Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Rywalizacja ROH i TNA w 2015 roku


Maxi4

Czy w 2015 roku będzie można mówić o rywalizacji TNA i ROH o pozycję numer 2 w USA?  

162 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy w 2015 roku będzie można mówić o rywalizacji TNA i ROH o pozycję numer 2 w USA?

    • Tak, TNA jest obecnie numerem 2.
      44
    • Tak, ROH jest obecnie numerem 2.
      30
    • Tak, ciężko powiedzieć kto jest obecnie wyżej.
      50
    • Nie, TNA ma dużą przewagę i co najmniej ją utrzyma.
      19
    • Nie, ROH ma dużą przewagę i co najmniej ją utrzyma.
      19


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W ostatnich miesiącach wiele zmieniło się w TNA i ROH. Ci pierwsi zmienili stację telewizyjną na Destination America, która ma mniejszą widownie niż Spike TV. Zrezygnowali z PPV na żywo w najbliższych miesiącach. Już stałym problemem są pieniądze, które zmuszają ich do oszczędności. Natomiast ROH wprowadziło PPV i teraz ono będzie najważniejszym wydarzeniem w tym roku. Właśnie zadebiutował u nich Alberto Del Rio i będzie kontynuowana współpraca z NJPW. Czy można mówić o rywalizacji między obiema federacjami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • STO

    6

  • marcel

    3

  • SixKiller

    2

  • Szarpszuter

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Tak, ROH jest obecnie numerem 2.

 

Nie ma wątlipowści, że ROH jest federacją nr 2 w USA (podkreślam, DRUGĄ FEDERACJĄ W USA). Niestety pani Dixie Carter poszła w złą stronę. Zatrudniała stare gwiazdki, czasem i dziadków które nic nowego nie wnosiły a brały sporo pieniążków (Hogan, Devon, Bully Ray, Tommy Dreamer, Rhyno i więcej). Bardzo przewidywalne storyliny, pushowanie tych samych zawodników, chaos na tygodniówkach, nagrywanie Impactów, które miały się odbyć po PPV na żywo - automatyczne spoilery z gali (Strzał w kolano) i co najgorsze - ,,największa gala roku" okazała się najgorszą galą, jaką widziałem w TNA. ROh to bardzo dobra federacja. Z roku na rok coraz bliżej main streamu (kto wie czy już nie jest). Mimo wszystko to NJPW jest drugą co do WIELKOŚCI federacją na świecie. Oczywiście wielkość a jakość nie idzie ze sobą w parze. Przykład WWE, które jest największą fedką, ale poziomem jest gdzieś daleko, daleko, daleko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Tak, ciężko powiedzieć kto jest obecnie wyżej.

Zaznaczyłem tą opcję, ponieważ trudno mi określić czy to TNA czy ROH jest drugie. Głównie dlatego, że TNA ma nadal większą widownię, a za to ROH ma lepszy i o wiele bardziej rozbudowany produkt. Wydaje mi się że w tym roku ROH ustabilizuje swoją pozycję jako druga siła w Stanach, bo TNA tylko z tygodniówkami pokazywanymi w kiepskiej stacji straci sporo widzów, a ROH z tygodniówkami, PPV, iPPV, powinno spokojnie zbudować swoją przewagę. TNA będzie mogło wychodzić na prowadzenie tylko podczas trasy po Anglii, bo można oczekiwać że to będą jedyne gale z dużą publicznością w ich wykonaniu. ROH ma niewielką, ale stabilną liczbę widzów na trybunach, a TNA ma raz dużo widzów a innym razem na arenie jest praktycznie pusto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

pani Dixie Carter poszła w złą stronę. Zatrudniała stare gwiazdki, czasem i dziadków które nic nowego nie wnosiły a brały sporo pieniążków (Hogan, Devon, Bully Ray, Tommy Dreamer, Rhyno i więcej).)

 

 

Bully Ray??? Serio? Bully to jedna z osób, dla których oglądało się Impacty. Akurat jego zatrudnienie to duży plus dla TNA. Devon do czasów A&E tez był spoko (może nie koniecznie ringowo).

 

TNA jest póki co 2. NAJWIĘKSZĄ federacją w USA, ale nie wiem czy obecnie nie spada do miana tej 3, mieli walczyć z WWE, a tym czasem dogania (o ile już tego nie zrobiło) ROH. Brawo dla ROH, a TNA, jak mówi klasyk, powinno kończyć i wstydu (sobie) oszczędzić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Widownia na ROH to chyba nie problem. Problem to bardziej areny, gdzie mają show. Mieli kiedyś galę w arenie (nie wiem czy to w Philadelphi czy New York), na której były odcinki ECW i TNA ostatnio (nie wiem gdzie roh nagrywało, sporo aren jest podobnych) i widownia była zapełniona. Gdyby nagrywali w czymś podobnym do FSU też pewnie na każdej gali byłby komplet. Problem tkwi w mały środkach (jeszcze, pewnie to się beędzie zmieniać z miesiąca na miesiąc) i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

STO Skąd pomysł na to, że zawodnicy pokroju Devona (zaproszony po to, żeby Team 3D mogli odbyć ostatni run) Rhino czy Dreamera (obydwaj pojawili się epizodycznie) mogli mocno obciążyć finanse TNA? Możesz to poprzeć jakimś potwierdzonym info? Zatrudnianie dziadków to stare dzieje. Moda na ściąganie emerytów z WWE już się skończyła i tych "geriatryków" można policzyć na palcach jednej ręki. To samo tyczy się pushowania tych samych zawodników. Chyba przespałeś ostatnie 2-3 lata w TNA, bo szczyt kariery osiągały takie osoby jak: Roode, Aries, Storm, Sabin, Young czy Magnus. Zawodnicy o mniejszym bądź większym stażu w Dixielandzie i wyrobionej renomie, ale na szczyt wchodzili właśnie dopiero w ciągu ostatnich 3 latach. Main Eventy są ciągle w TNA odświeżane, a w tym roku duże szanse na pas ma EC3 - kolejna świeża postać. Zarzucasz im także nagrywanie Impactów przed odbyciem PPV (o ile mnie pamięć nie myli to taka sytuacja była tylko raz przed Lockdown). ROH też się to zdarza, ale im już tego nie wypominasz. Wypadałoby być konsekwentnym. Żeby była jasność, nie spieram się o to, że według Ciebie ROH jest wyżej od TNA. Moim zdaniem niepoprawne dobrałeś argumenty na poparcie tej tezy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to, że oni obciążyli finansowo TNA, jednak ich ostatni run był kompletnie nie potrzebny. Zamiast nich mogli ściągnąć na stałe zawodników Indyss, którz w NY mogli rozpocząć nową erę w TNA> Dali za to Team 3D, Hardy Boyz którzy nic nie wnieśli nowego i prócz fajnej walki nic innego po nich nie zostanie, żadnego wielkiego feudu itp. O to mi chodzi. Poza tym wypowiadam się o ostatnich latach w TNA, nie tylko ostatnie miesiące. Fajnie, że wypromowali ECIII, Spuda i Wolves, ale to tyle. A argument o Roodzie, Ariesie itd. trochę nie adekwatny. Aries jest niedoceniany w TNA jak Rhodes w WWE, Magnus, Roode, Storm to klasowi zawodnicy, ale popatrzmy jak ich promowano. Bardzo słabo. DO tego współpraca z W-1.. prawda jest taka, że japońce w main streamie amerykańskim żadko kiedy odnoszą sukcesy. Chętnie zobaczę nową odsłonę TNA, ale boję się, że po miesiącu znów porzuce ten projekt. A ciekawy roster też trzeba umieć zorganizować :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ROH jest obecnie numerem dwa i raczej utrzyma się na tej pozycji. Niewykluczone zresztą, że jeszcze podbierze jakichś zawodników TNA (Joe? Aries?). Sam Dixieland ma już niewiele do stracenia i właśnie dlatego jego sytuacja powinna się ustabilizować. Żadnej kontrofensywy jednak nie przewiduję, bo po prostu nie ma środków na jej przeprowadzenie. Pokazała to dobitnie historia z Alberto. Ci wrestlerzy, którymi TNA się chwali, że przedłużyli kontrakty, raczej nie znaleźliby pracy nigdzie indziej (poza Kurtem), więc nie traktuję tego w kategoriach sukcesu. Chwila prawdy przyjdzie, gdy będzie trzeba zatrzymać np. Roode'a (może przesadzam, ale myślę, że akurat on może być w orbicie zainteresowań innych federacji).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 762
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Kurt tylko dlatego nie odszedł bo Vince go nie chciał w WWE. A ma problemy ze zdrowiem.

TNA spadło z miejsca 2, jest teraz na miejscu 3, dzieki kontraktowi nowemu z tv, jeszcze na nim będzie przez ten rok i dopóki będzie tv to jeszcze bedzie istnialo, ale jak nie zmieni sie prezes z ryczacego milfa, na kogos z głową do interesów to słabo widze przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to, że oni obciążyli finansowo TNA, jednak ich ostatni run był kompletnie nie potrzebny.

 

Poprzednio napisałeś...

Zatrudniała stare gwiazdki, czasem i dziadków które nic nowego nie wnosiły a brały sporo pieniążków

...więc dobrze zrozumiałem. Masz info potwierdzające, że Devon, Dreamer i Rhino pobierali grubą kasę?

 

Poza tym wypowiadam się o ostatnich latach w TNA, nie tylko ostatnie miesiące.

 

A ja o czym pisałem, jak nie o ostatnich latach? Ściąganie dziadków skończyło się na EV2.0, ewentualnie na Immortal, bo byli tam Hogan, Flair i Steiner. Wszyscy emeryci zaczęli odchodzić jeden po drugim, a po Hoganie, który pożegnał się z TNA pod koniec 2013 roku, jedyną osobą kwalifikującą się do miana emeryta był Sting. Ewentualnie jeszcze Angle, ale jemu wieku nie powinno się wypominać, bo dalej wciąga nosem większość rosteru. Po pushowaniu już się wypowiedziałem. TNA stara się odświeżać Main Eventy i na pewno nie można im zarzucić braku promocji nowych osób.

 

Aries jest niedoceniany w TNA jak Rhodes w WWE, Magnus, Roode, Storm to klasowi zawodnicy, ale popatrzmy jak ich promowano. Bardzo słabo.

 

Roode słabo promowany? Najdłużej panujący mistrz w historii. Pokonywał takie nazwiska jak: Sting, Styles, RVD, Storm, Anderson, Hardy. Nawet Angle w serii ich walk na przełomie 2013-2014 nie potrafił go pokonać (ucieczki z klatki nie wliczam).

Aries - najdłużej panujący mistrz X Division i do tego niepokonany, zdetronizował Roode'a. Od tamtej pory faktycznie nie wykorzystują go jak należy, ale Roode też długo czekał na kolejną szansę.

Storm - zgoda, mija właśnie 3 rok odkąd miał zdobyć pas.

Magnus - też się zgodzę. Jego reign był fatalny. W jednej walce tylko nie był bookowany a'la paper champion (z KAI'm na Global Impact) i pokazał, że przy odpowiednim rozpisaniu potrafi pokazać klasę. Jego kolejny run z pasem będzie lepszy, ale jeszcze sobie poczeka. Znowu na przykładzie Magnusa widać efekt odświeżania Main Eventów. Dostałeś pas, to teraz wędrujesz na koniec kolejki. Teraz kolej na innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Tak, źle mnie zrozumiałeś. O dziadkach, które pobierały dużę pieniązki chodziło mi o Hogana, Stinga i Team 3D, którzy byli w A&8. Do tego Dlo Brown. Nie znam ich zarobków, ale jestem pewien, że mało nie brali. Rhyno, Dreamer pewnie mniej bo to okoliczne występy. Teraz Dixie chce zatrudnić El Patrona, który pewnie też nie mało chce za występy, a na kilka gal zatrudniannie zawodnika to totalny bezsens. Wrestling w TNA się kończy, skoro Dixie chce, aby TNA przypominało reality show..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wymieniłeś nazwiska: Hogan, Devon, Bully Ray, Tommy Dreamer, Rhyno. Teraz wyrzucasz dwóch ostatnich i dodajesz Stinga oraz D'Lo Browna (błagam, on był tylko agentem z epizodem a Asach). Ja rozumiem dobrze, to Ty ciągle coś zmieniasz w swoich wypowiedziach. Dlatego pytam, masz info o ich zarobkach? Z tej listy tylko Hogan (to nie jest tajemnica, że kosił największą kasę z całego rosteru) Sting i Ray mogli dużo ciągnąć z konta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Każdy ma tu swoje zdanie i tego nie zmienimy :) Byłem fanem TNA, ale jeśli Dixie chce robić z TNA reality show to chyba nie da się tego pomysłu bronić. Nie da się bronić czegoś takiego, jak brak PPV live, szczególnie, że uważają się jeszcze za drugą fedkę. Nie da się bronić tegoo, że nagrywają Impacty, które emitują po BFG, które było na żywo. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie da się bronić czegoś takiego, jak brak PPV live

 

To akurat da się obronić, bo odkąd pamiętam, PPV TNA przynosiły wyłącznie straty. Problem polega na tym, że rezygnacja z PPV jest najbardziej widocznym dowodem braku pieniędzy. I to to bardziej obciążą wizerunek TNA niż sam brak PPV. Bo skoro tyle lat można było organizować nierentowne transmisje, a teraz już nie można, to znaczy, że jest gorzej niż było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Moim zdaniem nie ma rywalizacji o drugie miejsce pomiędzy tymi dwoma Federacjami, ponieważ każda z nich stawia sobie inne cele i zadania do zrealizowania. Jakoś nie dotarła do mnie wypowiedź władz jednej ze stron, o tym że otwarcie rywalizuje z drugą.

Poza tym co można byłoby brać pod uwagę przy ewentualnej rywalizacji ? Ratingi ? Roster ? Subiektywna ocena jakości produktu ? Jedyny miarodajny punkt, jaki przychodzi mi do głowy, to perspektywa przyszłego rozwoju. Tu nieco lepiej wygląda ROH, ale wydaje mi się, że jakoś nie pędzą do mainstreamu (natomiast Dixielandowi zależy aby ciągle tam być). W związku z tym, że nie pojawiła się odpowiedź o braku rywalizacji, zaznaczyłem że to ciągle TNA jest na drugim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Może nie funny, ale wrzucę, bo mnie zaciekawiło. Nie wiedziałem, że w bravo sport pisali o wrs. Sam kupowałem kiedyś to czasopismo, ale nie pamiętam, żeby coś tam było o WWE. A tu proszę ktoś wrzuca na x okładkę z 1999 r., gdzie po lewej pojawia się postać Owena Harta (superzapaśnika)  
    • Kaczy316
      Problem polega na tym że poprzednimi mistrzami byli Melo i Ilja, Ci zawodnicy to Top topów w NXT, postawili poprzeczkę tak wysoko, że ciężko będzie temu chociażby dorównać, a Trick bez Melo i Dragunova u boku może wyglądać dość blado, ja przy jego promach mam wrażenie że gość się mega stresuje i wygląda jakby czytał tekst zapamiętany z kartki, za szybko wcisnęli go do topu, powinien dostać jakiś feud, gdzie przeciwnicy nie będą wykonywać większości pracy w feudzie, a Melo i Ilja to tacy zawodnicy, że to robili przez swoją gigantyczną charyzmę i naturalność, ale oby dowiózł, bo talent ma, jedynie mam obawy że trochę za szybko został rzucony na zbyt głęboką wodę, ale zobaczymy.
    • MattDevitto
      Miałem dokładnie takie same odczucia - poczekałbym nawet z dawaniem mu pasa do lata, żeby jeszcze bardziej nakręcić na niego hype. Cieszę się jednak, że dano mu szansę, pytanie tylko czy ją wykorzysta.
    • Kaczy316
      Nie widzę sensu robić osobnego tematu, więc tutaj zapodam ten temacik co sądzicie o Drafcie 2024 w WWE? To już jutro w sumie, więc wypadałoby coś napisać, macie jakieś predykcję? Fantasy? Podoba wam się promocja tego draftu? Coś on zmieni czy tak samo jak w zeszłym roku będzie znaczył tyle co zeszłoroczny śnieg? Ja osobiście podzielę się swoim odczuciem odnośnie zbliżającego się draftu, więc zaczynamy.   Co do samej promocji to bardzo mi się to podoba, wszystkie brandy są zamieszane, Raw, SD, NXT, GM'owie się przygotowują do tego, patrzą na talenty z NXT, same materiały promocyjne są wykonane starannie i widać że nie robili tego na odjeb się, bo naprawdę ładnie to się prezentuję, te proma i nawet logo WWE Draft 2024 wygląda jakoś przyjemnie i inaczej, także promocja imo na wysokim poziomie, sama droga też dobra, co tu jeszcze mogę napisać, jedyne czego mi w sumie brakuję to jakichś mistrzowskich walk zapowiedzianych na Raw i SD, bo poza zapowiedzianymi draftami to same gale bardzo biednie wyglądają pod względem innych atrakcji, jakaś walka o tytuł IC/US czy nawet Cody broniący swojego pasa z potencjalnym członkiem Raw, brakuję mi trochę tego, żeby to jakoś urozmaicić i jeszcze bardziej czekać na ten draft i żeby była ta nieprzewidywalność, także tutaj trochę minus dla WWE według mnie, co do moich predykcji to nie ma co pisać o wszystkich osobach, ale napisałbym kluczowe osoby jakie chciałbym w rosterach, wiemy że mistrzowie brandów nie zmienią, więc oni zostają.   Raw: Priest, Lashley, Bloodline, Jey, Sami, Styles, Punk, Rollins SD: Cody, reszta JD, Knight, Orton, KO, McIntyre, Gunther, Logan Paul Do tego jakieś call upy z NXT, ale nie mam pojęcia do których rosterów bym ich przydzielił, jednak jeśli o takie rzeczy chodzi to uwzględniam tutaj tak: Ilja Dragunov, Carmelo Hayes, Chase U, The Family, Joe Gacy, Joe Coffey(lub całe Gallus, ale Marka i Wolfganga to ja w ogóle bym z WWE wyjebał), w sumie sporo napisałem, ale dla mnie te osoby już niezbyt mają co robić w NXT, z czego Ilja i Melo to raczej dwa pewniaczki, co do kobiet uważam że jest kilka potencjalnych typów i uważam że są to Lyra Valkyria(niestety), Blair Davenport i Kiana James, reszty raczej bym pod uwagę nie brał, chociaż może miło się zaskoczę. Raczej mało prawdopodobne, żeby wszystko się sprawdziło, ale może niektóre się sprawdzą, zobaczymy, mimo wszystko mam nadzieję, że ten draft będzie coś znaczył, a nie tyle co zeszłoroczny, w tym roku już większość spraw jest pozałatwiana i Triple H ma praktycznie pełną władzę kreatywną, a nie że Vince dalej czasem potrafił dorzucić swoje 3 grosze, bo MA UDZIAŁY.
    • Kaczy316
      NXT Spring Breakin i z samego rana natrafiłem na spoiler chyba ME....kurwa.   Początek mamy zapowiedź tego, że Pearce jak i Aldis będą bacznie się przyglądać talentom z NXT przed zbliżającym się draftem no i świetnie, draft mega jest promowany, podoba mi się to.   Zaczynamy od walki kobiet, moim zdaniem bardzo dobry wybór, walka powinna oddać, raczej nie liczę tu na zmianę, chyba że Roxanne leci do MR, ale według plotek to na to się raczej nie zanosi, a szkoda. Powiem tak świetna 12 minutowa walka, cały czas coś się działo, praktycznie w ogóle nie było rest holdów, no genialny opener, lepszej walki z dzisiejszej karty wybrać się nie dało na otwarcie gali, bardzo podobała mi się ta walka i brawa dla pań, to chyba oznacza, że Perez raczej zostanie w NXT, ale może Tatum albo Lyra polecą do MR, znając WWE to zainwestują w tą nudziarę, ale oby nie, niemniej jednak walka do obejrzenia w całości jak dla mnie.   W szatni kobiet jak zwykle jakieś problemy i zaraz to doprowadzi do ustalenia walki, standard w NXT.   The Family vs No Quarter Catch Crew, tutaj w sumie każdy może wygrać, ale wydaję mi się że jedna z tych stajni zostanie uwzględniona w drafcie i bardziej stawiam tutaj na The Family, bo jednak No Quarter Catch Crew mają Heritage Cup, a sama walka no może nie wyjść źle. Całkiem ładna 11 minutowa walka, panowie dali fajne show, jak na Six Man to naprawdę dobry pojedynek, taki kontrolowany chaos miałem wrażenie, Family wygrało i imo lecą do MR w drafcie, ale zobaczymy.   Fallon vs Jaida, raczej Henley tu powinna wygrać. Kurde, a jednak Jaida to wygrała, ciekawie chociaż szkoda, bo jednak zdecydowanie wolę Fallon, ale no cóż jest jak jest, Parker nie jest taka zła mimo wszystko, 6,5 minuty przyjemnego pojedynku i to wszystko, takie zawodniczki mogłyby walczyć właśnie o NXT NA Women's Championship, trochę słuch zaginął o tym mistrzostwie zaprezentowanym na S&D.   Podpisanie kontraktu na walkę Nattie vs Lola w NXT Underground za tydzień, ogólnie ta Natalya to zmienia przyjaciółki jak rękawiczki xd. Oooo bardzo fajny i pasujący tutaj powrót do NXT Shayna, jeszcze jakby jej stary Theme oddali, cudowne by to było, takie powroty pasujące to ja lubię. No i wszystko zakończyło się brawlem, który wygrały Nattie i Karmen, taki sobie segment, ale powrót Shayny na plus.   No i pora na Blair vs Sol Beach Brawl, zapowiada się bardzo dobrze moim zdaniem. 10,5 minuty walki ogólnie bardzo fajnej walki, ale ten motyw meh, myślałem że lepiej będzie to wyglądało, a mieliśmy piankowe deski, piłeczki i koła ratunkowe, strasznie delikatnie to wszystko wyglądało tym nie dało się zrobić krzywdy, a wykrzywiały się po tym jakby dostały kijem baseballowym no cóż motyw do wyjebania i nie wracania dla mnie, lepszy by był tu zwykły No DQ match, ale sama walka ringowo naprawdę dobra i dobrze że pojawił się też stół i krzesło chociaż i Sol wygrywa, Blair imo leci do MR.   Lexis vs Baron, nie wyczuwam tu dobrej walki. Lekko ponad 5 minut takiej zwykłej walki, nie było tu nic wartego uwagi, ale wartego zmieszania z błotem też nic nie było, przeciętny poziom i jedyny plus to wygrana Lexisa.   Next Week: Jacy Jayne vs Thea Hail, to może być całkiem ciekawa walka, ja czekam na ten pojedynek. Natalya vs Lola Vice w NXT Underground meh, jeszcze niech Nattie wygra, w sumie widząc jak HBK lubi widzieć przegrywającą Lole to całkiem prawdopodobne, dla mnie do skipa to będzie. Oba Femi vs Ivar o tytuł NXT NA, wiadomo że Ivar przegra, ale walka ringowo oj to może być świetny pojedynek. Nathan i Axiom vs Authors Of Pain ehh kolejni członkowie MR, raczej bez szans na pasy, chociaż nie do końca ich skreślam akurat, dywizja Tagowa w NXT na razie przeżywa kryzys mam wrażenie, więc może AoP zdobędą pasy, niemniej jednak sam pojedynek to powinien być świetny połączenie szybkości z siłą, często to wychodzi.    No i co pora na Main Event Ilja vs Trick o tytuł NXT, widziałem spoiler niestety, więc wiem kto wygra, ale obejrzmy walkę. Bardzo dobra 12 minutowa walka, nie wiem czy przebili tę z Vengeance Day, moim zdaniem niekoniecznie, tamta walka była dłuższa i można było złapać oddech, tutaj mieliśmy akcja za akcją, finisher za finisherem, ogólnie Trick jest większym terminatorem niż Cody zdecydowanie, odkopanie po 2 H Bombach z narożnika to trochę przesada jak dla mnie, ale walce trzeba oddać że była bardzo przyjemna i bardzo szybka, boje się jedynie, że w przypadku Tricka będzie tak, że pogoń za pasem była ciekawsza niż będzie sam run, cały czas uważam, że Trick to 1-2 półki niżej od Ilji oraz Melo, gość będzie miał mega ciężkie zadanie, ale long term booking genialny 2x Trick przejebał z Dragunovem, żeby za 3 razem po chyba 8 miesiącach od pierwszego ich starcia w końcu wygrać z nim tytuł tutaj trzeba to oddać, że historia została przepięknie opowiedziana.   Plusy: Triple Threat o tytuł kobiet NXT Six Man Tag Team Match Jaida vs Fallon Sensowny powrót Baszler do NXT Mimo wszystko Beach Brawl Match Lexis wygrywa Main Event   Podsumowanie: Bardzo fajny odcinek NXT Spring Breakin, opener świetny, Six Man bardzo dobry, środek gali też dawał radę no i bardzo dobry Main Event, ja jestem usatysfakcjonowany, druga część nie zapowiada się tak dobrze niestety, ale może nie będzie tak źle, niemniej jednak super show.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...