Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

KSW 46: Narkun vs Khalidov 2


Morison

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

568207cf0d3a1.jpg

 

Data: 1 grudnia 2018

Miejsce: Arena Gliwice, Gliwice

Transmisja: PPV

 

Walka wieczoru

92 kg: Tomasz Narkun (15-2) vs. Mamed Khalidov (34-5-2)

 

Karta Główna (20:00)

Mistrzostwo KSW w Wadze Piórkowej

66 kg: Mateusz Gamrot (14-0) vs. Kleber Koike Erbst (24-4-1)

66 kg: Marcin Wrzosek (13-4) vs. Salahdine Parnasse (10-0-1)

70 kg: Artur Sowiński (18-10) vs. Kamil Szymuszowski (16-5)

66 kg: Roman Szymański (10-4) vs. Daniel Torres (7-3)

70 kg: Grzegorz Szulakowski (9-2) vs. Marian Ziółkowski (19-7-1)

80 kg: Roberto Soldic (14-3) vs. Vinicius Bohrer (16-6)

 

Karta Wstępna (19:00)

61 kg: Sebastian Przybysz (4-1) vs. Antun Racic (21-8-1)

77 kg: Krystian Kaszubowski (6-0) vs. Michał Michalski (6-3)

 

 

Powiem, że nawet jaram się rewanżem Narkuna z Mamedem, mimo, że lepiej byłoby, gdyby Narkun potwierdził ponownie swoją wyższość nad wiekowym Khalidovem, to liczę na wyrównanie rezultatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    2

  • -Raven-

    1

  • Ghostwriter

    1

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Kurde, zabijcie mnie ale będę kibicował Erbstowi. Gamrot też parterowiec, świetny zapasior i w ogóle zawodnik, ale styl Brazo-kitajca po prostu kocham. Walka musi być dobra. Co do jej wyniku, to mam taki sam problem jak z walką Mameda i Narkuna. Powiedzmy, że 51 procent do 49 procent na Koike w co-me i w takim samym stosunku na Chalidowa w walce wieczoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Powiem, że nawet jaram się rewanżem Narkuna z Mamedem, mimo, że lepiej byłoby, gdyby Narkun potwierdził ponownie swoją wyższość nad wiekowym Khalidovem, to liczę na wyrównanie rezultatu.

 

Jak nie pójdzie z nim do parteru i starczy mu paliwa, to porobi Narkuna na miękko :P

 

Spoko karta, ale przyznaje - wielkiego hype'u nie czuję przed żadnym pojedynkiem. Chyba champ vs champ prezentuje się najlepiej. Niby Gamer powinien narzucić swój styl i zapaśniczo zdominowac, ale za każdym razem jak Koike jest w parterze, to dzieją się cuda. Będzie ciekawie. Oprócz tego, najbardziej jara mnie ten, którego tu miało nic być - Soldić. Lubię gościa. Nawet jak to Brazylijski turysta, który przyjechał zgarnąc hajs, to będzie miło popatrzeć na stójkowe kombinacje Chorwata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 086
  • Reputacja:   134
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Walka musi być dobra. Co do jej wyniku, to mam taki sam problem jak z walką Mameda i Narkuna. Powiedzmy, że 51 procent do 49 procent na Koike

 

Ja też trzymam za Kleberem, ale Gamrot to dla niego stylistyczny koszmar. Będzie silniejszy fizycznie i będzie miał lepsze zapasy, a więc to on będzie dyktował gdzie będzie się toczyło starcie, czyli pewnie na luzaku wypunktuje kitajca w stójce. Fajnie jakby Koike wyczarował coś w pionie, ale nie zapominajmy, że Gamrot to też baaardzo dobry grappler i wygrywał niejeden tego typu turniej (tak więc nie powinien dać sobie zrobić łatwo krzywdy)

 

Morison napisał/a:

Powiem, że nawet jaram się rewanżem Narkuna z Mamedem, mimo, że lepiej byłoby, gdyby Narkun potwierdził ponownie swoją wyższość nad wiekowym Khalidovem, to liczę na wyrównanie rezultatu.

 

 

Jak nie pójdzie z nim do parteru i starczy mu paliwa, to porobi Narkuna na miękko :P

 

Tym razem Mamed nie zlekceważy Złotoustego i powinien go pocisnąć. Bez sensu, że pas Narkumana nie jest na szali (Kawul i Lewy chyba nie chcieli zabić hype'u na swojego Mistrza LHW)

 

Poza tym, Soldic zawsze na propsie i ciekawie zapowiada się walka Zombiaka z młodziutkim Parnasse'em (oj, coś czuję, że Wrzosek dostanie zdrowo po dupie...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Krystian Kaszubowski (7-0) vs. Michał Michalski (6-4) – Jakby go piErun pierdolnął. Michalski wciąż efektowny, wciąż krew-gorączka. Wpada, nie kalkuluje, a to często kończy się w taki właśnie sposób. Kaszubowski cały czas chłodna głowa, spokojne obalenie w między czasie. Trafił idealnie w łuk brwiowy, jak przeciwnik szedł do przodu. Pozostałe chyba nawet nie weszły. Nie musiały. Wcześniej Krystian był mi obojętne – właśnie to zmienił.

 

Sebastian Przybysz (4-2) vs. Antun Racic (22-8-1) – Brak argumentów po stronie Przybysza. Różnica w doświadczeniu zrobiła swoje. Gość miał przewagę wzrostu, ale nijak nie wiedział, jak ją wykorzystać. W stójce był niemrawy, a w parterze praktycznie nieżywy. Spodziewałem się takiego gwałtu w parterze. Walka nudna. Dobrze, że człowiek miał jeszcze United do obserwowania.

 

http://s5.ifotos.pl/img/471903322_qwraxwa.jpg

 

Artur Sowiński (19-10) vs. Kamil Szymuszowski (16-6) – Nie lubię obu, ale Szymuszowski w klatce powinien już odebrać tytuł najnudniejszego fightera XXI wieku. W tej materii nie ma sobie równych. Jak przyszło do rozpuszczenia rąk i rzucenia się na przeciwnika (bo przegrywam na punkty), to chyba wyglądał jeszcze bardziej żałośnie niż zwykle. Kornik ciekawszy, odważniejszy, trafiał częściej konkretnymi ciosami.

 

Grzegorz Szulakowski (9-3) vs. Marian Ziółkowski (20-7-1) – Świetnie to zawalczył Ziółkowski. Low-kick i ciosy proste. Niby nic szczegolnego, taktyka jak każda inna, ale wprowadził ją w życie idealnie. Szuli mógł tylko liczyć na to, że wejdzie mu jeden z jego zrywów. A że miał ich ograniczoną ilość, bo łydka ma ograniczoną wytrzymałość, to wyglądało to jak wyglądało. Zabrakło finiszu. Szuli ten parter oddawał, bo zwyczajnie nie mógł ufać swojej nodze stojąc.

 

Roman Szymański (11-4) vs. Daniel Torres (7-4) – Zmartwychwstanie Romka. W drugiej wydawalo się, że się spompował i gościa już nie ma. Udało się wrócić i ugrać trzecie starcie. Nie dało się inaczej punktować. Każda runda miała wyraźnego zwycięzcę.

 

Roberto Soldic (15-3) vs. Vinicius Bohrer (16-7) – Tak jak się spodziewałem – gość mi da sobą najwięcej frajdy. Jak ja lubię jego styl. Przegrać to on tu mógł tylko ze sobą. Podpalał się, więc były obawy, że czymś się Brazylijczyk odwinie. Na szczęście przy pierwszym nokdaunie już nie był tym samym Viniciusem, co przed wejściem do klatki. Aż dziwiłem się, że potem wytrzymał tak długo. Finisz brutalny. Robocop!

 

Marcin Wrzosek (13-5) vs. Salahdine Parnasse (11-0-1) – Dajcie mu walkę o pas, albo wyślijcie do UFC. On i tak tam kiedyś trafi. Świetnie się ogląda Salahdine’a. To wszystko jak w przyspieszonym tempie chodzi. Chadwick Boseman chyba musi oddać tytuł Czarnej Pantery. Te kombinacje, te obalenia, te uniki. Mega talent. Powtórzę to, co Juras gadał całą walkę – 20lat!

 

 

Mateusz Gamrot (15-0) vs. Kleber Koike Erbst (24-5-1) – Chłodna kalkulacja. Gamrot potrafi więcej, jest kompletnym fighterem. Zawalczył mądrzej i Koike nie miał nic do gadania. 25-min to męczarnia. Tak dla Japończyka, jak i dla widza.

 

Tomasz Narkun (16-2) vs. Mamed Khalidov (34-6-2) – Palec w oko ewidentny, ale zachowanie Narkuna to kabaret. Co robić? Najlepiej udawaj, że straciłeś wzrok! Niezwykle mnie irytuje ten facet. Potem też szukał drogi ucieczki i już dopisywał sobie palce w oku. Tym bardziej to może dziwić, bo nie wyglądał źle w tym pojedynku. Jak szarżował na Mamedziaka, to stanowił spore zagrożenie. Fronty ładnie mu wchodziły. 30-27 to trochę na wyrost. Jakby nie patrzeć dupę zaliczył w pierwszej rundzie. Koniec Khalidova do przewidzenia po takim werdykcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Może zrobią z tego jakieś story  
    • PTW
      Wczoraj Main Event gali w Legionowie, a dziś urodziny Wonderkida! Brytyjska legenda high flyingu to stały bywalec naszych gal, który od lat trzyma formę i daje rozrywkę na najwyższym poziomie fanom na całym świecie! Dajcie znać w komentarzach czy chcecie go zobaczyć także na gali w Legionowie - Wasz głos ma znaczenie! Happy Birthday Jonny!🥳💯 fot. Lagraf Active - sport w obiektywie – Oficjalni partnerzy: Środowisko Miejskie & Grupa WOLF & Out Pizza & Fabryka Sportów & Pod Platanem Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Kaczy316
      Było bardzo fajne Raw, to zobaczmy czy NXT dowiezie, tydzień temu nie miałem nawet czasu obejrzeć, ale dzisiaj się znajdzie, więc lecimy!   Hmm zaczynamy od Noam Dar vs Dijak, ciekawe zestawienie, oby nie zawiodło. Świetny pojedynek, pełen emocji, kontr, szybkiej akcji w ringu, panowie mają super chemię ze sobą, dziwi zwycięstwo Noama, czyżby miał iść w przyszłości na tytuł? Być może w sumie nie narzekałbym z Ilją by wykręcił pewnie niesamowity pojedynek, ale walkę polecam, to by się nadawało na opener jakiegoś PLE od NXT o ile nie Main Event jakby panowie więcej czasu dostali, świetna sprawa, oczywiście Noam wygrał przy pomocy, ale wygrana to wygrana, świetne około 12 minutowe starcie polecam.   Ilja dzisiaj w akcji no i świetnie. Wideo Promo Tatum genialne i mega klimatyczne, ostatnio WWE bardzo umie w takie proma.   Lola vs Sol no to też może być piękny pojedynek. No Lola wygrała co prawda przy pomocy Blair ale jednak, niezły 4 minutowy pojedynek i tyle w sumie i zapowiedź od Nattie, że za 2 tygodnie na Spring Breakin dostaniemy Natalya vs Lola w NXT Underground ok.   Ridge przypadkiem nie miał kończyć kariery ringowej? 2 czy 3 tygodnie emerytury i znowu walczy? Ale bez sensu, jeszcze z Joaquinem, dla mnie to skip, bo to zawodnicy Main Rosteru, co to robi w NXT, nudy. Ridge se wygrał i na stage'u patrzy na niego kolejny zawodnik NXT, fajna ta rozwojówka, taka dla doświadczonych zawodników xdddd.   Dużo sytuacji na backu.   The Family pokażcie co Tony ma do powiedzenia. No i mówił o zmianach, aż przerwało mu No Quarter Catch Crew w sumie zwyczajny segment, dostaliśmy teaser potencjalnego feudu pomiędzy tymi dwiema stajniami lub o tytuł NXT Heritage Cup, był lekki brawl i reklama, a po reklamie Ilja wchodzi do ringu ok xdd.   Pora na Dragunova w akcji lecimy. Fajnie to wyglądało jak pół szatni się zbiegło na Open Challenge Dragunova xd, zupełnie jak na karpie w Lidlu, ostatecznie zawalczy z nim ten nowy, nawet nie pamiętam jego ring name, ale chyba debiutował tydzień temu, a niestety nie oglądałem tamtego NXT. 6 minut genialnego pojedynku, kurde give me more, Ilja oczywiście wygrał, ale z tym panem to walkę by wykręcili świetną na jakimś kolejnym PLE od NXT.   Czas na Hail, zobaczmy co nam pokaże, w międzyczasie dowiedzieliśmy się że zobaczymy Blair vs Sol w No DQ, a teraz przechodzimy do Paxley vs Hail, Tatum raczej wina zgarnie. No i 3 minuty walki, bo Jacy i Jazmyn się wtrąciły no cóż Tatum wygrywa i tyle.   Roxanne będzie broniła pasa w Triple Threacie na Spring Breakin no i kozak Tatum vs Lyra vs Perez, brzmi jak dobre show.   Ehh AoP vs Edris i Malik, znowu main roster ale meh. 3 minuty starcia kto by się spodziewał.   Kolejna osoba z Main Rosteru wooohooo super się bawię, takie rozwojowe to NXT no i Ivar poskładał w 4 minuty bardzo porządnego prospecta, szkoda, ale liczę, że to prowadzi do czegoś więcej i po prostu teraz Ivar zostanie podłożony Femiemu, a potem Briggs odbierze tytuł NXT NA Obie w singlowym pojedynku, sama walka po prostu okej.   Next Week karta na 1 noc Spring Breakin: Roxanne vs Tatum vs Lyra o tytuł NXT Women's oj tak to chętnie zobaczę, ten pojedynek powinien oddać. Sol Ruca vs Blair Davenport w Beach Brawl Matchu, czyli pewnie zwykły No Holds Barred z motywem plaży, też czekam, bo mega talented zawodniczki. No Quarter Catch Crew vs The Family w Six Manie no tu już mniej czekam, ale może coś ciekawego panowie zaprezentują. Podpisanie kontraktu na NXT Underground przez Lole i Nattie no ok. Oj tak Ilja vs Trick już za tydzień o tytuł NXT, to też może wyjść bardzo dobrze, pewnie Trick to wygra, bo Ilja leci do MR, akurat tego fanem nie jestem, uważam że Williams jest co najmniej 1-2 półki niżej niż Ilja czy Melo. Karta zapowiada się ciekawie, nie jakoś niesamowicie, ale coś dobrego powinniśmy tak zobaczyć.    Czas na Main Event, Melo vs Trick w Steel Cage Matchu, czy to wyjdzie czy zobaczymy zawód jak na S&D? Mam nadzieję że jednak tym razem panowie dowiozą. No i dowieźli, około 12 minut świetnego pojedynku, to powinniśmy dostać na S&D, bo niesmak mimo wszystko dalej pozostaje, ale tutaj panowie nam to bardzo wynagrodzili, szkoda, że Melo znowu przejebał, ale no cóż życie jest okrutne, ale Trick chociaż w tej walce wyglądał bardzo dobrze, może się nada na NXT Championa, bo zakładam, że pokona Ilje skoro ten potencjalnie leci do MR, a w sumie innego kandydata na odebranie mu tytułu to nie widzę na horyzoncie, walka maśniutka polecam gorąco.   Plusy: Dijak vs Noam Dar Wideo promo Paxley Lola wygrywa Początek feudu Family z No Quarter Catch Crew Ilja vs Ten nowy Evans chyba xd Feud Jacy i Hail idzie do przodu Main Event   Neutral: Briggs vs Ivar   Minusy: Za dużo gwiazd z MR ZDECYDOWANIE   Podsumowanie: kurde zacząłem pisać tą opinię w środę, a skończyłem dopiero dzisiaj xd, ale wracając do odcinka to całkiem dobry odcinek, za dużo gwiazd MR ogólnie, ale fajnie sporo rzeczy wyszło, genialny opener, super Main Event, Ilja z nową gwiazdą pokazał się świetnie, feudy podbudowane, czekamy jedynie na Spring Breakin!
    • Grins
      Zerknąłem na dzisiejszą tygodniówkę i o niebo lepiej niż w zeszłym tygodniu, jak się nie skupiają na WWE to od razu lepiej i tak powinno być cały czas, niech skupiają się na swoim produkcie, chuj z Punkiem i WWE czas najwyższy zamknąć ten temat. Czyżby Strickland miał szansę zdobyć główny pas? Patrząc na ten booking i to jak go Samoe Joe napieprza co Dynamite, jest iskra nadziei że jednak na niego postawią i dadzą mu wygrać mistrzostwo, jeśli na prawdę chcą budować gwiazdy muszą zainwestować w ten projekt Strickland jest gotowy aby zostać głównym mistrzem i twarzą AEW, gość jest kompletny, fani go kupują więc warto pchać pchać ten projekt dalej.  Jon Moxley jak łysol nieźle się postarzał  Ten wygląd w chuj postarza, fajnie że zdobył kolejny główny pas do kolekcji ostatnio u Japońców, gość ma już w chuj osiągnięć, dalej czekam na tego Callihana w AEW chce jego teamu z Moxem   Chyba jakiś tag team Mone z Copelandem się szykuje, ogólnie Edge jest o niebo teraz lepiej prowadzony niż na początku ale i tak ten jego run w AEW jest o wiele ciekawszy niż ten ostatni pobyt w WWE.   
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...