Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Horrory


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Amityville 2005

 

13 listopada 1974 roku policja w hrabstwie Suffolk otrzymuje zawiadomienie o popełnieniu zbrodni. Policjanci natychmiast udają się pod wskazany adres: 112 Ocean Avenue na Long Island. Tam odkrywają przerażającą zbrodnię. Zbrodnię, która wstrząsnęła Ameryką. Sześciu członków rodziny zostało zastrzelonych w ich własnym domu.

Kilka dni po tym wydarzeniu, do zbrodni przyznaje się Ronald De Feo Jr. Zeznaje, że zamordował swoich rodziców i czwórkę rodzeństwa. Jako motyw tej przerażającej zbrodni podaje "głosy", które słyszał w domu.

 

Rok później George (Ryan Reynolds) i Kathy (Melissa George) Lutzowie, wraz z dziećmi wprowadzają się do domu w Amityville. Myślą, że wreszcie znaleźli wymarzone miejsce do życia. Jednak już wkrótce w domu ich marzeń zaczynają dziać się niewytłumaczalne i przerażające zdarzenia. Po 28 dniach koszmaru Lutzowie porzucają dom. Ledwo uchodzą z życiem.

 

Ta historia zdarzyła się naprawdę. Szokujące zdarzenia sprzed 30 lat przyczyniły się do napisania bestsellera i stały się popularnym motywem horrorów.

 

Film rzekomo oparty na faktach autentycznych, co od razu dodaje mu smaczku. Sprawia, że ogląda się go z dwa razy większą ciekawością.

 

Fabuła w tym filmie jest świetna. Młode małżeństwo poszukuje domu, w którym wreszcie będą mogli razem zamieszkać. George mąż Kathy od samego początku nie jest akceptowany przez jej dzieci. Dzieciaki nie mogą pogodzić się ze strata ojca i nie chcą przekonać się do nowego wybranka ich matki. Po długich poszukiwaniach wydaję się, że znaleźli wymarzony dom. Wielki pałac po niespodziewanie niskiej cenie.

Oczywiście musiałbyć jakiś haczyk. Dokładnie rok temu, poprzedni mieszkańcy zostali zamardowani brutalnie, przez synalka, który słyszał głosy w głowie. (Orton :D?)Owe głosy brzmiały "Złap ich i zabij." No i tutaj film się rozkręca. Radość z upragnionego domu szybko przeistacza się w istny koszmar. Już pierwszej nocy, podczas nocnych igraszek (Zajebista kobieta! :D), George zauważył ducha zamordowanej dziewczynki.

 

W domu z każdym dniem przydarzały się coraz dziwniejsze rzeczy:

- rozmowy Chelsea z duchem wspomnianej wyzej dziewczynki.

- Catch'em and kill na lodowce.

- zjawa w kiblu.

- szalony zegarek.

 

Nasz główny bohater wkońcu zaczynał wariować, nie wytrzymywał zaistniałej sytuacji. Stracił panowanie nad sobą coś zawładnęło jego umysłem. Ciągle slyszal glos, ktory dobitnie sugerował mu, zeby powtorzył "wyczyn" poprzednika i skasował własna rodzine.

 

Dramaturgii dodaje, podobieństwo Georga do Ronalda pod względem wygladu, czy zachowania. Ronald De Feo zabił psa, podobnie postąpił poźniej George.

Swoją rodzinę skasował 28 dnia od momentu zamieszkania.Tego samego dnia George podjął sie takiej samej próby...

 

Podsumowanie:

 

Film to jeden z najlepszych horrorów jakie widziałem. Trzyma w napięciu od samego początku. Wielokrotnie wyskakuje znikąd straszak. świetne umiejscowienie nawiedzonego domu. Znakomita gra aktorska. Ale zdecydowanie na największa pochwałe zasługuje fabuła, nawiązanie Georga do Ronalda i powiązanie faktów to mistrzostwo świata!

 

Ocena: 9/10

  • Odpowiedzi 736
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    142

  • Euz

    59

  • Streetovs

    56

  • Zophael

    40

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  212
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.09.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie oglądałem tego filmu, o którym mówisz Ghostwritter. I raczej szybko się za niego nie wezmę, bo osobiście fanem kina postapokaliptycznego nie jestem, więc w mojej kolejce oczekujących pozycji znajdzie się to dzieło na dalszym miejscu. Wolę zdecydowanie slashery, gore i monster movies, choć oczywiście nie pogardzę różnej maści horrorami z innych podgatunków.
Dwa razy się zastanów, zanim poczęstujesz się miodem podanym na ostrym nożu.

2349695364ab77fee2b70b.jpg


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.05.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Podobno na historii Amityville zostało stworzonych kilka filmów, znacie jakies konkretne tytuly? :)

  • Posty:  212
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.09.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przecież masz wiele części Amityville, więc odszukaj je sobie.
Dwa razy się zastanów, zanim poczęstujesz się miodem podanym na ostrym nożu.

2349695364ab77fee2b70b.jpg


  • Posty:  494
  • Reputacja:   7
  • Dołączył:  17.08.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Z filmów z Rutgerem do dzisiaj natomiast lubię oglądać "Krew bohaterów", megakozacki film w klimacie postapokaliptycznym i generalnie coś dla fanów wrestlingu. ;)

 

"Krew bohaterów" to świetny film, potwierdzam :) Co ważne, aż do dzisiaj jest całkiem oryginalny - powstało coś jeszcze w ogóle w tym klimacie?

 

Jeżeli chodzi o Lundgrena to była to dla mnie niegdyś czołówka najlepszych aktorów ever (na szczycie tej listy znajdował się Arnold Schwarzenegger), a dzisiaj w zasadzie jedynym filmem z jego udziałem, który cenię to "Punisher".

 

"Punisher" z Lundgrenem jest w moim odczuciu taki sobie - to oczywiście kwestia gustu. Jeżeli chodzi o tego aktora, to "Universal Soldier" był całkiem niezły (chyba że też się zestarzał - dawno tego nie oglądałem), no i oczywiście "Niezniszczalni" w których oglądało mi się go cholernie dobrze.

 

Moim ulubieńcem przez lata był Chuck Norris. To dopiero aktor, który nie przetrwał próby czasu ;)

 

Żeby pozostać w temacie, na Pulsie wyświetlają właśnie film o morderczym yeti. Później będzie coś o bestii z lasu, a po północy horror pod tytułem "Rzeź". Chyba napiję się kawy, bo taka okazja do (przyjemnego) odmóżdżenia zdarza się tylko przy okazji gal wrestlingowych ;)


  • Posty:  378
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jeśli chodzi o kicz, to na myśl przychodzi mi Peter Jackson i jego Martwica mózgu czy też Zły smak :D

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Grave Encounters (2011)

 

Film obejrzałem po rekomendacji ShowOffa (a jestem fanem horrorów kręconych "z ręki") i nie żałuję. Więcej: uważam że jest to najlepszy film z tego typu horrorów. Jak przedstawia się fabuła? Lance Preston jest prowadzącym popularnego programu o zjawiskach paranormalnych "Grave Encounters" gdzie wraz z grupą współpracowników zajmują się tropieniem duchów. Tym razem Lance i jego ekipa dają się zamknąć na jedną noc w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym. Nie spodziewają się że pakują się w najgorszy koszmar ich życia oraz że opuszczenie budynku, nie będzie takie proste jak by się to wydawało...

 

Oglądając film byłem pod wielkim wrażeniem realizacji: do teraz zachodzę w głowę jak zrobiono scenę z uciętym językiem czy jedzeniem szczura (a czytałem gdzieś że film to podobno niskobudżetówka) :shock:

Co do zmieniającego się szpitala to od razu nasuwa mi się jedna lokacja z pierwszej części gry Silent Hill (być może twórcy wzorowali się na tej genialnej grze)

 

http://www.youtube.com/watch?v=xkFwdCHebfc

 

Jednym słowem: warto obejrzeć (szczególnie w nocy:szybsze palpitacje serca murowane!)


  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

TakerFanKrk ciesze się, że się podobało. W najbliższym czasie napisze coś o dwójce :wink:

  • Posty:  212
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.09.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nigdy nie zabierajcie się za drugą część tego słabego filmu. Kompletna kicha ;( Właściwie dziwię się tak wysokim ocenom, jakie dajcie temu "dziełu". Przecież to całkowita kalka z innych filmów tego rodzaju, straszaki na poziomie gimnazjalnym (nie obrażając nikogo z tej grupy wiekowej), potencjał związany z miejscem osadzenia akcji także chybiony, bo w ogóle nie byłem w stanie wyczuć klimatu odpowiadającego opuszczonemu szpitalowi. Moim zdaniem film ginie w tle takich produkcji jak Blair Witch Project, czy chociażby 2 pierwsze części Reca.

 

Moje oceny :

 

Pierwsza część 4/10

Druga część 1/10

Dwa razy się zastanów, zanim poczęstujesz się miodem podanym na ostrym nożu.

2349695364ab77fee2b70b.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Właściwie dziwię się tak wysokim ocenom, jakie dajcie temu "dziełu". Przecież to całkowita kalka z innych filmów tego rodzaju, straszaki na poziomie gimnazjalnym (nie obrażając nikogo z tej grupy wiekowej), potencjał związany z miejscem osadzenia akcji także chybiony, bo w ogóle nie byłem w stanie wyczuć klimatu odpowiadającego opuszczonemu szpitalowi.
Nie zgadzam się z Twoją opinią (a oglądałem wspomnianego RECa czy BWP), moim zdaniem osadzenie filmu w takiej lokacji i jej wykorzystanie było dobrym pomysłem. Szanuję jednak że Tobie się nie podobał, ok możemy mieć różne zdania. Jest nawet takie przysłowie: "Jeszcze nikt się taki nie urodził, co by każdemu dogodził" :)

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

"Krew bohaterów" to świetny film, potwierdzam :) Co ważne, aż do dzisiaj jest całkiem oryginalny - powstało coś jeszcze w ogóle w tym klimacie?

 

Grishan - Nie przypominam sobie filmów na modłę "Krwi bohaterów". Jeżeli chodzi jednak o pustynne, postapokaliptyczne klimaty, to powstało od cholery i trochę filmów wzorowanych na "Mad Maxie". Wiesz - pościgi przez pustynię w jakiś dziwacznych wehikułach i pajace z kolorowymi włosami za kierownicami. Jeden film gorszy od drugiego, chamskie zżyny, na trzeźwo lepiej tego nie oglądać. ;) "Krew bohaterów" jest o tyle oryginalna, że chociaż świat przypomina ten z Mad Maxa, to nie chodzi o żadne pościgi, a tę dziwaczną grę z użyciem czaszki psa. Jeżeli chodzi o sporty przyszłości to nasuwa mi się głównie "Rollerball" (ale nie ten nowy, którego nie zdzierżyłem obejrzeć do końca - pomijając fakt, że ten pierwszy też mnie nie wciągnął) o kolesiach na wrotkach oraz "Uciekinier" ze Schwarzeneggerem, ale to już jednak coś innego, bez pustynnych klimatów.

 

Zawsze można poszperać tutaj:

 

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_apocalyptic_and_post-apocalyptic_fiction

 

http://www.apocalypticmovies.com/movie-index/

 

Schodzę z tematu horrorów więc dodam na koniec, że wczoraj zacząłem oglądać sobie "Galaxy of terror" z 1981 roku z Robertem Englundem, czyli filmowym Freddy'm Krugerem. Film to kicz pierwszej wody. Reżyser strasznie to skopał, a był kandydat na niezły horror w kosmosie. Historia trochę jak z "Kuli". Recenzję dokładniejszą napisze jednak później, po obejrzeniu do końca.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  212
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.09.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Właściwie dziwię się tak wysokim ocenom, jakie dajcie temu "dziełu". Przecież to całkowita kalka z innych filmów tego rodzaju, straszaki na poziomie gimnazjalnym (nie obrażając nikogo z tej grupy wiekowej), potencjał związany z miejscem osadzenia akcji także chybiony, bo w ogóle nie byłem w stanie wyczuć klimatu odpowiadającego opuszczonemu szpitalowi.
Nie zgadzam się z Twoją opinią (a oglądałem wspomnianego RECa czy BWP), moim zdaniem osadzenie filmu w takiej lokacji i jej wykorzystanie było dobrym pomysłem. Szanuję jednak że Tobie się nie podobał, ok możemy mieć różne zdania. Jest nawet takie przysłowie: "Jeszcze nikt się taki nie urodził, co by każdemu dogodził" :)

 

Oni właśnie w fajnym miejscu osadzili akcję, tylko nie wykorzystali potencjału wiążącego się z tą lokalizacją. Dawno oglądałem ten film, ale pamiętam, że większość strasznych scen to były te wykrzywienia twarzy rodem z gier online, w którym chodziło o to, aby rozebrać jakąś celebrytkę, a na końcu i tak wyskakiwała zdeformowana, bardzo piękna aparycja :) Więc ciężko tu mówić o wzbudzeniu prawdziwego lęku, bo chodzi o szybkie, krótkie bodźce, który wystraszą każdego. Ale jestem w stanie zrozumieć, że ktoś ma inne zdanie, w końcu to przede wszystkim wpływa na ciągłe rozwijanie siebie ;]

Dwa razy się zastanów, zanim poczęstujesz się miodem podanym na ostrym nożu.

2349695364ab77fee2b70b.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Lakil, akurat mnie ta "wykrzywiona panna" przestraszyła najmniej. Podobała mi się scena z tym potworem u sufitu z uciętym językiem i późniejsza scenka z wyskoczeniem potworka z korytarza. Zgodzę się że mocno naciągany był moment gdy Lance szedł ze stalową rurką na demona (kto przy zdrowych zmysłach szedłby na niego, zważywszy że Lance przed chwilą uciekał w podskokach) ale sam motyw gdy wyskoczył on z ciemności z wielkim rykiem- miażdży w mojej ocenie jajca. Podobał mi się także motyw z kolejnym korytarzem po wyważeniu drzwi wejściowych (motyw alternatywnej rzeczywistości z Silent Hilla).

Choć mogli (w miarę postępującej przemiany szpitala) także zmienić go wizualnie.

Ja bym to zrobił w tym stylu (od 4 minuty):

 

"Żyjące własnym życiem" ściany jak widać z SH 3 byłyby moim zdaniem wręcz idealne w końcowej transformacji szpitala

  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nigdy nie zabierajcie się za drugą część tego słabego filmu. Kompletna kicha ;( Właściwie dziwię się tak wysokim ocenom, jakie dajcie temu "dziełu". Przecież to całkowita kalka z innych filmów tego rodzaju, straszaki na poziomie gimnazjalnym (nie obrażając nikogo z tej grupy wiekowej), potencjał związany z miejscem osadzenia akcji także chybiony, bo w ogóle nie byłem w stanie wyczuć klimatu odpowiadającego opuszczonemu szpitalowi. Moim zdaniem film ginie w tle takich produkcji jak Blair Witch Project, czy chociażby 2 pierwsze części Reca.

Dokładnie. O ile pierwsza część potrafiła momentami mną "wstrząsnąć" (nie wiem czy to nie za mocne słowo) i wyglądała całkiem "prawdziwie" (Mój kolega wmawiał mi przez kilka dni, że to rzeczywiście jest oparte na faktach :lol:) tak dwójka to już po prostu nieudolne próby pójścia w autentyczność i fabuła, której sam opis brzmi jak żart (Ktoś się za dużo "New Nightmare" naoglądał), a poza tym granie na tych samych schematach co w "1".


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Podobno na historii Amityville zostało stworzonych kilka filmów, znacie jakies konkretne tytuly? :)

 

Polecam "Nawiedzony dom" z 1963 roku oraz "Zemsta po latach" z 1980. Nie są to filmy oparte na tej historii, ale również w tych klimatach. A co do Amityville, to wersja z 1979 roku jest o niebo lepsza od tej przez Ciebie zrecenzowanej.

 

Jeśli chodzi o kicz, to na myśl przychodzi mi Peter Jackson i jego Martwica mózgu

 

Oj tak, to dzieło uwielbiam i po dzień dzisiejszy chyba dzierży miano najbardziej krwawego filmu w historii kina. :) Ze złotej ery lat '80 dobry jest jeszcze Reanimator. Osobiście lubię takie mieszanki scen gore z czarnym humorem. Gdzie trzeba - podnosi adrenalinę, gdzie ma rozśmieszyć - robi to idealnie (niezapomniane dla mnie są sceny z wskrzeszonym do życia doktorem i jego głową :lol: ). Jak nie widzieliście, to polecam.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...