Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Temat tylko dla fanów Bill`a Goldberga.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2007
  • Status:  Offline

Więc założyłem ten temat bo wychowałem sie na WCW i mam wielki sentyment do tejże przeszłościowej gali, a że uwielbiałem Goldberga w WCW postanowiłem założyc taki temat i powspominac a mozliwe dowiedziec sie czegoś na temat tego byłego wrestlera (użyłem byłego bo razcej wątpie żeby Goldberg pojawił się czynnie w jakiejś federacji). Prosiłbym o umieszczanie ciekawych informacji w postaci audio/video np. youtube itp. Na początek umieszcam 2 filmiki z youtube.

1) Goldberg vs. Glacier

http://pl.youtube.com/watch?v=paY2FE9KUco

Jedna z pierwszych walk goldberga no może nie pierwszych ale szybka i na temat przede wszytskim swinning neckbreaker jest przepiekny.

 

 

2) Goldberg vs. The Giant (aka. w WWE Big Show

http://pl.youtube.com/watch?v=YF8hsrTG3TI&feature=related

Niewazne jak walka zostala rozegrana, wazna jest siła wes i wes podnies suplex/jakchammer/brainbuster takiego kolosa, imo jestem pod wrazeniem.

 

 

P.S. Oglądając te walki prawie mi łza sie zakręciła w oku, byłem dumny że Goldberg to mój idol, i za każdą jego akcją pojawiał mi sie uśmiech. Pozdro all Goldberg Fans.

"Behold to the creator of the new world"
  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • psonic

    9

  • weedhead

    8

  • Alacer

    7

  • SixKiller

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Powiem tylko jedno słowo Kto następny ? bo tylko takie słowo Bill zna.........Charisma 0 Mic Skills 0 wszystko 0.0.0.0,a push ?? nawet Dżon takiego nie miał....bez obrazy ale to prawda..

  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2007
  • Status:  Offline

Weś nie chodzi mi o sprawy czysto koneserskie tylko markowskie, wiec jezeli go nie lubisz to sie nie wypowiadaj proste, ja go lubie do tej pory, i kazde jego walki mi sie podobaja do dzis.
"Behold to the creator of the new world"

  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko tobię i paru wyjątkom......Goldberg w ringu jest nie najgorszy gorzej już w tekstem który ciągle zapomina......napewno nie dorównuje min:Rockowy Austinowi a o takerze to już nie wspomnę.......tak czy siak w parę dni stał się wielką gwiazdą WCW.......ale powiem że walki nie najgorsze robi.....Zaraz napewno tu Ioot wpadnie :twisted:

  • Posty:  2 113
  • Reputacja:   4
  • Dołączył:  22.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pozwolę sobie zapodać link do biografii Billa mojego autorstwa.

tutaj

94370642845de365932a94.jpg


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Tak szczerze to z jednej strony fajnie, że zrobili z niego takiego nie zwyciężonego herosa, a z drugiej to juz dupa. Jak wszystkim sie znudziło wygrywanie Ceny, to co dopiero można powiedzieć o dominacji Goldiego? . Jak już podkreśliłAmarru, on nie miał wyrachowanych tesktów przy micu. Jednakże mimo tej dużej wady Goldberga lubię (ahh ten jego Spear-miodzio :D ), i z pełnym przekonaniem mówię, że siłę miał (no w końcu były futbolista) i wykorzystywał ją w swoich walkach. Goldberg umiał po prostu walczyć.... Miał to "coś" czego brakuje wielu innym wrestlerom ;)

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Charyzma to szeroki termin i nie koniecznie odnosi sie do tego co ktos pokazuje z mikrofonem w rece. I takowąż, wielgachną charyzme Goldi posiadal w 100%. Wystarczy zobaczyc co sie dzialo na trybunach, szczególnie w rozkwicie gwiazdy tej postaci gdy kazdy zastanawial sie kiedyż, ach kiedyż on polozy swoje lapy na NWO w koncu ...

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Charyzma to szeroki termin i nie koniecznie odnosi sie do tego co ktos pokazuje z mikrofonem w rece

 

Dokładnie. Bo niby jak wrestler, który nie ma charyzmy pociągnie za sobą miliony? Same zwycięstwa nie wystarczą. Przykład - Snitsky, który jeszcze niedawno demolował wszystkich, a tłumów nie pociągnął. Fakt, jest heelem nie face'm, ale chce zwrócić uwagę na to, że właśnie Snits nie posiada tej charyzmy, której wg niektórych brakuje Goldbergowi.

 

Zarzut, że Bill miał 0 mic-skilla - jego gimmick nie wymagał tego, by dużo mówić. Goldberg to "bestia", która niszczy swoich rywali bez gadania. Więc po co mu takie skillsy?


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2007
  • Status:  Offline

Mic skillsy nie sa najważniejsze, fakt faktem Goldberg mało gadał ale krótko zwięźle i na temat i zazwyczaj taka gadka konczyła sie spear`em, btw przypomina mi sie czas WCW kiedy Goldberg miał feud z Vince Russo, był taki motyw jak godberg walczył z kimś już niepamietam z kim ale po walce poweidział "Russo I tell you two things: I`m here and Your`e NEXT !!!".
"Behold to the creator of the new world"

  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Właśnie Goldberg jest cienki w micku......ale nie które jego akcje było miodzio najlepiej wychodziły mu Speary,teraz już nie ma porządnego Spear'a......Edge jeszcze da się wytrzymać ale batista.......żal chłopa.Lubie Goldberga,ale nie uważam go za jakiegoś ''wirtuoza'' Wrestlingu.........chciał bym też dodać że dużo zależy od gimmnicku,Rock jest ''mistzem fanów'' :twisted: ,dlatego też rock dużo gadał do Micka,ale Goldi był całkiem inny jego pracą nie było robieniem z siebie durnia(czasem tak myśle o rocku),tylko po prostu miał walczyć........

 

 

 

Austin 3:16 Rulez


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Rock jest ''mistzem fanów'' ,dlatego też rock dużo gadał do Micka

 

Foleya? :twisted:

 

 

Poza tym zdecyduj sie - czy Goldberg jest słaby na majku, czy jego gimmick tego nie wymagał (a co się z tym wiąże nie mógł się na nim wykazać)?


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Prawda jest taka, że największym problemem Goldberga był on sam. Niestety, w połączeniu z rosnącym pushem rosło także jego ego co w końcu zaowocowało tym, że Bill nie chciał sprzedawać akcji oponentów, permanentnie odmawiał jobbowania, czy w końcu odmówił programu z Jericho.

 

Jeśli chodzi o jego ring skillsy, to pomimo tego że nie były one wysokie, to odpowiednio poprowadzony potrafił on uczestniczyć w naprawdę niezłej walce jak np. ta z Saturnem z Spring Stampede 98, z DDP z Halloveen Havoc 98 czy z Jericho, już w WWE na Bad Blood 2003. Co innego, gdy naprzeciw niego stanął Lesnar czy Hogan, ale to już inna bajka. Czy taki Batista bez poprowadzenia go potrafi zmontować coś zjadliwego ? No właśnie..z tym tylko, że jego push był momentami porównywalny do tego który otrzymywał Goldberg, a liczba antyfanów jest już raczej nie do porównania.


  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobra Estewu nie czepiaj się.........

  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Goldberg! Goldberg! Goldberg!

 

Któż nie pamięta tych okrzyków z trybun? No może młodzi którzy wtedy jeszcze w majty robili. :D

 

Fakt, że Bill miał push jak żaden inny wrestler w historii WCW (IMO ofkorz). Większość walk była z jobberami i trwała niecałe 2 minuty. (Eh pamiętna, bodajże 1:37 z Disco Inferno :D )

I zdolności także miał średnie. Ale image bestii odgrywał kapitalnie :twisted:

 

Wkurzała mnie ta jego liczba zwycięstw (ile tego było do Starrcade'u '98? ze 180?) i push...zwłaszcza, że mój kuzyn był OGROMNYM markiem Goldiego (i hate you!) podczas gdy ja faworyzowałem Stingera i nWo.

 

No i jego Spear...teraz już takich nie robią. :D To co pokazał choćby Edge na ostatniej WrestleManii to było nic!

 

z DDP z Halloveen Havoc 98

 

Heh, fakt dobry match. Najlepszy na tej gali.

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Ja, jak byłem mały, uwielbiałem Goldberga ( gdy oglądałem WCW miałem 6-8 lat, dokładnie niepamiętam). W pamięć zapadła mi jedna walka, w której brał udział. Nawet niewiem z kim walczył. Pamętam tylko, że w trakcie walki interweniowała grupa ludzi i moment gdy jakiś tam koleś trzaskał Billa znakiem "STOP" po głowie, a ten jak gdyby nigdy szedł na niego i SPEAR (chyba). A co do ring skilsów Goldberga, to według mnie, nie był on taki zły. Ba, gdyby miał inny gimmick mógłby być bardzo dobrym wrestlerem. Miał siłę, a jak pokazuje pierwszy z filmików weedhead'a, sprawność też miał całkiem niezłą.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
    • MattDevitto
      Zapomniałem, że ona nie jest już w WWE /// Tak patrzę i tam nadal ten cały Effy jest mistrzem, co tam się dzieje....
    • Grins
      Kurwa mać ja tu miałem nadzieje że Punkster będzie ostatnim przeciwnikiem Johna w jego finalnej walce a tu dupa, teraz nie mam bladego pojęcia kto może być jego ostatnim przeciwnikiem, ja mam nadzieje że to nie będzie Cody, po tej słabej walce na WM nie zasłużył aby być ostatnim przeciwnikiem Johna między nimi nie ma chemii, totalnie słaby program podczas WM, nie no ja nie chce tego oglądać, poza tym taki booking zaszkodzi tylko Cody'emu a nie pomoże to zaś wpychanie czegoś na siłę a później będzie zdziwienie że fani na niego buczą... Jakaś mała iskierka nadziei jest że ostatnim przeciwnikiem Cena będzie R-truth, przepraszam od dzisiejszego RAW już Ron Killings!  Oczywiście też nikt nie bierze pod uwagę Romana który najprawdopodobniej wróci z nowym gmmickiem na SummerSlam już jako pełen Baby Face więc możliwe że będą chcieli mocno przyboostować jego powrót gdzie pod koniec roku odzyska tytuł a Rollins zaczai się z walizką i ją wykorzysta na Romanie nie zdziwiłaby mnie taka sytuacja.  Co do Punka i Arabii Saudyjskiej to tutaj oczywiście dużą rolę odegrała kasa ale i też chyba stosunek Arabii Saudyjskiej do sytuacji w strefie gazy, Arabia Saudyjska jest przeciwko Izraelowi więc nie zdziwiłbym się jakby Punk schował swoje stare przemyślenia do kieszeni, Sami też zarzekał się że nigdy tam nie zawalczy a jednak się przełamał  Ja to się nie zdziwię jak Punk nawiąże do sytuacji w Gazie podczas tej gali, zrobili to już ze Sami podczas live eventu... Ogólnie walka Cena/Punk to kaliber na finał albo chociaż na SummerSlam a nie na poboczną galę u Arabów, ale jeśli Ron Killings jest szykowany na finał to jestem wstanie im to wybaczyć.   
    • DarthVader
      Punk jest w takim układzie większym heelem w tym zestawieniu niż John Cena Jakoś dziwnie na odwrót to wszystko wychodzi - chciałem Orton vs Cena na koniec, a zrobili to już na Backlash. Punk vs Cena pasowało na SummerSlam… Chcę się ich oczywiście obejrzeć znowu w akcji, ale zrobienie jej w Arabii Saudyjskiej ucina hypowi jaja.     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...