Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

HVW Under Pressure IV


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Gdy tylko przeczytałem pierwszy segment z Psycho i "fanem" wiedziałem, że HVW będzie świetną galą. Wszystkie walki fajnie rozpisane, choć jak dla mnie to trochę za dużo interwencji. Szkoda mi BackStabbera, markowałem mu :D . Ciekawy pomysł z wykorzystaniem Rickiego Banksa. Na duuuuży plus moje pierwsze zwycięstwo :grin: choć fakt, że doszło do tego tylko dzięki RP'owi Modjo, i był to chyba nasz ostatni Tag Team match, bo Damage powinien znaleść się wyżej w karcie.

Co do Tyskiego, przez chwilę myślałem, że na dobre zmienił styl :( . Na szczęście po oberwaniu Stabberem wrócił do siebie. Bardzo podobał mi się segment z Vladem i Tuanem, a także ostatni (rozmowa przez telefon), z kozackim tekstem GM:

Brutalnością? B R U T A L N O Ś C I Ą?! Czy ty człowieku wiesz o czym mówisz?[...]Gówno! Uważasz, że przemocą można nazwać to, że czasem jeden z drugim pajac rozpierdoli stół lub zapali kogoś w jaja? Tak? [...]Nie widziałeś jeszcze przemocy, dupku! Ale jeszcze Wam ją pokaże! Zobaczysz tyle krwi i tyle cierpienia, że wszystkie Piły i Hostele wydadzą ci się bajką dla Twoich zniewieściałych bachorów!

Genialne!

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • estevez

    13

  • AGNKP

    7

  • mu

    6

  • Ja Myung Agissi

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2008
  • Status:  Offline

DAMN dobra gala. Coz przez to ze siedze w niemczech nie mialem czasu mojego pomyslu z segmentem przygotowac ale to sie nadrobi. Coz pierwsza porazka , troche mnie dziwi ze az taka sromotna. Nie chce wchodzic w slowo i pioro bookerom ale troche niesprawiedliwie wraz z Mamoru , Johnny zostal potraktowany. Sama gala byla swietna , swietne walki i dobre segmenty. Teraz czekamy na karte na nastepna gale.

  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Jak wrócimy z estem z Ibizy na której opijamy sukces UP 4.
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  96
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2008
  • Status:  Offline

Świetna gala :).Nie moge doczekać się swojego debiutu ;)

  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Zrobiłem moonsaulta na stół z widelcami! Sajko Łan Pliss! xD xD xD LOL totalny! Widzę, że nie tylko Rickymania ale i WeeMania is running wild! :twisted:

 

Gala lepsza nawet od UP#3 co wcale nie jest łatwe! Pomimo przegranej gala cud!

 

- Świetny backstage brawl pomiędzy WHC a PPC

- Zajebiasty main event - One more for the good guys! :twisted:

 

Jak tak dalej pójdzie to HVW będzie równie dobry jak AWF :D

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Coz pierwsza porazka , troche mnie dziwi ze az taka sromotna. Nie chce wchodzic w slowo i pioro bookerom ale troche niesprawiedliwie wraz z Mamoru , Johnny zostal potraktowany.

 

Bez urazy, ale co ci się nie podobało? Osobiście spodziewałem się, że tym razem uda mi (a raczej mojemu teamowi) wygrać, gdyż mój RP nie był taki zły, a RP Modjo, jak już wcześniej wspomniałem, prezentował naprawdę wysoki poziom, co pokazywał przebieg walki. Zresztą później twój wrestler sklepał również Shakura i Unknown'a więc problemów do narzekania nie widzę 8-) .


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cóż, skończyłem właśnie czytać i jestem mile zaskoczony, z każdą galą jest coraz lepiej, poprzeczka wisi coraz wyżej, a wy z każdą galą ją podwyższacie. Świetne segmenty, bardzo dobry pomysł z krótkotrwałą przemianą Heńka, Bigmaczyński znowu dał radę, znakomicie prowadzona postać jako manager gali. Walki jak zwykle trzymają poziom. Martwić mnie może jedynie mało czasu dla mojej postaci, ale daję mi to wyraźny sygnał, że muszę się bardziej postarać. Krótko podsumowując, gala jest bardzo dobra i liczy, że każda następna będzie jeszcze lepsza.

  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czas na komentarz mistrza Polski.

 

Co pierwsze rzuciło sie w oczy to oczywiście super segment z fanem który śmiga moonsaulty. Pomysł komiczny , bardo dobry zachęcający do dalszego czytania. Gala oczywiście była bardzo dobra , napisałabym wyjebista ale nie wypada ;-) W każdym razie miałbym tu pare takich małych sugesti. Po pierwsze , postać Vlad'a. Jest bardzo dobrze wyeksponowana i prezentuje sie okazale , ale czy nie uważacie że zbyt okazale ? este pamiętasz ECW Fantasy ? Kiedy cły czas pisałeś że Shane'0 jest zbyt widoczny , bardziej widoczny od samego mistrza i że jest go za dużo ? Ja tutaj zauważam troszkę to samo ...Bigg'a jest pełno , ja rozumiem że jest to cholernie wyrazista postać , ale tak jak McMahona w ECW Fantasy tu też nie winno być go za dużo. O ile tam jeszcze było to usprawiedliwione ;-) kiepskim rosterem to tu raczej tego problemu nie masz ;)

Zauważyłem tez pewną dziwną ciekawostkę 8) Otóż podczas kiedy w swych diary większość userów ciągle kręciła sie wokół Ceny , Triple , zawsze Este z Biggiem w Fantasy promowali tych "w WWE mniejszych" dając im szanse. Tutaj jest odwrotnie , większośc podporządkowana jest 4-5 zawodnikom takim jakim Biauy , Tee , Jupek czy Chris More. Może nie az w takim stopniu jak to ma miejsce z takim Edge'em czy HHH w naszym kochanym WWE , ale da sie to zauwazyć , że np. sprawa wywalenia knifer'a , to tak oczami czytelnika , ot krótkie gadane , ot pojedynek z ochroniarzem i już (przynajmniej imo) , ale kiedy na arenie pojawia sie psychozilla , czuje sie w tekście ze mimo iż zaraz na poczatku gali , to jakby to było coś w chuj ogromnego ... :twisted: :twisted: ....ale to tylko takie opisywanie moich wrażeń po gali. Oczywiscie respekt za objętość. Bardzo dobrze napisana była walka Vaclava oraz Main Event. A co do mojej postaci - jest przyznam otwarcie troche zawiedziony takim rozwojem akcji. Liczyłem przyznam na troche inne rozwiązanie. Tak jakoś dziwnie czytało mi sie te walke , mimo że to Scorpik dominował p[rzez chwile na końcu wyszedł na wała. To wyglądało jakby pojedynek Mysterio vs. JBL , gdzie JBL musi wygrać , ale nie można skrzywdzić 619 , wiec pojawia sie Orlando Jordan , kiedy już Rey miał 2 count i nagle Bradshaw dowala Clothesline from hell i szybko pinuje. No cóż , wygrana to nie wszystko , wolałbym już chyba nawet przegrac ten match , ale wyjść z zajścia z honorem niż wygrywać w takich okolicznościach. Ale mam nadzieje , że bookerka poprawi ój wizerunek na następnym evencie :roll: W końcu to zabawa nie , wiec żyje sie dalej i czeka sie na kolejne gale. Sorry chłopaki za wiecie co , już wysłałem do stw wyjasnienie na gg. to chyba tyle , jakby mi sie coś przypomniało dopisze.

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

wolałbym już chyba nawet przegrac ten match , ale wyjść z zajścia z honorem niż wygrywać w takich okolicznościach.

 

Okoliczności miały podgrzać atmosferę pomiędzy Stabberem a Konoe, a nie zrobić wała ze Scorpa. Rozumiem, że napisałeś świetnego RPa (naprawde świetnego) a rywal nie napisał wcale, więc powinien być miażdżący squash... tyle, gdyby tak było to ciężkoby wogóle prowadzić feudy i storyline'y w e-fedach. To, że Scorp wygrał mało okazale nie umniejsza mu ani trochę. Pogadamy na gg o tym jakbyś widział dalsze prowadzenie swojej postaci, a napewno w przyszłości wydarzenia galowe będą w pełni adekwantne do jakości rpów :)

 

Otóż podczas kiedy w swych diary większość userów ciągle kręciła sie wokół Ceny , Triple , zawsze Este z Biggiem w Fantasy promowali tych "w WWE mniejszych" dając im szanse. Tutaj jest odwrotnie , większośc podporządkowana jest 4-5 zawodnikom takim jakim Biauy , Tee , Jupek czy Chris More.

 

Bo widzisz, tu trzeba najbardziej promować tych najlepszych. Troche by dziwnie wyglądało jakbym dawał na gali więcej Devrona Ference'a czy Venomusa (to jedynie przykłady chłopaki) niż main eventerów.

 

Po pierwsze , postać Vlad'a. Jest bardzo dobrze wyeksponowana i prezentuje sie okazale , ale czy nie uważacie że zbyt okazale ?

 

Poprostu Vlad trzyma na wszystkim łape i jest niezbędny do większości sytuacji jako menadżer całego show. On przekazuje "dobre wieści" itp. Póki co nie widze powodu, by dawać go mniej.


  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2008
  • Status:  Offline

Zresztą później twój wrestler sklepał również Shakura i Unknown'a więc problemów do narzekania nie widzę

 

Chodzi mi o to ze nie uwazam ze powinnismy aztakie becki dostac po walce. Rozumiem ze wygraliscie Modjo napisal swietne RP Ty tez niczego sobie ale my nie napisalismy z Kingiem takich zlych by tak dostac po mordzie po walce. Ale ogolnie to juz sie nie gniewam :D gala swietna , Shakur i Unknown....watch out...


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

IOOT , na obecny moment, nie ma się co dziwić, że najwięcej czasu antenowego poświęca się Main Eventerom, gdyż odskakują oni znacznie poziomem pisanych eRPów, od większości pozostałych uczestników, więc po co mają promować jakąś postać, która będzie pokonywać np. wszystkich w midcardzie, ale z upper midcarderami, nie będzie miała szans. Z kolei, jeśli upper midcarderzy zostaną wplątani w większe feudy i angle, ta przepaść będzie jeszcze bardziej widoczna. Myślę, że z czasem, poziomy eRPów takich osób jak ja (lower midcard i midcard ) podniesie się do takiego poziomu, że także zawodnicy o niższej pozycji niż ME będą ciekawie promowani. Po części zgadzam się co do Vlada, że jest go wszędzie pełno, ale myśle, że to tylko tymczasowy proces mający na celu wypromowanie go.

I jeszcze takie jedno spostrzeżenie, na które również dziko ( tak pośrednio) zwrócił uwagę. Zawszę narzeka się w WWE, że jeśli wygrywają heelowi ME to tylko przez kanty, a jakby nie patrzeć w HVW jest trochę podobnie, np. Venomus vs. Psycho na UP I. Psycho wygrał "tylko dzięki" menadżerce. Dalej, ME UP II, też interwencja Tuana ma związek ze zwycięstwem heelowego Vaclava. Rozumiem, że jest tak, aby feudy były lepiej budowane, ale wg mnie jest tego trochę za dużo.

 

EDIT :

Icon - wiesz, może i po meczu dostaliście bęcki, ale przebieg wyglądał tak, ze to Husar cały czas obrywał, a Damage go ratował. Atak na końcu ja osobiście rozumiem, jako wiadomość w moją stronę, że moja postać może być w ciekawy sposób wykorzystana, ale muszę pisać lepsze eRPy.


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zawszę narzeka się w WWE, że jeśli wygrywają heelowi ME to tylko przez kanty, a jakby nie patrzeć w HVW jest trochę podobnie

 

Bo tego typu kantowane zwycięstwa są ciekawsze niż zwykła wygrana (nie ukrywam, że dla mnie wzorem do takich akcji było WWF z 2001 roku, gdzie praktycznie w każdej walce coś się działo). A przecież o to chodzi by "się działo" :)

 

Chodzi mi o to ze nie uwazam ze powinnismy aztakie becki dostac po walce.

 

Bęcki nie były powodem dużo słabyszych rpów. Jaki był powód? Patrz wyżej :twisted:


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Proszę nie zapominać, że czas antenowy jest tez dany tym którym się chce pisać segmenty i którzy mają coś ciekawego do przekazania...

 

np. Venomus vs. Psycho na UP I. Psycho wygrał "tylko dzięki" menadżerce.

 

Nie przypominaj mi :D...

 

Venomusa

 

Oż, ty...Foch! :P

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Bo tego typu kantowane zwycięstwa są ciekawsze niż zwykła wygrana (nie ukrywam, że dla mnie wzorem do takich akcji było WWF z 2001 roku, gdzie praktycznie w każdej walce coś się działo). A przecież o to chodzi by "się działo" :)

 

No niby tak, ale przez to, każdy Main Eventerowy heel (po za Vaclavem, który wygrał czysto z Konradem) wygląda teraz jakby nie miał szans z np. Gotixem (to tylko przykład) w uczciwej walce. Bo jak by niepatrzeć, w pierwszej walce, w której nie było interwencji w trakcie meczu, super heelowy team (Children of Senshi) przegrał, a zawsze jak była interwencja, to wygrywali. Według mnie, heele również mogłby wygrywać uczciwie i najwyżej po walce obić trochę rywali.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 868 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kejrol
      Ona ma 24-25 lat i jest młodsza od ex-Sashy o 8 lat
    • Tomos
      No, masz rację, cofam. Jednak to:    JAK ŻEŚ MÓGŁ SKIPNĄĆ NAJLEPSZĄ WALKĘ KOBIET W 2025, A MAMY DOPIERO MARZEC  
    • MattDevitto
      Jedną z najlepszych rzeczy na gali ominąłeś - to tak jakbyś na Fame olał walkę rycerzy
    • IIL
      Niestety ciężko mi ostatnio znaleźć czas na forum i wrestling, ale obok tej gali nie mogłem przejść obojętnie. Revolution to tradycyjnie jedno z najlepszych wydarzeń roku w AEW – wystarczy przypomnieć sobie świetną edycję z 2020 roku z Orange Cassidy vs PAC (ta walka postawiła Orange’a na mapce) i Bucks vs Hangman & Omega, czy idąc dalej Punk vs MJF w Dog Collar z 2022, MJF vs Danielson w 60 minute Iron Man z 2023 i emerytura Stinga w 2024. Był też pamiętny Exploding Death Match Mox vs Omega w 2021, który wypadł niemalże świetnie, ale został niestety popsuty przez problemy techniczne. Revolution 2025 odbyło się w Los Angeles i uznanym w światku wrestlingowym crypto.com arena, czyli dawnym Staples Center. To tam odbyła się m.in. WrestleMania 21 oraz wiele innych ppv i tygodniówek WWE. Był to pierwszy raz, gdy AEW zorganizowało galę w tej arenie (wcześniej w tym markecie korzystali z KIA Forum). Adam Page -vs- MJF Max odwalił swój typowy bajt publiki z themem oponenta na wejście. Powoli budowali emocje i sprostali oczekiwaniom, odpalając konkretne widowisko w wykonaniu AEW oryginałów. Ten tombstone na krzesło poza ringiem wygrał w poniedziałek internety. Świetne przejście z Dead Eye z lin, po czym Hangman wytarł twarzą MJF’a matę, wgniatając go tam mocarnym Angel’s Wings. Zajebisty opener. AEW TBS Title: Mercedes Moné (c) -vs- Momo Watanabe Kilka fajnych spotów i ogólnie panienki się postarały, ale nie nazwałbym tego jakimś powrotem do hejdeju AJW z lat 90., jak to robił Excalibur na komentarzu. Do odnotowania fajny powerbomb w wykonaniu Moné poza ring i meteora Momo na krawędź ringu. Technicznie świetnie, ale nie wkręciłem się za bardzo w tę walkę. Swerve Strickland -vs- Ricochet Widziałem tych gości na żywo po raz pierwszy w 2014 roku i pamiętam, że Ricochet był już wtedy uznaną marką i miał świetną sylwetkę, natomiast Strickland podczas gali wXw, na jaką się wtedy wybrałem, był zwykłym szczylem z CZW i aż niemożliwe, że tak bardzo się rozwinął przez te dziesięć lat. Obaj zdają się być stworzeni dla siebie i spoty w ich wykonaniu wyglądają bardzo płynnie, miód wylewa się z ekranu, śledząc takie widowisko. Technicznie majstersztyk. Emocje dodały zagrywki Prince’a Nany (i jego matki w publice lol). Kilka super akcji, m.in. bieg Ricocheta po krawędzi barierek, spot na stole komentatorskim i mega mocne przejście z suicide dive’a w Death Valley Driver... Strickland wygrywa i zostaje nowym pretendentem... Powinien zdobyć wkrótce pas, a na All In 2025 walczyć z Bobby’m Lashleyem... AEW Continental Title: Kazuchika Okada (c) -vs- Brody King Piękne wejście Okady. Gościu ma taki vibe jak niegdyś w New Japan i prowadzenie jego postaci to ogromny plus. Walka przypominała dobry G1 Climax match z wiadomym wynikiem z góry, ale było na co popatrzeć. Rainmaker na koniec pięknie wszedł. AEW World Tag Team Titles: The Hurt Business (c) -vs- The Outrunners Outrunners szybko stali się over swoimi zabawnymi skitami niczym Southpaw Championship Wrestling (pamięta ktoś ten program na WWE Network?). Ringowo nie wyszło to jednak za ciekawie i wydaje mi się, że HB dało im aż za dużo ofensywy. Benjamin i Lashley wyglądają jak dwa czołgi i powinni być bardzo dominująco bookowani. Moment, w którym jeden z Outrunners (ten, który wygląda jak Hogan z Wish’a) miał swój moment, gdzie „Hulk upował”, wypadł dość niezręcznie. Ogółem jedynie słuszny wynik, ale nie wyszło z tego za dużo dobrego. The Outrunners powinni na długi czas wrócić na koniec kolejki. AEW Women’s World Title: Toni Storm (c) -vs- Mariah May Od razu przeszli do konkretów i zaczęli nawalać się mocnymi spotami na rampie. Każda z ich walk wyszła super, także tutaj nie mogło być inaczej i zakończyli tę historię mocarnym bloodfestem. Fajny piledriver na schodach, po czym zabrali się za szkło niczym Axl i Ian Rotten w Taipei Death Match... Piękny Storm Zero na stole pod koniec. Ross fajnie podsumował: „Thank God it’s over”... Świetna końcówka najlepszego feudu kobiet w AEW. AEW International Title: Konosuke Takeshita (c) -vs- Kenny Omega Totalnie nie kupuję tej wejściówki Kenny’ego. Pasowałaby do heelowego charakteru, ale w tej formie wybija nieco z klimatu. Walka ok, oparta na oczywistym schemacie obijania brzucha Omegi, rezonując z kontuzją, jaka wybiła go na rok z akcji. Nie było jakiegoś OMG momentu albo czegoś wartego zapamiętania na dłużej. Kenny wygrywa, zostaje pierwszym Grand Slam champem w AEW... Czyżby Okada vs Omega na All In 2025 było Title vs Title? To dobra okazja, żeby zunifikować te dwa pasy... Steel Cage: Kyle Fletcher -vs- Will Ospreay Ta walka to główny punkt tej gali i coś, na co wszyscy najbardziej czekali. Oczekiwania były niebotyczne i Ospreay oczywiście dowiózł. Od samego początku był sztos – super wejściówki, fenomenalny staredown na szczycie klatki. Dużo stiffu i mega akcji. Gdy przygotowali się do skoku z klatki, Excalibur trafnie skomentował to tym, że całe Los Angeles wstrzymało oddech. Mega końcówka po Tiger Driver ’91. Po czymś takim po raz kolejny można utwierdzić się w przekonaniu, że Will powinien być asem fedu i być głównym mistrzem. 10/10. AEW World Title: Jon Moxley (c) -vs- Cope Z jednej strony Mox i Cope to jedne z największych gwiazd w karcie i powinni zamykać te PPV, ale ciężko się to oglądało po tak mocarnych walkach. Nie zrobili niczego źle, ogarnęli co mieli, ale wyglądało to dość sztywno. Jedynie run in i próba pinu Cage’a ożywiła publikę. Dziwna przegrana Christiana przez odklepanie tuż po wejściu do walki... Nie ogarniam. Cage mógł wygrać i być dobrym transitional champem. Cope mógł przejść heel turn i wznowić tag team. W takim układzie na następnym PPV Mox vs Strickland i czas na zasunięcie kurtyny nad tą stajnią Moxa. Ogółem jedno z lepszych PPV w wydaniu AEW. Końcówka pozostawia negatywny posmak, ale to, co działo się wcześniej, to AEW w najlepszej okazałości. Polecam.  
    • CzaQ
      @ Tomos  co coo?     Mieliśmy 9 championów AEW, kolejność chronologiczna : - Krzychu Jerychoński - robił robotę gimmickami i dostarczał rozrywkę, - Mox miał 4 title reigny - 2 z nich były kozackie, ten teraz jest dziwny, a jeden krótki z tego co pamiętam.  - Kenny Omega - Według mnie było nieźle. Dawał dobre walki i jakoś się wyróżniał. - Kowboj - niestety, ale lepiej wyglądał kiedy gonił za pasem niż kiedy go miał, bo run był nudny. Jego postać też jakoś specjalnie nie 'odżyła' po zdobyciu pasa. Był, bo był i taka jest prawda. Pornowąs z lat 80-tych nie pomaga. - Pancur - można go lubić lub nie, ale star power był ogromny.  - MJF - od początku kozak postać i dostarczył jako mistrz. Zaczął przygasać kiedy z feudu z Adasiem Kapustką wyszło fiasko.  - Samoa Joe - dla mnie nieporozumienie, bo nagle zaczęli robić z niego kozaka, ale jednak fajnie się go oglądało jako destroyera.  - Swerve - bardzo się rozwinął i pokazał z bardzo dobrej strony. Jako mistrz wyglądał dobrze i dostarczył kilka momentów.  - Daniel Bryan - IMO był niezły, ale tylko niezły . Czegoś mi brakowało prócz dobrych walk.    Według mnie Mox był najlepszym mistrzem podczas, któregoś z pierwszych runów (nie pamietam) wraz z Krzysiem oraz MJFem.  Najgorszy był właśnie Kowboj, który się nie sprawdził - był w tym wypadku Dolphem Zigglerem, któego fajnie się oglądało, ale nie jak był mistrzem.  A wszystko to co pomiędzy to kwestia subiektywna. Bardzo ciężko byłoby zrobić taki ranking mistrzów.    A i zapomniałem wspomnieć o main evencie - byłaby to walka dwóch najlepszych theme songów... tylko, że Edge ma dziwnie zmodyfikowanego Metallingusa (propsy dla publiki za śpiewanie), a Mox niestety nie ma Wild Thing tylko japońskie generyczne gówno. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...