Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Mike Levy Incident


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Już kilka razy podczas oglądania wrestlingu, stwierdziłem, że dana akcja bądź cała walka, lekko wykracza poza ramy czegoś „normalnego” (Mass Transit Incident, Dysfunction vs. Ian Rotten [iWA MS No blood, no guts, no glory, Necro w (a raczej po) main evencie tej gali..). Podobne odczucia miałem gdy rzuciłem okiem na walkę Mike'a Levy'a z Mickie Knuckles na gali Queen of the DeatchMatches.

 

Nie widzę absolutnie żadnej pozytywnej rzeczy w tym co się tam stało. Jeżeli miałby to być jakiś angle, to pomysł był całkowicie debilny (homofobia jako coś na czym można zrobić dobry program?) Jeżeli nie, to spuszczenie wpierdo*u (inaczej nie można tego nazwać) innemu kolesiowi, ot tak sobie jest... właściwie nie wiem, która opcja jest bardziej idiotyczna. Zresztą, rzućcie okiem i oceńcie:

 

http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&videoid=38440519

 

Ciekawostka: DVD z galą QOTDM 2008 sprzedaje się jak świeże bułeczki. Nawet nie pytajcie dlaczego.

4143166924a5dc43430e70.jpg

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Streetovs

    4

  • majonez

    4

  • estevez

    2

  • Euz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pare razy gadałem z Tobą na temat ultraviolentu... coż, ten film utwierdził mnie w tym, że ludzie biorący udział w tych wszystkich walkach to muszą być kompletni idioci. Może i się nie znam, ale ani jeden cios tam zadany nie wyglądał na zamarkowany... a więc jeśli ktoś zgadza się być tak napierdalany przez 15 minut to nie może mieć równo pod sufitem.

 

Miałem okazje widzieć też film z Mass Transit Incident i do dziś zachodzę w głowę jak wogóle mogło do tego dojść. Skoro ktoś debiutuje (jak się okazało była to wogóle jego pierwsza walka w życiu) to chyba nie powinien przyjmować tak chorych akcji. No ale, tak jak mówiłem, w oczach kogoś dla kogo UV to debilizm, nic co ma w sobie choć troche ultraviolentu nie może wydać się normalne.


  • Posty:  84
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.01.2008
  • Status:  Offline

obejżałem film "tematowy" a także Mass Trancit incident no i cóż... od dłuższego czasu nie moge pojąć po kiego ** oni to robią ?! (chodzi o UV) brak słów na opisanie tych ludzi... niestety... jeszcze większymi zerami życiowymi muszą być ludzie przychodzący lub kupujący takie gale :/ wiekszosc tych wszystkich kretynow po zbadaniu przez psychiatre juz nigdy nie wyszla by z zakladu dla pierdol***

 

Majonez.. tutaj raczej nie ma co oceniać, ludzka głupota nie zna granic jak widać... a koleś dostał wpier*** za marne grosze zapewne...

 

do takich filmów napewno można dorzucić incydenty z kosiarkami i innymi rzeczami których w indy jest pełno... nie wiem co dalej pisać bo mnie zatyka... predzej czy pozniej dojdzie do tego ze kogoś na ringu tam zabiją...

"W teatrze widz nie narzeka, że aktorzy nie zabijają się naprawdę" - Andrzej Supron

  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

UV można lubieć lub nie. Kwestia gustu albo przyzwyczajenia, ale w tym przypadku - jak się okazało - policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie! Więc "coś" poszło nie tak.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  124
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2008
  • Status:  Offline

Na wstępie chciałbym odnieść się do kilku wypowiedzi, które dają jednoznacznie do powiedzenia "ultraviolent to kretynizm, tak jak ludzie którzy walczą w takim "stylu" a tym bardziej, ci którzy to oglądają". Sorrki, ale dla mnie to jest takie pieprzenie. Ok, można nie lubieć UV ale niech nikt tutaj nie przesadza z określeniami. Fakt, poruszany tutaj temat jest nieco "wrażliwy", ale nie ma co popadać w jakiś obłęd. Ludzie od samego początku szukali czegoś ostrzejszego (i nie mówię tutaj tylko i wyłącznie o wrestlingu), dlatego powstało MMA (dla większości naszych rodaków - kompletny debilizm, bowiem dla nich MMA = UFC = walki w klatkach bez żadnych zasad), a we wrestlingu pojawił się hardcore, tudzież ultraviolent.

 

Osoby które decydują się walczyć w stylu hardcore'owym/ultraviolentowym może i z jednej strony mają w sobie coś z "szaleńca, porąbańca" (niepotrzebne skreślić), ale z drugiej strony szykują się na poświęcenie dla fanów. Tak, dla fanów, bowiem z reguły walczą oni w dzikich pojedynkach na arenie niezależnej przy bardzo małej widowni i za to co robią nie dostają jakiś wielkich kroci. Tylko nielicznym udaje się dostać do "ultraviolentowego El Dorado", jakim niewątpliwie jest Japonia (jak powiedział kiedyś Mad Man Pondo "woli walczyć w Japonii, bo walczy się tam częściej i za nieporównywalnie większe pieniądze). No tak, tylko, że do Japonii ściągane są jednak te większe nazwiska, które z reguły są tam uznane jako marki (Pondo, Butcher, 2 Tuff Tony czy też Masada który w samej Japonii póki co osiągnął więcej niż w USA).

 

Co do samego incydentu z Mike'm Levy'm. Dla mnie to jest głupota, bo chyba gdzieś to zaszło za daleko. W ultraviolencie już wiele razy przekraczano pewnego rodzaju granicę, przykłady tutaj mnożą się: Butcher po walce z Pondo (kontuzja ręki, którą chcieli mu amputować), bumps Zandiga i Mondo z TOD2 czy też samo powieszenie Zandiga na hakach podczas CZW "Redefined". Można by tutaj naprawdę rzucać przykładami. Incydent z Levy'm jest jednym z nich, tylko że tutaj poruszono wrażliwy temat, odnośnie mniejszości seksualnej. Ja stosunek do homoseksualistów szczerze powiedziawszy mam w miarę obojętny, pomimo, że wiele rzeczy nie podoba mi się z ich poczynań. W tym jednak wypadku, po części (jeśli to faktycznie nie było angle), raczej stoję z Levy'm, bo jako takiej osobie współczuje mu tego co mu zrobiono. Fakt, z jednej strony godził się na takie coś ale z drugiej, tak głupio wydaje mi się, że cała sprawa wymknęła się spod kontroli skoro już nawet Policja oraz media zainteresowały się tym (warto dodatkowo wspomnieć, że praktycznie większość największych serwisów o pro-wrestlingu o tym wspominało). IWA MS pokazało tym, że osoby innej orientacji seksualnej nie mają w federacji miejsca (i kto by pomyślał, że wcześniej federacja chciała do siebie ściągnąć znanego z występów w XPW - Angel'a). Ian Rotten z jednej strony jest fajnym facetem i w miarę dobrym bookerem, ale z drugiej, chwilami ma takie odchyłki, że głowa boli. Jeśli to jednak było angle, to jak wcześniej napisałem - przekroczono tutaj pewnego rodzaju granicę.

 

Jeśli IWA MS wyszło z założenia, że najlepszy rozgłos, to zły rozgłos, to im to wyszło. O IWA MS jest wszędzie głośno, a samo dvd z turniejem sprzedaje się niesamowicie!

Tempus Fugit...

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

UltraViolent w wersji Japonskiej bo voltaire porownal, Japonie z USA, to juz nie to samo. Owszem Japonia byla prekursorem wielu pojedynkow death match i stypulacji ale teraz tam hard core wrestling wedlug mnie nie jest taki ostry jak w indys w USA.

Od dlugiego czasu w BJW, 90% to jarzeniowki i tyle, ogladajac jednak ta federacje to napisze jedno- tam zawodnikow w UV maja obecnie lepszych o wiele niz ci z US Indys.

Wystarczy poogladac szczegolnie wlasnie IWA MS zeby zobaczyc ze 80% gosci walczacych w ultra violent poziomem sa na rowni np; z takim wysmiewanym Batista (a czesto gorzej), tyle tylko ze potrafia napierdalac sie jarzeniowa i przyjac chore bumpy.

Co z Japonia? i zostanmy przy BJW, tam zawodnicy w death matchach pokazuja tez swietny normalny wrestling, tam nie nudze sie, nie ma walki w tepie slimaczym gdzie 2grubasow albo jeden napierdala sie jarzeniowa i innymi rzeczami zrobi bumpa i po wszystkim, tam w BJW jest szybkosc czesto nawet fly, nawet obecnie z takim rostterem jak : Takashi Sasaki, Ryuji Ito, Black Angel Numazawa, Shadow WX czy z nadwaga ale zjadajacy poziomerm ringu wiekszosc miernot z IWA czyli Abdullah Kobayashi, poprostu przewyzszaja CZW czy IWA (reszta w US sie nieliczy w UV).

Owszem wiem ze nadal w IWA,CZW sa swietni zawodnicy w UV ale jest ich malo, widac wciaz spadajacy poziom w takich turniejach jak TOD czy KOTDM, a co dopiero w UV kobiet?

QOTDM bo o tym turnieju mowa to wogole zawsze bylo slabe, jedynie potrafiace babki ktore potrafia zrobic walke ktora ma poziom i jest UV jest LuFisto i Knucles, jak na tym turnieju byla tylko Knucles to musieli zrobic cos co by spowodowalo kupno tej slabej gali dlatego zrobili cos takiego.

Voitare ja nie wspolczuje Levemu, gosc dla mnie to jakis pojeb albo bezdomny ktory tak sie dal ponizyc dla kasy. Co do watku pedalskiego to tez bym sie tak niedoszukiwal sie pojazdu po homoseksualistach, bo goscia zrobili na ciote a nie kazdy pedal to ciota wiec nie jest to pojazd po ogolnie homoseksualistach tylko pewnej ich czesci.

Na koniec napisze jedno, zgadzam sie bylo to niesmaczne i przegiecie, szczegolnie rzucanie przez bachorow z publiki w jego kawalkami jarzeniowki i zdjecie mu gaci oraz nazywanie dziwka, a jak dodatkowo by sie okazalo ze gosc ktory tak sie dal ponizyc zrobil to bo zyje w ubostwie i potrzebowal pieniedzy i tak go wykorzystali to powinni beknac i sa skurwysynami, dla mnie wogole ta akcja pokazal Rotten ze ok nie jest jebnelo go, jego federacja ledwo funkcjonuje to szuka taniej sensacji zalosne.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Przyznam się że to chyba pierwsza walka UV jaką widziałem i jeżeli inne są podobne to ja dziękuje. Kilku ludzi napierdala się na ringu przy udziale garstki publiczności. Napierdala, bo z wrestlingiem nie ma to nic wspólnego, poza ringiem. Żadnej akcji tylko używanie różnych przedmiotów i zabawa "kto się bardziej okaleczy".

Co do wątku homoseksualistów to nie załapałem o co biega. O to że pedał walczył w turnieju kobiet?

I jeszcze jedno Knucles nie miała przypadkiem kontuzji?

 

Sorki wszystkim za pomyłkę chodziło mi o UV nie indys.

Edytowane przez luki

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Przyznam się że to chyba pierwsza walka indys jaką widziałem i jeżeli inne są podobne to ja dziękuje.

 

W takim razie zacząłeś od najgorszej strony heheheh ;) Nie, nie są podobne, to "rodzynek". ROH i PWG są stricte pure wrestlingowe, więc podbij tutaj.

 

Indys to nie tylko UV, tak samo jak UV to nie tylko bezlitosne squashe. Dobry UV zawiera w sobie solidną dawkę pure wrestlingu plus chore spoty. Później dochodzi kwestia gustu i stwierdzasz czy Ci się to podoba czy nie.

 

Turniej odbył się na krótko przed kontuzją Knuckles. Karma?

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Ludzie wy po jednej walce oceniacie indys :?: to gratuluje glupoty.

UV w indys to mniejszosc, sa federacje ktore pokazuja zwykly wrestling, fly i takich jest o wiele wiecej, sa nawet takie ktore tez maja sporo entr. takze prosze tu bez taki glupich tekstow :mad: bo to juz przesada.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Na wstępie chciałbym odnieść się do kilku wypowiedzi, które dają jednoznacznie do powiedzenia "ultraviolent to kretynizm, tak jak ludzie którzy walczą w takim "stylu" a tym bardziej, ci którzy to oglądają". Sorrki, ale dla mnie to jest takie pieprzenie. Ok, można nie lubieć UV ale niech nikt tutaj nie przesadza z określeniami. Fakt, poruszany tutaj temat jest nieco "wrażliwy", ale nie ma co popadać w jakiś obłęd.

 

Nie mam nic do ludzi oglądających UV, choć nie rozumiem co może się tam podobać. Mnie akurat taka nadmierna brutalność odpycha i to solidnie.

 

Jeśli chodzi o walczących tam wrestlerów (jeśli można ich tak nazwać) to są i będą dla mnie idiotami. Rozumiem, że to jest w pewnym sensie dla nich fetysz, ale jakże idiotyczny fetysz. Nikt mi nie wmówi, że ktoś kto zadaje sobie tyle bólu bo to lubi, nie jest idiotą. Jakby robili to choćby przed tysiącem ludzi na gali, to inaczej bym na to patrzył, ale jeśli robią to dla 30 osób wokół ringu? Na pewno nie będe szanował kogoś za to, że daje sie kroić co występ;] To moja opinia;]

 

Spójrzmy na to z innej strony. Małolat obejrzał Raw na Extreme. Zajarał się, wchodzi więc na YT, aby zobaczyć więcej walk "ekstremalnego" Jeffa Hardy'ego i co znajduje? Mixy typu: Best of Hardcore, w których przeważają chore bumpy z UV. Troche to zbyt szybko dla takiego 12-latka, aby zaczął oglądać takie rzeczy, skoro jeszcze nie za bardzo wie czym jest ten wrestling. A nie daj Boże, rodzice zobaczą co ogląda syn? To już wogóle, kaplica;]

 

Przyznam się że to chyba pierwsza walka indys jaką widziałem i jeżeli inne są podobne to ja dziękuje.

 

Fakt, troche pomyliłeś się w ocenie. Bo nawet ja, zatwardziały fan entertainmentu przekonałem się do indys w wykonaniu PWG (w szczególności PWG bo na inne fedy nie mam czasu). Tyle, że do UV nie przekona mnie nikt;]

Edytowane przez estevez

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Przyznam się że to chyba pierwsza walka indys jaką widziałem i jeżeli inne są podobne to ja dziękuje.

Nie martw się, nie są. Większość walk ROH czy PWG przewyższa średnio o **-*** odpowiadającą jej walkę w karcie WWE :) Należy również dodać, że IWA-MS do wybitnych fedów nie należy i kiepsko się trzyma, o czym już wcześniej wspomniano. Co do walki do do pewnego momentu było nieźle. Brawl Mickie i Levy'ego, również curb stompy pomimo brutalności były bardzo efektowne. Ale potem suplex na czubek nogi krzesła czy zdejmowanie gaci i poniżanie - to już było za dużo. Widać, że Rotten chwyta się czegokolwiek, żeby utrzymać federację w biznesie. I z tego co widać może mu się to udać, skoro QOTDM sprzedaje się tak dobrze. Dodam jeszcze, że czytałem, iż Levy i IWA-MS mają zamiar kontynuować współpracę, a Mike nie może się doczekać następnych walk :shock:

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Widzisz estewu kazdy uwaza za debilne co innego, ty i lukibarca uwazacie w tym temacie za debili wrestlerow z UV a ja np; za debili uwazam tych gosci ze swiata polskiego hip-hopu z tematu lukibarcy, ktorzy podjarani napinaja sie do kamery i jada sobie od kurew w chujowych utworach (ten drugi, jakis Zuromin ma taki flow ze pozygac sie mozna z jego amatorki, totalne dno).

A w temacie UV to wywiadzie jaki kiedys widzialem z Ito, mowil ze poprostu lubi bol, ta adrenaline, zabawe, wazne zeby nie przekraczac granice, ale dobry UV taki nie z tepymi nozyczkami, tylko konkretne akcje ze stolami, jarzeniowkami, krzeslami nie jest zly, taki w szybkim stylu a ze hard core? coz po to czasem sie oglada cos ostrzejszego, jakas odskocznia od zwyklego wrestlingu, dla mnie UV w wrestlingu i tak schodzi na bok wole styl fly i to glownie ogladam.

Edytowane przez Streetovs
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Mało tego Milos... Levy został zabookowany na tegoroczny Carnage Cup w IWA-DS. Będzie walczyłw stypulacji 'Razorblade coś tam'. Jeżeli tam poświęci się tak samo jak na QOTDM to, średnio go widzę ;)

 

Jeśli chodzi o walczących tam wrestlerów (jeśli można ich tak nazwać)

 

Ogólnie tendencja jest taka, że wrestlerzy starają się być wszechstronni. Tzn. nie zamykają się tylko na walki UV. Tak więc Naptown Dragons (Younger, Lee, Vortekz i czasami OMG), Mondo, Necro, Pain czy masa młodzików ze szkółek potrafią zrobić dobry pure, a później wystąpic w walce UV. Nie można spłycać sprawy do takich przypałów jak ten w temacie i do wrestlerów typu Freakshow, DJ Hyde czy Tank.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Jestem wielkim fanem ultraviolentu ale takich federacji jak IWA-MS nie mam zamiaru oglądać, albowiem jakoś nie jarają mnie walki Insane Lane'a, Tanka czy Freakshowa i innych beztalenci. Japonia to juz jest jednak inna bajka. Dziś w takim BJW jarzeniówki są tylko udoskonaleniem świetnej technicznie walki. Dawniej do takich matchy nie używano tylko jarzeniówek. Były Mat-Mine time bomb, Exploding Barbedwire, Scaffold, Circus Death Matche, w których walczyli zajebiści ringowo wrestlerzy jak np . Mitsuhiro Matsunaga i każdą walkę, nawet te najbardziej chorą oglądało się z przyjemnością. Odbywały się nawet walki ze zwierzętami jak Crocodile, Piranha, Scorpion Deathmatch co już jednak uważam za wybitnie chore. Kiedy BJW jednak weszło ze swoim Deathmatch wars, ilość przemocy została zmniejszona do minimum ultaviolentowego a mimo to federacja nie straciła na poziomie. Jeżeli ktoś lubi świetny wrestling z nawet dużą ilością high flyingu i z 1 uv-walką gali (czasem nawet nie ma żadneji)z użyciem jarzeniówek to całym sercem polecam Big Japan Pro Wrestling. Nie ma co się katować CZW, którego poziom spadł niesamowicie w przeciągu zaledwie kilku lat oraz IWA-MS , gdzie połowa walczących ma ring-skillsy podobne do Batisty, jak to już ktoś wyżej powiedział .

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Masz racje o czym pisalem juz wczesniej, tyle ze nawet w BJW widze jeden i to powazny mankament, albowiem od paru sezonow zrobila sie tam straszna monnotonia, powini nieco poszerzyc roster i stypulacje, mimo wszystko to swietny poziom wrestlingu o czym juz pisalem i przewyzsza CZW, IWA MS.

co do IWA MS to tu masz racje jest tam mnostwo w UV beztalenci grubasow betonow ruszajacych sie jak Mark Henry ale ratuje jeszcze sie ta fed. zawodnikami typowo z CZW obecnie i np; tegoroczny KOTDM nie wyszedl zle.

Jest jeszcze UV choc w malych ilosciach w Meksyku i tam to dopiero polaczenie swietnego fly z lightowym UV jak federacja NGX czy IWRG(choc obecnie juz zeszli z hc prawie).

 

Tak więc Naptown Dragons (Younger, Lee, Vortekz i czasami OMG), Mondo, Necro, Pain czy masa młodzików ze szkółek potrafią zrobić dobry pure, a później wystąpic w walce UV.

 

tak tylko ze tych dobrych wrestlerow w UV amerykanskim jest coraz mniej, powoli chyba ten styl sie wypala, co moze doprowadzic do rozpadu CZW czy IWA ktore istnieja tylko dzieki takiemu stylowi.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 28 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jacob Fatu (c) vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre - przyjemny opnener, którego największa zaletą było to, że cały czas coś się działo i nie było przestojów. Każdy z zawodników miał swoje momenty, był niezły bump i zawirowania w New Blood Line na koniec. Turn Jakuba Grubsona zbliża się coraz większymi krokami. Fani ładnie kupują jego postać. 2. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - czuć było potencjał na coś więcej, ale heelowanie Beczki skutecznie potrafiło zamulić to starcie. Było nieźle, a momentami nawet jeszcze lepiej, ale jako całość - czuło się jednak niewykorzystany potencjał. Efekt zjebał też głupawy finisz, gdzie Liryczna siłowo przytrzymuje Linczującą "do trzech"... jedną ręką, drugą trzymając się za oko. No, kurwa genialne! :roll: Na plus, że stawiają na młodą i nie jobneli jej Bulgoczącej, a nawet rozpisali czysty (pomimo, że głupawy) pinfall. 3. Dominik Mysterio (c) vs. Penta - tygodniówkowa popierdółka, która ni chuja nie potrafiła mnie bardziej zainteresować, tak tempem, jak i samym jej rozpisaniem. Trzeba się bardzo postarać, żeby sknocić walkę z Pentagonem w składzie. WWE jednak nie straszne takie wyzwania 4. Pat McAfee vs. Gunther - słabe dla oka w chuj. Rozpisane na klasyczne znęcanie się zawodowca nad amatorem. Jedyną szansą na wygraną Patologa była interwencja Goldberga, z którym Szkop ma prawdopodobnie (są takie plany) zawalczyć na SummerSlam, ale na to było jeszcze za wcześnie, tak więc - do jednej mordy. Nudy. 5. John Cena (c) vs. Randy Orton - ależ to było siermiężne, ciągnące się jak wóz z węglem gówno. Za punkt honoru postawili sobie tam chyba pobić rekord ilości RKO w jednej walce. Na szczęście nie spodziewałem się po tym main evencie zbyt wiele, bo walki Ortona z Ceną zawsze wychodziły słabo i chemii między nimi było tyle co w wodzie źródlanej. Oczekiwałem chujni i to właśnie dostałem. Nowy finiszer Jacha, to cios w jajca... Nice Reasumując - po niezłym początku (opener), im dalej tym było gorzej. Jeszcze babki były ok, ale reszta... szkoda słów. Na koniec długi i męczący main event. Na samym starcie ucieszyłem się, bo czas trwania gali to były niecałe 3h, ale finalnie dłużyło mi się to i tak okrutnie. Moja ocena: 2/6.  
    • Giero
      Za nami gala WWE Backlash 2025, która odbyła się 10 maja w St. Louis. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Countdown Na otwarcie zobaczyliśmy Fatal 4-Way o mistrzostwo US. Jacob Fatu bronił tytułu w starciu z Damianem Priestem, Drew McIntyre’em i LA Knightem. Fatu zatrzymał pas, przypinając Knighta. Jednak mocno mu w tym pomogła interwencja Solo Sikoi… i debiutującego Jeffa Cobba! Jacob na koniec był zdezorientowany tą sytuacją. Lyra Valkyria z kolei nadal jest mistrzynią Interkontynentalną. Przechytrzyła i pokonała Becky Lynch. Wątpliwe jednak, że to koniec tej rywalizacji, bowiem Lynch jeszcze zaatakowała mistrzyni po walce. Nie zmienił się także męski Intercontinental Champion. Dominik Mysterio obronił pas w starciu z Pentą. Choć tu trzeba wspomnieć, że w pojedynek ingerowali nie tylko Judgment Day, ale i El Grande Americano. Zgodnie z przewidywaniami, GUNTHER poradził sobie z Patem McAfee i dominował przez większość pojedynku. Choć trzeba oddać Patowi, że nie chciał się poddać i dopiero sędzia przerwał starcie. W walce wieczoru zatem doszło do konfrontacji o WWE Championship. John Cena pokonał Randy’ego Ortona i obronił pas mistrzowski. Nie zabrakło jednak kontrowersji. W trakcie pojedynku znokautowano dwóch sędziów. Gdy nikt nie mógł odliczyć przypięcia, sfrustrowany Orton zaatakował wszystkich oficjeli, którzy przybyli, by sprawdzić stan sędziego. A kluczowa okazała się… interwencja R-Trutha. Jemu Randy także wymierzył RKO, ale Cena wykorzystał wtedy nieuwagę rywala i poczęstował go low blow, by potem zakończyć starcie. Na sam koniec Cena wygłosił krótkie promo, w którym stwierdził, że potrzebuje prawdziwej „rywalizacji”. Skrót gali
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Backlash 2025 Data: 10.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: St. Louis, Missouri, USA Arena: Enterprise Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      No i pora na Backlash, oglądamy na żywo, to nie ma co przedłużać, rozpisałem się w predykcjach lecimy z galą!   1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match Oj pojedynek, który musi oddać, on po prostu nie może nie wyjść, niech Panowie dostaną nawet 15-20 minut i będzie to bardzo dobra walka, chociaż czuję, że przez sponsorów to WWE może to skrócić do 10 minut, a to moim zdaniem za krótko będzie, ale i tak powinno wyjść bardzo dobrze, Jacob oczywiście powinien obronić, nie widzę nikogo innego tutaj z tytułem, Knight  z powrotem nie byłby zły, ale uważam, że nie miałby większego sensu, a Priest dopiero co wtopił walkę na WM i teraz ma być mistrzem? Jest wiarygodny oczywiście, bo jest już stałym main eventerem moim zdaniem, ale no uważam, że Jacob potrzyma trochę pas, a Drew musi lecieć wyżej i tyle. Ale to był świetny pojedynek, Drew i Priest genialna rywalizacja, Priest znowu okrada Drew z wygranej co tylko podgrzewa ich rywalizację i liczę na jakiś kolejny solidny Street Fight czy coś w tym stylu, w sumie najlepiej na SNME, bo na MITB Drew już mógłby dostać coś świeżego, Jacob i Knight też wypadli genialnie, ogólnie tempo niesamowite było w tej walce około 18 minut to był idealny czas dla tej walki i ja jestem mega usatysfakcjonowany i debiucik Jeffa Cobba, kurde gość jest takim kotem, ale będą bangerki z nim oj będą, Jacob broni, ale nie jest chyba zadowolony z pomocy Solo i Jeffa, ale o tym przekonamy się na SD zapewne, czekam na rozwinięcie sytuacji tytułu US oraz Priesta z Drew!   Night Of Champions 28 Czerwca w kebabiarni no i git, ale jak to First Time Ever? Czy w 2023 NoC też nie było u kebabów? Może na innym stadionie czy mieście, ale nie wiem, albo ktoś walnął niezłego botcha.   2.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match Kolejna walka, która mogłaby być showstealerem i w sumie jedyna raczej, która będzie mogła rywalizować z openerem, jak ta nie przebije openera to raczej nic nie przebiję już, chociaż Dom i Pentagon mają jeszcze małe szanse, ale raczej się na to nie nastawiam, ogólnie liczę tu na powrót Bayley albo czystą wygraną Lyry, ale to może pójść w każdą stronę i w sumie, w którą by nie poszło to będę zadowolony, chyba że wygrana Becky i koniec feudu, to by mnie wkurzyło, ale oby w to nie poszli xD, jak Becky ma tu wygrać to Lyra leci po walizkę albo po wygraną całego feudu w późniejszym terminie, innej opcji nie widzę, ale liczę, że Panie dostaną też około 15 minut. Nawet 19 minut Panie dostały około 19 minut i kolejny świetny pojedynek, aż sam nie wiem, która walka mi bardziej siadła czy opener czy ten pojedynek no kurde jak dobre to było, ale że to nie odbyło się na WM? W sumie na WM nie dostałyby tyle czasu xD, więc dobrze, że odbyła się tutaj, ja nie mogę co to był za pojedynek, Lyra i Becky dały z siebie wszystko i Lyra wygrała, ale wygrana przez Roll Up oraz to, że Becky zaatakowała przeciwniczkę po walce zwiastuję kontynuację feudu oj będzie się działo, znając Becky to dostaniemy Steel Cage Match jako ich ostateczny pojedynek, Becky to już mogłaby mieć przydomek Becky Steel Cage Lynch tak często kończy feudy w tej stypce mam wrażenie xD, ale walka oddała oj oddała, na razie gala to gigachad.   3.Dominik Mysterio vs Penta, Intercontinental Championship Singles Match Następna walka, która powinna wyjść bardzo dobrze, ale nie wydaję mi się, żeby przebiła dwie kolejne, teraz będziemy schodzili powoli w dół nie ujmując nic oczywiście Dominikowi i Pentagonowi, dalej będzie to jeden z lepszych pojedynków dzisiaj, kto wie czy nawet nie ostatni bardzo dobry pojedynek, bo w kolejnych walkach to jakichś super pojedynków nie przewiduję xD liczę, że Dom obroni oczywiście. Niecałe 10 minut bardzo dobrego pojedynku i generalnie ta walka świetnie pokazuję jak Dominika dobrze można oglądać kiedy nie robią z niego zielonego na siłę, ale końcówka taka średnia, mogli dać mu czysto wygrać z Pentagonem, a tak to potrzebował pomocy nie tylko JD, ale także El Grande Americano pomimo tego, że walczył z Pentagonem jak równy z równym, nawet świetnie poprowadził początek walki, końcówka psuję cały odbiór według mnie, ale no cóż jest jak jest, Dominik zebrał i tak chyba najlepszą reakcję na gali jak na razie.   Powtórka zapowiedzi Raw, poza pojawieniem się Punka to nic nowego nie dodali. Pierwsza walka na SNME zapowiedziana i tak jak się spodziewano będzie to Jey vs Logan o WHC, ja to chętnie obejrzę.   4.Gunther vs Pat McAfee, Singles Match No i mamy walkę, którą po prostu trzeba przebrnąć, fajerwerków się nie spodziewam, ale liczę na to, że Gunthera chcą tym pojedynkiem odbudować. Gunther fajnie poklepał po główce Pata, a ten zbotchował wskoczenie do ringu nad górną liną xDDD, zaczepił się o górną linę xDDD. Około 14 minutowe starcie, jak dla mnie leciutko za długo, Panowie mogli spokojnie się wyrobić w 10 minutach, ale powiem tak tam były tak dziwne zagrania, że naprawdę byłem w stanie uwierzyć, że Pat to ugra, chociażby jak Gunther skupiał uwagę na Cole'u albo jak Cole pomógł pinować Gunthera, a ten i tak odkopał, ale już się bałem xD, Gunther no powiedzmy, że jakoś się odbudował, chociaż dalej uważam, że powinien szybciej załatwić Pata, bo około 13-14 minut to trochę długo, ale już nie czepiajmy się, wygrał nawet pomimo pomocy od Cole'a, więc jakoś to wygląda.   5.John Cena vs Randy Orton, Undisputed WWE Championship Singles Match Lecimy z One Last Time, a nie dobra, jeśli tak to promują to raczej nie dostaniemy kolejnej walki z ich udziałem....chyba, przecież WWE nie promowałoby czegoś czego później by nie dotrzymało......prawda? xDDD, ale wracając do gali to walka super nie będzie raczej, chociaż może psychologicznie to nadrobią, ale ringowo może być strasznie xD, Cena to raczej ugra, ciekawi mnie tutaj jak to ugra i czy zobaczymy powrót Kodeusza. Świetne promo i dalej promowanie One Last Time, dlatego też uważam, że nie pójdą w nostalgie i Orton to przegra normalnie i to faktycznie niestety będzie ostatni pojedynek pomiędzy Ceną i Ortonem, a szkoda. Około 28 minut bardzo dobrego pojedynku, ale nie ze względu na poziom ringowy tylko sama nostalgia i historia w tej walce była świetna i ja się pytam czemu my takiego pojedynku nie dostaliśmy na WM? W sensie czemu nie dostaliśmy Cena vs Orton i np. Cody vs Drew czy coś? Kurde to byłoby 10x lepsze niż Cody vs Cena, które było tragiczne, tutaj sama walka była bardzo dobra, bardzo fajna do oglądania przez historię, chociaż końcówka przekombinowana, a sam Cena oberwał 4 RKO i 2 AA na stół i.....odkopał, ale bezsens potem jeszcze jedno RKO, a i tak wstał i wygrał po zamieszaniu, kolejna walka, która była świetnie zabookowana, a końcówka zepsuła wszystko dla mnie, publika to już po tym jak Cena odkopał po 3 RKO to skandowała bullshit, ale dobra lecimy rujnujemy wrestling kozacko. Cena po walce jeszcze bierze mikrofon i w sumie nie mówi nic nowego xD.   Match Of The Night: 1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match   Plusy: F4W o tytuł United States i obrona Jacoba Jeff Cobb debiutuję w WWE! Świetny pojedynek Lyra vs Becky i obrona tytułu przez Lyre Intercontinental Championship Match? Powiedzmy, że Gunther lekko się odbudowuję Main event poza końcówką   Minusy: Dość tygodniówkowa i psująca odbiór końcówka walki Dominik vs Pentagon Końcówka main eventu   Podsumowanie: Powiem tak poza końcówkami dwóch walk to ta gala wypadła bardzo dobrze, bawiłem się nawet lepiej niż na WM mówiąc wprost, walki oddały w sumie to wszystkie albo booking był bardzo dobry albo ringowo świetnie, a w dwóch pierwszych walkach to nawet jedno i drugie razem, więc ja jestem mega zadowolony i gala zdecydowanie na plus, jedna z lepszych w tym roku.
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 9 Data: 10.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: 176BOX Format: Live Data emisji: 12.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...