Pierwsza ofiara (Damage RP#5)

[pablo modjo]

Filmik zamieszczony na stronie HVW.

 

REC 00:00:01

Damage – ...widzisz? Wystarczy nacisnąć tutaj i nagrywasz. To chyba nie jest zbyt trudne zadanie dla ciebie kolego, co?

Na ekranie widzimy przestraszoną minę Wierzchowskiego – nieśmiałego reportera HVW, któremu wyraźnie nie podoba się to co ma zaraz robić.

Wierzchowski- Nieee, niee. Tylko, że ja zwykle obsługuję mikrofon i ...

Zbigniew bierze kamerę do ręki i widzom ukazuje się twarz Nicky’ego Damage’a. A dokładniej jego czoło.

Damage – Zabrzmiało to wyjątkowo pedalsko, Zibi. „Zwykle obsługuję mikrofon” hahaha. Co mnie obchodzą twoje nocne przygody z kolegami?

Wierzchowski kieruje kamerę na usta Damage’a wykrzywione w coś na kształt uśmiechu.

Wierzchowski – ...

Damage – Dobra, starczy tego gadania. Wsiadaj, jedziemy.

Na ekranie widzimy, że reporter HVW rusza w stronę niebieskiego Subaru. Ten maksymalnie dopasiony wózek to oczko w głowie Nicky'ego. Dba o niego jak o nic innego na tym świecie. Damage spędza przy nim każdą wolną chwilę i tuninguje co tylko się da.

Wierzchowski – A gdzie właściwie jedziemy Nicky?

Damage – Nie sraj w portki, sam się wkrótce przekonasz. Chce ci coś pokazać. Tzw. nową siłę High Voltage Wrestling.

Samochód rusza, Wierzchowski wyłącza kamerę i ekran na chwilę gaśnie.

 

REC 00:02:01

Transmisja zostaje wznowiona. Widzimy Nicky'ego prowadzącego swój samochód. Wierzchowski siedzi obok i trzyma nakierowaną w niego kamerę.

Damage - .. nie cierpię takich typków. Cwaniaczki, które myślą, że o wrestlingu wiedzą wszystko. Ba, myślą, że wiedzą wszystko o życiu. Niestety, tutaj nie wystarczy tylko talent, czy dobre umiejętności. Wrestling to nie bajka. Z reguły ludzie szybko się o tym przekonują. Widziałeś jego ostatnią walkę? W końcu ktoś wykorzystał jego słaby punkt, a dokładniej brak doświadczenia. Jeden, dwa, trzy i Venomus na kolanach, zobaczymy jak się z tego podniesie. Czy w ogóle się z tego podniesie..

Wierzchowski – To do niego jedziemy?

Damage – Nie głupcze. Po co mielibyśmy do niego jechać?

Wierzchowski kieruje kamerę na drogę. Nicky prowadzi bardzo szybko, lecz raczej rozsądnie, jeśli można mówić o rozsądku przy prędkości bliskiej 200 km/h.

Wierzchowski – Sam nie wiem. Ale co z tym Venomusem? Będziesz z nim teraz walczył na Under Pressure 5?

Zbigniew kieruje obiektyw na Damage’a, który nadal jednak wpatruje się w drogę przed samochodem.

Damage – Nie, jeszcze na to za wcześnie. Poczekam, aż będzie całkiem zgnojony i wtedy z wielką przyjemnością JA - Nicky Damage dobiję go jak jakieś ranne zwierzę. Złamię go w pół! Zgniotę jak karalucha, jakim właśnie jest! Ale, jeszcze na to za wcześnie.. Poza tym mam inne plany. O wiele poważniejsze niż jakieś dojebanie Venomowi.

Jakiś kierowca totalnie wkurzony zatrąbił po tym jak Damage w ostatniej chwili zjechał z czołówki.

Wierzchowski - Plany? Jakie?

Damage – Coś naprawdę wielkiego. HVW zmieni się nie do poznania – to już dziś mogę ci obiecać. Będzie ostro i naprawdę brutalnie. Najsłabsi odpadną bardzo szybko..

Wierzchowski – Najsłabsi? Chodzi ci o nowych wrestlerów?

Wierzchowski kieruje kamerę z powrotem na drogę i widzimy jak Nicky brawurowo wyprzedza dwa samochody za jednym zamachem.

Damage – Tak, a niby o kogo? Zajmiemy się tymi wszystkimi niedorobami, którzy w ogóle nie powinni znaleźć się w HVW. Krótko mówiąc – czas powyrywać trochę chwastów przy aplauzie publiki.

Zbigniew robi zoom na twarz Nicky’ego.

Wierzchowski – Chyba raczej buczeniu.

Damage – Whatever.. Rozpraszasz mnie tą kamerą.

Wierzchowski – Co? Aaaa, jasne.

Zbigniew kieruje kamerę między nogi, jednak zapomina jej wyłączyć.

Damage – Możesz być pewny, że każdy frajer który przez przypadek znalazł się w HVW szybko tą federację opuści. Niekoniecznie o własnych siłach jeśli wiesz co mam na myśli.

Wierzchowski – Domyślam się... A właściwie to o jakich „my” mówisz? Ty i ten brutal?

Damage – Niedługo się przekonasz.

Przez dłuższy czas obaj mężczyźni milczą. Aż w końcu Wierzchowski orientuje się, że kamera jest włączona i naprawia swój błąd.

 

REC 00:42:31

Kolejne wznowienie nagrywania przez Wierzchowskiego. Damage nadal prowadzi samochód, lecz tym razem w jednej ręce trzyma jakiegoś hamburgera zakupionego chwilę wcześniej.

Wierzchowski - ..ale ten Husar, to chyba nie jest zbyt rozgarnięty gość?

Wierzchowski znów celuje kamerą w Nicky’ego. Na jego twarzy pojawia się oburzenie

Damage – O co ci chodzi, co? Myślisz, że jak koleś jest wielki jak skała do tego dopakowany jak szafa trzydrzwiowa to od razu musi być głupi? Mylisz się, Wierzchowski. Choć muszę przyznać, że ja na początku też miałem o nim podobne zdanie. Jednak po walce z nim szybko je zmieniłem. Jemu po prostu brakowało dobrej taktyki, pomysłu na rozegranie walki. Widziałeś, nasz ostatni pojedynek z Marmuru i Trupke?

Wierzchowski – No jas...

Damage - ...jeszcze kilka treningów ze mną i big man Husar będzie wymiatał jak nigdy. Kto wie może nawet powiem mu, że chcesz być jego pierwszym sparing partnerem Zibi? Co ty na to?

Nagle obraz zaczyna się trząść. Powód jest prosty, Wierzchowski aż dostał drgawek na myśl o walce z Husarem.

Wierzchowski - ..eee. ja tylko żartowałem na początku.

Damage – No, co? Zobaczysz jaki jest rozgarnięty w ringu.

Wierzchowski – Ja jednak pooo-dzięku-jęęęęęęę.

Damage – Jak chcesz.

Ekran gwałtownie ciemnieje.

 

REC 00:53:25

Damage – Zrozumiałeś wszystko?

Nicky spogląda w stronę kamery na trzymającego ją Wierzchowskiego.

Wierzchowski – No tak, mam cały czas kręcić choćby nie wiem co się działo.

Damage – Dokładnie. Nie zawiedź mnie. Dojeżdżamy.

 

REC 00:55:45

Widzimy wielką halę sportową i dość sporą grupę osób przed nią. Ktoś strasznie trzęsie kamerą i obraz jest niestabilny.

Damage – Rusz dupę, przecież nie mamy całego dnia.

Nicky idzie przed Wierzchowskim szybkim pewnym krokiem w stronę wejścia do hali.

Damage – Zaraz zobaczysz kogo oni tu przyjmują.. Idziesz?

Wierzchowski – Tak, tak.

Kamera ukazuje nam grupkę młodzieńców w koszulkach z logiem HVW. Jeden z nich zauważa Nicky’ego – Patrzcie! Czy to nie Damage? Inny nie ma wątpliwości – Tak to on!

Hej Nicky! Można prosić autograf?

Damage – Po moim trupie, spieprzaj stąd to nie miejsce dla lalusiów.

Chłopak – Co? Chciałem tylko autograf złamasie!

Wierzchowski – Lepiej go nie wkurzajcie.

Nicky podchodzi do chłopaka, który jest od niego o głowę niższy i tak na oko ma z 16 lat.

Damage – Jedyny autograf jaki mogę ci zostawić to moja pięść odciśnięta na twoim czole, chłopcze. SPIEPRZAJ STĄD!

Wierzchowski kieruje kamerę na oddalających się młodzieńców.

Damage – Pieprzone pokolenie venomusa.

Wierzchowski – Co?

Damage – Typki, których jara makijaż tego żmijowatego idola tłumów. Nieważne, wchodzimy.

 

REC 01:04:22

Obraz pojawia się z powrotem i widzimy Nicky’ego podchodzącego do końca kolejki w której stoją młodzi mężczyźni. Damage podchodzi do jednego z nich. Wierzchowski podąża za nim.

Damage – Ej, gościu. Za czym ten ogonek?

Gościu – Człowieku, casting do HVW ma się rozumieć. Przepustka do kasy, panienek, sławy. Wiesz o co chodzi, ziomek?

Wierzchowski kieruje kamerę na spotkanego młodzieńca. Cały ubrany na czarno. Postawione na żel cziemne włosy. Widać, że ma się za luzaka.

Damage – Nie za młody jesteś na takie coś?

Gościu – Człowieku, 19 lat już dawno skończyłem w czerwcu. Maturę oblałem to sobie pomyślałem, jak zobaczyłem to ogłoszenie w gazecie, że można by spróbować w tym HWV.

Wierzchowski – HVW raczej.

Gościu – A to kto?

Damage - Kamerzysta. Robimy krótki materiał do telewizji.

Gościu – Zajebioza! Mogę pozdrowić mamę?

Damage – Nie.

Na twarzy chłopaka pojawia się czarna rozpacz..

Damage - Słuchaj no, czemu w ogóle chcesz zostać wrestlerem? To jakaś nowa moda?

Gościu – A tam od razu moda. Człowieku, jako dzieciak oglądałem gale WWF, później trenowałem co nieco na tacie. Mówił, że po moich akcjach bolały go nogi. Dobry byłem w szubmiszyn. No i tak jak mówiłem wcześniej, zobaczyłem tą gazetę i jestem.

Damage – Słuchaj, ja kiedyś trenowałem. Może pokazałbyś mi co potrafisz, co? Rozgrzejesz się przed pokazówką tam w środku.

Wierzchowski – Oooo, noł, powiedz nie.

Wierzchowski kręci kamerą z lewej do prawej.

Gościu – Czy ja wiem. W sumie nie chce mi się pocić, chociaż z drugiej strony.

Spogląda na Wierzchowskiego, który dalej kręci kamerą jakby chciał pokazać chłopakowi, żeby nie pakował się w kłopoty. Jednak Damage przerwa chwilę zastanowienia.

Damage – No dawaj, chyba nie cykasz? Pokaż mi co tam ćwiczyłeś ze starym, a mój kolega to nagra i puści w tv. Będziesz sławny, mówię ci.

Wierzchowski – Powiedz nie, powiedz nie!

Wierzchowski już nie zamierza się hamować. Jednak młody odpowiada inaczej.

Gościu – No dobra! Zaprezentuje ci chwyt zwany figur fur leglok! Połóż się o tutaj na plecach.

Wierzchowski kieruje kamerę na chłopaka za chwilę na Damage’a i z powrotem.

Damage – Nie będę się kładł. Ty mnie powal.

Gościu – Coooo? No dobra, człowieku sam tego chciałeś.

Kilka osób uzbierało się wokół Damage’a i nieznajomego chłopaka. 19 latek zamachnął się, lecz jego pięść nie dosięgła twarzy Nicky’ego. Szybki unik plus kontra w brzuch agresora załatwiły sprawę.

Damage – I ty chcesz iść do HVW?

Wierzchowski – Starczy już, ej chłopaku odejdź lepiej.

Chłopak trzyma się za brzuch i nerwowo pokasłuje.

Gościu – Ech, dawaj jeszcze raz, ech, człowieku.

Damage – No pokaż na co cię stać. Dawaj swój najlepszy cios!

Kolejny zamach młodzieńca i tym razem jeszcze szybsza kontra Nicky’ego. Z ust 19 latka popłynęła krew. Damage szybko poprawił kopniakiem w podbrzusze i ... damage facebusterem prosto na zimną posadzkę. Jak za starych dobrych czasów.

Wierzchowski – Och, nieee. Mówiłem, żeby się na to nie zgadzał.

Damage – I to ma być nowy zawodnik HVW? Pfff.

Nicky spluwa na leżącego chłopaka.

Damage – Widzisz Wierzchu. To jest ta nowa świeża krew HVW? Będziemy mieli dużo pracy. Podaj mi ten swój plecak.

Wierzchowski - Co tam masz?

Nicky wyjmuje coś z plecaka i przewraca leżącego chłopaka na brzuch. Okazuje się, że w ręce ma czarny spray!

Damage - Pierwsza ofiara ..

Zaczyna pisać po plecach chłopaka. Trzy litery. Wierzchowski robi zoom:

Damage - ... N-K-W!

Wierzchowski - NKW? Co to jest?

Damage - Wkrótce się dowiesz..

Kamera kieruje się w górę. Z oddali widać nadbiegających ochroniarzy.

Wierzchowski - Nicky, lepiej spadajmy

Obraz strasznie się trzęsie. Widać głównie podłogę i nogi Wierzchowskiego.

Damage - Szybko, wskakuj!

Pisk opon i koniec transmisji.

 

--------------------------------------------------------------------

Komentarze jak zwykle mile widziane.

[ajfan]

RP b.dobry. Świetny motyw z tym nagrywaniem. Ten Twój że tak powiem "worek treningowy" to ten co trenował na tacie że go nogi bolały , chyba już każdy wie o kim mowa. ogónie RP bardzo mi się podobał 8,5/10

[Venomus]

Po pierwsze: Wal się!

zaczynają mnie męczyć te teksty z pokoleniem Vena...co on kurwa Cenaminator jakiś jest?

 

Po drugie: Dobra erpozka pokazana z humorem. Good work.

[The Icon]

Jak zwykle przekrecenie mojej ksywki.....cholera no....ale rozumiem ze to joke . Dobra RP bardzo udane , poprzednie bylo ciut lepsze...fajny motyw z castingiem...

[damiandziki]

Szybko i zwiezle no i z bledami^^(nie ta klawiatura i jezyk). RP bardzo dobre moim zdaniem. Oryginalny pomysl, dobry speech i ciekawe hmm rozwiniecie RP Husara. Nastepne segmenty i walki zapowiadaja sie ciekawie. Btw tylko jeden mankament - wszystko to troche za bardzo przypomina mi NwO ale to chyba zalezy od gustu.

[estevez]

Pieprzone pokolenie venomusa

 

Padłem

 

później trenowałem co nieco na tacie. Mówił, że po moich akcjach bolały go nogi. Dobry byłem w szubmiszyn

 

Znowu padłem

 

 

Kolejny dobry RP. Widze, że Damage i Wierzchu (dobra ksywa) są jak Angle i Borash, podoba mi się to. Zawsze to oryginalność, coś innego niż - Jestem Zbigniew i chce przeprowadzić z tobą wywiad:)

[AGNKP]

Nicky wyjmuje coś z plecaka i przewraca leżącego chłopaka na brzuch. Okazuje się, że w ręce ma czarny spray!

Damage - Pierwsza ofiara ..

Zaczyna pisać po plecach chłopaka. Trzy litery. Wierzchowski robi zoom:

Damage - ... N-K-W!

Wierzchowski - NKW? Co to jest?

Damage - Wkrótce się dowiesz..

 

Sam chciałem wykorzystać motyw z popisaniem kogoś, ale za bardzo waliło mi od tego niejakim "Pacmanem" z TNA

 

Co do RP, to wydaje mi się trochę słabszy od ostatniego ( chociaż i tak wystarczył by na handicap z niektórymi debiutantami ). Ale myślę, że na PPV każdy się spręży ( ja już wymyślam nowy RP ).

 

P.S pokolenie Venomusa - verrry goood.