Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

HVW Under Pressure IV


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

czyli jak walczę w team'ie to mogę sam RP napisać i on sam?

 

Możecie napisać wspólny, pod warunkiem, że rzeczywiście obie osoby będą przy nim pracowały i jeśli będziecie mieć pewność, że będzie on na tyle dobry by pokonać rywali (ewentualne 2 rpy) - czyli krótko mówiac, podwójny rp musi być dużo lepszy niż pojedynczy :)

 

Jeszcze odniose się do osób, którym nie podobają się wyniki ich wrestlerów. Pozwólcie nam bookerom decydować kto napisał lepiej. Chyba nikt nie wątpi w profesjonalne (obiektywne czyli nie dostaje zwycięstwa ten kogo lubie tylko w moim odczuciu lepszy) podejście do ocen dokonywanych przez nas?

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • estevez

    13

  • AGNKP

    7

  • mu

    6

  • Ja Myung Agissi

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 601
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  21.06.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

 

Jeszcze odniose się do osób, którym nie podobają się wyniki ich wrestlerów. Pozwólcie nam bookerom decydować kto napisał lepiej.

 

Dokładnie, to jest wrestling. Raz się przegrywa raz się wygrywa. Trzeba zaufać bookerom i dobrze się bawić :D

 

16476371734edf391100c30.jpg


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.05.2008
  • Status:  Offline

hmmmmmm a jak ja napisze RP a on nie to moje musi być taaaaaaaaaaakie dobre żeby było lepsze od RP i obydwu?
"Ten, który kocha staje się zaślepiony wobec przedmiotu swojej miłości"

17493022184a8bc5252ce62.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Jeśli twój partner nie napisze RP, a obaj przeciwnicy napiszą, to raczej nie wygracie, bo twój partner wyleci z HVW na zbity ryj :P , i nie ma sensu dawać mu wygrywać ( chociaż niewiem jak to rozwiąże Estewu. Jeśli twój rzeczywiście był by dużo lepszy od razem wżiętych eRPów rywali, to może zrobić handicap, tak jak to było na UP II ).

  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2008
  • Status:  Offline

Jeśli twój rzeczywiście był by dużo lepszy od razem wżiętych eRPów rywali, to może zrobić handicap, tak jak to było na UP II ).

 

To byla nawet moja walka pamietam. Ale oni w ogole nie napisali RP wiec mglem rowniez dobrze sam jeden wyjsc na ring.


  • Posty:  786
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.09.2005
  • Status:  Offline

Nie rozumiesz mnie. Wiem, ze ten rp mial być dwuosobowy, ale jak dobrze pamiętam to pisałes mi, że napisałes go sam bo mnih nie mógł. Co innego jakbyście rzeczywiście napisali go wspólnie. Wtedy byśmy na to inaczej patrzyli.

 

ctzn patrzylibyśmy na to inaczej : gdybym nie powiedział , że sam pisałem ? gdybym powiedział , że napisaliśmy po pół z mnihem to wynik byłby inny ? :D fakt , nie rozumiem Cie . :D

 

[ Dodano: 2008-07-22, 05:14 ]

Heh, mó po prostu Psychozilla będzie musiał przestać w końcu pierniczyć farmazony, że jest de best. Za dużo zioła i za ciasna maska :twisted:

 

chcesz coś jeszcze powiedzieć czy już moge Ci splunąć w pysk ? :x

 

[ Dodano: 2008-07-22, 05:17 ]

Chyba nikt nie wątpi w profesjonalne (obiektywne czyli nie dostaje zwycięstwa ten kogo lubie tylko w moim odczuciu lepszy) podejście do ocen dokonywanych przez nas?

 

to nie było skierowane konkretnie do mnie , i hope so ponieważ od początku nie przypierdalam sie do wyniku walki tylko do tego , co działo sie dalej . o wyniku decydują erpozy , a o tym która jest lepsza decyduje booker , a ja moge sobie najwyżej zajarać jointa . wiem o tym . ale jest coś takiego jak push , ewentualnie w drugą strone , nie wiem jak sie to nazywa . i nawet jeśli mam słabszego erpoza ale jeśli chodzi o cały ' feud ' wypadam lepiej to wygrywam , tak powinno być , żeby zabawa miała sens . to apropos oceniania erpozów i tego , żeby sie nie przypierdalać o to do bookerów . bywało gorzej .

czasami spotykasz na swojej drodze osobe , której nie należy wkurwiać . to ja .

291222956444952483a993.jpg


  • Posty:  96
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2008
  • Status:  Offline

WOW,jeszcze nie przeszły mi dreszcze(brr...)Gratuluje i życzę aby następne gale były tak samo dobre,lub nawet jeszcze lepsze! :twisted:

  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ok. Przeczytałem wreszcie UP III i UP IV.

 

Co mi się nie podoba :

 

Kreujecie Vlada na zbyt wielkiego bosa, jeśli jeszcze spoko jak pomiata lowcardem.. ale aby do main-eventa, mistrza HVW mówił coś w stylu "a teraz myk myk do budy psie" (zmykaj do szatni) to troszkę przesada.

 

Vlad Biggmaczyński - Słuchaj... grozić to możesz Jupiterowi, ja natomiast jestem twoim przełożonym, więc jeśli chcesz donosić ten pas do PPV to radze ci, uspokuj się! A teraz do szatni!

 

No bo szanowalibyście World Champa który daje się rządzić pomocnikowi szefa federacji? I jak wierny psiak słucha się i myka do szatni na rozkaz ?

 

Słabo to wypada IMO.

 

Podoba mi się zaś prowadzenie tag-teamów takich jak Kings of the ring (Mamoru & Johnny Thornpike).. naprawdę przykuli moją uwagę i będę śledził ich poczynania. Duża ilość zawodników nieco ogranicza czas jaki każdemu możecie poświęcić.. im poświęciliście i dzięki temu są bardziej rozpoznawalni na tle innych.

 

Ogólnie jest lepiej.. gdybym nie był tak zmęczony to pewnie wydusiłbym z siebie więcej..

 

ps. mój RP jutro wieczorem. sorry.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do Vlada to się nie zgodzę, ta sytuacja która przywolałes to coś typu relacja kierownik-pracownik. Vlad nie jest kimś typu pomocnika Balickiego. On jest czymś jak GM w WWE, on rządzi show więc nie ważne czy jesteś jobberem czy mistrzem... musisz się słuchać i koniec.

  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do Vlada to się nie zgodzę, ta sytuacja która przywolałes to coś typu relacja kierownik-pracownik.

 

Nie dziwie się.. rzadko co się zgadzasz z uwagami krytycznymi.

 

To nie tylko ta sytuacja.. chyba jeszcze nie widziałem segmentu w którym Vlad by nie triumfował jakoś. Ciężko to wyrazić, ale jeśli kreujecie kogoś na twardego managera gali to bez przesady.. nie może on tylko gnoić innych.. niech czasem też wrestlerzy odwdzięczą się mu.. to nie może być jednostronne bo będzie nudne i wrestlerzy przy Vladzie będą się wydawali jakimiś popierdułkami..

 

A z World Champem to już przesada.. aby kreować taką sytuację iż najważniejszy aktualnie wrestler (i to jeszcze heel) potulnie myka sobie do szatni i daje się nazywać "świrem" czy jakoś tak wcześniej go Vlad nazwał. To kogo ma fikcyjna publiczność kupować jako dobrego World Champa? Kolesia który daje sobą pomiatać i jest jakimś tam świrem którego można lekceważyć.

 

Vlad nie jest kimś typu pomocnika Balickiego.

 

"Zostaniesz asystentem prezesa nowej wrestlingowej federacji: High Voltage Wrestling.". Vlad zamyślił się...a potem szef był świadkiem jak Vlad uśmiecha się( nie wiadomo jednak czy pojął czego jest świadkiem, uśmiech Vlada ciężko nazwać uśmiechem). Zgodził się

 

Asystent czy Pomocnik to chyba to samo.. ma władze nad galą.. ale nad nim jest Balicki.

 

On jest czymś jak GM w WWE, on rządzi show więc nie ważne czy jesteś jobberem czy mistrzem... musisz się słuchać i koniec.

 

Widziałeś kiedyś w jakimś fedzie aby GM miał władzę absolutną i żaden praktycznie wrestler się mu nie sprzeciwiał?

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

No dobrze może Vlad ma zbyt autorytarne podejście ale jakoś we mnie to szczególnego wzburzenia nie powoduje...wole takiego GM'a niż jakiegoś miękkiego...po drugie to przecież takie coś można wykorzystać w przyszłości wystarczy angle ze "złym" GM i "dobrym" wrestlerem a co za tym idzie kilka storyline'ow z tego wyjdzie :)

EWF, III Oddział Kancelarii Osobistej Jego Imperatorskiej Mości.

Cultured Society|The Princess of Attitude.

I love the whisper of Attitude <3.

3926129444e3b08a90b45e.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie dziwie się.. rzadko co się zgadzasz z uwagami krytycznymi.

 

In case you don't know - sprawdź co pisze pod moim nickiem :twisted:

 

Zresztą dziwi mnie, że ktoś komu nie przeszkadzał zapis o nieomyloności Imperatora EWF sprzeciwia się, mojej zaborczości :) Spytaj Vaclava czy rzeczywiście mam gdzieś co inni mówią. To, że kiedyś miałem gdzieś opinie jednego emerytowanego e-fedowca, to nie znaczy, że zlewam wszystko to, co negatywne pod adresem gal. Ty masz inny pomysł na to co robie ja, a ja mam inne zdanie na temat Twoich pomysłów. Co nie znaczy, że się nad nimi nie zastanawiam.

 

Balickiemu udało się pozyskać kilka firm, które gotowe były dołożyć do tego projektu. Jedna z tych firm zarządała umieszczenia swojego człowieka na stanowisku menadżera flagowej gali Under Pressure. Tak o to w federacji pojawił się Vlad Biggmaczyński. Vlad ma na celu podniesienie jakości widowiska. Jak łatwo się domyśleć, nie jest to na ręke Balickiemu, ale wsparcie tego sponsora jest na tyle duże, że nie mógł odmówić.

 

Tu tkwi nietykalność Vlada, nawet Balicki nie może nic zrobić z tym fantem choćby chciał.

 

Piotr Balicki - Dobra, nie zawracaj mi gitary koszulkami. Mam większy kłopot... i to ty nim jesteś!

 

Vlad Biggmaczyński - Że co?

 

Kolejne potwierdzenie, że Balicki może chuja zrobić:) Poza tym Vlad ma Cie wkurzać:) taka jego rola, podobnie jak Heniek Tyski wcześniej. Czy tu też powiesz mi, że nie słuchałem tego co mówicie?

 

kogo ma fikcyjna publiczność kupować jako dobrego World Champa? Kolesia który daje sobą pomiatać i jest jakimś tam świrem którego można lekceważyć.

 

Kolesia, który jako jedyny wygrał wszystkie walki, który "zniszczył" dwóch mega face'ów w walce o World Title. Pokonał także innego champa. Fakt, to mało imponujące :lol:


  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolesia, który jako jedyny wygrał wszystkie walki, który "zniszczył" dwóch mega face'ów w walce o World Title. Pokonał także innego champa.

 

No właśniekKoleś, który jako jedyny wygrał wszystkie walki, który "zniszczył" dwóch mega face'ów w walce o World Title. Pokonał także innego champa. Zostaje odesłany do szatni jak z zwykły burek :) coś tutaj nie pasuje.. no chyba, że promujecie Vlada jako gwiazdę show.. to sorry :)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bardziej jako jedną z gwiazd:) zreszta wolę aby różne ciekawe informacje przekazywał heelowy manager, niż np. komentator. Ale ok, abyś nie mówił że wujek zły, to pomyśle nad tym co mówisz:)

  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2008
  • Status:  Offline

Co do Vlada to moim zdaniem pelni role jak Jonathan Coachman swojego czasu w RAW. Tylko jest bardziej twardy i nie daje soba pomiatac. Ale tez wychodzi Balicki...

Podoba mi się zaś prowadzenie tag-teamów takich jak Kings of the ring (Mamoru & Johnny Thornpike).. naprawdę przykuli moją uwagę i będę śledził ich poczynania. Duża ilość zawodników nieco ogranicza czas jaki każdemu możecie poświęcić.. im poświęciliście i dzięki temu są bardziej rozpoznawalni na tle innych.

 

Slyszysz King jestesmy slawni :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 868 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kejrol
      Ona ma 24-25 lat i jest młodsza od ex-Sashy o 8 lat
    • Tomos
      No, masz rację, cofam. Jednak to:    JAK ŻEŚ MÓGŁ SKIPNĄĆ NAJLEPSZĄ WALKĘ KOBIET W 2025, A MAMY DOPIERO MARZEC  
    • MattDevitto
      Jedną z najlepszych rzeczy na gali ominąłeś - to tak jakbyś na Fame olał walkę rycerzy
    • IIL
      Niestety ciężko mi ostatnio znaleźć czas na forum i wrestling, ale obok tej gali nie mogłem przejść obojętnie. Revolution to tradycyjnie jedno z najlepszych wydarzeń roku w AEW – wystarczy przypomnieć sobie świetną edycję z 2020 roku z Orange Cassidy vs PAC (ta walka postawiła Orange’a na mapce) i Bucks vs Hangman & Omega, czy idąc dalej Punk vs MJF w Dog Collar z 2022, MJF vs Danielson w 60 minute Iron Man z 2023 i emerytura Stinga w 2024. Był też pamiętny Exploding Death Match Mox vs Omega w 2021, który wypadł niemalże świetnie, ale został niestety popsuty przez problemy techniczne. Revolution 2025 odbyło się w Los Angeles i uznanym w światku wrestlingowym crypto.com arena, czyli dawnym Staples Center. To tam odbyła się m.in. WrestleMania 21 oraz wiele innych ppv i tygodniówek WWE. Był to pierwszy raz, gdy AEW zorganizowało galę w tej arenie (wcześniej w tym markecie korzystali z KIA Forum). Adam Page -vs- MJF Max odwalił swój typowy bajt publiki z themem oponenta na wejście. Powoli budowali emocje i sprostali oczekiwaniom, odpalając konkretne widowisko w wykonaniu AEW oryginałów. Ten tombstone na krzesło poza ringiem wygrał w poniedziałek internety. Świetne przejście z Dead Eye z lin, po czym Hangman wytarł twarzą MJF’a matę, wgniatając go tam mocarnym Angel’s Wings. Zajebisty opener. AEW TBS Title: Mercedes Moné (c) -vs- Momo Watanabe Kilka fajnych spotów i ogólnie panienki się postarały, ale nie nazwałbym tego jakimś powrotem do hejdeju AJW z lat 90., jak to robił Excalibur na komentarzu. Do odnotowania fajny powerbomb w wykonaniu Moné poza ring i meteora Momo na krawędź ringu. Technicznie świetnie, ale nie wkręciłem się za bardzo w tę walkę. Swerve Strickland -vs- Ricochet Widziałem tych gości na żywo po raz pierwszy w 2014 roku i pamiętam, że Ricochet był już wtedy uznaną marką i miał świetną sylwetkę, natomiast Strickland podczas gali wXw, na jaką się wtedy wybrałem, był zwykłym szczylem z CZW i aż niemożliwe, że tak bardzo się rozwinął przez te dziesięć lat. Obaj zdają się być stworzeni dla siebie i spoty w ich wykonaniu wyglądają bardzo płynnie, miód wylewa się z ekranu, śledząc takie widowisko. Technicznie majstersztyk. Emocje dodały zagrywki Prince’a Nany (i jego matki w publice lol). Kilka super akcji, m.in. bieg Ricocheta po krawędzi barierek, spot na stole komentatorskim i mega mocne przejście z suicide dive’a w Death Valley Driver... Strickland wygrywa i zostaje nowym pretendentem... Powinien zdobyć wkrótce pas, a na All In 2025 walczyć z Bobby’m Lashleyem... AEW Continental Title: Kazuchika Okada (c) -vs- Brody King Piękne wejście Okady. Gościu ma taki vibe jak niegdyś w New Japan i prowadzenie jego postaci to ogromny plus. Walka przypominała dobry G1 Climax match z wiadomym wynikiem z góry, ale było na co popatrzeć. Rainmaker na koniec pięknie wszedł. AEW World Tag Team Titles: The Hurt Business (c) -vs- The Outrunners Outrunners szybko stali się over swoimi zabawnymi skitami niczym Southpaw Championship Wrestling (pamięta ktoś ten program na WWE Network?). Ringowo nie wyszło to jednak za ciekawie i wydaje mi się, że HB dało im aż za dużo ofensywy. Benjamin i Lashley wyglądają jak dwa czołgi i powinni być bardzo dominująco bookowani. Moment, w którym jeden z Outrunners (ten, który wygląda jak Hogan z Wish’a) miał swój moment, gdzie „Hulk upował”, wypadł dość niezręcznie. Ogółem jedynie słuszny wynik, ale nie wyszło z tego za dużo dobrego. The Outrunners powinni na długi czas wrócić na koniec kolejki. AEW Women’s World Title: Toni Storm (c) -vs- Mariah May Od razu przeszli do konkretów i zaczęli nawalać się mocnymi spotami na rampie. Każda z ich walk wyszła super, także tutaj nie mogło być inaczej i zakończyli tę historię mocarnym bloodfestem. Fajny piledriver na schodach, po czym zabrali się za szkło niczym Axl i Ian Rotten w Taipei Death Match... Piękny Storm Zero na stole pod koniec. Ross fajnie podsumował: „Thank God it’s over”... Świetna końcówka najlepszego feudu kobiet w AEW. AEW International Title: Konosuke Takeshita (c) -vs- Kenny Omega Totalnie nie kupuję tej wejściówki Kenny’ego. Pasowałaby do heelowego charakteru, ale w tej formie wybija nieco z klimatu. Walka ok, oparta na oczywistym schemacie obijania brzucha Omegi, rezonując z kontuzją, jaka wybiła go na rok z akcji. Nie było jakiegoś OMG momentu albo czegoś wartego zapamiętania na dłużej. Kenny wygrywa, zostaje pierwszym Grand Slam champem w AEW... Czyżby Okada vs Omega na All In 2025 było Title vs Title? To dobra okazja, żeby zunifikować te dwa pasy... Steel Cage: Kyle Fletcher -vs- Will Ospreay Ta walka to główny punkt tej gali i coś, na co wszyscy najbardziej czekali. Oczekiwania były niebotyczne i Ospreay oczywiście dowiózł. Od samego początku był sztos – super wejściówki, fenomenalny staredown na szczycie klatki. Dużo stiffu i mega akcji. Gdy przygotowali się do skoku z klatki, Excalibur trafnie skomentował to tym, że całe Los Angeles wstrzymało oddech. Mega końcówka po Tiger Driver ’91. Po czymś takim po raz kolejny można utwierdzić się w przekonaniu, że Will powinien być asem fedu i być głównym mistrzem. 10/10. AEW World Title: Jon Moxley (c) -vs- Cope Z jednej strony Mox i Cope to jedne z największych gwiazd w karcie i powinni zamykać te PPV, ale ciężko się to oglądało po tak mocarnych walkach. Nie zrobili niczego źle, ogarnęli co mieli, ale wyglądało to dość sztywno. Jedynie run in i próba pinu Cage’a ożywiła publikę. Dziwna przegrana Christiana przez odklepanie tuż po wejściu do walki... Nie ogarniam. Cage mógł wygrać i być dobrym transitional champem. Cope mógł przejść heel turn i wznowić tag team. W takim układzie na następnym PPV Mox vs Strickland i czas na zasunięcie kurtyny nad tą stajnią Moxa. Ogółem jedno z lepszych PPV w wydaniu AEW. Końcówka pozostawia negatywny posmak, ale to, co działo się wcześniej, to AEW w najlepszej okazałości. Polecam.  
    • CzaQ
      @ Tomos  co coo?     Mieliśmy 9 championów AEW, kolejność chronologiczna : - Krzychu Jerychoński - robił robotę gimmickami i dostarczał rozrywkę, - Mox miał 4 title reigny - 2 z nich były kozackie, ten teraz jest dziwny, a jeden krótki z tego co pamiętam.  - Kenny Omega - Według mnie było nieźle. Dawał dobre walki i jakoś się wyróżniał. - Kowboj - niestety, ale lepiej wyglądał kiedy gonił za pasem niż kiedy go miał, bo run był nudny. Jego postać też jakoś specjalnie nie 'odżyła' po zdobyciu pasa. Był, bo był i taka jest prawda. Pornowąs z lat 80-tych nie pomaga. - Pancur - można go lubić lub nie, ale star power był ogromny.  - MJF - od początku kozak postać i dostarczył jako mistrz. Zaczął przygasać kiedy z feudu z Adasiem Kapustką wyszło fiasko.  - Samoa Joe - dla mnie nieporozumienie, bo nagle zaczęli robić z niego kozaka, ale jednak fajnie się go oglądało jako destroyera.  - Swerve - bardzo się rozwinął i pokazał z bardzo dobrej strony. Jako mistrz wyglądał dobrze i dostarczył kilka momentów.  - Daniel Bryan - IMO był niezły, ale tylko niezły . Czegoś mi brakowało prócz dobrych walk.    Według mnie Mox był najlepszym mistrzem podczas, któregoś z pierwszych runów (nie pamietam) wraz z Krzysiem oraz MJFem.  Najgorszy był właśnie Kowboj, który się nie sprawdził - był w tym wypadku Dolphem Zigglerem, któego fajnie się oglądało, ale nie jak był mistrzem.  A wszystko to co pomiędzy to kwestia subiektywna. Bardzo ciężko byłoby zrobić taki ranking mistrzów.    A i zapomniałem wspomnieć o main evencie - byłaby to walka dwóch najlepszych theme songów... tylko, że Edge ma dziwnie zmodyfikowanego Metallingusa (propsy dla publiki za śpiewanie), a Mox niestety nie ma Wild Thing tylko japońskie generyczne gówno. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...