Wychodzi spierdolenie bookerów. Zamiast dać teraz wygrać na RAW Big E żeby odbębnił rewanż, a Bobik powinien wygrać RR match żeby zaliczyć w końcu samograja i marketingowo dobry feud to oni od razu Gumisia rzucają na pożarcie Bestii. Nie mam pojęcia co Lechu będzie robił na WM w takim razie, ale chyba nie zostaje nic innego jak walka unifikacyjna z Romualdem.
Zostaje jeszcze Sami Zayn vs Brock Lesnar ewentualnie
_________________ "Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.
Wrestler: Christian/Triple H/Orton
Wiek: 28 Dołączył: 03 Mar 2021 Posty: 114 Podziękował: 0 Podziękowano mu 0 razy w 0 Postach Skąd: Strzyżów
Wysłany: 2022-01-04, 17:43
CzaQ napisał/a:
Wychodzi spierdolenie bookerów. Zamiast dać teraz wygrać na RAW Big E żeby odbębnił rewanż, a Bobik powinien wygrać RR match żeby zaliczyć w końcu samograja i marketingowo dobry feud to oni od razu Gumisia rzucają na pożarcie Bestii.
Tylko polać panu wyżej. Mieli idealną podkładkę. Big E jeszcze nawet mógł zyskać jakby go dobrze zabookowali w walce z Lesnarem. Lashley mógł dominująco wygrać Royal Rumble Match i mamy "starcie tytanów", które będzie kogokolwiek interesowało. No chyba, że Omos wygra RR. Chociaż po tym RAW to nie wiem co koleś do zaoferowania poza tym, że jest wysoki.
_________________ "Wolę przegrać na mecie niż zrezygnować na starcie."
Big E jeszcze nawet mógł zyskać jakby go dobrze zabookowali w walce z Lesnarem.
Dokładnie, ale to WWE - tu nie umieją nikogo promować kto nie nazywa się Roman lub Brock.
NerVus napisał/a:
Lashley mógł dominująco wygrać Royal Rumble Match i mamy "starcie tytanów", które będzie kogokolwiek interesowało.
Mogli jeszcze wjebać paczki video z niechęcią obu panów do siebie, ich karierami w MMA, itp. No kurwa samograj. Gabarytowo nawet pasują do siebie. Lashley nie wyglądałby jak szczurek przy Laserze. Szczególnie, że Bobik zawsze chciał tego starcia. No, ale dupa.
Nialler napisał/a:
Omos ma taki moveset jakbyś grał pierwszy raz w grę od WWE nie mając o tym pojęcia i spamował w kółko bodyslamy i punche
Wrestler: Christian/Triple H/Orton
Wiek: 28 Dołączył: 03 Mar 2021 Posty: 114 Podziękował: 0 Podziękowano mu 0 razy w 0 Postach Skąd: Strzyżów
Wysłany: 2022-01-04, 20:23
Tak z innej beczki. Kim do jasnej cholery jest Johnny Knoxville, żeby go wciskać do Royal Rumble Matchu. Rozumiem legendy, które występują ale aktor czy cholera wie kto? Za chwilę Vince powciska tam jeszcze raperów i innych wesołków.
_________________ "Wolę przegrać na mecie niż zrezygnować na starcie."
Wrestler: CM Punk/Adam Cole/A.J.Styles
Wiek: 33 Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 2254 Podziękował: 23 Podziękowano mu 64 razy w 12 Postach Skąd: Pleszew
Wysłany: 2022-01-04, 21:24
NerVus napisał/a:
Kim do jasnej cholery jest Johnny Knoxville
, widzieliśmy już wiele zmarnowanych miejsc w RR, więc wolą coś takiego niż 458 powrót jakiejś niby gwiazdy z przed lat np. kolejny powrót The Hurricane itp. Johnny niczego się nie boi, więc zapewne przygotują jakiś dpbry spot żeby promować jego nowy film Jackass forever.
_________________ Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!
1. Miejsce - Typer AEW 2020
1. Miejsce - Typer AEW 2021
2. Miejsce - Typer WWE 2020
3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014
3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015
Oj tam, co w tym zlego? Przynajmniej jest to ktos fajny bo Jackassa chyba kazdy chetnie ogladal. Lepszy on niz jakis raper, gwiazda pop czy marna aktorzyna. No i on napewno nie bedzie sie bal skrzywdzic.
1) Jeśli obaj mistrzowie, czyli Brock i Roman będą trzymać pasy do WM co jest bardzo prawdopodobne to prawdopodobnym zwycięzcą RR może zostać :
- Bron Breakker - I otrzymujemy triple threat non-title match o najlepszego głównego mistrza.
- Undertaker - mimo, iż podobno skończył z wrestlingiem to może zechcę wrócić na jeden ostatni match, bo jego ostatnia walka - kurwa w sumie nie pamiętam co było jego ostatnią walką... jak jakieś gówno z Arabii to pewnie mu wstyd, że to była ostatnia i chciałby się zrehabilitować, jak Boneyard match to antyklimatycznie, bo to było dobre, ale jednak cinematik. No i ma na pieńku i z jednym i z drugim. I szczerze? Promocyjnie to jest jedna z nielicznych osób, która mogłaby coś ugrać.
- The Rock/Steve Austin - tak jak ostatni punkt wyżej - byłoby pierdolnięcie oraz promocyjnie miałoby to sens. Już nie mówiąc o marketingu, bo z obecnego rosteru przy braku promocji kogokolwiek to jest megasłabo. Od biedy jakiś Drew, który nikogo nie obchodzi.
Dodatkowo podobno będą na RR jakieś niespodzianki, nie czytam i unikam spojlerów, więc nie wiem, ale w tym wypadku jak ma być moc to może to? Choć bardziej widziałbym singlowe starcie Roman vs Rock, ale ten drugi chyba było mówione, że nie ma czasu w tym roku, bo Hollywood.
2) Jeśli któryś z panów straci pas w Elimination Chamber czy innym chujstwie pomiędzy RR, a WM to wygrać może byle chuj Taka analiza ))
_________________ "Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2016 Posty: 411 Podziękował: 0 Podziękowano mu 0 razy w 0 Postach
Wysłany: 2022-01-12, 17:15
CzaQ napisał/a:
Wstępna analiza Royal Rumble matchu :
1) Jeśli obaj mistrzowie, czyli Brock i Roman będą trzymać pasy do WM co jest bardzo prawdopodobne to prawdopodobnym zwycięzcą RR może zostać :
- Bron Breakker - I otrzymujemy triple threat non-title match o najlepszego głównego mistrza.
- Undertaker - mimo, iż podobno skończył z wrestlingiem to może zechcę wrócić na jeden ostatni match, bo jego ostatnia walka - kurwa w sumie nie pamiętam co było jego ostatnią walką... jak jakieś gówno z Arabii to pewnie mu wstyd, że to była ostatnia i chciałby się zrehabilitować, jak Boneyard match to antyklimatycznie, bo to było dobre, ale jednak cinematik. No i ma na pieńku i z jednym i z drugim. I szczerze? Promocyjnie to jest jedna z nielicznych osób, która mogłaby coś ugrać.
- The Rock/Steve Austin - tak jak ostatni punkt wyżej - byłoby pierdolnięcie oraz promocyjnie miałoby to sens. Już nie mówiąc o marketingu, bo z obecnego rosteru przy braku promocji kogokolwiek to jest megasłabo. Od biedy jakiś Drew, który nikogo nie obchodzi.
Dodatkowo podobno będą na RR jakieś niespodzianki, nie czytam i unikam spojlerów, więc nie wiem, ale w tym wypadku jak ma być moc to może to? Choć bardziej widziałbym singlowe starcie Roman vs Rock, ale ten drugi chyba było mówione, że nie ma czasu w tym roku, bo Hollywood.
2) Jeśli któryś z panów straci pas w Elimination Chamber czy innym chujstwie pomiędzy RR, a WM to wygrać może byle chuj Taka analiza ))
Niby ma być sporo powrotów ale nie napalam się na nic wielkiego.
A Royal Rumble ma wygrać niby Big E.
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2016 Posty: 411 Podziękował: 0 Podziękowano mu 0 razy w 0 Postach
Wysłany: 2022-01-14, 13:31
Killaz napisał/a:
No to Seth wygra z Romusiem na RR a murzyn wygra rr... aha, nie wazne kto by wygral na wm, nikogo by to nie obchodzilo.
Bo na kogo tu postawić? Jak taki mały roster jest, chociaż niespodzianki mogą być dość spoko ale na nic więcej się nie nastawiam...
Romeo musi w końcu zdobyć główny pas na WM bo dawno go nie miał.
Seth musi się w końcu doczłapać do pasa i będzie pewnie jednym z główny filarów w najbliższych miesiącach ale ten jego song to jest tak okropny że aż się prosi żeby mu starą wersję przywrócili.
Obecnie trudno kogoś konkretnego wypromować, ewentualnie ktoś może wjechać z pełnej pizzdy z NXT lub z PC, kogoś kogo nie znamy i się wypromować z automatu.
Chociaż... w sumie Orton został teraz goły i wesoły więc jego bym nie lekceważył nie zdziwiłbym się jakby z Riddlem zostali na samym końcu.
Obecnie mają pole do popisu, muszą wypromować kilka osób jak teraz fedka. jest goła i ma tylko kilku Main Eventerów.
Jeśli to prawda że Elimination Chamber Match się odbyć w Arabi Saudyjskiej to aż się prosi żeby w końcu Lesnar wszedł do komory niech to zabookują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach