Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

ECW 01.07.2008


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Na początku zobaczyliśmy urywki z Night of Champions gdzie odbył się Triple Threat match o ECW Championship. Za chwilę na ring przyszedł nowy ECW Champion Mark Henry. Mówił [sapiąc co chwilę ze zmęczenia] że uratował ECW przynosząc z powrotem tytuł tam gdzie jego miejsce. Mówił, że być może Kane jest Big Red Monster, a Big Show Giantem, ale nie są The World's Strongest Man. Chciał powiedzieć cos jeszcze, ale zabrzmiała muzyka Tommy’ego Dreamera i wszedł on na ring w towarzystwie Colina Delaney. Mark chciał coś powiedzieć, ale Tommy przerwał mu mówiąc, że nie zamierza mu gratulować ale jako pierwszy wyzwać go do walki o pas mistrza ECW. Henry odpowiedział, że Dreamer jest przeszłością, a on przyszłością ECW. Następnie nakazał żeby razem ze swoim małym kolegą zeszli z jego ringu. Tommy odpowiedział że to właśnie jego „mały kolega” reprezentuje serce i duszę ECW- za każdym razem kiedy przegrywał i dostawał baty wracał i chciał więcej. Zapytał czy wie ile każdy musiał poświęcić żeby zdobyć ten tytuł. Tazz skręcił kark żeby go zdobyć. Henry odpowiedział że wie [ciekawe skąd]. Stwierdził, że Dreamer nie zasługuje na title shot. Za chwilę zmienił zdanie, ale pod pewnym warunkiem. Jeżeli dziś Delaney pokona mistrza Tommy za tydzień dostanie walkę o pas. Colin przyjął wyzwanie.

 

Matt Hardy, Finlay i Hornswoggle vs. Chavo Guerrero, The Miz i John Morrison w/ Bam Neely

Końcówka: Morrison i Hardy w ringu. John ma przewagę, ale zaraz Matt robi neckbreakera. Obaj zwijając się z bólu próbują zmienić się z partnerami. Udało im się i na ring wbiegają Finlay i Chavo Guerrero. Irlandczyk dominuje powalając Meksykanina serią clothesline’ów. Finlay wykonał Finlay Roll i przystąpił do pinu, ale przeszkodził Morrison. Zajął się nim Hardy wykonując mu Twist of Fate. W tym samym czasie leżącemu Chavito Hornswoggle wykonał Frog Splash. Finlay dołożył Celtic Cross i tym razem udało się odliczyc Guerrero do trzech.

Zwycięzcy: Matt Hardy, Finlay i Hornswoggle

 

Wyświetlono filmiki z ostatniego ppv i RAW (pisze to bo zajęło to dużo czasu antenowego).

 

Za sceną Tommy przekonywał Colina że nie musi walczyć z Henrym. Delaney odpowiedział iż wie że nie musi, ale chce to zrobić po tym wszystkim co Dreamer zrobił dla niego. Dodał, że wie, że ma małe szanse wygrać z Henrym, ale we wrestlingu wszystko jest możliwe.

 

W gabinecie General Managera Theodore Long wita w ECW nowego zawodnika- Atlasa Ortiza (dawniej Atlas Dabone). Rozmowę przerywa Armando Estrada, który krzycząc upomina się z GM’em rozmowy o jego kontrakcie. Long nie toleruje takiego zachowania i za karę ustanawia Estradzie pojedynek właśnie z najnowszym nabytkiem ECW. Atlas Ortiz podał przeciwnikowi rękę, ale gdy ten chciał ją uściskać zabrał ją śmiejąc się mu w twarz.

 

Atlas Ortiz vs. Armando Estrada

 

Końcówka: Atlas ma przeciwnika w narożniku i wykonuje mu spear. Rzuca Irish Whipem w przeciwległy narożnik i znów próbuje speara, ale Armando w ostatniej chwili usuwa się z drogi. Teraz on wykonuje przeciwnikowi DDT. Potem kopie go w rękę i kilka razy klepie w plecy. Zakłada submission. Debiutant zaczyna się wyrywać, ale zostaje rzucony na ziemię. Estrada dalej klepie go w różne części ciała i ponownie zakłada submission. Ortiz uwalnia się, przerzuca przeciwnika kilka razy nad sobą i wykonuje dropkick. Przechodzi do pinu, ale tylko 2 count. Za chwile wygrywa jednak po roll upie.

Zwycięzca: Atlas Ortiz

 

Non-title Match

Colin Delaney (w/ Tommy Dreamer) vs. Mark Henry ©

Od początku Mark kopał i rzucał swoim mniejszym przeciwnikiem [trwa to trochę, ale bez sensu jest tu wyliczanie ile razy kopnął, a ile razy rzucił co King ;P ]. Chciał wykonać splasha, ale Colin odsunął się i Henry upadł na matę. Teraz Delaney zaczął kopać i uderzać pięścią mistrza. Wziął rozbieg, ale nadział się na clothesline. The World's Strongest Man uderzył jeszcze przeciwnika z główki, World's Strongest Slam i po walce.

Zwycięzca: ECW Champion Mark Henry

 

 

Raport napisany przez lukibarce

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg

  • Odpowiedzi 2
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • estevez

    1

  • nasjazz

    1

  • Przemek_1991

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No i zajebiście, że Atlas w końcu zadebiutował, choć walka wyszła mizernie. Natomiast lekko zaskoczył mnie Mark Henry. Wydawało mi się, że ruszał się troszkę szybciej i sprawniej niż zwykle:)

  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Cóż dawno nie widziałem tak beznadziejnej gali ... Ledwo trzy walki na krzyż w tym chyba "pojedynek wieczoru" Armando Estrada , który z nikim nie potrafi wygrać z debiutantem. Chciałbym zobaczyć na następnej gali ECW walkę Evan Bourne vs Super Crazy , myślę że byloby bardzo ciekawie.

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 81 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 001 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • falas2005
      O czym Ty chłopie mówisz? Mox ma najlepszy run ze wszystkich dotychczasowych mistrzów w AEW. Jest cały czas aktywny na tygodniowkach i tak naprawdę powinien wyglądać champ federacji.  Lepiej zobacz co Rhodes odwala u konkurencji. Mija mu rok od wygrania pasa, a obron miał na palcach jednej ręki. O porządnych feudach to już nawet nie mowie, bo wszyscy wiedzą od dawna, że ma dotrwać do kolejnej WM z pasem i nikt tam się nawet nie starał żeby to jakoś sensownie wyglądało. A to, że Moxley często wygrywa dzięki pomocy kumpli? Na tym polega ta stajnia. Ma być mocarna i jest. Jak ktoś w końcu ich złamie i zabierze pas JM to z automatu będzie kotem. I warto dodać, że Mox mimo bycia heelem nie jest cipą, która się chowa po kątach jak w WWE tylko twardo rywalizuje z oponentami. 
    • KyRenLo
    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • Tomos
      No ale celem nie powinno być generowanie emocji, przez które nie chce się w ogóle oglądać danego produktu. Czy to pozytywnie, czy negatywnie, odczucia widza mają raczej przyciągnąć go przed ekran. Tutaj ten booking jest tak bardzo powtarzalny i idący zupełnie donikąd (Death Riders mieli jakiś zamysł, ale stali się zwykłą stajnią, która wygrywa po interwencjach), że te wygenerowane emocje to niechęć i wkurwienie nie na Moxleya, który trzyma ten pas, ale na bookera, który do tego dopuścił. Moim zdaniem to jest różnica. Jak oglądałem Grę o Tron, to Daenerys denerwowała mnie od samego początku, ale różnica jest taka, że na początku była to dobrze napisana postać (bo jej D&D nie pisali) i chciałem włączać te kolejne odcinki, żeby zobaczyć jak się to dalej rozwinie. Ostatnie 2 sezony były napisane na kolanie i tylko z przyzwyczajenia zmusiłem się, żeby to obejrzeć. A Daenerys dalej mnie denerwowała, ale bynajmniej nie z powodu jakiejś wiarygodnej przemiany.
    • RomanRZYMEK
      Gala ringowo petarda - 3 way Match to perła wśród złota (ringowo kozak), bookingowo również można ją bronić.    Mox dalej z pasem. Jakim jest mistrzem? Niektórzy powiedzą że mizernym, ale ja chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że mimo swojego runu dalej generuje emocje - a to przecież we wrestlingu najważniejsze. Svere miał już swój moment z pasem - uważam że zdobycie przez niego teraz pasa byłoby błędem. Lepiej stworzyć nową gwiazdę Main Eventową - Darby Ali czeka na Mount Everest. Ciekawe czy ten Mount Everest zdobędzie też w AEW i będzie tym który zdetronizuje Moxa?    Ps. gala się obroniła. Ringowo i bookingowo i chuj mnie to obchodzi! 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...