Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

I am the best and fucking the rest!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  984
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.08.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

01.05.2008r. Godzina 10.30

Kamera wędruje do pokoju hotelowego w Łodzi, gdzie przez sen gada Destroyer:

- O moje jaja…Co ja wczoraj robiłem…Waliłem za długo…Nie, cholerny Immortal…Under Pressure II, kopniak w jajca, choke slam… Wszystko mam przed oczami… Vaclav, tytuł…Tak, Łódź, no kuźwa za dużo wczoraj wypiłem. Nie! To prawda! Ja naprawdę jestem w Łodzi i będę walczył na Under Pressure III! Cholercia za dużo tego…Ide jeszcze spać.

 

Pół godziny później

Killer wstał z łóżka i wybrał się pozwiedzać Łódź, w której nigdy wcześniej nie był. Po drodze spotkał starego, znajomego erotomana, który do niego zagadał:

-O, Killer! Kiedy ja cię ostatnio widziałem! Słyszałeś, że ściągnęli Obciągatora, ze stacji?! Teraz tylko jakiś szajski program, w którym ciągle leci promo jakiegoś Rydzyka or something…

-Nie jakiś szajski program, tylko HVW TV! A ten twój Rydzyk, to Konrad Oleśnicki, całkiem fajny gość.

- Bożeee, ty to całkiem się zeszmaciłeś w tym wrestlingu! Zaczarowali cie tam czy co? Nawet na pornole nie patrzysz!

- Zaraz ja ci tu kurna zaczaruje! Hokus Pokus, Czary Mary, Maciuś z Klanu to twój stary!

Po tych słowach nasz bohater chwycił kamienia, wielkości piłki do ręcznej, zamachnął się i pizdnął w jajca erotomanowi. Zaraz zaśmiał się szyderczo i powiedział:

- HAHA, to teraz nie będziesz miał co robić przy pornolach, jak ci członka amputują.

Mówiąc to poszedł dalej, nie zwracając uwagi na wyjącego z bólu kolęgę. Kiedy tak spacerował po Łodzi, spotkał Chudego( postać była opisana w poprzednim RP) Bardzo zdziwił się tym spotkaniem, ponieważ obaj pochodzili z Krakowa :

-Chudy?! Co ty tutaj robisz?

-A ty co się kręcisz jak smród po gaciach?! Ja tu do starych na długi weekend majowy przyjechałem! A ty?

-Ja tutaj na gali będę walczył. Na hali Mosir. A twoich starych już poznałem.

-Serio? I jakie wrażenia?

-No, całkiem mili panowie!

-Ty baranowcu! Zawsze musisz kogoś zbesztać?

-Ok spokojnie. Bolą mnie jeszcze jaja po UP II.

-Wiem, widziałem cię w HVW TV! Fajnie go podnosiłeś jedną ręką i wtedy kopnął cie w klejnoty.

-Dobra, nie stójmy tak jak kołki, tylko chodźmy pozwiedzać.

-Dobry pomysł.

Zgodnie spacerowali po Łodzi i rozmawiali przy tym o HVW.

-Chudy, przyjdziesz na UP III?

-Postaram się, ale nie wiem, czy dalej będę wtedy w Łodzi. A gdzie będzie ta gala?

-Dopiero ci mówiłem, że na hali mosir! Żal.pl! Skleroza nie boli!

-Dobra, spoko! A w tym HVW byłoby miejsce dla mnie?

-Chyba żartujesz! Jak Vlad będzie potrzebował ugniatarki do śmieci to cię powiadomię.

-Bardzo śmieszne. Ale się wszyscy pośmiali.

-No już tak nie kozakuj. Idziemy dalej.

W tej chwili podszedł do nich jakiś cudzoziemiec:

-Could you tell me the way to a sex shop?

Wkurwiony Destroyer odpowiedział:

-Cholera jasna! Znowu angol! I to jeszcze zboczeniec! Ar ju siur?

-Yes, I’m sure- odpowiedział Anglik nie rozumiejąc początku.

Chudy stoi z boku i cieszy pałę, a Killer podszedł do jakiegoś grajka ulicznego, rozsypał mu kasę z kapelusza, wyciągnął jakiś kabzel, wepchnął grajkowi w oko, zabrał gitarę, podszedł do Anglika, zamachnął się i przywalił mu w jaja instrumentem.

-No! Od razu mi ulżyło w moich jajach! Wolałbym żeby Immortal tak chycił, ale może być.- rzekł Destroyer z satysfakcją.

Chudy turlał się ze śmiechu i zaraz stwierdził, że robi się późno i lepiej żeby wracali do domów, ponieważ kibicowali klubowi przeciwnemu Łodzi. Więc wypili jeszcze kilka browców i poszli się przespać. Jeszcze przed tym umówili się na następny dzień.

 

 

 

02.05.2008r. Godzina 12.00

Widzimy Destroyera wstającego z łóżka. Po powrocie do domu jeszcze trochę wypił i teraz nie jest w najlepszej formie. Nie mniej jednak nie zapomniał o spotkaniu z Chudym w umówionym miejscu. Nie miał niestety wiele czasu bo umówił się na 12.10, więc szybko się przebrał(kiedy trochę wypił nie chciało mu się zakładać piżamy) i pobiegł na miejsce spotkania. Chudy już tam czekał:

- No siemasz Killer! Widzę, że nie jesteś w najlepszej formie?

- Daj mi spokój! Gdzie idziemy?

- Umówiłem się z paroma kumplami z okolicy.

- To po cholerę mnie tam ciągniesz?

- Mógłbyś pokazać kilka tricków wrestlerskich…Przy okazji możemy pomalować mury. W tamtej okolicy o godzinach południowych nie łażą tam kibole z Łodzi więc możemy pomalować loga Cracovii.

- No dobra, chodźmy.

Nie szli zbyt długo, a ujrzeli, jak garstka gości macha do Chudego. Nie byli zbyt napakowani, ani wysocy. Było ich czterech lub pięciu. Jeden z nich przywitał się z Chudym:

- Elo! To ten gość, którego miałeś przyprowadzić?

- Tak, to on. Naprawdę zna się na rzeczy. – odpowiedział

- No to pokarz na co cię stać gościu.

- Dobra to po pierwsze to Chudy! Znowu się zjebałeś!

- Oj Killer już tyle razy ci mówiłem! Po co bąka trzymać w dupie? Niech polata po chałupie!

- Ale my nie jesteśmy w żadnej chałupie. A poza tym to ktoś się tu Kiepskich za dużo naoglądał.

- No w ogóle się na żartach nie znasz!

- Dobra już stul pysk. No to zacznijmy od czegoś prostego. Pokażę wam jak zrobić DDT. Kopiecie gościa w jajca (wszystko demonstrował na Chudym), łapiecie go za głowę, lecicie do tyłu i siadacie na dupie, a przeciwnik wali głową w podłogę (istotnie, Chudy zarył w krawężnik).

Takim sposobem pokazał im jak zrobić Suplexa i Tornado DDT, a potem stwierdził, że powinni trochę pomalować po murach. Tak więc zdecydowali i zaczęli pisać teksty typu ”Cracovia 4ever”, or something. Wszystko było pięknie, ładnie dopóki nie zjawili się kibice Łodzi. Od razu jeden z nich zaczął krzyczeć:

- Buraki! Dostaniecie po pysku! Jebani Żydzi z Jude Gang!

Destroyer, jako najodważniejszy wypadł na środek i powiedział:

- Was jest kilkunastu a nas pięciu! Wybierzcie jednego i niech pójdzie na walkę uliczną!

Łodzianie zaśmiali się i od razu wskazali na jednego z nich. Wyszedł w przód. Był to wielki, umięśniony pseudokibic. Był wyższy od Destroyera co najmniej o głowę. Chociaż Killer należał to napakowanych i do raczej wyższych, to tamten robił przy nim wrażenie. Jeden z Łodzian przemówił do nich:

- To jest Złoty(wskazując na olbrzyma). Kozaku strach cię obleciał? Nadal chcesz walki ulicznej?

Destroyer przez minutę patrzył na wielgasa, jakby miał się zaraz posikać ze strachu, ale po chwili wróciła mu jaja, machną ręką, wyśmiał „Złotego” i odparł, że nie boi się nikogo i nadal chce walki. Tamci więc zaprowadzili ich na „arenę”, bo tak nazywali miejsce, gdzie odbywały się walki uliczne. Koledzy Chudego dawno zwiali, tylko sam Chudy został dotrzymać towarzystwa Destroyerowi. Zaczęła się walka. Chwile mierzyli się wzrokami. Jednak zaraz Killer rzucił się na rywala i zaczął okładać go pięściami. Tamten odepchnął go tylko i zasadził Big Boot’a, który mało nie urwał głowy naszemu bohaterowi. Ale nie odebrało mu to odwagi. Wiedział, że jeśli się wysili to jest w stanie z nim wygrać. Wolał jednak teraz walczyć na dystans. Odsapnął i kopnął przeciwnika z pół obrotu. Złotego lekko zaćmiło. Destroyer wykorzystał ten moment i zasadził mu Super Kicka! Przeciwnik padł na ziemię i zaczął krwawić. Jednak nie poddał się. To go tylko rozwścieczyło. Rzucił się na Killera, ale ten uchylił się i walnął z potężnego Double Axe Handle. To koniec. Złoty cały zakrwawiony uciekł. Jego koledzy też stchórzyli. Chudy pogratulował koledze i razem wrócili do hotelu Destroyera. Wypili po piwku i Killer wygłosił przemówienie:

- Klepiąc tego pionka udowodniłem, że nie boję się wyzwań. Na Under Pressure III, kiedy zmierzę się ze Scott’em Jamesonem, Izzy Nilsen’em, Stefanem Dieslem, Jackiem Unkownem i moim kumplem ”C Webb’em” też dowiodę, że nie boję się niczego! Będę walczył do końca jak lew i nikt mnie nie powstrzyma! Nie dam się zniszczyć! Nadchodzą czasy Destroyera!

Po tych słowach udał się na spoczynek.

http://www.lastfm.pl/user/milkSHAKE619

"Bez sensu i celu, podziały i nienawiść. Komercja, moda, pieniądze i zawiść"

5077314944c546db6bd6cc.jpg

  • Odpowiedzi 3
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rudolf

    2

  • Lynx62

    1

  • Fedor124

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  312
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.02.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

to Konrad Oleśnicki, całkiem fajny gość.

Ogromny plus :D

 

Po za tym sa nawiazania do innych wrestlerow, typu Kibole od Husara, czy Pionek od Damagea. Nadal za duzo bezsenswonych bluzg, choc jesli masz gimmick zula to spoko ;)

Ogolnie od pierwszego RP widac ogromna poprawe, co nie znaczy ze jest cud miod, ale beda z ciebie ludzie !

Nie bierzcie ze mnie przykładu.

  • Posty:  984
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.08.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

choc jesli masz gimmick zula to spoko

Hehe mam coś podobnego :D Taki chodzący bluzgator, co myśli o tym ile browców wypić :D

http://www.lastfm.pl/user/milkSHAKE619

"Bez sensu i celu, podziały i nienawiść. Komercja, moda, pieniądze i zawiść"

5077314944c546db6bd6cc.jpg


  • Posty:  423
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

I am the best and fucking the rest!

Powinno być :

I am the best and fuck the rest!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Angielski stolik komentatorski CMLL ma fajną miejscówkę w Arena Mexico. Jedyny minus to te krzesła.
    • Bastian
      Tak jest
    • KyRenLo
      John Cena ma rywala. Tak jak spodziewała się zdecydowana większość z nas już przed samym turniejem jest to oczywiście Gunther: Wiemy również coś więcej o kolejnych dwóch pojedynkach. Bayley zmierzy się z Sol Rucą: Natomiast Cody Rhodes podejmie mistrza NXT (Kogoś z dwójki Ricky/Oba):      
    • KyRenLo
      Widzę coś o Flo, więc muszę odpowiadać. Zapewne chodzi o zawodniczkę obecnie TNA zwaną Tessa Blanchard.
    • Grins
      Tak jak myślałem Gunta idzie na Cena, ale to co się działo po walce ewidentnie wskazuje że nie tego fani oczekiwali, coś czuje że zbierze przepotężne buczenie za tydzień, po co wgl był ten turniej? Nie można było zorganizować to tak że Gunther atakuje Cena na Survivor Series dusi go, brutalnie go niszczy i rzuca mu wyzwanie że to on będzie jego ostatnim przeciwnikiem? Przecież to byłoby o wiele lepsze rozwiązanie niż bezsensowny turniej z którego i tak nic nie wyszło, moim zdaniem taka decyzja z
×
×
  • Dodaj nową pozycję...