Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Pokaz Adeptów 10.05.2014


ManiacZone

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  181
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.04.2014
  • Status:  Offline

Przedstawiamy Wam materiał video z tego wydarzenia!

Zapraszamy do dyskusji :)

 

POKAZ ADEPTÓW

 

 

 

PS: Materiał bez komentarza będzie dostępny pod tym samym linkiem W ADNOTACJACH video.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    12

  • Kowal

    12

  • VebVe

    8

  • CenBoyz

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline

Dobra jakość nagrania, plus za powtórki. Komentatorzy byli płynni w wypowiedziach. Konferansjer też nawet spoko. Była reakcja publiczności. Co do samych walk to myślałem, że będzie to gorzej wyglądać więc zaskoczyłem się pozytywnie.

Ocena 4.5/6 z racji tego, że jest to debiut i za w miarę sensowną oprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obejrzałem to, nie będę pisał jakie to było rewelacyjne, dostaliśmy pierwszą walkę która była jakaś tam, trzy-cztery minuty wrestlingu. Nie będę tego krytykował, bowiem widać że panowie sie starali. Owszem wychodziły błędy, tylko że rozumiem to że stres oraz inne czynniki mogło to spowodować.

 

Druga walka to coś czego chyba jeszcze nie widzieliśmy w Polskim Pro Wrestlingu, zawodnicy wagi cięzkiej. Krótki Squash który nie był dobry, bo był za krótki. Tylko że ten pokaz nie był po to byśmy go teraz krytykowali, bo prawdziwie opinie będą dopiero po pierwszej gali.

 

Co do Main Eventu, jak na polski wrestling, fajnie się to oglądało. Początek i wymiana pinów, szybkie tempo, tego typu akcje pokazały że rywal Shadowa także coś umie. Potem Justinowi (chyba tak się nazywa :smile:, zapomniałem bo to dopiero początek) widocznie zabrakło kondycji. Ma on siłę lecz musi popracować wydolnościowo, chciałbym go jednak pochwalić za to że kilka razy fajnie wyszedł z botcha. Bowiem mogli oni popełnić błąd, a się dobrze wybronili. Końcówka to pokazanie akcji Terrego, Shadow ringowo to zdecydowanie najlepszy zawodnik w Polsce. Końcowa akcja pokazała to, ale doszły także takie ciosy jak Corkscrew Neckbreaker czy Diving Neckbreaker. "Main Event" jeśli będziemy oceniać skalą innych federacji to było to solidne starcie.

 

Podsumowując było tak jak miało być, był to pokaz. Pierwsza gala 21 Czerwca i po niej dopiero będzie można zobaczyć jak to wygląda na serio, pierwszy test jednak na lekki plus według mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Krótko o tym co zostało przedstawione w materiale:

 

- komentatorzy niestety w styl Boryssa i Suprona, a więc lecieli nazwami akcji jak z katapulty, a i dało się usłyszeć że komentarz był doklejany. Tak więc mieli czas się przygotować i dobrze to zrobić, ale nie przekonali mnie i jednak myślę że wersja bez komentarza będzie lepsza.

 

- walka nr 1 trochę krótka i bez żadnych wymyślnych akcji. No może prócz „flagi na maszt”. Bardzo wymyślna nazwa. Oczywiście pasuje do postaci, ale właśnie dlatego nie lubię „tłumaczenia” wrestlingu na Polski, bo dziwnie to brzmi.

 

- El Dorado jest chyba dość niski, przynajmniej tak wygląda. Walka bez historii mająca pewnie na celu tylko zaprezentowanie jego postaci.

 

- Odnośnie ME to mam zasadnicze pytanie. Justin, bolał finisher Shadowa? To nie był 450 splash na pewno, nie wiem jak się to nazywa, ale na pewno było zbotchowane, bo Justin dostał najwyżej w kolana. A jakby Shadow trafił to wyglądałoby to świetnie. W ogóle ta walka na wielki plus, bo toczyła się w bardzo dobrym tempie i pokazali ze w ringu są całkiem dobrzy.

 

Odnośnie gali w czerwcu to jest 50/50 szans że się wybiorę. To jest koło Kątów Wrocławskich, wiec mam tak jakoś trochę ponad 100 km, więc blisko. Oczywiście samochodem, bo to kolejna wieś na którą pewnie PKS rzadko jeździ… Tylko ze w tym czasie mam obronę, a nie znam jeszcze dokładnego terminu. Ale to jest tak blisko, że decyzję o wyjeździe mogę podjąć i tego samego dnia rano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  129
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  30.09.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Jak na pokaz adeptów wypadło dosyć przyzwoicie, było kilka błędów, ale to dopiero pierwszy pokaz, więc wiadomo, że nie będzie idealnie. Na wstępie pochwała za niezły montaż, a w szczególności propsy za powtórki, które dodają profesjonalizmu.

 

Zacznę od komentatorów...niestety nie kupuje takiego stylu komentarza - ala Extreme Sports Channel. Ale wiem, że MZW kieruje swój produkt w młodszych fanów, więc trzeba będzie przyzwyczaić się do takiego stylu komentowania, albo wybierac wersję bez. Niestety panowie popełniali trochę błędów, mam tu na myśli, np. mylenie akcji czy niewyraźnie wymawianie ciosów. Jednak powtórzę to jeszcze raz, to dopiero początki MZW, więc cudów nie można oczekiwać. Ogólnie komentarz ujdzie..liczę, że następnym razem zostaną w miarę poprawione błędy i wtedy będzie całkiem przyzwoicie.

 

Pierwsze starcie jakoś nie powaliło. Za wiele się nie działo i ciężko było wzbudzić jakieś zainteresowanie. Na uwagę zasługuje „flaga na maszt”, czyli finisher Patrioty. Nazwa całkiem orginalna i wpadająca w ucho. Tak na prawdę, to jedyne co zapamiętam na dłużej z tej walki.

 

Drugi pojedynek to typowy squash, czyli nic ciekawego. Strasznie krótka walka, gdzie oczywiście dominował El Dorado. Gościu ma całkiem niezłe warunki, zobaczymy 21 czerwca co potrafi, bo teraz to się nawet nie spocił.

 

Na main event czekałem z ciekawością, gdyż lubię Shadowa i byłem ciekawy co pokaże z Justinem w ringu. Jak na polskie podwórko, pojedynek trzymał poziom i nie byłem zawiedziony, jak w przypadku poprzednich dwóch starć. Było kilka fajnych akcji, ale liczyłem na trochę więcej ,,latania,,. Finisher Shadowa zawsze mi się strasznie podobał i szkoda, że tym razem trochę mu nie wyszedł. Wyglądało to trochę niebezpiecznie i dobrze, że nic się nikomu nie stało. Ogólnie pojedynek na plus.

 

Na koniec mieliśmy speech Bułecki. Typowa wypowiedź promującą następna galę, która to zapowiada się całkiem przyzwoicie, mają się pojawić gwiazdy za granicy, więc będzie ciekawie. Patrząc na to, jaki produkt serwuje nam MZW i jak bardzo federacja jest otwarta współprace z innymi portalami, nie boję się o frekwencję na czerwcowej gali. Powodzenia!

Edytowane przez .Dave.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Komentarz spełnił swoją rolę, tzn. uzupełnił widowisko. Bez niego ciężko byłoby mi wytrzymać bez przewijania. Ale czy był to komentarz dobry? Czasami czułem się, jakbym grał w starą Fifę, bo zamiast naturalnej reakcji słyszałem słowa, które brzmiały, jakby zostały nagrane wcześniej i w odpowiednim momencie dopasowane przez komputer. Problem z tym miał szczególnie pan #2 (nie pamiętam nazwiska, ale wystarczy posłuchać, by wiedzieć, o którego chodzi), przed którym sporo pracy. Nie tylko w tym aspekcie. Poza tym nie podobały mi się te ochy i achy, polskie orzełki, bo zalatywało to atmosferą skoków narciarskich. Można też było wspomnieć, że konferansjer to Nathan, a sędzia M2H. Nawet bez wspominania ich backyardowej przeszłości, ale po prostu - nazwać ich jakoś, żeby nie byli jakimiś anonimowymi ludzikami. W końcu są częścią załogi.

 

A sama gala? Druga walka to totalna pomyłka i pod żadnym pozorem nie powinno się jej pokazywać. Mógł to być squash, ale z jakimś konkretnym pierdolnięciem, np. finisherem, po którym Maniak zgina się wpół (spear wbijający w narożnik?). Natomiast takie coś... no, sami wiecie :wink: Walki pierwsza i trzecia - okej. Zwłaszcza trzecia, która nie przez przypadek była main eventem. Promo Jędrusia też w porządku - było czuć moc. Realizacja też na plus. Fajnie, że pomyśleliście o powtórkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Zamiast normalnego wywiadu z El Dorado wolałbym posłuchać jego proma w gimmicku, nawet 3-4 zdań wykutych na blachę. Wiadomości od kiedy ogląda wrestling i co go w nim urzekło chyba nikomu się nie przydadzą. Na uwagę moim zdaniem zasługuje chwytliwy ringname.

 

Walki: pierwsze starcie przebiegło dosyć płynnie, nie zauważyłem żadnego większego botcha, może i było to zaprezentowanie tylko podstawowych akcji, ale przyzwoicie złożone, tak, by dało się oglądać. Kolejna ciekawa nazwa - tym razem dla finishera - Flaga na maszt! A, jeszcze jedno - cz tylko mnie razi fakt, że "Patriota" występuje w masce?

Drugi pojedynek nie daje pola do popisu dla dyskutujących, po 3 akcjach ciężko cokolwiek wywnioskować, może jedynie tyle, że El Dorado nie należy do najbardziej dynamicznych.

Walka wieczoru pokazała, że mamy w Polsce utalentowanych wrestlerów, nie obyło się bez mniejszych lub większych pomyłek, nie mniej jednak zobaczyliśmy sporo efektownych akcji (propsy za latającego Neckbreakera i finisher - to chyba jednak był 450° :)) i kilka ciekawych momentów, jak na przykład kontrowanie roll-upów na poczatku walki.

 

Fajnie, że na końcu pojawił się Jędruś i zareklamował kolejną galę, do tego typu zadań jest chyba najbardziej odpowiednią osobą, doświadczenie robi swoje.

 

Na koniec słow kilka o komentarzu - forumowiczom radziłbym raczej oglądanie gali bez komentarza, ponieważ miał on jedynie na celu przekazanie jak największej ilości informacji nowym fanom - stąd niezliczona ilość nazw akcji, uświadamianie na czym polega pin, czy cichy przekaz, kto w ringu jest facem, a kto heelem. Ograniczyłbym też okraszanie każdej akcji przymiotnikami "piękny", "wspaniały" i "potężny"

 

Gala ogólnie na plus, widać profesjonalizm w wykonaniu, czekam na kolejne materiały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

to chyba jednak był 450°

Tak, chociaż przyjęło się wersję z uprzednim obrotem o 180 stopni nazywać phoenix splashem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Pokaz według mnie wyszedł pozytywnie. Pierwsza walka całkiem przyjemna. Patriota może być takim czołowym facem federacji dzięki swojemu gimickowi, ale warto by było go jeszcze umocnić. Może tak jak pewien wrestler WWE wchodził z flagą USA tak może Patriota wchodziłby z flagą Polski? Drugi pojedynek to skarcenie adepta przez doświadczonego kolegę, ale mając takie warunki fizyczne ten pojedynek musiał tak wyglądać. Shadow vs Dżastin walka zasługiwała na to by być w Main Evencie i wypadła najlepiej. Najdłuższy pojedynek, w którym było sporo akcji i fajne tempo. Podobały mi się te zbliżenia kamer co wygląda na prawdę profesjonalnie, a dodanie powtórek akcji było strzałem w 10.

Następna gala prawie za miesiąc, a w dodatku będą już zawodnicy z Europy, więc na pewno będzie ciekawie.

Dobrym pomysłem było również to, aby po pokazie zapytać kilka osób co sądzą o tym show. Na plus również Matt2Hot, bo w roli sędziego spisał się najlepiej spośród tych, których już widzieliśmy, choć pani sędzina nadrabiała urodą. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

to chyba jednak był 450°

Tak, chociaż przyjęło się wersję z uprzednim obrotem o 180 stopni nazywać phoenix splashem.

 

Oglądnąłem to i wyszedł z tego leg drop, więc krótko mówiąc akcja ta w pełnej nazwie nazywała by się Corkscrew 450 Leg Drop !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Dobrym pomysłem było również to, aby po pokazie zapytać kilka osób co sądzą o tym show. Na plus również Matt2Hot, bo w roli sędziego spisał się najlepiej spośród tych, których już widzieliśmy, choć pani sędzina nadrabiała urodą.

 

1. Może oglądając odniosłem mylne wrażenie, ale wydaje mi się że sędzina i ta wyższa dziewczyna którą pytano o zdanie na koniec to ta sama osoba. Tak mi się wydaje.

2. Nikt na pokazie nie znalazł się przypadkowo, więc z pewnością dziewczyny też zostały poinstruowane co maja powiedzieć :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  118
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2012
  • Status:  Offline

to chyba jednak był 450°

Tak, chociaż przyjęło się wersję z uprzednim obrotem o 180 stopni nazywać phoenix splashem.

 

Oglądnąłem to i wyszedł z tego leg drop, więc krótko mówiąc akcja ta w pełnej nazwie nazywała by się Corkscrew 450 Leg Drop !

 

To miał być Phoenix 450 Splash ;) Wyszło jak wyszło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Oglądnąłem to i wyszedł z tego leg drop, więc krótko mówiąc akcja ta w pełnej nazwie nazywała by się Corkscrew 450 Leg Drop !

Jak już to wyszedł knee drop. Swoją drogą dość dużo botchów w nazewnictwie wyszło panom komentatorom. Może trochę daje o sobie znać przewrażliwienie nawet byłego fana wrestlingu, ale czuję, że było ich i tak trochę zbyt dużo. A może to tak specjalnie? :D Obaj będą z taką sobie skutecznością trafiać w nazwy akcji, przy czym jeden dodatkowo będzie co jakiś czas wyskakiwał z "Piotrek! Piotrek! Jak myślisz?"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

1. Może oglądając odniosłem mylne wrażenie, ale wydaje mi się że sędzina i ta wyższa dziewczyna którą pytano o zdanie na koniec to ta sama osoba. Tak mi się wydaje.

2. Nikt na pokazie nie znalazł się przypadkowo, więc z pewnością dziewczyny też zostały poinstruowane co maja powiedzieć

Hmm w sumie możliwe, że to ta sama osoba. :D Co do pkt 2 to faktycznie wyszło tak jakby mówiły coś czego po prostu się nauczyły wcześniej i one jako jedyne siedziały po drugiej stronie ringu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  465
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Nikt na pokazie nie znalazł się przypadkowo, więc z pewnością dziewczyny też zostały poinstruowane co maja powiedzieć

Każdy mówił to co chciał bez żadnych instrukcji z góry. Wiem bo byłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      No to samo pomyślałem skurwysyny a publika była żywa szkoda. Pierwszy raz widziałem taką kontrę z Swinga🤩 kolejna walka z tygodniówki ale jakość PPV. Will by god Osprey. Co do jego finishera to dziwi mnie że jeszcze ani razu od czasu jak jest oficjalnie w AEW  nie wykonał Storm breakera. Hidden blade pasuje do gimmicku aerial assasina ale mógłby to być drugi finisher albo signature move.   Dopiero co skończył z NJPW i miałby walczyć z Moxem o ich główny pas nie widzę tego CzaQ. Prędzej już na Forbidden Door straci pas na rzecz jakiegoś Japończyka. A Will vs Strikland na All In w Londynie o pas AEW. Albo Mox vs Bryan i ostatni run z pasem dla smoka nigdy nie był mistrzem w NJPW co ty na to?
    • Jeffrey Nero
    • PTW
      Przed nami walka wieczoru ponad wszelkie walki wieczoru! 😱 PTW Championship Match Dawid Puncher Seńko (C) vs. Babathunder Mistrz Prime Time Wrestling Dawid "Puncher" Seńko na gali Underground 21 potwierdził wyborną formę w fenomenalnej walce z Marius AL-Ani, w której odebrał dotychczas niepokonanemu Niemcowi pas austriackiej odnogi PTW - WWA. Reprezentant Szczecina zdominował wcześniej ponad dwudziestu rywali w Gold Rush Rumble, by zostać premierowym mistrzem federacji i dopełnić swojego mistrzowskiego przeznaczenia 🔥 Gdy chwyta za mikrofon - dzieją się rzeczy. Gdy w ruch idą pięści - każdy przeciwnik musi się ukorzyć przed ich mocą. Ale teraz gra się zmienia, bo w tej walce, z tym przeciwnikiem to mistrz będzie zdecydowanym underdogiem! Babathunder, znany wcześniej jako Dabba Kato i Commander Azeez to zawodnik, który jeszcze do niedawna występował w WWE i siał postrach na amerykańskich ringach 🤼 Teraz urodzony w Polsce wielkolud wraca do ojczyzny by dać widzom show tak wielkie jak on sam. Wiemy, że powtarzamy to przy okazji każdego kolejnego main eventu, ale co poradzić, kiedy to prawda? TO BĘDZIE NAJWAŻNIEJSZA WALKA W HISTORII POLSKIEGO PRO WRESTLINGU, BĄDŹCIE CZĘŚCIĄ TEGO HISTORYCZNEGO SHOW! Kupujcie bilety na galę (nowe sektory otwarte!) i widzimy się w Legionowie 11 maja! LET'S GO! 🔥🔥🔥 – Oficjalni partnerzy: Środowisko Miejskie & Grupa WOLF & Out Pizza & Fabryka Sportów & Pod Platanem Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Mr_Hardy
      Jak już jesteśmy przy HOF. GCW stworzyło jeszcze Indie Wrestling Hall of Fame. 2022 Dave Prazak Jerry Lynn Homicide LuFisto Ruckus Tracy Smothers 2023 Cheerleader Melissa Christopher Daniels Excalibur Jimmy Jacobs Michael Modest Paul London 2024 Kevin Hogan Mercedes Martinez Sabu Steve Corino The Briscoes (Jay Briscoe & Mark Briscoe) Trent Acid
    • Mr_Hardy
      1 czerwca kolejne już Deathmatch Hall of Fame. Pierwszą osobą wprowadzą w tym roku będzie:   Poprzednie lata wyglądają następująco: 2019 Danny Havoc Mad Man Pondo Matt Tremont Nate Hatred 2021 Eugene Nick Mondo Supreme 2022 Dewey Donovan JC Bailey Toby Klein Wifebeater 2023 Brain Damage Lowlife Louie Mike Bieszck Zandig
×
×
  • Dodaj nową pozycję...