Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Majesty

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Spora część areny Raw była pusta. To rozumiem że jak grupy ludzi pisały tu, że średnia frekwencja SD to wina tylko i wyłącznie słabego Mahala to czekam na posty, że pusta arena Raw to wina Shield :) Edytowane przez Arkao
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mocno inwestują w powrót The Shield i widać to w produkcie. Wszystko co związane z tą ekipą (i ich rywalami) na RAW było fajne.

Nie mam tylko przekonania co do wrzucania tam kolejnej osoby. Już 4 na 3 mi się nie podoba, a teraz wrzucają tam jeszcze Kane'a. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Tarcza nie może przegrać swojej pierwszej walki po powrocie. No, a w takim wypadku jak będą wyglądać Miz i spółka?

 

Balor... WTF? Przeczuwam szopkę na maksa. Aż się boję.

 

Mickie pinuje mistrzynię. Wszyscy wiemy jaki to zwiastuje wynik na PPV ;) Nie żeby bez tego były wątpliwości co do wyniku walki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"Poczekają z wejściem Tarczy na PPV" - no na pewno :P I jeszcze użyli muzy Romka zamiast oryginału. Mówiłem już, że Ambrollins to jego przydupasy. Jak mu po TLC nie zmienią theme songu, będzie dziwnie.

 

Śpiew Gallowsa i Andersona chyba rozbawił mnie bardziej niż powinien :twisted: nerdnerdnerdnerdNEEEEEEEEEEEERD

 

Alexander/Swann vs Gallagher/Kendrick będzie na TLC. Nie padło słowo "kickoff". Tak bardzo nie mają czego dać do karty.

 

Cesaro w obecnym stanie nie powinien się odzywać. W sumie Miz mógł gadać sam, to on dzisiaj był gwiazdą.

Kłócą się, by mieć piątego zawodnika, kiedy TLC Match to No DQ, więc piąty może im ciągle pomagać :roll: Z tego samego powodu wynik ME jest zarąbiście mało ważny.

 

Walnięta Fox wraca... Oby feud z Sashą był krótki. Niech się skończy już w kickoffie.

 

Dywizję 205 ciężko ogarnąć. Heelowie nagle bratają się z Enzo. Face'owie nie lubią pomagać - Mustafa leciał sam na pięciu... W sumie jego ofensywa to największy plus, nie liczą standardowej gadki Amore.

A skoro jest piątka - Survivor Series?

 

Balor i Wyatt - STOP THE PAIN

 

"Adwokat Diabła" wraca z okazji nadchodzącego Halloween? Ta akcja była tak durna, że nie wiem, co im chodziło po głowie. Tylko nie mówcie, że to zemsta za Takera na WM. Mały plusik za odświeżony theme Czerwonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  737
  • Reputacja:   176
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydaje mi się że to była właśnie zemsta.

To już jest ostatni run Czerwonej maszyny w WWE...

Zmienili mu już nawet Theme Song na inny, więc za pewnie to już ostatnie miesiąca Big Red Monstera w Ringu, za pewnie będzie jakiś wątek co do Undertakera, ale pewnie opierać się będzie na tym że Kane, będzie chciał udowodnić że nie jest taki jak Brat i że jest jeszcze w stanie pokonać Romka, więc na tym ten program będzie się opierał...

Jeśli to jego ostatni run, powinni rozpisać go jak typowego potwora, powinien rozdupcać każdego i udowodnić Romkowi, że to nie jest jeszcze jego podwórko i mam nadzieje że za te lata spędzone w ringu, dostanie wynagrodzenie i zajebisty pożegnalny run..

A więc wydaje mi się że jego finalną walką będzie, walka z Undertakerem, który za pewnie powróci na Survivor Series, rozdupcy Romana, później ich rematch, za pewnie Kane interweniuje, pomoże bratu zrewanżować się na Romanie, gdzie później stwierdzą że chcą stoczyć swój ostatni Match i to za pewnie na WrestleManii, miejmy nadzieje że to wszystko do tego doprowadzi, niech za dużo nie kombinują, niech to tak rozpiszą i gra, Undertaker odejdzie jak na niego przystało, no i Kane zakończy swój run z nagrodą za te wszystkie lata spędzonę w ringu.

 

A więc powrót The Shield to było jedyne antidotum żeby pomóc Romkowi w reakcji publiczności? Dostał dziś pop, baa nawet na niego aż tak nie buczeli...

Tylko błagam niech jakaś ciota z CT albo Vince nie wpadną na wspaniały pomysł, typu dajmy wygrać Royal Rumble Romkowi drugi raz, bo wtedy ten cały zabieg! Będzie chuja wart, Romkowi to się rematch należy za tą WrestleManie i powinien się upominać podczas Road to WrestleManii... A nie w Royal Rumble Match'e się bawić.

Niech teraz go mądrze z głową rozpisują, teraz wtopił kolejną walkę, dostał łomot i niech się tak potyka a na WrestleManii niech wygra jak człowiek, nawet przy zajebistym buczeniu (niestety).

 

Balor i Wyatt, nie wiem co o tym myśleć...

Chce to zobaczyć na TLC, ale jak odwalą z tego jakąś szopkę to im współczuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

No nie powiem, fajnie było usłyszeć theme song The Shield i posłuchać ich w starej Shieldowej gadce. Tyczy się to głównie Deana Ambrose'a, wypadł genialnie i aż przypomniałem sobie dlaczego był wymieniany jako członek Tarczy, który odniesie największy sukces.

Przejdę przy okazji od razu do Kane'a... głupota. Fajny powrót, nie spodziewałem się go ale po co on w tej walce na TLC? 3v5... przegrają a to osłabi każdego członka przegranego teamu. Rozmienią Kane'a na drobne, osłabią znów Bronka oraz The Bar i Miza. Chyba, że wymyślą jakiś dusty finish i wszystko doprowadzi do 5 on 5 na Survivor Series. Jedna drużyna jest już w komplecie.

 

Kalisto powiedział, że na TLC będzie nowym mistrzem Cruiserweight... czy tylko ja zwracam jeszcze uwagę na jego botche? :twisted:

 

Balor i Wyatt... czy ja oglądam Lucha Underground? :twisted:

Czemu oni nie skończyli tego po SummerSlam? Bieda.

 

 

W sumie tyle o tym Raw... myślałem, że da się napisać trochę więcej ale jednak nie ^^. Karta TLC jest słaba, właściwie będzie to PPV jednej walki i możliwe, że tylko ją obejrzę. Wracamy do szarej rzeczywistości ^^.

Pozwólcie tylko, że przypomnę iż Braun Strowman mógł być teraz mistrzem Universal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  737
  • Reputacja:   176
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oficjalnie The Miz dziś rozjebał mnie swoją stylówką na RAW, rozumiem garniak, okularki itd. ale te skarpety co on miał dziś ubrane... Z całym szacunkiem ale śmiesznie to wyglądało, dziwne że jeszcze nikt tego nie uchwycił :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

* Performerem odcinka mianuję Curtisa Axla - niezła reakcja podczas Miz TV (aż przez chwilę zacząłem się zastanawiać, czy nie byli w jego stanie, ale nie - AxMan jest z Minnesoty a Raw było w Oregon), dobra praca na backu (ta mimika...), aż szkoda, że go zabili na koniec... :cry:

 

* Potem ktoś walczył i, spośród sześciu osób walczących w ringu, jedynym mającym długie włosy był Elias. Ot, taka ciekawostka dla ubogich.

 

* Wyjdę z TLC jako NOWY mistrz Cruiserweigt" rzekł... Kalisto - dobrze widzieć, że jego promo trzymają poziom :twisted:

 

* Ile zostało do Survivor Series? Bo coraz bardziej pachnie mi survivor-series matchem cruiserweigtów... heelowy skład już mamy, do face'ów można dodać Tozawę, Gran Metalika i jakiegoś Lince Dorado i szus...

 

* Finn i Bray... :roll:

 

* Im bardziej hype'ują Asukę, tym bardziej zaczynam być przekonany, że szybciutko podłożą ją komuś na jakimś randomowym Raw - tylko po to, by "zaskoczyć" i pokazać, że wszystko jest możliwe. A że przy okazji całkiem zabiją jej postać? Oj tam, oj tam...

 

* Krew w walce kobiet! PG era is over! :twisted:

 

* Romek wychodzi z kolegami i dostaje pop. Na tej samej gali Romek wychodzi solo... i zostaje wybuczany z budynku. Good

 

* that's gotta be...that's gotta be Kane! Zaskoczyli, to trzeba im przyznać - myślałem, że już go w ringu nie zobaczymy. I fajnie, facet jak mało kto zasłużył na ostatni run i porządny send-off na jakiejś dużej gali. Żeby tylko nie doprowadziło to do powrotu Takera. Nie dość, że zabiłoby to całkowicie zakończenie tegorocznej WM-ki, to jeszcze... no qrde, starczy tego dziadka w ringu, ktoś chce go w ogóle jeszcze oglądać?

 

Na TLC dostajemy 2 walki cruiserweigtów i aż trzy starcia kobiet, to chyba jakiś rekord...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Oficjalnie The Miz dziś rozjebał mnie swoją stylówką na RAW, rozumiem garniak, okularki itd. ale te skarpety co on miał dziś ubrane... Z całym szacunkiem ale śmiesznie to wyglądało, dziwne że jeszcze nikt tego nie uchwycił :D

 

Jedyne co mi się rzuiło w oczy ze stólwki to Enzo Amore i jego czapka z Gucci. Bedoes nawiedził RAW? To było pierwsze skojarzenie :D Geng 2115 :D

 

Szkoda, że nie poczekali z ring gearem, muzyką i wejściówką na TLC, zawsze miałoby to lepszy wydzwięk. Kane absolutnie zaskoczył, ale na pewno pozytywnie. Gdy jest prawdziwym potworem to wciąż jest mega ciekawy. Wiemy jak to wyglądało gdy Big Red Monster jobbował lub był ,,korporacyjny" a jak to wyglądało za czasów feudu z Ceną i Ryderem. Dwa różne oblicza.

 

5 vs 3 - kiepsko to wygląda, no ale muszą pokazać, że tarcza wciąż jest silna. Wygrana z tą piątką będzie lepiej wyglądała niż obicie Miza i BAR.

 

Nie o takie wstawki z Demonem na RAW mi chodziło, wyglądało to strasznie słabo :(

 

A no i świetna interakcja Miza z fanami przy tauncie ,,YES", uwielbiam tego gościa <3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  380
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2014
  • Status:  Offline

No nie powiem, fajnie było usłyszeć theme song The Shield

Jak to? Przecież oni wyszli przy theme'u Reignsa, do którego doklejono "Sierra Hotel India Echo Lima Delta" z tamtego theme'u :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Byłem przeciwny powrotowi The Shield i wciąż nie podchodzę do tego z entuzjazmem, ale gdy pojawili się na schodach, gęba się uśmiechnęła. Były plotki o zmianie theme songu, ale na szczęście nic takiego się nie stało. Przywrócili wszystkie elementy oryginalnego The Shield, łącznie z energią w jego członkach. Na TLC 3 vs 5. Obawiam się, że sprawdzi się tu zasada „co za dużo, to nie zdrowo”. Kane jest tam fajnym akcentem, bo walczył przeciwko Shield w ich debiucie na TLC 2012. Co do Axela, jest możliwość, że został wykolegowany przez Miza. Tarcza wystąpi na TLC w roli underdoga i wcale nie byłbym taki pewny, że wygra.

 

Wokół Enzo Amore wciąż się dzieje, a to o czymś świadczy. Nawet bez pasa, to on napędza 205.

 

Motyw z Finem Balorem był niepotrzebny. To nie Lucha Underground, tylko pseudo-prawdziwy produkt i takie rzeczy nie powinny być nadużywane. W każdym razie, fajny face paint na Halloween. Plansza promująca TLC pokazała walkę Demon vs Sister Abigail, czyli będzie starcie dwóch alterego. Żadnej „prawdziwej” Abigail, i bardzo dobrze. Już pewnie wyśmiali, że Bray transwestyta, ale to wszystko do niego pasuje.

 

Tyle spostrzeżeń. Słabo jak na RAW przed PPV. Podbudowali main event, ale w karcie podobno jest więcej walk. Podobno, bo na ten moment pamiętam o main evencie, Asuka vs Emma, Wyatt vs Balor i Kalisto vs Amore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja tak sobie myślę - skoro na TLC PPV Finn będzie w roli demona, natomiast Bray w roli Sister Abigail,to czy nie podchodzi to pod intergender match? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skupili RAW głównie wokół jednego story - Shield vs Miz i jego ekipa. Wyszło to na dobre, na każdą godzinę znaleźli mocny punkt. Tylko, że reszta programów dość mocno leży, co pokazuje karta na TLC. Serio? Gala PPV i jeden pas mistrzowski na szali? :roll: Karta przypomina live eventy lub stare PPV WCW, ale o tym już w innym temacie...

 

Zobaczyłbym Jordana na dłużej w stajni Titusa. Z Apollo mógłby stworzyć naprawdę solidny tag team, zwłaszcza, że na RAW ta dywizja trochę leży. Wiem, że to trochę mało realne... no ale skoro większość czołowych gwiazd jest zajętych jakimiś feudami, to można i wypróbować ten manewr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

No nie powiem, fajnie było usłyszeć theme song The Shield

Jak to? Przecież oni wyszli przy theme'u Reignsa, do którego doklejono "Sierra Hotel India Echo Lima Delta" z tamtego theme'u :P

 

A do czego mieli wychodzić, skoro theme Romana był właśnie (minimalnie, ledwo słyszalnie, przerobioną) muzyczką Shield z wyciętym wstępem... ;) O to własnie mieli wszyscy hejt do Romka swego czasu: że po rozpadzie Tarczy jako jedyny zachował ring gear, theme song, entrance przez widownię i temu podobne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment początkowy

Shield już na dobre powróciło. Jest stare theme, są mundury i blachy na szyjach. Sam segment właściwie dał mi wrażenie, że Ambrose ożywa. Znowu gada tak jak go pamiętałem, gdy pierwszy raz woził się z ziomkami mając pas US. Może to tylko moje wrażenie, a może faktycznie ma więcej swobody niż wtedy kiedy walczył solo.

 

Segment z Eliasem Samsonem, Lukiem Gallowsem i Karlem Andersonem

Nie zapowiadało się wystrzałowo, ale piosenka o Honky Tonk Manie wyszła nawet spoko, a potem znowu zaczęli wyzywać Jasona od nerdów. :roll:

 

Pierwsza walka - Elias Samson, Luke Gallows & Karl Anderson vs Jason Jordan, Tytus O'Neil & Apollo Crews

I łysole z włochaczem wtopili. Plus, że Apollo pinował, bo lubię jego theme.

 

Alexa i Emma kontra Mickie i ktoś tam. Ciekawe kto to będzie. :roll:

 

Druga walka - The Brian Kendrick & "Gentleman" Jack Gallagher vs Cedric Alexander & Rich Swann

Dzisiaj wygrana w całkiem ładnym stylu dla Face'ów, więc PPV pewno będzie zwycięskie dla rywali.

 

MizTV

Po raz kolejny fajnie się słuchało Miza. Całkiem nieźle poradził sobie z publiką i skontrował chanty "YES!". Braun się boi niczego, zatem wyzwanie przyjął. Wszyscy mają zakaz mieszać się do walki, więc na bank coś się stanie. :twisted:

 

Trzecia walka - Sasha Banks vs Alicia Fox

Złość, bo nie ma się własnych koszulek? Gdzieś to już przerabialiśmy... Już pamiętam - Natalya vs Nikki Bella. :twisted:

Sasha wygrywa, Alicia dostaje znowu szału. Poważnie, nie potraficie wymyślić nic lepszego od przerwy na siku?

 

Przemowa Enzo Amore

Enzo był mistrzem i wszyscy go skopali nawet Heele. Teraz Kalisto jest mistrzem i kopią go Heele. O ile dobrze pamiętam to Szkot i Nese też nie przepadali za Amore. Cóż dla "złych" "dobry" zawsze będzie wspólnym wrogiem. :roll: Zaczynają ewidentnie budować ekipy pod Survivor Series.

 

Czwarta walka - RAW Tag Team Championship: Dean Ambrose & Seth Rollins © vs Sheamus & Cesaro

I ponownie TT są gwarancją fajnej walki. Przyznam nie byłem aż tak pewny wyniku. Chodziło mi po głowie, że mogą odebrać pasy, bo Shield samo się sprzeda bez tytułów, lecz jak widać postawili na obronę pasów.

 

Dlaczego coś mi mówi, że piątym członkiem zespołu NIE będzie Curtis? :twisted:

 

Wiadmomość "Demona" Finna Bálor do Siostry Abigail

Przemiana na ekranie może słaba, ale ten pomarańczowy facepaint nawet spoko. Czyżbyśmy mieli zobaczyć jeszcze dzikszą naturę?

 

Jeżeli postać Asuki będzie tak bojowo nastawiona jak jej promo to nie mamy się o, co martwić.

 

Piąta walka - Alexa bliss & Emma vs Mickie James & Bayley

Sasha zajęła się Alicią zatem tożsamość pomocniczki nie była już tajemnicą. Mickie wygrała, więc osiągnęła cel przed PPV. Naturalnie Alexa obroni tytuł.

 

OMG! They killed Curtis!

 

Szósta walka - Braun strowman vs Roman Reigns

Nieźle im wyszło budowanie napięcia pod koniec. Dwóch bydlaków się obijało i żaden nie mógł rywala powalić, reszta wtargnęła mimo zakazu robiąc sztuczne zamieszanie przed najważniejszym - powrotem KANE'A. Sympatia do starych twarzy wciąż u mnie gości i byłbym nawet za tym żeby ponosił jakiś mniejszy pas podczas ostatniego runu. Co do nadchodzącego TLC to na pewno będzie silnym elementem ekipy Miza. Pytanie tylko czy zechcą uwalić "Tarczę" od razu po reunionie?

Miz po raz kolejny świetnie wypadł na tej drabinie. Niby nic wielkiego, ale rozłożone ręce i szyderczy uśmiech kiedy przedstawiał nam nowego pomocnika. Złowrogi reżyser swojego makabrycznego show w pełnej krasie. :D

 

Ogólnie RAW w dużej mierze poświęcone dosłownie dokręcaniu śruby do PPV, bo w większości to były szczegóły uzupełniające lubu lekko zmieniające kartę. Niestety nie napalam się gdyż wygląda słabo. Czemu tylko jedno TLC, a reszta to zwykłe single? Żadnego Table's matchu ani nawet marnego Chairs matchu? WWE mogłoby się wysilić.

Edytowane przez Pavlos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Survivor Series w pełni nastawione na rywalizację SD! vs RAW. Troszkę robią nam z tej gali Bragging Rights w ostatnim czasie, ale też co się dziwić. Rywalizacja rosterów to praktycznie samograj. Najbliższe gale to pewnie seria pojedynków kwalifikacyjnych, jakieś ataki jednego rosteru na drugi, potem trochę podkręcanie emocji i rywalizacje wewnątrz drużyn i podbudowa pod PPV gotowa. Bardzo proste, a skuteczne.

 

Kontynuują rywalizację ekipy Miza i The Shield przez co można podejrzewać, że po powrocie Romka znów dostaniemy ich walkę. Nie wiem czy chcę tego, bo niestety nic nie wskazuje na to że heelowa drużyna cokolwiek tu wygra. Przegrali nawet na RAW i tylko po to by przychodzący ze SD! AJ wygrał walkę.

 

Mamy też dalszą część budowy Kane'a na potwora. Wszystko oczywiście pod zajęcie czymś Strowmana. Mam nadzieję, że dostaniemy ich (albo przynajmniej Brauna) w drużynie RAW, a nie osobną walkę.

 

Zaimponowało mi że Mickie w takich szpilkach potrafiła tak swobodnie poruszać się w ringu.

 

Heyman oczywiście zniszczył. Fajny był tekst że Brock nie walczy dla RAW, ale że dla nich walczy to są oni z automatu lepsi. No i ma rację :)

 

No i tak jak mówiłem o samograju. Zawodnicy Smackdown napierdalający cały roster, ale i obsługę RAW to coś pięknego :D Rusev był zajebisty :D Stylówa a'la słowiański kibol.

Ciekaw jestem czy nie pokuszą się o walkę GMów. Kurt wrócił do ringu, Shane walczy (prawie) regularnie, więc może ich w tym kierunku pociągnąć. Największe zmartwienie to pewnie zdrowie Kurta. W walce drużynowej można było schować pewne niedociągnięcia i trochę poodpuszczać. 1vs1 może nie być tak kolorowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...