Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Czas na zmiany! Wielkie zmiany! (Curtis C Webb Woods)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

[Ciemności niewiadomo gdzie, niewiadomo o której godzinie... nic w ogóle nie wiadomo]

 

Co to pech?

Odpowiedzi nie znasz jeszcze?

Pech to gówno na podeszwie.

Pech do 24 w areszcie

Pech to śmierć na Evereście,

Pech to wpada bąbiącego pociągi podmiejskie.

Masz sumienie czyste? spoko,

Jeśli nie, błędy Ci ludzie wywloką,

Tylko po to, by poczuć swoją wyższość,

Sytuację korzystniejszą,

W śmiechu protezy błyszczą,

A mnie gówno obchodzi, co inni o mnie myślą

Robię swoje mam pecha?

Nie narzekam, może czasem,

Mi wystarczy miejsce w karcie,

Nie pałace.

[Zapala się światło, w pokoju o białych ścianach, na sofie znajdującej się na samym środku pokoju siedzi C WEBB]

 

Nie nie nie. To nie jest wasz ulubiony i ukochany P.R.O.S.T.Y. choć miał być częścią dzisiejszego Show! Jednak nie wiem dlaczego ale jakoś nie odbierał telefonu. Dobra zresztą zapomnijmy o moim nowym przyjacielu. Porozmawiajmy o gali która odbyła się w Łodzi. Miałem dobrą walkę, wiele osób poznało siłę C Webba! Ale co mi z tego?? Nie wygrałem jeszcze żadnej walki, nie miałem okazji walczyć o pas, nie miałem okazji dostać czystej walki czyli 1 na 1. No cóż wszystko można wyjaśnić w jakiś sposób. Co teraz można zrobić?? Mam się powiesić?? Nie ma sensu, po co się poświęcać? Jeżeli ludzie nie widzą we mnie gwiazdy to trudno, ja nie będę się wychylał. Choć dziwi mnie położenie niektórych zawodników jakoś wyżej mnie choć jak każdy o tym wie, C Webb z chęcią ich zje, na śniadanie? Obiad? Czy Kolacje?? Każdy mi teraz przyzna racje! Dla tych ludzi to wakacje! A to C Webb tworzy w tym akcje! Przecież nie jestem Raperem, jestem tylko przeciętnym wrestlerem, co zarabia małą kase a co gale pokazuje klase. Nie wiedziałeś jeszcze że Curtis Woods jest jak koń spod Troi? Każda panienka w HVW się go boi! Dobra skończmy z tym freestylem. Cóż mogę powiedzieć?? Jesteśmy już po 3 galach, mam na swoim koncie 3 przegrane. Nikt nie mówił że życie będzie łatwe. To się potwierdza teraz. Izzy gratulacje. Wygrałeś tę walkę i pokazałeś że jesteś czegoś wart, może nie dałeś takiego show jakie ja dałem, ale nie liczy się show tylko zwycięstwo. Ostatnio Cię krytykowałem, co to mi dało?? Może nie jesteś tak przystojny i tak utalentowany jak Curtis C Webb Woods ale mimo wszystko pokazałeś na co się stać! Ale ten tylko raz bo ostatnio jak pamiętasz przegraliśmy. Zresztą zapomnijmy o tobie. Zajmijmy się całą resztą. W HVW zauważyłem dwie grupy ludzi. Ludzi którzy są na szczycie karty i 90% gali jest o tym co ich boli, a są też inni którzy chcą się wybić! Te grupy to starzy wyjadacze i świeża krew! Powiedzcie mi czy młody i zdolny znaczy słabszy?? Czy stary i nudny znaczy lepszy?? Czy nie zasługujemy na równe traktowanie?? Czy nie zasługujemy na walki o wyższe cele?? Czy nie zasługujemy na jakikolwiek kopniak w góre karty?? Na wszystkie pytania jest jedna odpowiedź! Tą odpowiedzią jest tak! Nie żartuje w tym momencie choć po głowie biegają mi dowcipy na każdą osobę która mnie irytuje! Powiedzmy szczerzę takie osoby jak : Scott Jameson, Izzy Nielsen, Stefan Diesel czy choćby Curtis Woods powinni się pojawiać na każdej gali co najmnie,j i to jak się ładnie uśmiechną, w środku karty a nie czyścić ring w opeerach!! Co to ma być jakiś dowcip?? Choć Nielsen po wygranej dostał Push i z tego się wszyscy cieszą! Może on coś pokaże! Mam nadzieje że coś się zmieni bo widze że potrzeba nam zmian! Poważnych zmian! Nie chce być jakimś tyranem który zbierze swoich ludzi i będzie terroryzował wszystkich w około! A później wykopie ze stołka szefostwo! Nie o to chodzi! Chce jedynie by zarząd przejrzał na oczy! Bo założenie szkółki wrestlingowej tylko tłumi sprawę ale ją nie kończy! Jeżeli wcześniej tego nie wiedziałeś, to teraz już wiesz! Pozdrawiam.

 

[Światła gasną]

 

 

 

 

 

 

 

Curtis wysiada przed swoim „domem” czyli hotelem. Widzi swoje okno ale jest zdziwiony, firanki są dziwnie czerwone, złapał za torbę, zamknął samochód i powolnym krokiem ruszył w stronę hotelu. Wszedł do windy, złapał się za kieszeń i wyciągnął kluczyk. Winda się zatrzymała i otworzyła, Curtis poczuł orientalną woń która zdziwiła go. Wyszedł z windy i kierował się w stronę pokoju. Im bliżej był pokoju tym woń była intensywniejsza. Wsadził kluczyk do zamka i otworzył drzwi. Nagle cały zapach poleciał w jego stronę. Gdy otworzył w końcu oczy ujrzał całkowicie pozmieniany pokój w hotelu. Czerwone firanki jakie widział już na dworze, ściany jasne i wiele światełek czerwonych. Na środku pokoju w pozycji medytacyjnej siedzieli Trenerzy. Curtis mało ci się nie przewrócił po tym co zobaczył.

 

Trener HF : Witamy cię bracie Curtis.

 

Woods : Żartujecie sobie ze mnie?? Nie ma was na gali i przychodzę do hotelu a wy tutaj robicie jakieś przeginki!!??

 

Trener B : Nie przeginki tylko medytujemy! By odzyskać nas wewnętrzny spokój po całym dniu chaotycznej bieganiny bez celu.

 

Woods : A jaki cel ma siedzenie w takiej pozycji i pieprzenie po jakiemuś tam nieznane słowa??

 

Trener HF : Widzę że nie tylko nam przyda się wyrównanie CHI. Siadaj koło nas i zobacz jakie to uczucie się wyciszyć i uspokoić swój organizm.

 

Woods : CO TO MA KURWA BYĆ!! CO SIĘ STAŁO!!??

 

Trener B : Wiesz przed galą zobaczyliśmy jakiegoś gościa który tak robił, zaczepiliśmy go i powiedział nam o tym wszystkim...

 

Woods : Był dilerem narkotyków!!

 

Trener HF : Ale ty jesteś głupiutki Curtis. Był mistrzem równowagi i pokazał nam jak mocno jesteśmy zakręceni, musieliśmy się więc nawrócić i dlatego teraz jesteśmy po tej lepszej stronie świata, po stronie równowagi!

 

Woods : Na starość wam pana na mózg! Jesteście tu ze mną! Mieliście mi pomagać! A teraz co?? Nawet moja stara mi nie chce pomóc!

 

Trener B : Jesteś już dorosły! Nie możemy Ci cały czas pomagać.

 

Woods : Więc dziękuje za pomoc! Jadę sobie od was! Nara

 

Trenerzy : Curtis poczekaj!

 

 

Jednak Curtis trzasnął drzwiami i wyszedł. Szybkim krokiem znalazł się obok schodów z których jak najszybciej zszedł. Szybko wsiadł do samochodu i odjechał. Był zdenerwowany i zasmucony... prawie jak EMO... pamiętajmy że prawie robi WIELKĄ różnice. Curtis przez dłuższy czas błądził po Łodzi bez celu, więc postanowił wyjechać. Udał się w kierunku morza bałtyckiego, gala ma się odbyć w Gdańsku więc najlepszym wyborem jest udanie się właśnie w tym kierunku. Po kilku kilometrach jazdy po wybojach Curtis postanowił się zatrzymać. Zjechał na najbliższym zajeździe. Zatrzymał się gdzieś na autostradzie. Zamknął samochód i przeniósł się do tyłu. Położył się najwygodniej jak mógł. Myślał o wszystkim co go może spotkać na gali. Nagle zauważył że coś jest pod siedzeniem! To było pudełko z toruńskimi piernikami!!

 

Woods : Chociaż to... Eh zjem sobie to. Trzeba skasować to co było wcześniej i zacząć wszystko od początku... A może wrócić do tego co było wcześniej?? Nie to raczej nie wypali! Dobrze że chociaż mam ten rarytas! Dobranoc...

 

Woods zjadł wszystkie pierniki i poszedł spać z wielkim uśmiechem... i brudnym ryjem... Następnego dnia szybko wstał i ruszył stronę Gdańska. Najwyraźniej o czymś myślał. Jechał szybko, żeby nagle zatrzymać się w celu jego wyprawy! Zatrzymał się i wysiadł z samochodu, podszedł do starszego pana.

 

Woods : przepraszam pana, gdzie tutaj jest jakaś wielka hala na gale HVW??

 

Pan : Nie ma takiego pomieszczenia...

 

Woods : Jak to nie mam niedługo walkę, musze znaleźć to miejsce!

 

Pan : A może pan pomylił miasta??

 

Woods : Pomyliłem miasta?? Gdańsk! I koniec.

 

Pan : Heh to jest Gdynia!

 

Woods : Naprawde??

 

Pan : Tak jest pan w Gdyni musi pan jeszcze pojechać dalej i będzie Gdańsk.

 

Woods : Oh... bardzo panu dziękuje. Niech moja stara będzie z tobą.

 

Pan : I z moim starym!

 

Woods : Jebany wie co dobre!

 

Pan : Ok. jedź już!

 

 

Curtis wsiadł do samochodu i szybciej niż wcześniej pojechał do Gdańska. Z dystansu ujrzał wielki budynek i stertę plakatów HVW! Podjechał do budynku i się zatrzymał przed nim. Wysiadł, wziął torbę i szedł w stronę wejścia. Nagle zza krzaków wyskoczył Zbigniew Wierzchowski i jego kamerzysta! Curtis zaniemówił... Zbigniew Wierzchowski i człowiek z kamerą w łapie podeszli bliżej...

 

Woods : Kurde myślisz że masz mikrofon i kamere bez przewodową to wolno wam wyskakiwać zza krzaków??

 

Wierzchowski : Curtis, dawno nie gadaliśmy może jakiś wywiadzik??

 

Woods : Wiadomo Zbigniew! Pytaj o co chcesz!

 

Wierzchowski : Co powiesz zarządowi??

 

Woods : Dzień dobry??

 

Wierzchowski : Tylko tyle??

 

Woods : Tak?

 

Wierzchowski : Nie są szczęśliwi i na pewno nie będą!

 

Woods : O co be??

 

Wierzchowski : Wystąpił problem, zarząd słyszał co mówiłeś w pokoju swoim!

 

Woods : Jaką pluskwę miałem?? A tak myślałem że coś miałem na czole...

 

Wierzchowski : Zostali osobiście o tym poinformowani!

 

Woods : Dobra i co z tego??

 

Wierzchowski : Nie ważne, zobaczysz sam!

 

Woods : Pffff... się boje....

 

Wierzchowski : Powinieneś!

 

Woods : Chyba twojej głupoty! Jakies jeszcze pytania??

 

Wierzchowski : Czeka Cię walka jakbyś niewiedział.

 

Woods : Jebany jaki błyskotliwy! Chyba po to tu przyjechałem!

Wierzchowski : Curtis Woods & Devron Ference vs Scott Jameson & Stefan Diesel vs Iron Hearth & Destroyer! Jak widzisz swoje szansę z Devronem??

 

Woods : Ooooooooooh yeah!! Kolejna walka z serii daj im ring niech walczą, no ok. rozumiem. Nie miałem szczęścia do partnerów! No ale może teraz będzie inaczej?? Devon! Mam nadzieje że nie jesteś jakim byle jakim Bolkiem bo walczysz z The Best of the Best, The King of Kings, The Champ of Champs! Simply C WEBB! A ja od teraz nie toleruje porażki! Więc słuchaj mnie uważnie, zmotywuj się na tysiąc pięćset sto dziewięćset procent i wyjdź tam na ring jakby to miała być twoja ostatnia gala w życiu! Daj mi tą frajdę!! Daj Frajdę publice! Po prostu zrób coś żebyś mógł wygrać ze mną tę walkę! Ja jestem pewny swego! Ty też musisz być! Razem damy rade... Jeśli jednak myślisz inaczej nie pojawiaj się nawet na ringu. Jak będzie trzeba sam zajmę się 4 przeciwnikami, przy okazji jeszcze skopie twoją dupę! Na tej gali nie tylko Gdańsk pozna prawdziwą walkę cały świat zobaczy co to znaczy C Webb! Więc to tyle ode mnie muszę iść.

 

Wierzchowski : Myślę że jednak....

 

Woods : Nie odzywaj się gdy nie skończyłem! To Uno. Due to to że nie mam zamiaru odpowiadać na twoje denne pytania. Tre to to że chyba Ci się peruka albo zrobiłeś sobie fryzurę żelem artystyczny nieład! Quattro to to że C Webb Fuck What You Think! A dalej nie pamiętam bo nigdy nie przyswajałem tego języka rosyjskiego.

 

Wierzchowski : To jest język włoski...

 

Woods : A pytał Cię ktoś o zdanie??

 

Woods odszedł i przeszedł przez drzwi. Jednak po chwili wrócił. Z drzwi krzyknął.

 

Woods : Czas na zmiany! Wielkie zmiany!

 

Woods wszedł do budynku z wielką nadzieją na ... Wielkie zmiany...

  • Odpowiedzi 1
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • damiandziki

    1

  • The Sickman

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No no pretty nice :) Dobry motyw z młodą krwią :) Byłby z tego ciekawy angle moim zdaniem :) Powodzenia;)

8363302634890420816486.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Tak jest
    • KyRenLo
      John Cena ma rywala. Tak jak spodziewała się zdecydowana większość z nas już przed samym turniejem jest to oczywiście Gunther: Wiemy również coś więcej o kolejnych dwóch pojedynkach. Bayley zmierzy się z Sol Rucą: Natomiast Cody Rhodes podejmie mistrza NXT (Kogoś z dwójki Ricky/Oba):      
    • KyRenLo
      Widzę coś o Flo, więc muszę odpowiadać. Zapewne chodzi o zawodniczkę obecnie TNA zwaną Tessa Blanchard.
    • Grins
      Tak jak myślałem Gunta idzie na Cena, ale to co się działo po walce ewidentnie wskazuje że nie tego fani oczekiwali, coś czuje że zbierze przepotężne buczenie za tydzień, po co wgl był ten turniej? Nie można było zorganizować to tak że Gunther atakuje Cena na Survivor Series dusi go, brutalnie go niszczy i rzuca mu wyzwanie że to on będzie jego ostatnim przeciwnikiem? Przecież to byłoby o wiele lepsze rozwiązanie niż bezsensowny turniej z którego i tak nic nie wyszło, moim zdaniem taka decyzja z
    • MattDevitto
      Od jutra turniej wkracza praktycznie w decydującą fazę, więc dla zainteresowanych dodaję bloki:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...