Wrestler: Hitman,Steen,Trent Acid,Foley
Dołączył: 12 Sty 2005 Posty: 9488 Podziękował: 21 Podziękowano mu 0 razy w 0 Postach Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-11-25, 19:22
TJCACPJ napisał/a:
Dodałem ankiete do tematu. Nie obiecuje, że sie do niej zastosuje, ale bedzie ona dla mnie fajnym wyznacznikiem tego czego oczekujecie.
Swaggera i Zygę zostawiłbym na koniec, bo jednak co by nie mówić - Złota się doczekali, nie?
_________________ Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...
Dodałbym też Morrisona i nie wiem czy syn marnotrawny, czyli Christian by się tu nie złapał
W sumie kandydatów mogłoby być od groma, także materiału nie braknie
TJCACPJ napisał/a:
Porównując TJCACPJ do Arkao to stałem się szlachetnym i kulturalnym userem
It's true.. It's DAMN Truee!
_________________ "Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.
Swaggera i Zygę zostawiłbym na koniec, bo jednak co by nie mówić - Złota się doczekali, nie?
Wciąż mówimy tylko o whc. Wiem, że niektórzy będą silnie bronić teorii , że ten pas jest/był na równi tytułowi wwe, ale jak dla mnie na zawsze pozostanie on nagrodą pocieszenia. Pomijając to Zyga to doskonały przykład do tytułowego konceptu. Ciągle w niego wierzono, że może być zapasowym main eventorem. On natomiast za każdym razem pozbawiał złudzeń szefostwo. Jak dla mnie odpowiednik takich ludzi jak Benoit, Keenedy, Umaga których to pushowano, bądź próbowano pushować w poprzedniej dekadzie. Streszczając człowiek, którego każdy będzie wspominać z multum momentów, jakich dostarczył nam w W, lecz który nigdy nie będzie uznany za prawdziwą legendę wrestlingu.
Co do Swaggera, to wydawało mi się, że mam opinię dość powszechną a okazuję się, że być może poczyni ona pewne kontrowersje. W mojej opinii Szwagier na zawsze pozostanie nieudanym eksperymentem , jakim choćby był Khali. Uwłaczające porównanie powiecie? Z pewnością dla niektórych takowa ocena taka właśnie będzie. Swagger zawsze pozostawał mi obojętny, ale na prawdę sądy swe przekazałem, jak najbardziej ,,obiektywnie'' potrafię.
Bo był na równi. Ba, mało teog - 2008 i 2009 kiedy SD biło RAW na głowe - WHC ---> WWE.
Potem zaczęło CT odpierdalać i wywyższać pas WWE.
Tak samo jak to robią teraz z tytułem Universal, a pas WWE odkładają na boczny tor. O ironio.
_________________ "Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.
Bo był na równi. Ba, mało teog - 2008 i 2009 kiedy SD biło RAW na głowe - WHC ---> WWE.
Jak to mówią jeden rabin powie tak...
Dla uściślenia- w 2008 kiedy sd biło raw na głowę, posiadało one pas wwe.
Jak dla mnie whc stracił swój prestiż wraz z końcem panowania , bądź kręcenia się przy nim Tryplaka. Jak już go wziął na sd Batista, to rzadko otrzymywaliśmy bardzo wartościowy feud o pas whc. Jak w każdym przypadku są odstępstwa od reguły: Edge-Undi, Jeff vs Punk.
Jakoś nie wyobrażam sobie by Booker t trzymał pas wwe, czy nawet Big Show w obecnych czasach a do takich zaliczam jeszcze 2012.
Nie no bez przesady. Pas World Heavyweight mimo, że od pewnego momentu (jakoś 2010) zaczął znaczyć mniej niż WWE to nadal to było cholernie wielkie osiągnięcie. Jak Ziggler wbijał dzień po WM29 to czułem, że facet wygrywa mistrzostwo świata. Jasne że Vince na dłuższą metę będzie wyżej traktował trofeum, dla którego jego ojciec wyszedł w 1963r z NWA, ale nie możesz umniejszać rangi WH.
_________________ Progres Roku 2014 User Roku 2017 Redaktor Roku 2017 Progres Roku 2017 Tekst Roku 2017 WTF Roku 2017
Wrestler: Y2J HHH Usos
Wiek: 28 Dołączył: 09 Gru 2010 Posty: 3290 Podziękował: 14 Podziękowano mu 0 razy w 0 Postach Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: 2017-11-25, 23:34
Ciekawa seria się zapowiada. Mój głos padł na Big E, ale w tym przypadku jeszcze nic nie jest stracone. Po rozpadzie ND z całą pewnością doczeka się odpowiedniego pushu.
Cytat:
Dodałbym też Morrisona i nie wiem czy syn marnotrawny, czyli Christian by się tu nie złapał.
R-Truth, Shelton Benjamin i Carlito też by się załapali. To są pierwsi zawodnicy, którzy przyszli mi na myśl po przeczytaniu kilku zdań wstępu.
W następnym odcinku opisze kogoś, kto nie jest w ankiecie, bo juz rozpoczalem prace. Nie bede pomijał takich osób jak JoMo czy Christian, ale tutaj ogrom bazy jest tak wielki, że tych odcinków może być nawet kilkadziesiąt.
_________________ Progres Roku 2014 User Roku 2017 Redaktor Roku 2017 Progres Roku 2017 Tekst Roku 2017 WTF Roku 2017
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach