Pilka nożna - dyskusja ogólna

Jako, że mamy już na forum temat poświęcony tylko i wyłącznie NBA, to w porozumieniu z kilkoma userami postanowiłem założyć topic poświęcony wyłącznie piłce.

 

Futlbol to z pewnością najpopularniejszy sport w Polsce, więc pewnie wiele osób z tego forum się nim interesuje. Temat służy do rozmów na temat tego co dzieje się obecnie w ligach, do rozmów na tematy reprezentacyjne, transferowe itp. itd.

 

 

Teraz coś o mnie - piłką nożna interesuje się od kiedy pamiętam. Od zawsze moim ulubionym klubem była FC Barcelona i tak jest do dziś. Od kilku lat moimi ulubionymi rozgrywkami są jednak ligi francuskie, ze względu na totalny brak przewidywalności.

Dopiero w ostatniej kolejce "faworyci" nie zawiedli i udało im się wywieść punkty - Marsylia wygrała z Lorient, Lyon z Brest a Bordeaux po zacięty meczu z PSG.

 

Ciekawie dzieje się pod koniec tego letniego okienka transferowego. Codziennie czytam spekulacje typu - Mascherano o krok od Barcy, Monster Masch jedną noga w Blaugranie itd. Ciągle wierze w ten transfer, bo jakby nie patrzeć Javier nie zagrał w meczu Liverpoolu w LE. Gdyby ten IMO najlepszy DM świata zawitał w Dumie Katalonii, Busquets wręcz musiałby stać się jego zmiennikiem, a jakby było inaczej to nie rozumiałbym tego. Barcy potrzebny jest przynajmniej 1 brutal, przy 9 finezyjnie grających piłkarzach.

 

Ciekawie też ma się sprawa z Ibrahimovicem. City podobno złożyło ofertę ~140 mln dolarów (sic!), ale wiadomo też, że bije się o niego także Milan. Osobiście jestem przeciwnikiem transferu Ibry i mam nadzieje, że po niezbyt udanym poprzednim sezonie, wróci on do formy. Z resztą, Guardiola mówił, już na konferencjach, że nie zamierza go sprzedawać po 1 sezonie, bo byłoby to nadzwyczaj głupie posunięcie.

Ciekawie też ma się sprawa z Ibrahimovicem. City podobno złożyło ofertę ~140 mln dolarów (sic!), ale wiadomo też, że bije się o niego także Milan. Osobiście jestem przeciwnikiem transferu Ibry i mam nadzieje, że po niezbyt udanym poprzednim sezonie, wróci on do formy. Z resztą, Guardiola mówił, już na konferencjach, że nie zamierza go sprzedawać po 1 sezonie, bo byłoby to nadzwyczaj głupie posunięcie.

 

Sęk w tym, że Zlatan sam początkowo sugerował, a potem wnosił o zmianę klubu. W poprzednim sezonie nie błyszczał, co było widoczne. Jeśli chodzi o domniemane zmiany klubu, to jestem przeciwnikiem upychania go do Milanu, pewnie dodatkowo Rossoneri oddaliby Ronaldinho (ani parzy mnie ani ziębi jego obecność w Mediolanie) więc Barcelona straciłaby tym transferem. To tylko i wyłącznie moja opinia. Szejków z Man C. nie będę komentować, bo to nawet zabawne nie jest.

W Barcie zajebiscie mi sie podoba to ze stawiaja na wychowankow, obecnie ponad polowa kadry 1szej druzyny to wychowankowie.

Mascherano na pewno by sie przydal, bo kadre mimo wszystko ma Barca dosc waska...

co do Ibry jest mi obojetne czy zostanie, niemniej Eto`o to on moze buty czyscic, zreszta widac to po tym kto zdobyl LM i ile goli stzrelal Kamerunczyk, a ile Ibra.

 

Aha mala notka ode mnie, szanuje Alexa Fergusona, ale chyba juz mu odbija na starosc, Smalling jest tragiczny, nie wiem czy w ogole zagra jakis mecz w lidze, a jak zagra to pewnie zawali a kosztowal 10mln funtow co do Bebe to w ogole brak mi slow bo nie widzial go na oczy i pewnie skonczy sie jak Tosiciem itp ktorzy gwiazdami to byli jedynie w FMie;[

Brutal44 ----> Też nie jestem fanem takich transferów ale jestem w stanie to zrozumieć. Ferguson ma instynkt. Po prostu. I dzięki niemu wykreował dwa pokolenia piłkarzy którzy grali na poziomie światowym i wychowuje trzecie. Wystarczy spojrzeć na dziesiejszą kadrę: Vidić. Ferdinand. Giggs, Scholes, Evra, Fletcher, Nani, Anderson, Valencia, Berbatov, nawet Rooney czy wcześniej Cristiano Ronaldo. Słyszałeś o nich kiedykolwiek wcześniej zanim mowa tu była oczywiście o grze na poziomie światowym w Manchesterze? Nie? Ja też ... no, przynajmniej o większości (Rooney kosztował w cholerę kasy bo grajkiem i tak już był wcześniej świetnym). A teraz. Bebe, Hernandez, Smalling. Słyszałeś o nich kiedykolwiek wcześniej? Nie? Bo ja też nie. To jest dokładnie ta sama filozofia, metoda prób i błędów. Już widać nawet, że Hernandez powoli staje się gwiazdą, strzelił w końcu (może fartownego, ale strzelił) gola przeciwko Chelsea Londyn o Tarczę Wspólnoty - to coś znaczy. Wystarczy moim zdaniem więcej ogrania. Smalling i Bebe... o nich się nie wypowiem, bo nawet meczu nie zagrali. Być może - tak jak Tosić - będą jedynie wzmocnieniem dla Solskjeaera, który się ucieszy mając nowych piłkarzy w rezerwach, a być może zdobędą zaufanie i staną się światowymi sławami futbolu...

 

Które potem i tak kupi Real Madryt. Zauważyliście tę prawidłowość? David Beckham, Ferguson wziął go ze szkółki i szkolił. Piłkarz grał fenomenalnie, najbardziej medialny swego czasu na świecie i puf, gotówka na stół, kłótnia z Fergiem i do Madrytu . Ruud van Nistelrooy. Duże zamieszania przy jego transferze do Manchesteru, ale w końcu jest. Strzela rekordową ilość bramek i puf - do Realu. Cristiano Ronaldo, najbardziej efektownie grający piłkarz jakiego na oczy widziałem, 42 bramki w jednym sezonie i pufff... 90mln i do Realu. Eh.

 

Zobaczymy. Ferguson mimo całego swojego geniuszu i tego co zdobył w piłce nożnej (Jeszcze na samym początku managerki miał mecz o tamtejszy odpowiednik Pucharu Uefa prowadząc szkockie Aberdeen. W finale grał z... Realem Madryt. I wygrał.), w cholerę trofeów i najbardziej utytułowany trener na świecie - 25 lat w jednym klubie... tak czy siak też popełniał błędy. Kupił za ok. 30mln Juana Sebastiana Verona - straszny niewypał. Djemba-Djemba również, a pozwolenie odjeść Forlanowi przez to, że w jednym meczu nie założył tych butów, które kazał mu Ferguson i zawalił mecz chyba też pomimo tego, że nie błyszczał w Premier League formą swego czasu. Przecież to co on na tych mistrzostwach wyprawiał to było cud miód i orzeszki. Tak więc tych niewypałów też trochę było.

 

Wszystko sprowadza się do tego, że wcześniej SAF kupował za grosze piłkarzy i robił z nich gwiazdy (no były wyjątki, jak zawsze). Teraz City do spóły z Realem podnoszą ceny na rynku transferowym. Zawyżają. No co jak co, ale z jakiej racji cena odstępnego za Aguero który gra w Atletico Madryt przez media została ochrzczona na 50mln euro? Wy sobie wyobrażacie w ogóle taką kasę?! Już nie mówię o 70 za Kakę i 90 za Ronaldo... dlatego chociażby cena za Smallinga ma tyle zer.

Pożyjemy, zobaczymy. Nie można mówić o "odbijaniu na starość", skoro jeszcze Ci piłkarze nie zostali sprawdzeni, chociaż w dziesiejeszym świecie jestem chyba również bardziej za kupowaniem sprawdzonych piłkarzy, niż nieznanych anonimów, którzy swego czasu grali na MŚ bezdomnych . Taki jest i był zawsze Ferguson, no i jakoś dorobił się tego, czego się dorobił. Jego filozofia sprawdzała się od lat, ale wtedy futbol nie był jeszcze tak przesączony kasą. Teraz jest i jest trudniej szukać za przystępne ceny potencjalne talenty.

 

Tak na marginesie, to wątpię by sir dostał też coś dużego jeżeli o budżet chodzi na wzmocnienia od Glazerów. Nie muszę chyba przypominać, że United mają ok. 700 mln funtów długu, a przed latem mówiło się w mediach o ponad miliardzie? Jak tak dalej pójdzie, to Red Devils skończą jak Leeds, albo gorzej .

Zlatan jest za młody na Milan

 

Ja za to jestem kibicem Realu Madryt. I muszę przyznać, że madrycki klub dość mocno zacisnął pasa (trudno się dziwić po tym co zrobił Perez rok temu). Mou wytransferował młodych, utalentowanych zawodników za dość niskie ceny. Wyjątkiem jest Ricardo Carvalho, który ma 32-lata, a Chelsea puściła go za 10mln €. Jednak można zauważyć kilka błędów, które Real popełnił w tym okienku transferowym. Przede wszystkim w składzie znalazło się za dużo pomocników, więc od kilkunastu dni trwają spekulacje w mediach, kto odejdzie. W to lato tę pozycję wzmocnili Khedira, Oezil, Pedro Leon, Angel Di Maria i Sergio Canales. Co ciekawsze pomocnicy stanowią w tej chwili połowę całego obecnego składu (!) (13 z 26). Teraz ciężko kogokolwiek ruszyć. Jak dla mnie dwóch głównych faworytów do opuszczenia Bernabeu to Drenthe i Diarra. Ten pierwszy nie radzi sobie kompletnie z presją, która na nim ciąży, a drugi jest całkowicie bez formy i nie widać początku jej odbudowania. Co najbardziej mnie denerwuje to spekulacje nt. odejścia van der Vaarta. Chciałbym bardzo, żeby został, bo udowodnił w poprzednim sezonie, że ma niesamowicie silną psychikę i nie poddał się. Podobno już mu dziękowali, ale on stanowczo odmówił i powiedział, że zostaje w Realu. To świadczy o jego charakterze, zawziętości, której brakowało np. Robben'owi. Pojawiła się również kwestia wychowanków. Madrycka fabryka wyprodukowała już bardzo dużo młodych piłkarzy, którzy z powodzeniem grają w innych klubach hiszpańskich lub za granicą. Ale przyglądam się grze niektórym piłkarzom, których Żoze dał na próbę. Może Real nie stawia na wychowanków, dlatego, że nie są wystarczająco dobrzy, żeby grać w pierwszym składzie? Może tacy wychowankowie jak Casillas, Arbeloa, Guti i Raul (wychowanek po części Atletico) rodzą się raz na kilkadziesiąt lat? Prawda jest taka, że niektórzy z nich udowodnią w innych klubach, że zasługują na grę w pierwszej drużynie, a później wychodzi jak wychodzi - niektórzy na ławę i część do pierwszej jedenastki.

 

Sorry, że bez odstępów

Mam nadzieję, że z Ozilem nie zrobią tego samego co zrobili z Robbenem czy Sneijderem Mourinho pewnie wie co robi, ale Real to i tak zawsze będzie dla mnie "Cmentarz dla Gwiazd".

 

Zlatan jest za młody na Milan

Święta racja

 

Co do wychowanków Barcelony, to też mi sie to podoba, ale bez przesady. Co by było gdyby kontuzji dostali Busquets i Iniesta, albo Xavi i któryś z nich? Po pierwsze Barca ni ma żadnego DM na zastępstwo Sergio, więc na tej pozycji musiałby grać Jonathan. Obok niego musiał by stanąć ktoś równie nieprofesjonalny. Z resztą, ja sam wielkim fanem Busquetsa nie jestem i uważam, że Maschi zjada go o 2 klasy, a znając Guardiole to argentyński potwór i tak pewnie będzie tylko zmiennikiem dla młodzika. Busquets pasuje do finezyjnie grających "klepaczy", ale co sie stanie, jak przyjdzie mecz w Lidze Mistrzów np z twardo grającym Chelsea ? Sergio zostanie zmieciony, dlatego piłkarz taki jak Mascherano jest niezbędny w klubie. Jeśli miałbym wymienić najlepszych DM na świecie, to pierwsza 2 to Mascherano, Cambiasso a później długo, długo nikt. Masherano może być tak niezbędny dla Barcy, jak Makelele kiedyś dla Realu.

 

Dzisiaj zaczynają sie mecze rewanżowe rundy Play Off LM.

 

Hapoel Tel Aviv FC 20 : 45 FC Salzburg

Tutaj moim faworytem jest drużyna z Izraela i to za nią będę ściskał kciuki. W bramce klubu stoi bowiem "Czarny Ceni" Vincent Enyeama, którego jestem wielkim fanem:)

 

Sheriff 20 : 45 FC Basel

W pierwszym meczu drużyna z Bazylei wygrała u siebie 1-0, więc nie jest jeszcze tragicznie dla Sheriffa. Ja zawsze mam tendencję do kibicowania statystycznie słabszym drużynom, a, że Sheriff w ogóle doszedł AŻ do playoffów, więc to dla mnie jest i tak wielkie zaskoczenie i będę za nimi.

 

RSC Anderlecht 20 : 45 Partizan

Ten mecz jest mi akurat obojętny, bo żadnej z drużyn nie darze specjalnie uczuciem.

 

Sevilla 20 : 45 Sporting Braga

Mam nadzieje, że porażka 0-4 w Superpucharze Hiszpanii, jeszcze bardziej pogrąży drużynę z Sewilli. Bragę stać na zremisowanie czy nawet wygranie tego meczu, w co gorąco wierzę.

 

Sampdoria 20 : 45 Werder Brema

Do kiedy w Werderze grał Ozil, z ciekawością oglądałem mecze tego klubu. Teraz poza Boenishem i może Marinem, nie mam na co tam patrzeć. Brema na inauguracje Budesligi przegrała 1-4 z Hoffenheim, więc wierze, że są do pokonania. Sampdorie miło wspominam z finału z Barceloną i chyba od tamtej pory nawet ich nie było w LM

A jutro Lech. Ukraińcy są to przejścia, ale ta zaliczka nie jest wielka (pamiętamy Inter Baku ). Jeżeli nawet Lech wejdzie do Ligi Europy, to wątpię czy powtórzą sukces sprzed dwóch lat, kiedy doszli do 1/8 finału i odpadli z Udinese. Jeżeli wyjdą z grupy, to będzie dobrze jestem ciekaw czy zagra Sławomir Peszko, bo Lech odwołał się do UEFA od 3-meczowej kary dla tego zawodnika. Myślę, że bez niego Lech sobie poradzi. Jak Wichniarek nie wystąpi to też dobrze, bo w meczu z Cracovią nie zagrał i wiemy jak się to skończyło

 

A jeśli już jesteśmy przy polskiej lidze, to zaskoczeniem jest dla mnie drużyna Polonii Warszawy, która obecnie lideruje. Nie interesuję się Ekstraklasą, ale myślę, że coś z tego może być Może materiał na Ligę Mistrzów? Sądzę, że trochę za wcześnie na takie odważne deklaracje.

 

Nie byłem zwolennikiem transferu Oezil'a do Realu (już wspominałem jaka jest sytuacja z pomocnikami). Będę siedział cicho i zaufam jako kibic Mourinho, który wie z pewnością o wiele lepiej co robić. Cholernie szczegółowy i dokładny facet, już pomyślał kto będzie trzecim bramkarzem z pola podczas meczu. Nawet nie wiem czy taka sytuacja mu się w Chelsea nie przytrafiła kiedy to na bramce, musiał być podajże Terry Żaden z powyższych meczy nie bardzo mnie interesuje, jednak wyniki zobaczę, żeby wiedzieć, z kim może spotkać się Real (losowanie w czwartek o 18)

A jeśli już jesteśmy przy polskiej lidze, to zaskoczeniem jest dla mnie drużyna Polonii Warszawy, która obecnie lideruje. Nie interesuję się Ekstraklasą, ale myślę, że coś z tego może być Może materiał na Ligę Mistrzów? Sądzę, że trochę za wcześnie na takie odważne deklaracje.

 

To nie jest zadne zaskoczenie. Druzyny z warszawy zrobiły najlepsze transfery tego lata i beda sie najbardziej liczyly w walce o mistrza.

 

Co do Lecha, to maja szanse , druzyna zaczela grac, ale szanse sa niewielkie, musza naprawde dobrze zagrac w rewanzu.

 

Ostatnimi laty mało się interesuje piłką (wole w nią grać ) , głównie sledze wyniki.

Znów liga Angielska to będzie obok Francuskiej liga która będe w tym roku obserwował, szczególnie transfery w lidze Angielskiej świetne, Manchester city to potentat po wykupieniu go przez ciapatych, ma szanse na mistrza ale mysle ze jeszcze nie w tym roku.

 

Co do Francuskiej moja ulubiona Bastia w 3lidze, a w 1 jestem za Monaco, ktore szans nie ma, ogladam ta lige bo jest nieprzewidywalna, nienawidze Lyonu bo na pare lat popsul klimat francuskiej ligi, naszczescie juz sie tak nie liczy i znow mozna sie ekscytowac.

 

Liga Brazylijska i Argentynska, Hiszpanska czasem cos tam spojrze.

 

Reszty lig nie ogladam.

rzede wszystkim w składzie znalazło się za dużo pomocników, więc od kilkunastu dni trwają spekulacje w mediach, kto odejdzie. W to lato tę pozycję wzmocnili Khedira, Oezil, Pedro Leon, Angel Di Maria i Sergio Canales. Co ciekawsze pomocnicy stanowią w tej chwili połowę całego obecnego składu (!) (13 z 26).

 

Z jednej strony to dobrze, bo pomoc jest najważniejsza w drużynie i większość zależy właśnie od dyspozycji destrukcji (defensywnych pomocników) i ofensywnych ale ... No właśnie, taka ilość jest zbyt duża, i po połowie sezonu znów zaczną się żale tych, który nie grają itd.

 

Madrycka fabryka wyprodukowała już bardzo dużo młodych piłkarzy, którzy z powodzeniem grają w innych klubach hiszpańskich lub za granicą.

 

To jest jedna fundamentalna różnica, między Realem a Barca, Barcelona tworzy własne "twory" które są potem jej wzmocnieniem. Real miał i ma inną politykę wobec młodzieży, otóż klub rozsyła małą "hordę" scoutów, którzy wynajdują zdolniejszych piłkarzy, i wtedy zapraszani są oni na treningi kwalifikacyjne, i jeśli jest w nich potencjał, to klub ich "szlifuje". Na koniec dodam, że również jestem zwolennikiem Realu.

 

Zlatan jest za młody na Milan

 

Cicho.

To nie jest zadne zaskoczenie. Druzyny z warszawy zrobiły najlepsze transfery tego lata i beda sie najbardziej liczyly w walce o mistrza.

Ale mimo wszystko, rozgromienie Legii przez Polonie na inauguracje było jednak zaskoczeniem. W tym roku będę najbardziej kibicował właśnie Czarnym Koszulom, Jagielloni (która, chyba jako jedyna nie ośmieszyła polskiej ligii w el. do pucharów), no i Legii. Wojskowi zrobili w tym roku naprawdę zaskakujące transfery i z takim składem spokojnie mogliby rywalizować z mistrzami Estonii, Łotwy czy Litwy

Generalnie, teraz mogę powiedzieć, że nawet trochę się zainteresowałem Polską Ligą Sam nie mogę w to uwierzyć.

 

Wracając jeszcze do Barcy, to jak nie dojdzie do skutku transfer Mascherano, to z całego serca im życzę aby przegrali z Realem w lidze, może wtedy Pep przejrzy na oczy i zobaczy, że samymi wychowankami nie osiągnie wielkich sukcesów.

 

Jak mówiłem jestem wielkim fanem Ligi Francuskiej i staram się śledzić także te niższe ligi jak Ligue 2 i Championnat National. Drużyny takie jak Bastia, EA Guingamp, FC Gueugnon - kto by pomyślał jeszcze kilka lat temu, że spadną do 3 ligi ? Kto by pomyślał, że Nantes, drużyna, która wyprodukowała tylko świetnych zawodników, z trudem będzie walczyła o utrzymanie w Ligue 2?

 

Dla mnie fenomenem ligi francuskiej jest Valenciennes. Klub ten bodajże w 2002 roku grał jeszcze w lidze regionalnej, a gdy przejęty został przez nowego właściciela, z każdym sezonem wygrywał ligę i awansował wyżej. Od kilku lat jest typowym średniakiem w Ligue 1, ale trzyma się i nie zapowiada się aby spadał. 2 kolejki temu pokazał, że nie straszna mu Marsylia, wygrywając 3-2.

Przecież to nie mój cytat.

 

Wracając jeszcze do Barcy, to jak nie dojdzie do skutku transfer Mascherano, to z całego serca im życzę aby przegrali z Realem w lidze, może wtedy Pep przejrzy na oczy i zobaczy, że samymi wychowankami nie osiągnie wielkich sukcesów.

 

Chyba jednak się wzmocnią Mascherano, sam zainteresowany chce przejść, a wiadomo z niewolnika ...

Streetovs, ale wydaje mi się, że Polonia jest silniejsza w tej chwili od Legii, argumentem jest choćby dość wysoka porażka Legii w derbach. Dziwię się, bo Polonia nagle stała się liderem, a w tamtym sezonie była blisko spadku.

 

Problemem Realu jest Floro Perez, bo nie sądzę, że Castilla posiada piłkarzy, którzy są zbyt "średni" poziomem na pierwszą drużynę. Ile to odeszło zawodników, którzy mieli być przyszłością np. Soldado, który zagrał w kilkunastu spotkaniach i strzelał bramki, Juan Mata, który teraz jest jednym z najbardziej kluczowych zawodników Valencii. Odszedł Miguel Torres (nawet nie pamiętam kiedy!), który w sezonie 2007/2008 spisywał się na obronie b. dobrze. Pomijając wychowanków, Real pozbył się wielu znakomitych piłkarzy. Ostatnimi czasy żalili się nad Sneijder'em i Robben'em. Ale w tym klubie był Owen, Robinho (ale on wypiął tyłek na Real bo w ManCity była wieksza kasa), Ronaldo Nazario de Lima, który sobie troszeczkę przytył, ale był cholernie szybki. Było ich więcej.

 

W Realu zrobiło się źle po tym jak odszedł del Bosque, bo Perez uznał, że jest zbyt cichy i mało medialny. Aż w końcu udało mu się znaleźć showman'a The Special One po 8-latach czy tam siedmiu, wydając w ciągu dekady na zawodników miliard euro i zmieniając trenera co sezon...

Ale mimo wszystko, rozgromienie Legii przez Polonie na inauguracje było jednak zaskoczeniem.

 

Czy ja wiem... Polonia zrobila mądre transfery sprowadzajac gwiazdy ligi Polskiej lub po prostu Polakow (Ebi). Taki zabieg jaki co roku wykonuje Bayern Monachium w Niemczech. Dzięki temu szybciej i łatwiej dojdzie miedzy nimi do komunikacji i wspolnego wygrywania. Wkoncu jest silne prawdopodobienstwo, ze wiekszosc - mimo ze z innych klubow - sie juz znalo.

Legia to inna bajka. Nasprowadzali multum zawodników, że jak czlowiek wrocil do klubu po wakacjach to dwa razy sprawdzal czy jest we wlasciwym miejscu. Nie zapomne miny Skorży w jednym z wywiadow na NSport, gdy przyszlo mu sie wypowiadac o komunikacji w zespole... (pokerface) Z czasem sie powinni rozkręcić, ale od nich sie bedzie oczekiwac wynikow od zaraz.

Jagielloni

Jagiellonii.

Tak jak Niko wspomniał Polonia zrobiła w tym sezonie najrozsądniejsze transfery, na czele z Bruno Ja widzę zakończenie sezonu z mistrzem dla Czarnych Koszul, drugie dla Jagi, a trzecie dla Lecha.

Najciekawiej wygladają na ta chcwile drużyny Legii i Polonii. Ciekawe czy Ebi się zaaklimatyzuje na Konwiktorskiej. Jesli Ebi wejdzie w forme to może doprowadzić Czarne Koszule do mistrzostwa. Ale może być też tak jak z Eto'o w Interze. Walka o mistrzostwo zapowiada się smakowicie. Troche o Lechu Poznań to klub któremu daje znikome szanse na mistrzostwo polski. Widac że Jacek Zieliński niezbyt się sprawdza na stołku trenera Lecha. Lech gra bardzo średnio i sytuacja jest całkiem powazna. Co prawda poknali Dnipro na wyjeździe, ale może być to samo co Inter'em Baku wygrali na wyjeździe a usiebie męczyli sie w karnych. A więc ja bym do tego sceptycznie podchodził.