Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Dziwny dzień, dziwna godzina, wieczna paranoja. (UP5 G's RP)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

[Godzina 35:60, 46 Lipca 2008, Zakopane, Znajdujemy się w pokoju Gotix'a, ten piszę coś w pamiętniku]

"Wychodząc na ulicę, patrzysz, ale nic nie widzisz.

Ludzie wokół ciebie. Nie radzą sobie z nadchodzącym bólem.

Chciałbyś wyjąć klamkę, lecz za bardzo się wstydzisz.

Chcąc mieć władzę nad nimi, przyjaźnij się z królem.

Król, to on tu stworzył ból.

Dwóch kaczek wyjadaczek, nie da się powstrzymać.

By stworzyć lepszy świat musisz..."

 

Gotix: No właśnie ku*wa, co musisz? W tym szkopół, że nic nie musisz. A co? Sypać sól? Żłopać Full? Czy nawet pisanie wierszy musi być takie do dupy? Tak jak robienie śniadania, codziennie, k*rwa, o tej samej porze, i tak kur*a do zaj*bania. [G wstaje z krzesła, idzie i nagle wywraca się o leżącą na podłodze szklankę.] Nosz k*rwa, ja pie*dolę, paranoja jakaś. Po c*uj szklanka stoi na podłodze, co? [The Effectiv wstaje, chwyta szklankę, i z pełnym zamachem wyrzuca ją przez otwarte okno. Po chwili słychać krzyk jakiegoś gościa. G wychodzi do łazienki.] [Gotix myje twarz i w myślach mówi] Świetnie, teraz tylko chwycić mydło, i szorować to... coś na szyji. 3 razy w lewo, 4 w prawo, tak G ma od dzieciństwa, mamusia go tak uczyła. Nie ma dnia, kiedy by tak nie zrobił. [Effectiv siada na klopie, ale po chwili słychać dziwny plusk do wody. Gotix z miną zdziwionego debila zagląda do tyłu.] KUR*A MAĆ, CO TO JEST?! [Knight of Night zakłada spodnie i wychodzi z domu] A gdzie klucze? [G wraca i bierze klucze, po czym ponownie wychodzi.] 2 razy w lewo na górze, 3 razy na dole, 4 jeszcze niżej, i jeszcze łańcuszek. [Gotix schodzi po klatce schodowej...] Ale czy na pewno Gotix zamknął? Na pewno. Ok. [Effectiv wchodzi do samochodu, wygląda przez swoją szybę, ale gdy się odwraca, ktoś siedzi na fotelu pasażera.] Co do...?! [To kolega Gotixa, Johnny B.]

 

Johnny: Cześć Gotix, jak tam? Wiesz, że u mnie wszystko w porządku, lecimy na miasto, tak? Bo jakoś tak nie miałem co robić w domu, to wyszedłem, wiesz i nagle ktoś rzucił we mnie szklanką. No jakiś pojeb rzuca szklankami z okna, nie?

Gotix: [Z neutralną miną.] Ta... idioci. Jedziemy do pracy. Weź ty poprowadź, co?

Johnny: Oczywiście, że tak.

 

[Obraz robi się czarny, widnieje napis: '...5 minut później...' Johnny prowadząc, wyprzedza jakiegoś kierowce z prawej strony, uchyla szybę...]

Johnny: W domu siedź, kur*a, cieciu pie*dolony!

[Kierowca innego samochodu uchyla szybę... To szef HVW, Gotix zasłania się koszulką i...]

Gotix: [Po cichu] Ja pierd*le, Johnny, zabiję cię!

... Kiedy już dojechali do Centrum Handlowego, rozglądają się, brak żywej duszy, nie wiadomo co się tutaj dzieje. Jasno oświetlone miejce, a takie puste? Na półkach pełno, tu zniżka, tam zniżka, ale k*rwa nikt nie czuwa! Wszystko dla nas? Oby tylko... Nagle do Gotixa podbiega ochroniaż.

 

Ochroniaż: Panowie, szybko, za mną!

Gotix: CO SIĘ TU DZIEJE!?

Ochroniaż: Za mną!

 

Chwilę potem, kiedy już dotarli do bazy ochroniaża, która była wypełniona spoconymi dziewczynami, i kur*a, nie tylko... Na monitorze ujrzeli 4 bandytów rabujących każdy sklep po kolei.

 

Gotix: A czemu tu nie ma żadnego policjanta, k*rwa?!

Ochroniaż: Żadnego? To patrz pan tu.

Gotix: O w morde, aż tylu ich jest? To czemu nie wejdą na tych bandytów.

Ochroniaż: Ha, łatwo powiedzieć!

Nagle drzwi się wywarzają, a Gotix dostaje pięścią w głowę... Obudził się dopiero w hali HVW.

 

Gotix: Pan Szef?! Gdzie ja jestem?

Szef HVW: W hali HVW. Właśnie zapoznałem się z tym... Twoim kumplem...

Johnny: Gotix, nieźle dostałeś... Wiesz, dziś jest już 50 lipca, jeżysz już tu 4 dni...

Gotix: ILE?!

Johnny: Wszystko skończyło się dobrze...

 

Chwila przed galą Under Pressure V:

 

Gotix: Nie znam przeciwnika Mr.G'a, ale zapewniam, że rozłoży go na łopatki. Musi wyjść na prostą bo narazie jest dwie przegrane do tyłu. James Jack? Oby to był on, G musi się odwdzięczyć za ostatnią galę. Ten cholerny typ zniszczył dotychczasowe osiągnięcia Gotix'a. Były partner... Ku*wa, co ja gadam... Popierdółka, a nie partner... On Zniszczy go dziś, jutro, czy za rok. Będzie go maltretował, na ile tylko HVW pozwoli, bo przecież ostatnio było jakieś zajście, że tam za dużo przemocy, other something. Wszystko wyjaśni się tutaj, za chwilę, kogo będzie mógł zniszczyć, by dostać się wyżej, i wyżej, aż do swojego pierwszego złotka zdobytego w tej fuck*n federacji. Kto kolwiek będzie próbował go powstrzymać, pożałuje tego... [Nagle do Gotixa podbiega jakaś kobieta z mikrofonem i gość z kamerą.]

Reporterka: Mr. G! MR. G!...

 

Panie i Panowie, The Knight of Night, The Effectiv, Mr. G, Gotix, uroczyście, wszem i wobec ogłasza, iż nadszedł czas, na jego triumf! Droga do jego pierwszego trofeum staje się coraz krótsza! Były partner Tag Team stanął na przeciw, ale nie jest pewne, czy Effectiv zmaltetuje go na tej gali, czy na innej. JJJ nie ma szans na dalszy rozwój HVW, bo to Mr. G dostanie szansę! Mr. G is going to kick your ass, kid!

 

[Obraz robi się czarny]

 

HIGH VOLTAGE WRESTLING, UNDER PRESSURE 5, ODCINEK P.T.: SZANSA DLA GOTIX'a

... I nie zadzierajcie z największym skur*ielem ulicy...

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • pablo modjo

    1

  • nekrophage

    1

  • AGNKP

    1

  • Amarru

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 601
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  21.06.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Ciemny

Nie podoba mi się to, że tyle w tym RP bezsensownych przekleństw. W ogóle cała ta historia w centrum handlowym lipna i trudno wywnioskować o co chodzi jakby? :smile:

Speech stanowczo za krótki. Oczywiście takie jest moje subiektywne zdanie.

 

16476371734edf391100c30.jpg


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Modjo ma rację za dużo przeklenstw i głupot, a speech tez jest nie najlepszy.

RP bardzo ale to bardzo przeciętne 4.5/10.


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Czytając pierwszy fragment odniosłem wrażenie, że nie dawno oglądałeś "Dzień Świra" (ostatecznie "Piątek" na YT)...

 

W sumie twoje RP są troche dziwne, a właściwie sytuacje, które w nich zachodzą.


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

no wiesz AGNKP fachowo to się nazywa abstrakcja jednak w tym przypadku to jest przerost formy nad treścią... :)

 

Król

EWF, III Oddział Kancelarii Osobistej Jego Imperatorskiej Mości.

Cultured Society|The Princess of Attitude.

I love the whisper of Attitude <3.

3926129444e3b08a90b45e.jpg


  • Posty:  1 548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Za dużo bluźnierstw :P RP nie musi być zawsze fajne kiedy są w nim przekleństwa, nie którzy robią bez nich i uchodzi bardziej niż twoje :) Przykro mi ale całość, włącznie z speechem nie podobała mi się.

It's Easy Bein' Sleazy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Tak jest
    • KyRenLo
      John Cena ma rywala. Tak jak spodziewała się zdecydowana większość z nas już przed samym turniejem jest to oczywiście Gunther: Wiemy również coś więcej o kolejnych dwóch pojedynkach. Bayley zmierzy się z Sol Rucą: Natomiast Cody Rhodes podejmie mistrza NXT (Kogoś z dwójki Ricky/Oba):      
    • KyRenLo
      Widzę coś o Flo, więc muszę odpowiadać. Zapewne chodzi o zawodniczkę obecnie TNA zwaną Tessa Blanchard.
    • Grins
      Tak jak myślałem Gunta idzie na Cena, ale to co się działo po walce ewidentnie wskazuje że nie tego fani oczekiwali, coś czuje że zbierze przepotężne buczenie za tydzień, po co wgl był ten turniej? Nie można było zorganizować to tak że Gunther atakuje Cena na Survivor Series dusi go, brutalnie go niszczy i rzuca mu wyzwanie że to on będzie jego ostatnim przeciwnikiem? Przecież to byłoby o wiele lepsze rozwiązanie niż bezsensowny turniej z którego i tak nic nie wyszło, moim zdaniem taka decyzja z
    • MattDevitto
      Od jutra turniej wkracza praktycznie w decydującą fazę, więc dla zainteresowanych dodaję bloki:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...