Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

ECW - Najlepsze gale, walki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jako ze ostatnio jedynym fedem ktorego gale ogladam jest ECW (no czasem moze cos podciagne z NWA-TNA) .. to mam do was pytanie.. a raczej prosbe.. wymiencie najlepsze waszym zdaniem gale ECW jakie widzieliscie.. lub najlepsze walki.. Postaram sie sciagnac i umiescic w Media Corner..

 

z gorki dzieki..

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    2

  • Hartfan

    1

  • DDP

    1

  • Deliquent

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

hmm walki to na pewno RVD vs Lynn ewentualnie RVD vs Storm.Gala November to Remember tylko teraz nie wiem czy 98 czy 99 :/
Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg


  • Posty:  311
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.11.2003
  • Status:  Offline

Ehhh... Przemk0 - to będzie cholernie długa odpowiedź.... Ale chciałeś, to masz :P

 

Gale:

Barely Legal 1997

November to Remember 1997

HeatWave 1998

Gulity As Charged 1999

Anarchy Rulz 1999

November to Remember 1999

HeatWave 2000

Massacre on 34th Street 2000

Guilty as Charged 2001

 

Jeżeli chodzi o walki to:

Nie z PPV:

Public Enemy vs Taz & Sabu - Double Table Elimination Match 95 (94?)

Sabu vs Cactus Jack vs Shane Douglas (93)

Brian Lee vs Tommy Dreamer - Scaffold Match (96) - tylko z uwagi na bump :)

Bam Bam Bigelow vs Terry "Bam Bam" Gordy (96 lub 97, nie pamiętam dokładnie)

Wsyzstkie walki Lynn vs RVD (głównie z ECW on TNN)

Wszystkie walki Tanaka vs Awesome

Wszystkie walki RVD & Sabu vs The Eliminators

Większość walk The Gangstas vs The Eliminators - ich pojedynki to bardzo dobry brawl

Chris Jericho vs Pitbull # 2 - 96 albo 97

Rey Mysterio vs Juventud Guerrera

Rey Mysterio vs Psicosis

Wszystkie walki Dean Malenko vs Eddie Guerrero (aż do 94-95, kiedy przeszli do WCW)

Taipei Deathmatch - Ian Rotten vs Axl Rotten 93 lub 94

Sabu vs Terry Funk - Born to be Wired 97

Sabu vs Sandman - Stairway to Hell - 1998

Sandman vs Whipwreck vs Austin - chyba 95

Sandman vs Raven - barbwire match - nie pamiętam roku, ale chyba 96

Dreamer vs Raven - Cage Match - nie pamiętam roku, ale warto mieć nawet z uwagi na ten chairshot Dreamera :)

Cactus Jack vs Terry Funk - heh, stoczyli kilka walk więc.. wszystkie :)

Pitbulls vs Stevie Richards & Raven - 95 & 96

RVD vs Sabu - Stretcher Match - 96 lub 97

 

Z PPV:

Barely Legal 1997:

Great Sasuke & Gran Hamada & Masato Yakushij vs Taka Michinoku, Mens Teioh & Dick Togo (Barely Legal 1997), Shane Douglas vs Pitbull # 2, Funk vs Sandman vs Stevie Richards, ostatecznie RVD vs Lance Strom

 

Hardcore Heaven 1997: Shane Douglas vs Terry Funk vs Sabu

 

November to Remember 1997: FBI vs Axl Rotten & Balls Mahoney vs New Jack & Kronus vs The Dudley Boys, TLC - Sabu vs the Sandman

 

Living Dangerously 1998: Sabu vs The Sandman, RVD vs 2 Cold Scorpio

 

HeatWave 1998 - Taz vs Bam Bam Bigelow, Justin Credible vs Lynn, Masato Tanak vs Mike Awesome, RVD & Sabu vs Hayabusa & Shinzaki (koniecznie!)

 

November to.... 1998: Balls Mahoney & Tanaka vs The Dudley Boys

 

Guilty as Charged 1999: Stairway to Hell - Credible vs Dreamer, RVD vs Lance Strom, Yoshihiro Tajiri vs Super Crazy

 

Living Dangerously 1999: Super Crazy vs Tajiri, RVD vs Jerry Lynn

 

Hardcore Heaven 1999: RVD vs Jerry Lynn, Tajiri vs Little Guido, Dudley Boys vs Balls Mahoney & Spike Dudley

 

HeatWave 1999: Lynn & RVD vs Credible & Strom, Balls Mahoney & Spike Dudley vs The Dudley Boys, Super Crazy vs Little Guido

 

Anarchy Rulz 1999: Tajiri vs Guido vs Super Crazy, RVD vs Balls Mahoney, Awesome vs Tanaka vs Taz

 

November to Remember 1999: Lynn vs Tajiri vs Super Crazy, Awesome vs Tanka, RVD vs Taz

 

Guilty as Charged 2000: RVD vs Sabu, Awesome vs Spike Dudley

 

Hardcore Heaven 2000: Lynn vs RVD, Tanaka vs Balls Mahoney, Tajiri vs Corino

 

Heat Wave 2000: Lynn vs Corino (hehe mocne:)), Stairway to hell - Credible vs Dreamer

 

Anarchy Rulz 2000: Guido & Mamaluke (FBI) vs Tajiri & Whipwreck

 

November to Remember 2000 - Guido & Mamaluke vs Tajiri & Whipwreck, Flaming Tables - Balls Mahone & Chily Willy vs Da Baldies

 

Massacre on 34th Street: CW Anderson vs Tommy Dreamer, Whipwreck & Tajiri vs Super Crazy & Kid Kash, Corino vs Credible vs Lynn

 

Guilty as Charged 2001: Tajiri & Whipwreck vs Guido & Mamaluke vs Kid Kash & Super Crazy, TLCC - Sandman vs Corino vs Credible, RVD vs Lynn

 

 

To tyle. Dzięki ;)

46204812740b7d45acaa48.gif


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

To sie nazywa fachowa odpowiedz :) Thx D.
The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  5 902
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dzieki... staaaaaaaaary !! :)

 

Pierwsze co dorwalem to : ECW Heatwave Hard.Hits Series gdzie znalazlem pierwsza z podanych przez ciebie walk : Justin Credible vs Lynn

 

Jutro cale "ECW Heatwave Hard.Hits Series" w Media Corner.. :) i bede dalej jechal z ECW :)

 

pozdro :)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Mnie sie niesamowicie podobał pojedynek Sandmana z Sabu - Stairway to Hell i Sabu z RVD - Streetcher Match. Dobry jest też pojedynek Sandmana z Ravenem - Cage Match i Masato Tanaka vs. Awesome z jakiegoś PPV z 1999 chyba.

  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

lol przemko... lepiej by bylo gdybys sformulowal to pytanie... najgorsze gale i walki ktore sie nie podobaly... mniej pisania by bylo :P A tak to mi sie pisac nie chce bo lazy ass jestem :P

4302049614329261d90190.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...