Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

UFC Fight Night 105: Lewis vs Browne


Morison

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_Halifax.jpg

 

Data: 19 lutego

Miejsce: Scotiabank Centre, Halifax, Nova Scotia, Kanada

Transmisja: Fox Sports/Fight Pass/Extreme Sports Channel

 

 

Walka wieczoru:

Derrick Lewis (17-4) vs. Travis Browne (18-5-1)

 

Karta Główna (03:00)

Johnny Hendricks (17-6) vs. Hector Lombard (34-6-1)

Sam Sicilia (15-7) vs. Gavin Tucker (9-0)

Elias Theodorou (12-1) vs. Cezar Ferreira (12-5)

Sara McMann (10-3) vs. Gina Mazany (4-0)

Paul Felder (12-3) vs. Alessandro Ricci (10-4)

 

Karta Wstępna (01:00)

Nordine Taleb (11-3) vs. Santiago Ponzinibbio (24-3)

Carla Esparza (11-3) vs. Randa Markos (6-4)

Aiemann Zahabi (6-0) vs. Reginaldo Vieira (14-4)

Jack Marshman (21-5) vs. Thiago Santos (13-5)

 

Preeliminacje FightPass (00:30)

Gerald Meerschaert (25-8) vs. Ryan Janes (9-1)

 

 

Derrick Lewis Last 3: Shamil Abdurakhimov (TKO) | Roy Nelson (DEC) | Gabriel Gonzaga (KO)

Travis Browne Last 3: Fabricio Werdum (DEC) | Cain Velasquez (TKO) | Matt Mitrione (TKO)

Przełożone z uFC 208 starcie "bez pomysłu" pomiędzy zawodnikiem na fali, numerem dwa jeśli chodzi o największe nowe gwiazdy wagi ciężkiej a kimś, kto jeszcze niedawno był w tym samym miejscu co jego przeciwnik, jednak kilka złych decyzji życiowych mocno zahamowało i zepsuło jego karierę. Travis od czasu zmiany gymu i dołączenia do drużyny Edmonda Targeryana, który szlifował jego umiejętności bokserskie wydawał się człowiekiem bez pomysłu na walkę i cofającym się w rozwoju, jako zawodnik MMA. Teraz, gdy już oficjalnie rozstał się również z nim, wielu ma nadzieję, że wróci stary dobry, a przede wszystkim agresywny HaPa, który nie da się łatwo odprawić będącemu na fali 5 wygranych pod banderą UFC Lewisowi, moim zdaniem na odbudowanie formy w niespełna miesiąc nie ma szans i faworyt pojedynku odniesie zwycięstwo. Pamiętajmy jednak, że jest to waga ciężka, a według bukmacherów przewaga Derricka wcale nie jest aż tak wyraźna.

 

 

Johny Hendricks Last 3: Neil Magny (DEC) | Kelvin Gastelum (DEC) | Stephen Thompson (TKO)

Hector Lombard Last 3: Dan Henderson (KO) | Neil Magny (TKO) | Josh Burkman (NC)

Kolejne zestawienie, gdzie jestem zaskoczony podziałem szans na wygraną - większość osób w co-main evencie upatruje czwartej porażki z rzędu Rumcajsa. Przed starciem z Magnym były mistrz półśredniej przyznał, że jeśli nie sprosta wyzwaniu, to nie widzi swojej dalszej przyszłości w MMA, gdyż nie chce, by federacja, mając na uwadze jego zasługi i nazwisko, na siłę szukała dla niego zestawienia, w którym sobie poradzi. Plany chyba jednak nieco się zmieniły i 7 tygodni po pechowej przegranej z Neilem, Big Rigg staje w szranki z zawodnikiem, który najlepsze lata zdecydowanie ma za sobą, bez niedozwolonych wspomagaczy radzi sobie kiepsko, a kondycji wystarcza mu na pół rundy. Dawny Johny przemieliłby go w parterze i nie dał szans na rozpuszczenie ciężkich rąk Kubańczykowi, obecnie nie mogę tego zagwarantować :)

 

 

Reszta karty wygląda niestety podobnie, jak główne pojedynki - widać, że to kanadyjska gala :D Chętnie obejrzę Ferreira vs Theodorou, McMann dostaje dziewczynę z łapanki znaną z tego, że przegrała walkę eliminacyjną do TUFa z Julianną Peną, zdecydowanie lepiej prezentuje się zestawienie kobiet w wadze słomkowej z prelimsów, a Merreta dostaje wyraźnie kogoś na odbudowanie, jednakże ostatnio takie pojedynki różnie się kończyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    5

  • -Raven-

    3

  • Morison

    2

  • Buczero

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2017
  • Status:  Offline

Karta niestety słaba, jedynie dwa pojedynki gdzie można oko zawiesić , i tak jak Browne z Lewisem to nie taka wielka niewiadoma HaPa niestety moczy ostatnio wszystko , tak pojedynek Hendricksa z Lombardem będę oglądał z zaciekawieniem. Będąc szczerym jeśli Hendricks tego nie wygra to leci od łysego bez dwóch zdań , Hector także raczej u łysego świata nie zwojuje , nie mniej pojedynek ciekawy, ogólnie pieniądze postawił bym na krasnala i to że jednak te jego słynne zapasy tutaj będą odgrywać ważną rolę (spokojnie przeleży "koksiarza"). Hector zostawił za sobą wydawać mogło by się wszystko to co kiedyś miał do zaoferowania i tak jak kiedyś Lombad przychodząc do Ufc był wielkim nazwiskiem , tak teraz zostało po tym nic. Karta i tak wydaje się być nieco gorsza od ostatniego Fight Nighta gdzie powracał Koreańczyk, nie mniej jednak Ufc na te swoje Fight Night-y mogło by robić lepsze Deal-e jeśli chodzi o Main Card Edytowane przez Buczero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Meh. Jesli Browne dalej trzyma taką samą formę, to będzie podwieczorkiem dla Czarnej Bestii. Od związku z Rousey, Travis się mocno zgubił. Obiło mi się o uszy, że zrezygnował z jej trenera, co już powinno przynieść jakiś progres.

 

Hendricks wagę wyżej. Tym razem powinno się udać ją zrobić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 090
  • Reputacja:   141
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hector zostawił za sobą wydawać mogło by się wszystko to co kiedyś miał do zaoferowania

 

Wszystko - czyli koks. Można powiedzieć, że USADA zabiła go na śmierć, niczym Raid robaka.

 

Hendricks wagę wyżej. Tym razem powinno się udać ją zrobić :wink:

 

Nie mów hop, zanim nie powiesz hip :twisted:

 

A karta zasysa po całości. Tylko Hendricks z Lombardem to walka na którą warto czekać. Main event i babki (Markos vs Esparza) - to opcje "od biedy do obejrzenia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Main event i babki (Markos vs Esparza) - to opcje "od biedy do obejrzenia".

 

Jakoś przy ich stylu, to prosi się o trzy rundy macanki i siłowania się w klinczu. Zerknę tylko wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie mów hop, zanim nie powiesz hip

W chwili obecnej mówi że waży około 197 funtów. Teoretycznie powinno mu się udać, aczkolwiek byłoby naprawdę zabawnie gdyby przekroczył wagę o ćwierć funta jak już mu się to zdarzało w przeszłości. Jego ciągłe narzekania i obwinianie innych o swoje porażki jest wtedy jeszcze zabawniejsze. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 090
  • Reputacja:   141
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kwestia jak ta presja na zrobienie wagi wpłynie na jego formę psychiczną. Jeżeli do tego dodamy jeszcze fakt, że Krasnolud walczy tu o życie (przegra to na bank wypierdala z UFC, tak więc chłopina ciśnienie ma pewnie większe niż Kapitan Nemo na Nautilusie), to jakoś niespecjalnie mnie dziwi, że to jednak Lombard jest tu faworytem bukmacherów... Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Derrick Lewis (18-4) vs. Travis Browne (18-6-1) – Lewis wyraźny problem z ręką praktycznie od samego startu. To ona zaczęła dyktować tempo i pozwoliła się rozkręcić Brownowi. Travis oczywiście jest teraz na tyle słaby, że nawet jakby Derrick miał jedną rękę amputowaną, to i tak by go uwalił drugą. Już pierwsza nawałnica ciosów sprawiła, że chłopak Rondy zaczął tańczyć jak dziewczyna w pojedynku z Nunesową. W parterze była tylko formalność. Choć tutaj należy się nagana Yamasakiemu. To trzeba było przerwać wcześniej. Nie czekać aż gość zostanie uśpiony.

 

Tylko na to udalo się wstać. Resztę olewam. Dopiero na ważeniu zorientowałem się, że Santos tu walczy. I jak tylko zobaczyłem, jak nisko w karcie spadł, to czułem, że zaraz wykręci efektowny nokaut, po którym znów go wywindują. Nie widziałem, ale sherdog mówi - Spinning Wheel Kick and Punches :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 090
  • Reputacja:   141
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Carla Esparza vs. Randa Markos - nudy. Dopóki walka była w stójce, to dostawaliśmy pokaz asekuracyjnego, pokracznego boksu. Ciekawie zaczynało być dopiero na glebie, bo obie potrafiły pokręcić w parterze. Pierwsza była dla Markos, druga - dla Esparzy (która niemal zdusiła rywalkę trójkątem rękami), trzecia - teoretycznie mogła pójść w każda stronę, ale była tak zamulająca, że nawet mi się nie chce rozkminiać słuszności werdyktu.

 

2. Lombard vs. Hendricks - kolejny sleeper. Jeden i drugi walczył bardzo asekuracyjnie, jakby się bojąc nadziać na jakąś bułę. Lombard wywierał cały czas presję, ale to Brodacz częściej trafiał, choć w mało atrakcyjnym dla oka stylu. Gdzie zapasy Hendricksa? Gdzie agresor Lombarda, ja się pytam???

Hector chyba podąży za swoją partnerką (Walerka L.) i pewnie poleci po tej porażce z UFC. Cóż... USADA zabiła w chłopie to co najlepsze, bo Lombard w Bellatorze i UFC, to taki sam kontrast jak Wanderlei Silva w PrIde i w UFC.

Hendricks to jednak zajebiście wesoły chłopina. Po tak żenująco słabej wygranej stwierdził, że chce rewanżu z powracającym GSP... Buehehehehe, w tym roku Prima Aprilis przesunęli na luty? :roll:

 

3. Lewis vs. Brown - cóż, potwierdza się zasada, że kto z kim przestaje, taki się staje, bo Hapa w stójce zawalczył to jak... Ronda. Miał Lewisa na widelcu, z kontuzjowanym bebechem, wystarczyło tylko go dopierdolić z dystansu, a ten idiota pozwolił murzynowi skrócić dystans i dopaść się pod siatką, a tam??? Zamiast uciekać i pracować na nogach, to stał jak kołek, myśląc że gardą obroni takie bomby (no, kurwa kretyn). Po tym jak go Lewis naruszył podbródkowymi przez tą jego "magiczna gardę", koniec był tylko kwestią czasu.

Ja pierdolę, jaka ta dywizja HW w UFC jest słaba. Zwykły chaotyczny brawler z mocnym pierdolnięciem dobija sie powoli do TOP5 :roll: Dajcie mu jakiegoś JDS'a czy innego Caina i niech ten balon w końcu pęknie, bo już tutaj Brown był bliski tego, żeby Czarnej Bestii spiłować kły, ale Ronda's Style wziął górę nad rozumem (i instynktem samozachowawczym).

 

Lewis wyraźny problem z ręką praktycznie od samego startu.

 

To była jednak ręka? Ja miałem wrażenie, że trzyma się za bebzun, jakby dostał na wątrobę lub w żołądek i dlatego Pan Rousey zaczął wówczas pracować middle kickami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To była jednak ręka? Ja miałem wrażenie, że trzyma się za bebzun, jakby dostał na wątrobę lub w żołądek i dlatego Pan Rousey zaczął wówczas pracować middle kickami.

 

A powiem Ci, że oglądając po przebudzeniu o 5, to była ręka. O ludzkich godzinach, to mógłbyć bebzun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

-Raven- napisał/a:

To była jednak ręka? Ja miałem wrażenie, że trzyma się za bebzun, jakby dostał na wątrobę lub w żołądek i dlatego Pan Rousey zaczął wówczas pracować middle kickami.

 

 

A powiem Ci, że oglądając po przebudzeniu o 5, to była ręka. O ludzkich godzinach, to mógłbyć bebzun.

 

Zdecydowanie brzusio, ale nie ma się co dziwić, że live można było tego nie wyłapać, chociaż przykładanie mu lodu do brzucha podczas przerw albo to, że raz trzymał się za brzuch prawą, a raz lewą ręką, w zależności w którą stronę uciekał, mogło wzbudzić podejrzenia :P

Z resztą po walce sam zbagatelizował sprawę i według niego wszystko było winą tego, że przed walką, jakby to powiedzieć..."nie wypuścił kreta na wolność" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A żeby się po jajach drapał, to i tak by Travisa udźgał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      Dokładnie. Chciała się pozbyć zapachu ryb.
    • IIL
      Słyszeliście o SGW w Ugandzie? Taki wrestling pasjonatów w błocie. Kilka ich filmów obiegło swego czasu social media. Odwiedził ich tam również między innymi znany z Dragon Gate/AEW CIMA oraz znany z WWE Mansoor. Will Ospreay dorzucił się do składki na ring dla nich (wydał z własnej kieszeni 5K$) i zapytany podczas konferencji prasowej po AEW Dynasty wyraził chęć odwiedzenia ich w Afryce.   Nie trzeba było długo czekać na oficjalne wyzwanie:   Co o tym sądzicie? Mi się to zajebiscie podoba. Wsparcie dla ludzi mających pasję do wrestlingu i niestety brak możliwości rozwoju w tym kierunku. Jestem jednak niestety pewien, że AEW będzie mieszane z błotem za to, że wysyła w takie miejsca swoich zawodników…
    • KyRenLo
      Żeby pozbyć się zapachu. W Kasynie był bar, w którym pracowała. Bar z ostrygami.           
    • KyRenLo
      Draft 2024 zaczyna się na najbliższej niebieskiej tygodniówce. WWE wrzuciło info o zasadach. Plus zawodnicy i zawodniczki do wyboru.    
    • PpW
      Nasz nowy szef - "Real Deal" Mister Z, przypomina - cała gala PpW: Ewenement Haze, w tym m.in. widoczna na focie ostateczna eliminacja (byłego) Prezesa Mandeckiego - jest do obejrzenia za darmo na naszym YouTubie @OficjalnePPW 📺🤯 A już w tą sobotę, podamy wam pierwsze informacje na temat nadchodzącego - LEDWO LEGALNE 4 🔥🔥🔥 Foto @hernamewasmargot - Małgorzata Tomczak 📸 Przeczytaj na fanpage.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...