Pociąg o nazwie DAMAGE (Damage RP#4)

[pablo modjo]

House Show HVW w Gdyni. Tydzień przed UP4.

 

Właśnie zakończyła się walka między dwoma mało znaczącymi postaciami federacji HVW, gdy z głośników rozległa się muzyka „crimison sunset”. Chwila zwątpienia na widowni. Fani sprawiali wrażenie jakby nie wiedzieli jak zareagować na ten theme. Cieszyć się czy może buczeć? Entuzjazm w związku z tym, że po raz pierwszy HVW zawitało do ich miasta sprawił, że wychodzący na ring Nicky Damage dostał gorącą owację. Eleganckie czarne skórzane buty, modne dżinsy i stylowa koszula z napisem „TRUE FIGHTER” na plecach, do tego czarne przeciwsłoneczne okulary typu „matrix”. – Nicky nie przyszedł tu by walczyć.

 

Tadeusz Kędzierski - To Nicky Damage! Jeden z najbrutalniejszych wrestlerów w tym biznesie.

Heniek Tyski – E tam przesadzasz... Mi tam wygląda na lalusia. Popatrz na te gogle hehe

Nicky wszedł na narożnik i uderzył kilkakrotnie ręką w klatkę piersiową.

Heniek – No proszę, jemu też zachciewa się pukanka!

Tadeusz – Nie, no cięcie! Heniek! Jak się umawialiśmy? Miałeś zachowywać się na poważnie. Ten stos mejlów od wzburzonych rodziców cię nie przekonał? Specjalnie po to tu siedzimy byś mógł poćwiczyć swój język..

Heniek – Dobra, już dobra. Postaram się. Patrz Fromage będzie gadał.

 

I rzeczywiście Nicky zabiera głos.

Nicky Damage – Pewnie zastanawiacie się po co tu jestem?

Publika ucichła.

Nicky – Chyba nie dosłyszeliście? Pewnie zastanawiacie się po co tutaj jestem w GDYNI w hali sportowej KZS!

Ogromny aplauz fanów „Gdynia, Gdynia, Gdynia”.

Heniek – No ja też się zastanawiam, po kiego wała my tu jesteśmy na tym house show?

Tadeusz – Przez ciebie żebyś mógł poćwiczyć swój język, już nie pamiętasz? Boże z kim ja pracuję..

 

Nicky – Sprowadza mnie tu jedna męcząca sprawa. A może raczej osoba. Działa mi na nerwy już od Under Pressure 2. Choć można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od powstania HVW.

Na trybunach rozlega się „HVW, HWV, HVW!”

Nicky – Od momentu gdy do federacji zawitał niejaki V-E-N-O-M-U-S!

Cheer fanów. Rozlega się gromkie

Nicky – Ta jadowita przebiegła żmija!

Zachwyt fanów zmienia się diametralnie w buczenie.

Nicky – Sprytna jadowita żmija...

Tadeusz – Cóż to kwestia dyskusyjna..

Nicky – Dzięki niebywałemu szczęściu ten młokos, junior, rookiem żółtodziób lub gryzipiórek jak to woli dostał się do tej federacji prosto z ulicy. Tak, tak z ulicy. Nie mają żadnej przyszłości skierował swoje kroki do federacji Balickiego. Wcześniej walczył w jakiejś Podwórkowej Federacji Wrestlingowej. PFW czy coś takiego. Razem z kolegami po wypiciu kilku piwek robił różne „triki”, które widział wcześniej w TV prosto na materace wyciągnięte ze starych łóżek!

 

Tadeusz – No cóż, Ven miał trudny początek, ale co w tym złego?

Heniek – Ja tam mam zawsze trudne początki, jak nie posmaruje to..

Tadeusz – Nie kończ...

Nicky – Ta żmija (buczenie). Ta jadowita żmija (jeszcze większe buczenie) nawet zdobyła jakiś szmaciany pas tej Podwórkowej Federacji. Moje gratulacje . W końcu to twój największy sukces co Veniuś?

Heniek – Veniuś! Podoba mi się! Dlaczego sam na to nie wpadłem .

Nicky – Na pierwszym UP Veniuś trafia na łatwego przeciwnika – ma chłopak fart. Lecz jeszcze większym fartem wygrywa swoją debiutancką walkę! Cóż, podobno w ten wieczór zarobił więcej niż przez całe swoje dotychczasowe życie karalucha! (buczenie). Na następnej gali Under Pressure Jadowity zrobił największy błąd jaki może popełnić wrestler w tej federacji. Stanął na mojej drodze! Na mojej drodze do Mistrzostwa Polski, które zdobył ten jak mu tam Skarb?

 

Ogromny czeer fanów krzyczących „Scorp, Scorp, Scorp!” a po chwili nawet „Chcemy Scorpa, Chcemy Scorpa!”

Nicky – Skarpa tu nie ma... i NIE BĘDZIE!

Heniek – A szkoda bo miałem nadzieję, że da mi się w końcu karnąć motorkiem po parkingu ..

Nicky - Wbijcie to sobie w te puste łby! (Buczenie) Cisza!

(wy-pier-da-laj, wy-pier-da-laj!)

Jak już mówiłem Skarpo tu nie ma. Ale jestem JA! Wasz przyszły WORLD CHAMPION! Słyszysz to Wacek? Jak tylko skończę z tym żmijopodobnym to zajmę się tobą! Jednak nie przyszedłem tu rozprawiać o sobie. Na ostatnim Under Pressure Venomus znowu przeszkodził mi w osiągnięciu celu. Zaskoczył mojego partnera z teamu Husara. Oszukał i .. wygrał! Znowu! (czeer). Ta jadowita żmija znowu górą, cieszycie się prawda? (cheer).

Tadeusz – Mnie tam pasuje..

Nicky – Co się okazało mimo tego, że miałem małą pogadankę z GM to na Under Pressure 4 nie ma w karcie mojej walki z Venomusem! Skoro, tak... Zróbmy ją DZIŚ! Tutaj w GDYNI! (cheer fanów) Venomus! Chodź tutaj! Załatwmy to jak prawdziwi mężczyźni! To nie walka na materacach tylko prawdziwy wrestling! One on one! Tylko ty i ja! W tym ringu! (fani szaleją).

Tadeusz – No nieźle !

Heniek – Veniuś tutaj !?

Tadeusz – Na to wygląda! Wszyscy czekają na to starcie !

Nicky – Słyszałem jak chwaliłeś się swoim kumplom, że pokonałeś mnie już dwukrotnie (cheer). Teraz będziesz miał szansę się wykazać! No dawaj! Czekam!

Nicky zdejmuje okulary i podaje komuś z obsługi HVW.

Nicky – Dawać mi tu sędziego! I to migiem!

Mija chwila, publika skanduje „venom” aż w końcu nadbiega sędzia.

Nicky – No co jest? Nie mam całego wolnego dnia.... Tak jak myślałem... Venom, CYKASZ ? (buczenie)

 

Nagle rozlega się Stratovarius- The Kiss of Judas theme Venomusa. Nicky jest w szoku, sprawia wrażenie kompletnie zdezorientowanego. Rzuca mikrofon w kąt ringu. Krzyczy coś do sędziego. Jest wściekły. Ściąga koszulę gdy...

Tadeusz – Idzie Venomus !

Heniek – Będzie rozpieeeerduchaaa !

Venomus zmierza szybko w stronę ringu. Tauntuje swoimi Vałkami w stronę publiki. Jego charakterystyczny makijaż widoczny jest z każdego zakątka hali. Venomus wbiega na ring. Publika skanduje głośno „VENO, VENOM!”. Sędzia nakazuje uderzyć w gong! Publika szaleje!

Tadeusz – Zaraz, zaraz! Co jest ?

Nicky atakuje Venomua, potężny cios prosto w twarz. Venom nie zdążył się nawet wyprostować na ringu.

Heniek – O co chodzi? Patrz! Ale mu przypieprzył! Aż sam to poczułem !

Venomus wstaje lekko przymroczony. Nicky odbija się od lin i wykonuje potężnego Lariata! Z nosa Venomusa bucha krew wprost na makijaż.

Heniek – Prawie mu łeb urwał !

Tadeusz – Ale...

Wszystko dzieje się bardzo szybko. Venomus nie ma czasu na reakcję. Nicky kopie go w podbrzusze i czas na...

Heniek – Damage facebuster! Jeeeee!

Sędzia liczy 1,2,3! Koniec. Wygrywa Nicky Damage w rekordowym czasie pokonuje Venomusa!

Tadeusz –Ale to nie Venomus !

Heniek – Co? To, on! Zobacz na ten makijaż.

(publika strasznie buczy).

Tadeusz – To jakiś przebieraniec! Fake Venom! Damage to ukartował! Niby ta sama postura, strój, fryzura, nawet makijaż, ale przypatrz się bliżej jego twarzy!

Heniek – A to cwaniak. Podoba mi się jego styl

 

Damage łapie za mikrofon. Jedną nogę kładzie na klatce leżącego na macie chłopaka..

Nicky – I co teraz Veniuś? Taki twardy byłeś.. (ogromne buczenie). No powiedz, kto jest mistrzem? Co, Ven? Kto jest lepszy? Kto jest górą?

Nicky podsuwa chłopakowi mikrofon pod zakrwawione usta. Nogę nadal trzyma na jego klacie.

Chłopak – eeee

Szybkie uderzenie w twarz przywraca mu ochotę do rozmowy.

Chłopak – Ty!

Nicky kopie chłopaka w twarz. Krew leje się coraz bardziej.

Nicky – Całym zdaniem ma być!

Tadeusz – Niech ktoś to przerwie

Heniek – Dlaczego? Dopiero co zrobiło się ciekawie!

Tadeusz - Gdzie ochrona!?

Chłopak – Ty jesteś lepszy (buczenie). Damage jest mistrzem...

Nicky – Dziękuję...

Damage nokautuje chłopaka potężnym uderzeniem mikrofonem w czaszkę. Po czym zakłada bezwładnie leżącemu chłopakowi Damage Crossface. Publika buczy niemiłosiernie i rzuca jakieś przedmioty w stronę ringu. Sędzia próbuje odciągnąć Nickye’go.

Tadeusz – Niech ktoś pomoże temu biednemu chłopakowi!

W końcu wbiega ochrona, Damage puszcza chłopaka i sięga po mikrofon.

Nicky –Widzisz Biggmaczyński ? To wszystko twoja wina! Trzeba było dać mi walkę z Venomusem na UP4! Ale nie, ty wolałeś wcisnąć mnie znów w jakiś tag team! Jeszcze sobie pogadamy...

Rozlega się theme Nicky’ego. Lekarz sprawdza stan chłopaka przebranego za Venomusa...

 

House Show HVW w Gdyni. Parking

 

Nicky Damage zmierzał właśnie do swojego samochodu gdy zagadał do niego nie kto inny jak Zbigniew Wierzchowski – reporter HVW.

Reporter – Nicky, poczekaj!

Nicky – Czego?

Reporter – Kto to był? Ten zamaskowany wrestler?!

Nicky – Venomus, idol nastolatek..

Reporter – Nie, to nie był on..

 

Nicky – Jasne, że nie tłuczku! To był wrestler z rozwojówki HVW. Chciał się pokazać na ringu to dałem mu szansę. Teraz czekam na odpowiedź prawdziwego Venomusa..

Reporter – Odpowiedź? Czego od niego oczekujesz?

Nicky – Jak to czego? Tego, że w końcu stanie do walki ze mną jeden na jednego. Powiedzmy na Under Pressure 5. Ja i on – proste. Myślę, że po tym co działo się dziś na ringu nie będzie długo się wahał z decyzją (uśmiech).

Reporter – Jeszcze jedno, ostatnie pytanie..

Nicky – Wal.

 

Reporter - Mamoru & Johnny Thornpike, co o nich sądzisz? To z nimi zmierzysz się wraz z Husarem na Under Pressure 4.

Nicky – Wiem dobrze z kim się zmierzę na następnej gali. Nie jestem zadowolony z tego pojedynku, lecz potraktuję go jak swego rodzaju trening przed starciem z Jadowitym. Pytasz co o nich sądzę? NIC! Nie znam ich, nigdy się z nimi nie spotkałem w ring. Nie widziałem ich pojedynków, nie wiem więc jak walczą i szczerze mówiąc NIE OBCHODZI MNIE TO! Bo widzisz, Wierzchu (Nicky klepie reportera po przyjacielski w ramię, tak że ten prawie upada), doszedłem do takiego etapu w którym to JA będę ustalał warunki, nadawał rytm grze. Ja poprowadzę tą walkę wspólnie z big manem Husarem i nie ma znaczenia co przygotowali nasi przeciwnicy. Na Under Pressure 4, zobaczysz nową jakoś w ringu. Żaden Mermory czy Trupke nie mają szans. PROSTE?

Reporter – No taaaaak, ale ostatnio twoja współpraca z Husarem nie wypadła najlepiej.. Przegraliście..

Nicky – Hmmm, odważne pytanie (Nicky groźnie popatrzył na Wierzchowieckiego tak, że ten zrobił parę kroków w tył). To była nasza pierwsza wspólna walka w teamie. Nie byliśmy należycie przygotowani, ale teraz będzie inaczej. Wiem, że Husar całe ostatnie tygodnie spędził na morderczych treningach. Kilka razy spotkaliśmy się by wspólnie przećwiczyć pewne zespołowe akcje. Uwierz mi Husar jest żądny zwycięstw równie mocno jak ja. Powtarzam więc tym razem to my będziemy górą! Nie ma innej opcji.

 

Reporter – Brzmi to trochę jak ... takie przechwalanie się...

Nicky – (mimo jawnej obelgi trzyma emocje na wodzy) No proszę. Nie to nie są przechwałki. Znam swoje realne możliwości. Wiem na co mnie stać. Gdy dążę do jakiegoś upragnionego celu to jestem niedopowstrzymania. Możesz mówić, że to przechwałki lecz pamiętaj, że w HVW przegrałem tylko jedną walkę.

Reporter – Ale te ostatnie dwie...

Nicky – Zaczynasz mnie poważnie irytować. ŻADNYCH ALE! Chyba nie muszę ci przypominać, że w dwóch poprzednich walkach nikt mnie nie wyliczył ani nie zmusił do poddania się, co? To nie ja przegrałem tylko kolejno: Venomus, Husar. Jedyna moja porażka to ta z Chrisem na pierwszym Under Pressure. Paskudna sprawa, głupia stypulacja z deską serfingową. Gdyby nie ta kontuzja nie miałby ze mną szans. (Nicky spogląda na swoją rękę). Ale teraz jestem już w pełni sił! I gwarantuje, że nic ani nikt mnie nie zatrzyma zanim nie zdobędę tego co mi się należy – mistrzostwa HVW! Tak, tak pociąg o nazwie DAMAGE właśnie ruszył. Po drodze ma kilka stacji do odwiedzenia, lecz cel jest jasny i klarowny. I bieda temu kto wejdzie na tory by zatrzymać tą machinę! Pozna wtedy, dlaczego mówią na mnie D-A-M-A-G-E! A teraz spływaj ..

Nicky wsiada do swojego Subaru i odjeżdża z piskiem opon.

 

Jak zwykle zapraszam do komentarzy wszystkich graczy HVW.

[AGNKP]

Jak dla mnie RP zajebiste. Wiem, że ktoś zaraz powie, że to pisze tak, bo to mój tag partner, ale mi naprawdę się ten tekst podobał.

[Fedor124]

Dobre, powiem więcej, bardzo dobre ! Naprawdę ciekawie rozwijasz ten feud i dobrze pokazujesz naturę Damage'a, na chwilę obecną dla mnie on jest w top 3 największych Monster Heelow HVW.

[The Icon]

Żaden Mermory czy Trupke nie mają szans. PROSTE?

 

Cóż nie wypada mi nic innego jak powiedzieć. Niech wygra lepszy Nicky

[damiandziki]

Jak dla mnie Modjo to przyszły Main Eventer Z RP na RP widzę że robisz postępy, podobają mi się mimo że nie jestem jakimś super doświadczonym graczem Good Work

[estevez]

Faktycznie bardzo dobry RP. Twój najlepszy do tej pory, widać krok do przodu.

 

Młodzi gracze mogą wziąć przykład z tego RPa jak dobrze pokazać charakter postaci. Ciekawe wypowiedzi, a nie jakieś prostackie zdania.

[pablo modjo]

Dzięki za pozytywne komentarze. Parę godzin nad tym RP przesiedziałem, ale to dobra zabawa więc nie narzekam Czekam na opinię Venomusa

[IOOT_DZIKO]

Miodziu , wiesz że nawet mi sie twoje dziełko podobało , szczególnie fragment dotyczący mojej postaci , widać że trochu czasu położyłes na to. Graty

[Venomus]

Czekam na opinię Venomusa

 

No to jedziemy z tym koksem...

 

Muszę przyznać, że mi zaimponowałeś. Pomimo zgnojenia mojej postaci fajnie było poczuć się idolem nastolatek i ulubieńcem publiki. Bardzo dobry erpek a zagrania Damage'a przypominają mi najlepsze czasy WCW/nWo.

 

Nie mam nic przeciwko starcia na UP#5, a w miuędzyczasie uważaj na siebie na backstage'u...