Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Za co NIE lubisz swojego ulubionego wrestlera?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2007
  • Status:  Offline

maly619, a ja myślałem że komentator tak powiedział :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92668
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 180
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    11

  • RR

    10

  • SixKiller

    7

  • luki

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  62
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.03.2008
  • Status:  Offline

Mnie rozbraja ten ,,taniec" Jeff'a. Napoczątku myślałem, że jest gejem. A może jest? :shock: :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92671
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Najbardziej dziwi mnie pisanie, że nie lubi się kogoś za to, że... go nie ma.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92693
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

Nie mam zbyt wielu zarzutów w kierunku swoich dwóch ulubionych wrestlerów.

Jeżeli chodzi o Breta Harta, to do dziś żałuję, że postanowił odejść z WWF do WCW. Co prawda to było jego święte prawo, zaoferowano mu tam lepszy kontrakt oraz nie musiał pracować z Shawnem Michaelsem, który w tamtym czasie miał tyle wspólnego z profesjonalizmem, co Barry Horowitz z wygrywaniem walk. Ale pewien niedosyt i tak pozostaje. Mam wciąż gigantyczny sentyment do WWF w roku 97. Potem, gdy zabrakło Breta, federacja nie była już taka sama. Austin porywał tłumy, ale mnie osobiście niezbyt. Grubiański łysol wymahujący fuckami i sprowadzający sens swojej egzystencji do pastwienia się nad innymi ludźmi nie miał szans w moich oczach z wielowarstwową, niejednoznaczną i unikalną kreacją Harta. Z pewnością Austin był bardziej charyzmatyczny, ale Bret miał pewną szczególną, emocjonalną więź z fanami. Jego speeche sprawiały wrażenie prawdziwych, opartych na prawdziwych emocjach. Do dzisiaj mi tego brakuje. W WCW na siłe robiono z niego heela, i to bardzo nieudolnie. Kiedy wspominam tamtejsze gale to dochodzę do wniosku, że ludzie woleli go oglądać jako face'a. Złych gości w WCW było od groma, z tymi dobrymi już było nieco gorzej. Poza tym przyszedł do tej federacji jako oszukany przez konkurencję, potem czary goryczy dopełniła śmierć jego brata. To był naprawdę miły gest ze strony WCW, że pozwolili Bretowi wyjść i wyrzucić z siebie praktycznie wszystko, o czym chciał powiedzieć, nie limitując mu wtedy czasu ani nie cenzorując treści. No ale odszedłem chyba za daleko od tematu. Teraz druga postać - Edge. Tutaj zdecydowanie mam mu za złe branie hormonu wzrostu. Ten rozrost szczęki i problemy z zeszlifowaniem brzucha mogą być tego skutkiem, w końcu to sztampowe przypadłości ludzi, którzy mieli z tym do czynienia. Co prawda sam Edge zarzeka się, iż brał GH wyłącznie po to, aby zregenerować się po kontuzji szyi w 2004 roku, w dawkach leczniczych. Jednak patrząc na to, jak się zmienił na przestrzeni kilku lat, śmiem w to wątpić. A szkoda, bo to tak wspaniały entertainer, że nie musiał niczego brać, a i tak byłby wielką gwiazdą. Kilka lat temu Edge wyglądał świetnie. Teraz pod względem prezencji jest cieniem samego siebie. A to wciąż stosunkowo młody wrestler.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92816
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

LooseCannon fajna wypowiedz tylko dziwi mnie twoje zdanie co do hormonu wzrostu . ciezko znalesc wrestlera w wwe co go nie bierze . takie moje zdanie .

 

aby utrzymac duza mase miesniowa ( edge taka ma , nie porownojmy go do batisty itp bo to inna grupa i tam juz srodkow jest wiecej niz treningu ) musza jesc bardzo duzo pelnowartosciowego bialka itp . lecz wrestlerzy to nie kulturysci , majac pelno kondycyjnych treningow bedac w trasach czesto moga miec problemy z treningiem wiec jedzenie sadze ze maja normalne zwyczajne , braki bialka dostaraczaja z suplementow , a aby regenerowac sie uzywaja np wlasnie hormonu wzrostu . co do rozrosnietej szczeki , no taki skutek uboczny , orton tez ma szersza szczeke niz kilka lat temu , spojrzcie na flaira zanim zaczal walczyc w wwe (np pozne wcw) a spojrzcie na np rok 2003 . jemu tez buzka sie poszerzyla , i to nie ze wzg na same przytycie bo te przytycie rowniez najprawdopodobniej jest skutkiem wspomagania .

 

to tak sie zdaje , ze "czemu on bierze ? to mu niepotrzebne" a spojrzcie na pelno mlodych chlopakow w silowniach po ktorych widac marne efekty , a spojrzcie na dosc mlodych wrestlerow w wwe , krata na brzuchu nienaganna masa miesniowa , myslicie ze to sa jakies fenomeny genetyczne ? silownia + jakies anaboliki , dobra dieta jesli ktos ma na to psyche i mozesz w rok sie zmienic nie do poznania .

 

tylko sie nie zachecajcie do koksow bo watroba moze wam siasc za szybko :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92859
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2007
  • Status:  Offline

tylko sie nie zachecajcie do koksow bo watroba moze wam siasc za szybko

 

psonic, dobrze że to napisałes bo odciągnełes mnie od złych myśli :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92878
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

kurcze zbyt chwalaco napisalem o anabolikach .

 

no to np jak masz cykl na podniesienie testosteronu to wiadomo podnosisz go sztucznie , a jak go podnosisz sztucznie to organizm przestaje go produkowac naturalnie , i po cyklu bez odbloku moze byc spory problem

 

sterydy wzmagaja lysienie, masz pelno syfow itp

 

jak nie skonczyles rosnac to od sterydow moga ci skostniec chrzastki - mozesz przestac rosnac ( ale coz tego pewien nie jestem , moze jest taka mozliwosc ale nie jest to 100%)

 

no i na koksach to nie to samo co naturalnie . przestaniesz cwiczyc i zanim sie obejrzysz to kawal miecha ci spadnie i trzeba albo na nowo albo sie pogodzic z krotkotrwalymi efektami . ( dlatego nie wierzcie ze odkad sa jakies wzmorzone kontrole od smierci benoita to wrestlerzy przestali brac )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-92886
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  37
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2008
  • Status:  Offline

Hmmm...Pomyslmy...

-UNDERTAKER-za to ze kiedys mial debilowatego managera Paula Bearera-urna,since pomalowane pod oczyma....

-CM Punk-jest ok,ale dzila mi na nerwy nieporadnoscia w wykorzystywaniu sytuacji mu sprzyjajacych

-STING-malowanie twarzy dawno juz wyszlo z mody

-BUFF BAGWELL-wychodzil na ring ze swoja mamusia przez pewien okres czasu

-HBK-ten trzydniowy zarost to jak obelga dla fanow-no przynajmniej ja to tak odczuwam :???:

-NASH-za te nieporadnosc ruchow

-LEX LUGER-za Torture Rack na niewinnym kamerzyscie ;P

-JEFF HARDY-za dragi

-CHRIS JERICHO-jest najbardziej nadentym bufonem WWE

-CHRIS SABIN-za debilowata fruzure :afro:

-BILL GOLDBERG-za opluwanie sie :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-95126
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2008
  • Status:  Offline

Foley na zawsze lecz jest troszke ospaly przez wage.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-96379
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  37
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2008
  • Status:  Offline

Waga Foleyowi nigdy nie przeszkadzala-a warstwa tluszczyku chronila jego cialo przed powazniejszymi kontuzjami :D Cactus jack-obejrzyj se te slawna walke MANKINDA z UNDERTAKEREM w Hell I n Cell-to stary mecz ale zobrazuje ci co mialam na mysli :-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-96508
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lubię Nigela McGuinnessa, ale jak widzę to jego babskie wejście na ring (wkulanie się pod liny a następnie powolne podniesienie się z leżenia aż do rozkroku), to normalnie mnie skręca. Trudno poważnie traktować kolesia, który wchodzi na ring niczym Melina :twisted: Na szczęście w ringu wynagradza to z nawiązką :D

 

Uwielbiam Kevina Steena, koleś jest po prostu rewelacyjny tak w ringu oraz jako showman, ale jego forma fizyczna to porażka. Powinien doprowadzić swoje ciało do "wrestlerskiego standardu" i zrzucić trochę sadła :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-96853
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Uwielbiam Kevina Steena, koleś jest po prostu rewelacyjny tak w ringu oraz jako showman, ale jego forma fizyczna to porażka. Powinien doprowadzić swoje ciało do "wrestlerskiego standardu" i zrzucić trochę sadła :twisted:

 

No fakt-gruby jest ;) Tyle że nijak mu to przeszkadza- na ringu jest dynamiczny a jego moonsault czy senton(Jeff wymięka) to nadal mistrzostwo świata. W sumie ten jego wygląd spowodował że z miejsca go polubiłem ;)

Sorry za malego offa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-96856
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  442
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.06.2008
  • Status:  Offline

Kane- za to, że robi tak rzadko Piledriver. I za to że zdjął maskę :-x .

Undertaker- do niego nie ma się co przyczepić. Szkoda tylko że nie ma tego starego Menagera robili najlepsze show.

No i do obu zawodników mam tylko tyle że nieczęsto występują jak brothers of destruction.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-98017
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

The Undertaker - Nie lubię go za to, że jego ojcem był ten grubas - Paul Bearer. Zadowolony byłem gdy "ojciec" został zacementowany.

 

Kane - Tak samo jak z Takerem - za Paula i za to, że zdjął maskę.

 

Triple H - Za Stefcie...

 

Shawn Michaels - Za to, że podczas walk jest bardzo często poniewierany...

 

Matt Hardy - Nie mam go za co nie lubić :]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-103599
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  297
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2007
  • Status:  Offline

Triple H - tak jak kolega wyżej z Mattem... Triple H jest dla mnie wrestlerem-ideałem :D

 

Kane - zdjęcie maski... :(, a był tak fajnie tajemniczy :D

 

HBK - Uwielbiam sweet chin music ale ten gimmick jakoś mi nie przypasił :/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/10046-za-co-nie-lubisz-swojego-ulubionego-wrestlera/page/3/#findComment-103604
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...