznych horrorów ever - moje oczekiwania co do filmu były bardzo wygórowane. Sam Will Smith od początku średnio pasował mi do roli "ostatniego człowieka na świecie" i jak dla mnie - średnio też z tą rolą sobie poradził (wolałbym jakiegoś starszego aktora, wizualnie "bardziej zmęczonego życiem" typu Mickey Rourke, Nick Nolte czy nawet Willis - jeżeli już koniecznie chcieli tam wcisnąć kogoś "kasowego"). Po drugie - w książce ludzie pod wpływem wirusa zamienili się w WAMPIRY a nie jakieś gówniane zombiaki a'la Resident Evil, jak miało to miejsce w filmie (mi nieodłącznie kojarzyły się one z istotami Gollumo-podobnymi:). Po trzecie - kiepskie efekty specjalne - może nie chodzi tu o to, że twórcy pożałowali na nie kasy, ale o to, że np. widząc szarżę "zarażonych", strasznie daje po oczach to, że są oni komputerowo robieni (baaardzo jest to widoczne). Największym jednak zarzutem jest jednak odejście twórców od oryginalnego, książkowego zakończenia, które było wręcz powalające na kolana (jeden z najmocniejszych atutów książki!). Nie będę tu spoilerował, ale koniec w filmie był na maksa gówniany i typowo "amerykański"... Film ma też oczywiście jakieś pozytywy. Nie jest długi:))) i jego najmocniejszą stroną jest wygląd opustoszałego Nowego Jorku, który na prawdę robi wrażenie i pozwala się wczuć w położenie wyalienowanego głównego bohatera. Reasumując - jeżeli ktoś nie czytał książki (na to kładę szczególny nacisk!), w miarę lubi Willa Smith'a (dla mnie obsadzenie go w roli horrorowo-dramatycznej to lekka pomyłka) i kręcą go klimaty a'la Resident Evil, to film jako "jednorazówka" jest spoko "do zrobienia". Jeżeli jednak czytałeś/aś książkę - odpuść sobie ten film, bo się tylko rozczarujesz tym jak bardzo można było "pokaleczyć" ten kultowy horror...

[Euz]

A widzieliście Resident Evil 3 ? Bo jeżeli jeszcze nie, to odradzam w ogóle to ściągać. 3 to najgorsza część z całej trylogii. Po obejrzeniu początku, zapowiadało się w miarę ciekawie, ale później to już tylko nuda... no i dodam jeszcze, że najbardziej irytowały mnie 'supermoce' naszej głównej bohaterki ;/

Może przesadzam z oceną, ale takie filmy do mnie zupełnie nie trafiają.

3/10 - za pomysł

[-Raven-]

Oglądałem ostatnio całkiem niezły horrorek - "Joshua". Jest to typowe kino niezależne - mało znani aktorzy, mało znany reżyser itp., ale od strony technicznej (realizacja, gra aktorska itp.) filmowi nie można nic zarzucić. Fabuła na pierwszy rzut oka wydaje się dość sztampowa - główny bohater, dręczony nawracającymi koszmarami z dzieciństwa, po wielu latach wraca wraz ze swoją narzeczoną do rodzinnego miasteczka na pogrzeb ojca. Już na starcie spotyka swoich dawnych (notabene dosyć dziwnych...) przyjaciół, którzy dwuznacznie mu sugerują, że nie tylko oni czekali od dawna na jego powrót w rodzinne strony - co wzbudza wyraźną panikę w głównym bohaterze... Pomysł może się wydawać odgrzewanym kotletem, ale samo rozwiązanie "tajemnicy z przeszłości" (nie chcę tu wnikać w szczegóły, by nie psuć wam przyjemności z oglądania filmu i pozwolenia się "zaskoczyć" reżyserowi) i ogólnie końcówka tego obrazu - są zdecydowanie nieszablonowe jak w większości tego typu filmów. Reżyser stawie też kilka pytań, na które oglądający musi sobie odpowiedzieć sam - czy "piekło" to rzeki wrzącej lawy, gotujące się w smole dusze i diabły z trójzębami w łapach, czy może prawdziwe piekło tkwi w człowieku i jego pokręconym umyśle? Czy da się uciec od tego co się uczyniło w przeszłości, czy może nasze popełnione czyny będą zawsze przy nas, bo nie da się uciec od samego siebie i tego kim na prawdę jesteśmy? Film ogląda się bardzo ciekawie ponieważ przez cały czas coś się dzieje i z każdą minutą dostajemy do ręki kolejny kawałek układanki z przeszłości bohatera, która coraz wyraźniej układa się w przerażającą całość. A może tylko wycinek całości? Reżyser świetnie nakreślił w filmie postacie, które przewijają się na ekranie. Sama pokręcona rodzinka bohatera to mistrzostwo świata (zblazowana, rozwiązła siostra, nieboszczyk ojciec - morderca małych dzieci, wujek posuwający siostrę bohatera, matka zdradzająca objawy choroby psychicznej...), jego przyjaciele z dzieciństwa to także bardzo dziwne i niepokojące swym zachowaniem indywidua (bardzo dobrze zagrane role). Oglądając taką galerię postaci, widz już na starcie czuje niepokój, że za tą fasadą sennego miasteczka czai się coś bardzo niedobrego... Jeżeli do świetnie dawkowanej akcji (zaczyna się niczym lawina - od drobnego kamyczka - a później tempo coraz szybciej narasta), nieszablonowego rozwinięcia sztampowego pomysłu i zaskakującego zakończenia, dodamy jeszcze kilka całkiem niezłych scen gore - wyjdzie nam właśnie "Joshua", bardzo solidny i wart polecenia horror.

[Euz]

A może ktoś interesuje się filmami III Cat. z Hong Kongu ? ja osobiście widziałem kilka produkcji i szczerze mogę to polecić każdemu fanowi horroru. Moje ulubione filmy to Man Behind The Sun i Freeze Me. Ten pierwszy to horror oparty na wydarzeniach z 1945, kiedy to testowano broń bakteriologiczną na jeńcach w słynnym oddziale 731. Film pozostaję na długo w pamięci, dzięki świetnym scenom gore i świadomości o tym, że takie rzeczy działy się na prawdę!

Freeze Me, to historia o kobiecie którą odwiedzają dawni 'znajomi' gwałciciele.

Kobieta jednak po kolei radzi sobie z nimi a ze zwłokami robi bardzo dziwne rzeczy

 

Polecam