..:: MMA PL ::..

Video wywiad z Tomaszem Drwalem dla perfekt-tv.pl o nadchodzącej walce na UFC103, zejściu do MW i innych...

Tutaj możecie przeczytać jak Goryl odpowiedział na pytania czytelników mmarocks.pl.

Ponadto zapowiadany jest występ m.in. Grzegorza Trędowskiego.

Holenderska federacja Beast Of The East powstała w 2000 roku. Organizacja zajmuje się promocją zawodników walczących w formułach K1/Muay Thai i MMA. W odróżnieniu od wielu innych tego typu przedsięwzięć, szczególnie z Polski, główny nacisk kładzie na profesjonalne wspomaganie kariery sportowej swoich zawodników. W barwach BOTE występuje wielu utalentowanych zawodników z Polski, którym organizacja pomogła w rozwoju kariery i ułatwiła starty na najbardziej prestiżowych arenach na całym świecie.

 

Zawodnicy, których udało się pozyskać do stoczenia tam swoich pojedynków gwarantują imprezę bez precedensu w dotychczasowej historii sportów tego typu w Polsce. Walka wieczoru w formule MMA to pojedynek dwóch doskonałych zawodników wagi superciężkiej – światowej gwiazdy Valentijna Overeema (rekord 26-22-0), z najlepszym obecnie polskim zawodnikiem w tej wadze Damianem Grabowskim. Dla Grabowskiego wygrana w tym starciu to krok do międzynarodowej kariery, a Overeem nie może sobie pozwolić na przegraną, co gwarantuje doskonałe widowisko. Obydwaj starają się skończyć i zazwyczaj im się to udaje, swoje walki przed czasem. Także większość pozostałych pojedynków będzie stać na wysokim poziomie. Dla Roberta Jocza Holendrzy zakontraktowali przeciwnika z Japońskiej organizacji DEEP, Kenji Nagai. Michał Materla zawalczy z zawodnikiem słynnego THORDOWN GYM z Kaliforni Garethem Josephem. 4 Polaków z głównej karty (Grabowski, Jocz, Materla, Bedorf) to jedynki i dwójki w polskich rankingach MMA w swoich wagach (http://www.mmarocks.pl/ranking-pl/).

 

W walkach na zasadach K-1, najlepszy obecnie w Polsce Tomek Sarara walczyć będzie z Dariuszem Lipskim z miejscowego trójmiejskiego klubu Duet Gdańsk. Sarara to zawodnik już o międzynarodowej renomie. Walczy dla teamu BOTE, więc samo to już jest dobrą rekomendacją. Lipskiego czeka najtrudniejsza walka w karierze.

 

Międzynarodową obsadę ma pojedynek w kategorii 67 kg, w którym utalentowany i głodny zwycięstw Piotr Kobylański zmierzy się z

Holendrem Henrikiem van Opstalem. Kobylański to uczestnik gali K-1 Max Europe z 2008 roku w Warszawie.

 

Na płycie hali, w bezpośrednim sąsiedztwie ringu wytyczona została ekskluzywna strefa VIP, na której można zamówić 6 osobowe stoliki z pełnym cateringiem (ciepłe jedzenie, napoje alkoholowe, obsługa kelnerska).

 

Gala będzie na pewno największym i najlepszym wydarzeniem w dotychczasowej historii sportów tego typu w Polsce. Zakontraktowani zostali najlepsi zawodnicy (a nie gwiazdy reality-show) z Polski, którzy stoczą walki z bardzo klasowymi rywalami z całego świata, w tym USA i Japonii.

Plan hali i ceny biletów.

W razie potrzeby mogę opisać dojazd.

BOTE Gdynia: Relacje z konferencji prasowej

która odbyła się wczoraj (2009/10/06) na MMARocks i MMABlog.

Dostaliśmy właśnie informację od KSW, że udało się im zakontraktować występ Aslambeka Saidova (5-0, #4 w rankingu MMARocks) na gali Kings of The Ring w czeskim Brnie przeciwko znanemu skądinąd Attili Veghowi (13-1) już 16 października. Trenujący w Arrachion MMA Olsztyn Czeczen zastąpi pierwotnie planowanego przeciwnika Vegha – Matijasa Baricia (który również miał epizod w KSW) i wyjdzie do walki z cięższym o 7 kilo przeciwnikiem. Walczący zawodowo od półtora roku Saidov dostał się do finału turnieju kategorii -85 kg KSW w maju zwyciężając Michele Verginellego i Łukasza Christa, prócz tego ma na koncie zwycięstwa w Pro Fight i Bałtyckim Sztormie. Dla Vegha będzie to trzecia w 2009 walka z zawodnikiem trenującym w Polsce, w kwietniu Słowak z węgierskimi korzeniami pokonał Sebasitana Hercunia a na ostatnim KSW przegrał przez decyzję z Łukaszem Jurkowskim.

Post SaigeYa:

Mamed Khalidov zawalczy o pas Sengoku !

 

Jako pierwsi w Polsce podajemy wam tą świetną informację! Po tylu miesiącach oczekiwania na walkę Mameda Khalidova w dobrej zagranicznej organizacji w końcu się doczekaliśmy. Wg potwierdzonych informacji Mamed zawalczy w Sengoku na najbliższej gali tej organizacji czyli już 7 listopada! Najlepsze w tym newsie jest to że nasz zawodnik już w pierwszej walce będzie miał szansę zdobyć mistrzowski pas Sengoku, którego bronić będzie piąty zawodnik świata w wadze MW, Jorge Santiago! Po prostu ogień !

 

MMArocks

 

WOW!

Mamed podpisał umowę nie na wyłączność na 3 pojedynki z Sengoku. Pojedynek z Jorge Santiago odbędzie się w wadze średniej Sengoku, a jego stawką nie będzie pas mistrzowski. Podobno Brazylijczyk trenujący w ATT nie chciał położyć na szali swojego tytułu.

Czyli walka niestety nie jest o pas, a szkoda, bo pewnie dodałoby to jeszcze większego smaczku. Wygląda mi na to, że Santiago trochę się przestraszył.

Dziś odbyło się ważenie przed jutrzejszą galą Kings Of The Ring w Brnie. Aslambek Saidov (MMA 5-0) wniósł na wagę 84,4 kg a Atilla Vegh (MMA 9-1) 92,2 kg. Na ważeniu pojawił się Remy Bonjasky oraz Ernesto Hoost jako goście honorowi gali.

 

fotki z wagi na stronie MMA Arrachion Olsztyn: link!

 

podziękowania dla Szymona Bońkowskiego za info!

[ Dodano: 2009-10-17, 09:18 ]

[ Dodano: 2009-10-17, 09:34 ]

Wyniki ważenia przed jutrzejszą galą Fight Festival 26 w Helsinkach. Podobnie jak Aslanbek Saidov Krzysztof Kułak (MMA 22-11-2) będzie musiał się zmierzyć z dużo cięższym rywalem. Co prawda różnica pomiędzy Modelem, a Marcusem Vanttinenem (MMA 10-2) wynosiła na wadze 3,5 kg, ale patrząc na zdjęcie i biorąc pod uwagę nawyki fińskich zawodników, deficyt Polaka może do jutra znacznie wzrosnąć. Wyniki ważenia za www.kulmassa.fi

 

Walka wieczoru:

 

70 kg.: Niko Puhakka (70,25 kg) vs. Brian Geraghty (69,75 kg)

 

Pozostałe:

 

84 kg.: Jordan Radev (83,4 kg) vs. Alexander Shlemenko (83,45 kg)

86 kg.: Yuki Sasaki (85,7 kg) vs. Sean Salmon (86,0 kg)

Open.: Jeremy Damon (99,3 kg) vs. Jukka Saarinen (101,7 kg)*

93 kg.: Marcus Vänttinen (92,05 kg) vs. Krzysztof Kułak (88,7 kg)

70 kg.: Anton Kuivanen (69,95 kg) vs. Erikas Petraitis (69,15 kg)

93 kg.: Aaron Stark, (93,7 kg) vs. Toni Valtonen (92,75 kg)

81 kg.: Ville Aalto (79,95 kg) vs. Horace Martin (83,55 kg)*

60 kg.: Declan Williams (59,95 kg) vs. Janne Elonen-Kulmala (60,0 kg)

67 kg.: Jarkko Jussila (66,85 kg) vs. Daniel Bossuyt (65,35 kg)*

52 kg.: Akiko Naito (50,15 kg) vs. Outi Louhimo (55,3 kg)

 

*walki K-1/MT

Damian Grabowski kontuzjowany. Uszol vs. Overeem + oświadczenie!

 

 

Najlepszy Polski ciężki Damian Grabowski niestety nie wystąpi w walce wieczoru na gali Beast of the East w Gdyni. Damian doznał na treningu poważnej kontuzji barku i zamiast niego z Valentijnem Overeemem powalczy powracający do startów MMA Rafał Uszol Dąbrowski (MMA 4-1). Powyżej wiadomość od Damiana do wszystkich kibiców wybierających się na BOTE.

 

Poniżej informacja od organizatorów Beast of the East Gdynia:

 

Z przykrością zawiadamiamy że z powodu kontuzji barku nie dojdzie do skutku występ Damiana Grabowskiego na gali BEAST OF THE EAST w Gdyni 14.11.2009.

 

Damian zakontraktował z nami walkę oficjalnie w maju tego roku i od tego czasu bardzo profesjonalnie się do niej przygotowywał. Niestety w takim sporcie jak MMA zawsze istnieje ryzyko wystąpienia kontuzji. Nasza impreza nie jest pierwszą ani ostatnią, przed którą wypada zawodnik z głównej karty.

 

Myślę że nie na miejscu jest także wyszydzanie wyboru zastępcy. Damian zgłosił kontuzję kilka dni temu, a dopiero w zeszłym tygodniu ostatecznie okazało się że nie może walczyć. Mogliśmy oczywiście odwołać całą walkę, ale uznaliśmy żę lepszym rozwiązaniem będzie znalezienie innego zawodnika.

 

Naturalnym zastępcą mógłby być Karol Bedorf, ale wspólnie z Piotrem Bagińskim zdecydowali że nie jest na dzień dzisiejszy przygotowany do tej walki. Karol musiał przerwać treningi ze względu na podjęcie nowej pracy i nie był w stanie przygotować się do wcześniej planowanego starcia z D. Banaitisem, więc trudno oczekiwać żeby stanął do walki z o wiele trudniejszym przeciwnikiem.

 

Następnie zaproponowaliśmy Michała Kitę, ale niestety na tą walkę nie zgodził się managment Overeema. Na kandydaturę Rafała Dąbrowskiego wskazywał, jako jedynego w jego ocenie Polaka, który chciałby i mógł stanąć do tej walki sam Damian. Rafał trenuje MMA od wielu lat, zaczynał pod okiem Karola Matuszczaka, kiedy spora część dzisiejszych fanów tego sportu jeszcze nawet nie słyszała tej nazwy. Od dawna nie ma nic wspólnego z chuliganką, a poza tym nie jest jedynym zawodnikiem sportów walki, który w młodości popełniał mniejsze lub większe błędy.

 

Przygotowywał się zresztą do ewentualnego występu, bo miał rzeczywiście powrócić po czteroletniej przerwie spowodowanej kontuzją na naszej imprezie w walce z zawodnikiem Mighty Bulls Michałem Pukin lub ewentualnie Arturem Głuchowskim ze Strefy Walki. Zgodził się podjąć to wyzwanie, chociaż trudno wyobrazić sobie bardziej wymagającą walkę na powrót po tak długiej przerwie. Wydaje mi się że należy mu się za to szacunek a nie idiotyczne docinki.

 

Przepraszamy raz jeszcze za tą niespodziewaną zmianę. Nie jest to niczyja wina, a jedynie obiektywna okoliczność, która zawsze może się zdarzyć. Wierzymy że Rafał Dąbrowski godnie zastąpi Damiana i da z siebie w tej walce wszystko.

 

Johannes Hofman

 

BEAST OF THE EAST

Uszol to podobno legenda stadionowych ustawek i stary, poznański ultras... Ciekaw jestem, co Streetovs miałby do powiedzenia na jego temat...

[ Dodano: 2009-11-10, 17:13 ]

http://poznan.naszemiasto.pl/inne/specjalna_artykul/540822.html

Żeby było jasne - uważam, że to sport. Wymieszane wszystkie style walki, ale przecież w ringu jest sędzia, są jakieś ograniczenia. Swoją drogą, sam chciałbym kiedyś spróbować, ale na początek chciałbym takiego placka jak ten El Tosteron.

(...)

Zastanawiałem się nad fenomenem MMA. Skąd takie zainteresowanie, taki szał? I w sumie mnie to trochę nie dziwi. To nie jest przypadkowa popularność. Ludzie bili się od zawsze. MMA jest trochę podobne do bijatyk na ulicach. Ludzi to kręci i nie ma to wpływu. Adrenalina, emocje... można mówić, że to prostackie i nikogo nie kręci, ale i tak większość patrzyła w telewizor albo obejrzał to później w internecie

zródło "Przegląd Sportowy" i onet.pl

Akurat "Kołka" niespecjalnie widziałbym w MMA, przynajmniej nie wiedząc, czy ma jakąkolwiek bazę typu zapasy, judo, itp. (choć jako wieloletni zawodnik kadry olimpijskiej w ciężarach na pewno miał do czynienia z różnego rodzaju "ogólnorozwojówką"), ale przez chwilę zacząłem się zastanawiać, jak poradziłby sobie z jakimś plackiem typu Najman albo O'Haire Kołeckiego pamiętam z lotu do Sydney, sympatyczny gość, na luzie, zaplusował teraz u mnie tekstem o Najmanie. Tylko, w jego przypadku, to gadanie a'la trash talk Kurta Angle, bo Szymon ma chroniczne problemy z kręgosłupem od ładnych paru lat.

Przypominają mi się tylko opowieści bodajże Małachowskiego (dyskobol), jak razem z Majewskim i właśnie Kołeckim na zgrupowaniach w Ciechanowie bodajże musieli nieraz klepać się w knajpie z dresiarnią, więc może jakaś baza u Szymka jest